Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'taboret gazowy' .
-
Witam. Chciałem się podzielić ,,moim" projektem na stół do warzenia piwa. Pomysł nie jest do końca mój, jest zaczerpnięty z internetu, tam wyglądało to nieco inaczej i bardziej profesjonalnie. Taboret był umieszczony chyba na jakiejś suwnicy na kółkach. Ja chciałem zrobić stojak podobny do Hermsa, ale podpatrzyłem to rozwiązanie i zrobiłem takie coś z tego co miałem pod ręką. Założenie jest takie, że trzy gary stoją w jednym miejscu, palnik jest umieszczony pod nimi na lekkich prętach. No i w zależności od tego czy zacieram, gotuję czy grzeję wodę do wysładzania to podsuwam palnik pod odpowiedni gar. Jeszcze tego nie testowałem. Jak przetestuję to opiszę. Do wykonania potrzeba kątowniki, pręty do stabilizacji i jakieś lekkie pręty na których będzie jeździł taboret. Ważne aby palnik ustawić tak, aby był tuż pod kątownikami, żeby nie tracić ciepła. Ja na początku zrobiłem sobie szybki projekt ze zbędnej sklejki. Pospawany z kątowników. Z naciętymi kątówką miejscami na suwnice. Zrobiłem możliwość regulacji wysokości, zawsze lepiej mieć opcję regulacji. Np w razie gdyby trzeba było zmienić taboret. Suwnice zrobiłem ze starego karnisza, fajny, bo lekki. Składa się ona z dwóch elementów także można je rozsuwać i zsuwać. W jednym boku jest wspawany dodatkowy kawałek płaskownika, żeby można było przykręcić śrutownik. Gotowy pomalowany z nową kadzią zacierną. Niedługo pierwsze testy w nowej warzelni. Będę edytował temat. W zasadzie pierwszy test już był. Gotowałem wodę z kwaskiem, aby wygotować chłodnicę. Woda zagotowała się normalnie. Garnek stoi może te 2-3 mm wyżej niż by stał na palniku. W razie czego można zawsze odkręcić nóżki od taboretu i podwiesić go wyżej.
- 7 odpowiedzi
-
- taboret gazowy
- warzelnia
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witam, z okazji świąt otrzymałem następujący taboret gazowy: Foker 03040, 4kW http://mastertools.pl/index.php?p1013,taboret-gazowy-pojedynczy-mod-03040-4-kw Uzywam gar 36,5l do warek ok 25l (czyli start gotowania czy zacieranie czasem nawet 30l płynu w garze). Dotychczas gar stawiałem na zwykłej kuchence gazowej, zazwyczaj używając największego palnika w jednym z rogów. Z tego co zdążyłem się zorientować, daje on moc ok 1,5kW, dodając do tego czasem mały palnik, mamy razem załóżmy ok 2kW. Zatem taboret dałby 2x tyle. 1. Otrzymany sprzęt wydaje mi się dużo większy od standardowych palników z kuchenki. Jednak pobieżna analiza tematów forum sugeruje, że 4kW będzie to wartość niewystarczająca. Co myślicie? Nawet do takich małych warek? 2. Druga kwestia - pan ze sklepu wręcz krzyczał na mnie za samą myśl, że planuję używać tego w pomieszczeniu ("Przecież ma pan inne taborety z atestem do pomieszczeń!!!"). No i znowu forum - wyczytałem, że otworzenie okna oraz postawienie na kostkach brukowych załatwi sprawę. Co myślicie? Będę bardzo wdzięczny za porady.
-
Witam serdecznie. Odziedziczyłem po rodzicach kuchenkę gazową EWA (wygląda jak ta). Posiadam również 50 l garnek emaliowany. Problem polega na tym że gdy nastawiam do gotowania standardową warkę (około 20 l) to nie chce ona wrzeć w całej swojej objętości. Generalnie są 4 gorące punkty w których widać iż brzeczka ma te swoje upragnione 100 stopni lecz w reszcie objętości nie bardzo. Chciałbym temu zaradzić. Poczytałem trochę o tym na forum lecz doszukałem się tylko wątków z taboretami gazowymi. Moje pytanie brzmi więc następująco. Czy ktoś kto używa/używał takiego sprzętu miał podobny problem? Czy np wystarczy wymiana dysz na większe? Czy może lepiej zainwestować w taboret gazowy, a jeżeli tak to o jakiej mocy? Nadmienię, że warzę warki w przedziale 20-25 l. Chwilowo nie planuję nic większego lecz nie wykluczam takiej możliwości i chciałbym mieć rozwiązanie które zapewni mi wystarczającą moc na przyszłość.
- 5 odpowiedzi
-
- gotowanie
- kuchenka gazowa
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Cześć, spożycie rośnie a wybicie ciągle z gara 30l. W planach mam zakup sprzętu pozwalającego na co najmniej podwójną warkę. Rozważam stalowy gar 50 lub 70l. Jako, że cena drugiego jest jedynie 30 PLN większa myślę, że chyba warto kupić większy, co okaże się pomocne przy zacieraniu mocnych piw. Zakup takiego gara wiąże ze sobą kolejne. Czy taboret gazowy jaki sobie upatrzyłem o mocy 7,5 kW obsłuży ponad 50l gotującej się brzeczki? Jeśli ktoś z Was posiada taki, to proszę powiedzieć w jakim czasie będę doprowadzał do gotowania brzeczkę? Aktualnie muszę na kuchni grzać 30l koło 1h i ciekawi mnie czy na taborecie mimo większej objętości moc palnika pozwoli skrócić ten etap produkcyjny. Myślę, że filtrator z oplotu również powinien ulec wymianie, ale w ten temat muszę się bardziej zagłębić. Zastanawia mnie jak filtrujecie zacier, którego objętość jest większa niż pojemność fermentora filtrującego - na dwa razy? Kolejnym niezbędnym przedsięwzięciem będzie budowa chłodnicy. Tutaj również mam zagwozdkę - zanurzeniowa z karbowanej stali czy przeciwbieżna? Jaka długość dla pierwszej jaka dla drugiej? Jak z wydajnością, zużyciem wody, jakie są wady i zalety jednego i drugiego rozwiązania? Słyszałem, że podczas używania przeciwbieżnej można się nabawić DMSu. Bardzo proszę doświadczonych kolegów, którzy mają już za sobą wymianę sprzętu o rady jak skompletować najlepszy zestaw. Pozdrawiam Tomek
-
Przeróbka nietypowych zaworów w taborecie gazowym
bielok opublikował(a) temat w Artykuły i opracowania
Cześć. Kilka lat temu zakupiłem dwa taborety gazowe - niestety z niezbyt typowymi dyszami gazu. Do czasu gdy używałem taboretu tylko do gazu ziemnego, nie było problemu bo rozwierciłem oryginalne dysze i było ok, ale gdy nagle stanąłem przed wizją podłączenia taboretów do gazu propan-butan pojawił się problem wymiany dysz na dysze z mniejszym otworem. O rozwiązaniu w poniższym krótkim artykule. Najpierw zdjęcie zaworów jak i dysz: Rozkręcony zawór: Jak widać dysza ma niecałe 5 mm średnicy co ma się nijak do obowiązującego u nas standardu gwintu dysz M6/0,75. W związku z tym że pod gwint M6/0,75 mm wiercimy otwór wiertłem 5,2 mm jest możliwość przerobienia tegoż zaworu na polskie dysze. Potrzebujemy: Małe imadełko (opcja) wiertarka wiertło 5,2 mm gwintownik M6/0,75 zgrabne raczki i ochotę Najbardziej precyzyjna praca jaką musimy wykonać jest nawiercenie nowego otworu. Musimy to zrobić tak by nie przewiercić istniejącego otworu na wylot gdyż możemy zniszczyć wewnątrz zaworu płaszczyznę do której przylega stożek pokrętła. Pomiar suwmiarka wskazał że bezpiecznie będzie wiercić otwór o głębokości 10 mm i taki tez wywierciłem. Następnie otwór gwintujemy najpierw gwintownikiem zgrubnym, potem dokładnym. A jeśli wszystko poszło dobrze cieszymy się nowymi dyszami w naszym starym zaworze i możliwością manewru dyszami w razie potrzeby.- 5 odpowiedzi
-
- taboret gazowy
- dysze
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami: