piwosz Opublikowano 9 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2013 Cześć, w tym temacie, ku pamięci, będę spisywał moje poczynania. (1 warki nie liczę, bo to pucha) #2 warka Milk stout Zasyp: Pilzneński 3,8kg Karmelowy Caraaroma 25dag Czekoladowy 40dag Laktoza 50dag Chmiel perle 40g Zacieranie: 15l wody, na początek podgrzanie wody do 70°C Na początku wrzuciłem pilzneński słód i... 30 minut - 66°C Po 30 minutach dorzuciłem karmelowy z czekoladowym i... 30 minut - 72°C I na koniec... 10 minut - 77°C mash out Filtracja poleciała baaaaaardzo sprawnie, byłem bardzo zadowolony, bo nie byłem pewny własnej roboty oplotu. Wysładzałem wodą o temp~70°C do 23l, według zestawu powinno wyjść 14Blg, mi wyszło 15Blg(balingomierz sprawny) Gotowanie Na początku wrzuciłem Chmiel na 60 minut 15 minut przed końcem dorzuciłem laktozę. Chłodzenie w wannie przez pół dnia i potem jeszcze chłodzenie w piwnicy, aby temp brzeczki spadła do odpowiedniej temperatury. Drożdże jakie użyłem to US-05. Fermentacja odbywała się w około 21-22°C. Odfermentowało do 7Blg. Dodatkowo część chmielin została w fermentorze, ale wszystko ładnie opadło na dno. Teraz przelałem jeszcze na cichą. Przed sobą mam już szklankę mojego piwa oraz milk stout z Wojkówki. Moje oczywiście nienagazowane oraz ciepłe. Jak na razie: Wyczuwalny aromat gorzkiej czekolady, za nim lekko karmelowy. W smaku bardzo przyjemnie oblepiający, słodki z wyraźną kontrą goryczki, wyczuwalny lekki smak leśny(żywiczny?) ( nie wiem czy część chmielin, które zostały miała na to jakiś wpływ. Jakby ktoś miał z tym doświadczenie to jestem ciekawy ), na tym etapie jak najbardziej na plus. Milk stout z wojkówki 5 dni po terminie, wyczuwalna nieprzyjemna kwaskowość. Za to ma piękny aromat kawowy jak w jakimś dobrym porterze I to głównie tyle, bo kwaskowatość jest bardzo dominująca, że nie mogę się skupić na innych rzeczach. Za to ma piękną pianę... To na tylę, dzięki jak ktoś przeczytał i byłby zainteresowany moimi dalszymi poczynaniami :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leszcz007 Opublikowano 9 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2013 (edytowane) Perle potrafi dać lekko żywiczne aromaty, ale raczej nie w takich małych ilościach. Wyczuwalność tego aromatu może być spowodowane brakiem chmielenia na aromat oraz zastosowaniem dość neutralnych drożdży. Raczej nie ma to nic wspólnego z pozostałością chmielin Powodzenia w dalszym warzeniu Edytowane 9 Lipca 2013 przez leszcz007 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mesive Opublikowano 10 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2013 Fermentacja odbywała się w około 21-22°C. Odfermentowało do 7Blg. Z 15 Blg zeszło Ci tylko do 7? Będzie sporo ciała w piwie Zastosowałeś dosyć niestandardowy sposób zacierania - zazwyczaj spotykam się albo z jednotemperaturowym w ok 66C (w przypadku stoutów dosyć często), albo z programowanym temperaturowo w 62 i potem 72. Połączyłeś te dwa sposoby i jestem ciekaw jaki uzyskasz efekt. Z takim ciałem przyda się długie leżakowanie. Szkoda, że Białystok tak daleko, bo wbiłbym się na jakąś degustację Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leszcz007 Opublikowano 10 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2013 Z 15 Blg zeszło Ci tylko do 7? Będzie sporo ciała w piwie tak naprawdę, to zeszło do 4-5blg, bo reszta to niefermentowalna laktoza, poza tym zacierane na słodko. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mesive Opublikowano 10 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2013 Z 15 Blg zeszło Ci tylko do 7? Będzie sporo ciała w piwie tak naprawdę, to zeszło do 4-5blg, bo reszta to niefermentowalna laktoza, poza tym zacierane na słodko. Że zacierane na słodko, to zauważyłem; z laktozą - good point. Chciałem też zauważyć, że to bardziej porter niż stout, bo nie masz tam niczego palonego (ani w składzie, ani jak sam stwierdzasz po degustacji - w smaku) -> milk porter? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piwosz Opublikowano 10 Lipca 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2013 Chciałem też zauważyć, że to bardziej porter niż stout, bo nie masz tam niczego palonego (ani w składzie, ani jak sam stwierdzasz po degustacji - w smaku) -> milk porter? Masz rację, mniej więcej wyszedł słodki angielski porter, zobaczymy w którą stronę się ułoży za jakiś miesiąc, bo jestem b. ciekawy efektów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piwosz Opublikowano 10 Września 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Września 2013 (edytowane) #3 Warka - Bitter ( podciągnąłem z jednego posta Makarona ) Zasyp: Pale Ale (Strzegom) - 3kg Karmelowy 30EBC - 0,5kg Czekoladowy - 35g Chmiele: Marynka i Citra Zacieranie: na gęsto, tzn. 2,5l wody na kilogram słodu. Jednotemperaturowo 67C - 60' Gotowanie: 0' - Marynka 20g 45' - Citra 20g 55' - Citra 20g Z palnika zdjąłem po równo 60 minutach. Drożdże i fermentacja: S-04 Startowe 11Blg( realne zapewne jest ok. 11,5Blg, bo mierzyłem w temp. ok 25C ), po ponad tygodniu spadło do 4Blg ( jeżeli jeszcze spadnie to zaktualizuje, ale nie zapowiada się. ) A co do poprzedniej warki to jeszcze chyba musi poleżakować, bo aromaty są dość lekkie, karmelowy i czekoladowy przeważa. Ciekawe czy się ułoży Edytowane 10 Września 2013 przez piwosz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piwosz Opublikowano 13 Września 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Września 2013 No i zostało na 4Blg. Przy przelewaniu na cichą wyczuwalny leciutki aromat maślany. Pewnie się ułoży, choć jeżeli będzie tak lekki jak przy przelewaniu to całkiem fajnie będzie i doda to trochę ciała do tej jedynastki, ale pewnie zniknie na cichej lub w butelkach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piwosz Opublikowano 27 Września 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Września 2013 W międzyczasie zrobiłem 4l kwasu chlebowego na S-04, aby przetestować gęstwę. Niestety, ale efekt mizerny, bo wyczuwalny aromat siarkowy pomimo płukania gęstwy. Chyba będę musiał ją wyrzucić, bo miała być na drugą warkę bittera, ale wolę nie ryzykować i gdzieś zaopatrzę się w nowe drożdże, zapewne inne niż S-04, zobaczę różnicę w efekcie, bo zasyp i chmielenie to samo. Co do bittera: Oznak infekcji ani na cichej, ani teraz w butelce nie stwierdziłem, więc albo gęstwa "zepsuła?" się w słoiku albo po prostu taki urok tych drożdży( wątpie ). Aromat cytrusowy, dodatkowo słodki aromat, który kojarzy mi się z pomelo, dodatkowo lekko iglasty. Niestety, chyba zwaliłem filtrację, bo faktycznie trochę pyłków przeszło do gotowania i już olałem temat, bo myślałem, źe osiądzie, ale efekt jest widoczny na zdjęciu. Dodatkowo goryczka jest lekko ściągająca, przez co bitter, który miał być sesyjnym piwem okazał się dość ciężki w odbiorze, a szkoda. Niedługo następna warka bittera, muszę bardziej się zaprzeć przy filtracji, bo chyba tym razem nawaliłem :-( :-) Przy sobie jeszcze mam 3 buteleczki, Warszawa Ochota, chętnie bym się podzielił i usłyszał inne opinie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KosciaK Opublikowano 28 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2013 S-04 ładnie opadają i powinny dać dosyć klarowne piwo. Moje sposoby na klarowność to a) 5-10 minut przerwy białkowej, co zdecydowanie poprawia przełom b) mech irlandzki Ściągająca goryczka może chyba jeszcze wskazywać na zbyt silne wysładzanie i wypłukanie tanin i garbników, ale to już ktoś mądrzejszy musiałby się wypowiedzieć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piwosz Opublikowano 28 Września 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Września 2013 Wlasnie chyba to przez zbyt intensywne wysladzanie, bo chmielilem standardowe 60 minut. Chyba sprobuje znalezc gdzies mech irlandzki, bo w jednych przepisach na bittera jest, na drugich ni ma Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dr2 Opublikowano 28 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2013 w jednych przepisach na bittera jest, na drugich ni ma w jednych przepisach na bittera jest, na drugich ni ma jeśli piwo ma być klarowne to dodatek mchu znacząco pomaga. To, że nie ma go w przepisach nie znaczy, że nie można go dodać. Koszt niewielki, a pozbywamy się problemu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piwosz Opublikowano 27 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2013 (edytowane) Czas uzupełnić zapiski. Nabyłem kapslownicę heavy duty i refraktometr ( kapslownica jest super ekstra, refraktometr jeszcze fajniejszy, polecam grubo!! :-D ) #4 warka - cydr kartonikowy auchan. Robione na drożdżach do win musujących ( jakieś z biowinu ), wyszło mega pyszne, aż tylko dwie butelki się ostały. Butelki, które nie zawierały słodzika były najlepsze, LP podziela zdanie, więc całe opakowanie słodzika chyba pójdzie na śmietnik :-) #5 warka - bitter Generalnie powtórka z rozrywki, tym razem startowe 9.5Blg, zakończone na ok ~3.1Blg. Drożdże to Notinghamy ( pisownie pewnie kopnąłem ). Plus poleciało ok 5g. mchu irlandzkiego. Zacierałem tym razem na rzadko, większej różnicy nie zauważyłem, bo filtracja w dwóch wypadkach sprawnie szła. Piwo po prawie miesiącu na burzliwej ( bez cichej, brak możliwości przelania ) wyszło ekstra klarowne. Zapach razem ze smakiem bardzo obiecujący, nic tylko czekać na efekty. #6 warka - cydr kartonikowy auchan... Jestem gapą, więc zamiast soku wziąłem nektar ( ok. 50% to syrop glukozowo-fruktozowy ), więc będzie to niezły mózgotrzep. Startowe 10.8Blg. Dodatkowo fermentacja na drożdżach "babuni", bo okazało się, że do win musujących magicznie wyparowały z lodówki :-) Jak na razie któryś dzień fermentacji, nieprzeźroczyste jak mleko... Potem wyedytuje z większą ilością informacji. Dodatkowo, w muzycznym browarze nie jest nudno. W między czasie zrobiłem absynt. ok 80% alkoholu w finalnym produkcie, którego w ogóle nie czuć, bo jest praktycznie zakryty przez anyż i jeszcze jakieś zioło ( nie mogę zidentyfikować ). Polecam, świetna sprawa. Jedyny problem to taki, że trzeba mieć solidny destylator, bo ten, który pożyczyłem od taty zyskał piękny czarny nalot na plastikowych częściach ( głównie używany do destylacji wody ). Tak więc, zabawa przednia, ale dość droga. Aha, jeżeli ktoś czułby się zainspirowany to można pisać jak macerowałem, ale krótko mówiąc to bez destylacji uzyskamy praktycznie niezdatny do picia trunek. Po destylacji( trunek wtedy traci kolor, jest przeźroczysty, jakby ktoś nie wiedział ) z 2 dni szybkiej maceracji - "na kolor" liśćmi mięty/melisy. Edytowane 27 Grudnia 2013 przez piwosz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leszcz007 Opublikowano 27 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2013 jeszcze jakieś zioło ( nie mogę zidentyfikować ) to zielsko to piołun - główny składnik nalewu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piwosz Opublikowano 27 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2013 to zielsko to piołun - główny składnik nalewu Masz rację, piołunu było najwięcej, razem z anyżem, lecz po prostu mój nos nie identyfikuje tego zapachu zbyt dobrze, a głupio strzelać :-D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piwosz Opublikowano 1 Marca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2014 (edytowane) Na warsztat dry stout polecial! A nawet dwa w dniu dzisiejszym. Dry stout #1 Zasyp 3kg pale ale strzegom 1kg monach z wayermanna 200g czekoladowy ciemny 1200ebc strzegom 350g slod black 1300ebc z castle malting Zacieranie standardowe 67 - 60' 72 - 10' Mash out Ciemne słody wrzucone na 72* Chmielenie Marynka 40g - 60' Fermentacja burzliwa 20C z S04 przez ok 10 dni, potem przetrzymalem w tym samym pojemniku do rowno 3 tyg.bez dnia. 12.5blg do tylko 5blg, przy rozlewie piekny zapach kawowo czekoladowy :-) Edytowane 6 Marca 2014 przez piwosz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piwosz Opublikowano 1 Marca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2014 (edytowane) Co prawda tego warzylem dzisiaj, a poprzedniego tylko rozlewalem. Dry stout #2 3kg Pale ale strzegom 1kg Monach typ 2(wersja lekko ciemniejsza jak dobrze pamietam) strzegom 200g Czekoladowy ciemny 1200 ebc 250g pszeniczny czekoladowy wayermann 100g slod black 1300 ebc z castle maltings Zacieranie 67- 90' 72 -10' Mash out Ciemne słody wrzucone na 72* Chmielenie Marynka 40g - 60' Pozacieralo sie troche dluzej bo musialem dokonczyc rozlew Do fermentacji poszły nottinghamy, początkowe blg 13,2 spadło do 4.6Blg Niedlugo ostatni, dry stout 3! Edytowane 11 Kwietnia 2014 przez piwosz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piwosz Opublikowano 6 Marca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2014 Pierwszy dry stout otwarty, po 5 dniach od rozlewu, bo plastikowe butelki już stwardniały, ale coś czuję, że się jeszcze nagazuje trochę =D Chyba jak na razie moje najlepsze piwo, bo teraz to po jednym chętnie następne bym otworzył. Jak z czasem tylko zyska to coś czuję, że na Białostocki PiwoWar nie dotrwa, lol... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piwosz Opublikowano 16 Marca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2014 (edytowane) Dry stout #2 juz w butelkach, a tymczasem Polecieli z Dry stout #3 Zasyp 3kg pale ale strzegom 800g platkow jeczmiennych blyskawicznych 50g slod black 1300ebc castleMaltings 450g czekoladowy 1200ebc strzegom Slod black eksperymentalnie wrzucony na poczatku zacierania, strzegom na podgrzewanie do mashoutu Zacieranie 67 - 90' Mash out Chmielenie Marynka 40g - 60' Gęstwa po nottinghamach poleciała... Taka ciapa ze mnie, że nie ogarnąłem, aby sprawdzić początkowej gęstości. W przepisie makarona jest 11,5Blg, więc u mnie będzie z 11Blg, nie wiem... Zobaczymy Edytowane 16 Marca 2014 przez piwosz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piwosz Opublikowano 17 Kwietnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2014 Jooo, dokładnie miesiąc od warzenia Dry stout #3 poszedł w butelki. Zakładając, że OG wyniosło 11Blg to FG wynosi 4.3Blg... trochę dużo. Ale jeżeli OG to 11.5Blg to spadło do 4.1Blg... W smaku bardzo przekonujące, zobaczę jak się nagazuje :-) Nie wiem czy dobrze wykombinowałem, ale chcę rozruszać S-04 na lekkim dry stoucie, a potem dać tą gęstwę do Foreign Extra Stout ~17-18? Blg... Jestem ciekawy efektów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mesive Opublikowano 18 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2014 Nie wiem czy dobrze wykombinowałem, ale chcę rozruszać S-04 na lekkim dry stoucie, a potem dać tą gęstwę do Foreign Extra Stout ~17-18? Blg... Jestem ciekawy efektów Efekt może być tylko taki, że infekcja będzie albo nie Na sucharach nie ma co oczekiwać fajerwerków, niemniej moim zdaniem warto zaoszczędzić trochę kaski i zbierać nawet gęstwy po sucharach. Robię tak i nie narzekam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piwosz Opublikowano 18 Kwietnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2014 Efekt może być tylko taki, że infekcja będzie albo nie A więc zawsze dyszka do przodu ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piwosz Opublikowano 18 Kwietnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2014 (edytowane) Warka 10 Foreign Extra Stout #1 Dostałem zakaz robienia bałaganu po świętach, więc jak najszybciej wyjąłem garnek i robię jazde. Zasyp 5kg pilzneński strzegom 340g caraaroma wayermann 225g palony jęczmień strzegom 115g carafa I wayermann 420g płatki błyskawiczne jęczmienne Zacieranie 64* - 40' 72* - 30' mash out wszystko wrzuciłem od razu Chmielenie Marynka 60' - 40g Lubelski 10' - 50g (miałem dać 45g wg. wyliczeń, ale nie będzie mi tutaj 5g leżeć luzem) Dróżdż S-04 Potem edytuje z większą ilością szczegółów Edytowane 18 Kwietnia 2014 przez piwosz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piwosz Opublikowano 27 Listopada 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2014 (edytowane) Sezon się zaczął, ja trochę spóźniony, ale zaczynam warzenie :-D Warka 11 Foreign Extra Stout #2 Zasyp 5kg pilzneński strzegom 160g caraaroma wayermann 275g palony jęczmień strzegom 385g carafa I wayermann Zacieranie 65* - 45' 72* - 45' mash out trochę się zapomniałem i słody ciemne poleciały dopiero na 72* Chmielenie Marynka 60' - 40g Lubelski 10' - 50g Drożdże S-04 Startowe Blg 18Blg, po fermentacji (w 19*) spadlo do 6Blg. W smaku zapowiada się kozacko. Szkoda tylko, że tak mało karmelowego miałem, przydał by się troszkę :-> Edytowane 11 Grudnia 2014 przez piwosz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piwosz Opublikowano 22 Stycznia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2015 (edytowane) Warka 12 Foreign Extra Stout #3 Dostałem zakaz robienia bałaganu po świętach, więc jak najszybciej wyjąłem garnek i robię jazde. Zasyp 5kg pilzneński strzegom 340g caraaroma wayermann 225g palony jęczmień strzegom 115g carafa I wayermann Ciemne słody sypane na oko Zacieranie 67* - 45' 72* - 45' Nie mam pojęcia co z tego wyjdzie, yolo mash out Chmielenie Marynka 60' - 50g Lubelski 15' - 50g Drożdże S-04 Startowe 17 Blg Edytowane 24 Stycznia 2015 przez piwosz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się