Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'polifenole' .
-
Po przesłuchaniu (kilkukrotnie) odcinka Alchemii o Zmętnieniu piwa, nie mogę dojść do konkretnych wniosków - mógłby może ktoś mnie naprowadzić do końca... A więc tak. Chciałbym przeprowadzić kilka testów w celu uzyskania jak najbardziej zmętnionego piwa. Zależy mi na czymś takim: Rozumiem, że oprócz słabo flokulujących drożdży istotny jest fakt, przedostania się polifenoli wraz z białkami. Chłopaki z laboratorium mówili (na podstawie artykułu), że polifenole dostają się w 80% ze słodów oraz 20% z chmielenia na zimno. Wspomniano również, że słód jęczmienny z racji na większą siłę diofantyczną rozbija białka na mniejsze, przez co białka są lżejsze i łącząc się z polifenolami mają większą szansę na utrzymanie się w piwie. Natomiast pszenica, owies, płatki etc. wnoszą białka które łatwiej opadają na dno z racji ich większego cięzaru. Pamiętam również fakt, że taniny wprowadzają do piwa nieprzyjemną i szorstką goryczkę. Jeśli juz na tym etapie coś pokręciłem to poprawcie. I teraz meritum. Jeśli chcę uzyskać mleczne, zamglone piwo powinienem np. do 100% zasypu pilzneńskiego dodać płatków owsianych/pszennych w celu zmniejszenia polifenoli w brzeczce (przez "cięższe" białka polifenole zostaną w większości w osadzie gorącym) i natomiast nachmielić mocno na zimno w celu nadania aromatu, ale również wprowadzić zmętnienie? Poniżej przedstawiam moje ostatnie piwo - przed cichą oraz po cichej na której było chmielone 50g Wai-iti na 3 dni oraz 50g Wai-iti na 1 dzień - bez CC lecz dobrze odfiltrowane. Drożdże słabo flokujące FM52, zasyp 100% Pale Ale Maris Otter. Aaa i śrutowane słody kupuje z CP, lecz z prośbą o grubsze śrutowanie ze względu, że warze w Coobra CB3. Łuska w większości nie jest wtedy tak zgnieciona, więc aż tak dużo tanin nie powinno się przedostawać. Przed cichą: Po cichej (tylko na chmielenie) 3 dni: Juz w miare jest ładny kolor ale to nie to. Tzn zmętnienie
- 1 odpowiedź
-
- polifenole
- hazy
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami: