Skocz do zawartości

Dodawanie drozdzy - mieszac czy nie?


mikee

Rekomendowane odpowiedzi

Niedawno zabutelkowalem 1 piwo (lager) i obecnie od 2 dni fermentuje pale ale.

Zastanawiam sie czy lepiej jest rozsypac drozdze i pozostawic, zeby sobie same opadly i zaczely dzialac czy mieszac?

Nastawialem piwo juz drugi raz i drugi raz mieszalem, poniewaz wiekszosc zrodel tak radzi, ale zauwazylem ze tworza sie drozdzowe grudki, ktore trudno rozmieszac.

 

Jeszcze jedno pytanie... czy osad na dnie fermentera mieszacie czy sie juz tego nie rusza po zamknieciu fermentera? Ja nie ruszam nic, ale niektorzy pisza, ze merdaja troche zeby wzburzyc drozdze i zmusic je do fermentacji ponownie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam sie czy lepiej jest rozsypac drozdze i pozostawic, zeby sobie same opadly i zaczely dzialac czy mieszac?

Moim zdaniem jeśli używasz drożdży suchych najlepiej jest zrobić ich rehydratację przed zadaniem do brzeczki, ale jeśli chcesz pominąć ten etap to rozsyp je i już nie mieszaj.

Jeszcze jedno pytanie... czy osad na dnie fermentera mieszacie czy sie juz tego nie rusza po zamknieciu fermentera? Ja nie ruszam nic, ale niektorzy pisza, ze merdaja troche zeby wzburzyc drozdze i zmusic je do fermentacji ponownie.

Jeśli fermentacja przebiega bez problemu to nie ma potrzeby mieszać fermentorem, natomiast jeśli się przystopuje (Blg nie spada) to najczęściej pierwszym krokiem jaki się podejmuję jest zabełtanie fermentorem

Edytowane przez Bzdzionek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozsypuj drożdży na powierzchni brzeczki ! Taki zabieg zabija połowę z nich.

Na szczęście większość producentów bierze to pod uwagę i daje zdecydowany nadmiar drożdży, co nie zmienia faktu, że najlepiej jest przeprowadzić rehydratację :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można by snuć teorie o uszkodzonych ściankach komórek drożdży, powstałych w czasie suszenia, o czasie potrzebnym na ich odbudowę, ale prawda jest o wiele bardziej prozaiczna. Nie zaleca się mieszania rozsypanych po powierzchni drożdży, bo po pierwsze nic to nie zmieni, a po drugie nie jednemu przyszło by do głowy mieszanie jakąś nie wysterylizowaną łychą i wprowadzenie dzikusów do piwa.

Osadu oczywiście się nie rusza, w ogóle w trakcie fermentacji nie powinno się piwa dotykać. Jeżeli coś trzeba robić, to w drodze wyjątku, ratunkowo.

Edytowane przez Jacenty
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja z tego co do tej pory robiłem to zawsze rehydratyzowałem w 10-krotności wody. Tylko za pierwszym razem zrobiłem błąd nowicjusza i nasypałem do zbyt wąskiego naczynia skutkiem czego drożdże się posklejały i nie chciały się zanurzyć. Teraz stosuję szerszy, wyparzony słoik 0,5l i nie ma tego problemu.

Ponadto po zadaniu drożdży kołyszę fermentorem położonym na piłce ( oszczędzam ręce :) ) tak 2-3 minuty żeby napowietrzyć brzeczke. Należy pamiętać żeby pokrywka była również zdezynfekowana od wewnętrznej strony! Na tym etapie starałbym się zminimalizować ilość zbędnych czynników zewn. mających dostęp do brzeczki. Zadać drożdże i po prostu dać temu czas. Choć przy pierwszym czy drugim warzeniu ciekawość jest wielka i przy pierwszej warce zaglądałem tam codziennie, na szczęście bez konsekwencji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naprawdę rechydrujesz w 10 -krotności wody ? Ważysz ją specjalnie czy jak ? Ja wlewam ok 200ml do słoika i do tego drożdże.

O ciekawości do zaglądania wiele osób pisze, ja jakoś z tym nie miałem problemu jak zamknąłem tak dwa tygodnie nie otwierałem aż do czasu kilkukrotnych pomiarów blg przed rozlaniem. Teraz już mi się nie chce bawić w dezynfekcje chochli itp ostatnie dwie warki zamknąłem na 4 tygodnie, otworzyłem przed rozlewem sprawdziłem blg, rozlałem i po sprawie. A tak jak sprawdzają to tylko infekcje mogą złapać albo piszą , "po 4 dniach mam 5 blg co robić?"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wlewam ok 200ml do słoika i do tego drożdże

A czemu akurat tyle, a nie 325ml??? Możesz wyjaśnić.

W większości przypadków ludziska (tak sądzę) pewnie wlewają połowę tego, czyli jakoś tak 100ml i to jest właśnie ta 10-krotność z instrukcji rehydratacji drożdży (przy założeniu, że 1ml=1g dla H2O i 10g suchych drożdży do uwodnienia)

Edytowane przez korzen16
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a nie możesz zważyć wodę? ale faktycznie spokojnie możną przyjąć przybliżoną ilość w zależności ile się drożdży suchych użyje..troszkę więcej niż pół szklanki na saszetkę i po kłopocie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wlewam na "oko" więc nie wiem czy jest tam 180-230ml po prostu trochę wody bez zabawy w aptekę.

Pół szklanki, jak pisał kolego powyżej, to też nie zabawa w aptekę, a mamy akurat 10x ilość wody. Nie wiem dlaczego potrzebna jest akurat 10 krotność wody w stosunku do drożdży - być może jest to minimalna ilość wody, a może jest to w ogóle nieistotne; a ponieważ nie wiem to stosuję się do instrukcji i myślę że wiele osób postępuje podobnie. Więc nie wiem skąd Twoje zdziwienie o stosowaniu takiej właśnie ilości wody??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naprawdę rechydrujesz w 10 -krotności wody ? Ważysz ją specjalnie czy jak ?

 

Słoik na wagę elektroniczną i leje sobie przegotowaną wodę do żądanej ilości

 

nie robie tego aptekarsko ale tak jak pisał korzen16 :

ponieważ nie wiem to stosuję się do instrukcji i myślę że wiele osób postępuje podobnie

 

musiałby wypowiedzieć się ktoś bardziej doświadczony czemu akurat taka ilość - ja z racji że zaczynam to stosuje się do zaleceń producenta drożdży który mówi o 10-krotności, na oko jest to około 120-130ml. A mając słoik na wadze odmierzenie +/-120 ml to żaden problem i nie jest to czasochłonna procedura (w końcu nie mierzę tego z dokładnością do 1ml)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

musiałby wypowiedzieć się ktoś bardziej doświadczony czemu akurat taka ilość - ja z racji że zaczynam to stosuje się do zaleceń producenta drożdży który mówi o 10-krotności, na oko jest to około 120-130ml. A mając słoik na wadze odmierzenie +/-120 ml to żaden problem i nie jest to czasochłonna procedura (w końcu nie mierzę tego z dokładnością do 1ml)

 

nie jestem pewien, tylko moje doświadczenie zawodowe (biolog) podpowiada mi taką ewentualność, że przy rehydratacji tak czy owak cześci drożdży nie uda się powrócić do aktywności. Co oznacza, że mogą zacząć z nich wypływać związki niekoniecznie pomagające innym drożdżom w życiu. Minimalna ilość wody do nawodnienia suchych drożdży zapewniałaby wtedy bezpieczne rozcieńczenie tychże związków...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie jestem pewien, tylko moje doświadczenie zawodowe (biolog) podpowiada mi taką ewentualność, że przy rehydratacji tak czy owak cześci drożdży nie uda się powrócić do aktywności. Co oznacza, że mogą zacząć z nich wypływać związki niekoniecznie pomagające innym drożdżom w życiu. Minimalna ilość wody do nawodnienia suchych drożdży zapewniałaby wtedy bezpieczne rozcieńczenie tychże związków...

Jesteś w błędzie, martwe drożdże stają się pożywką dla współbraci. Nieraz człowiek dojdzie do niemiłych wniosków, że z zadowoleniem spija wydzieliny kanibali. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie jestem pewien, tylko moje doświadczenie zawodowe (biolog) podpowiada mi taką ewentualność, że przy rehydratacji tak czy owak cześci drożdży nie uda się powrócić do aktywności. Co oznacza, że mogą zacząć z nich wypływać związki niekoniecznie pomagające innym drożdżom w życiu. Minimalna ilość wody do nawodnienia suchych drożdży zapewniałaby wtedy bezpieczne rozcieńczenie tychże związków...

Jesteś w błędzie, martwe drożdże stają się pożywką dla współbraci. Nieraz człowiek dojdzie do niemiłych wniosków, że z zadowoleniem spija wydzieliny kanibali. :lol:

zgadzam się. zastanawiałem się jedynie jak drożdże się zachowują próbując ruszyć metabolizm zaraz po rehydratacji i czy nie ma tam różnicy w stosunku do obumarcia drożdża i jego konsumpcji jego resztek przez współbratymców ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.