Meriadock Opublikowano 11 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2014 Ja też w wannie właśnie chłodzę, tylko pod koniec to już mi się nie chce czekać, no i czasami jest już konkretna godzina więc przydała by się łazienka w domu. ;P 19C miałem przy podłodze a między 20 a 21 się wahał pomiar na półce pod sufitem. Przy następnym piwie postaram się schłodzić jak najbardziej i do tych 20C dociągnąć przed zadaniem drożdży. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adamsky Opublikowano 11 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2014 100% peated - kantor Zaskakująco pijalne piwo o zapachu asfaltu. Kolor jasno-słomkowy, piana niewielka i szybko redukuje się praktycznie do zera. Wysycenie dość wysokie, mogłoby być ciut niższe. Aromat jak już wspomniałem kojarzy mi się z głównie asfaltem - intrygujący, zwłaszcza że pozostaje intensywny do końca. W smaku dużo łagodniej, jest ta charakterystyczna nutka ale nie tak intensywna żeby przeszkadzała. Bardzo dobre. Wcale nie jest tak "almost undrinkable" jak to niektórzy rysują. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lutek Opublikowano 11 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2014 w końcu i ja dotarłem zabrałem: Incitatus - Meriadock Satyr - Meriadock EuroIPA - Adamsky 100% peated - Kantor Brown porter - Ryśmiś zostawiłem: 2 x #13 Belg Ale (teoretycznie miał być blond, ale miód podczas gotowania skarmelizował i przyciemnił piwko) 2 x #14 Brown Porter (w Rzeszowie był 5, w Łodzi nie przeszło eliminacji) 2 x #15 American Brown Ale (otwierać nad zlewem, bo coś mam wrażenie że zainfekowało i lubi zrobić fontannę) 2 x #16 AIPA (mieszanka receptur GCH i GP...z pierwszego chmiele, z drugiego zasyp) oprócz moich w depozycie zostały: 2 x EuroIPA - Adamsky 2 x Brown Porter - Ryśmiś 2 x Pszenica lekka - Meriadock 1 x Satyr - Meriadock 1 x Incitatus - Meriadock 1 x Pale Ale - Browar pod skałą 1 x Hefeweizen - nie wiem czyj...butelka pomazana korektorem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pepek84 Opublikowano 12 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2014 (edytowane) Do depozytu dołożyłem : #42 Brown Porter #43 Little Wing- Milk Stout #45 98% Peated Ale Z depozytu pobrałem : EuroIPA - Adamsky Brown Porter - Rysmis Brown Porter - Lutek Piewsza degustacja i recenzja pewnie jutro. Edytowane 12 Kwietnia 2014 przez pepek84 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pepek84 Opublikowano 13 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2014 Brown Porter od kolegi Lutek. Mimo , że ostrzegałeś przed gushingiem w innym piwie , otwierałem blisko zlewu i z podwyższoną ostrożnością. I dobrze , bo gushing był i to dość mocny , ledwo zdążyłem przechylić do szkła. Ale po nalaniu już się uspokoiło. Barwa brunatna , mam wrażenie że zmętnione , pod światło rubinowe refleksy. Piana początkowo obfita , drobno i średnio pęcherzykowa. Opada do obrączki i lekko znaczy szkło. W aromacie głównie ciemne słody , mocno orzechowe , lekki karmel ( taki ciemny , przypalony ) ale minimalniy. Po połowie piwa pojawił się lekki aromat chmielowy , ziemisty. Pełnia średnia lub lekko poniżej. Goryczka również , mogłaby być troszkę niższa jak dla mnie. Początkowo troszkę męczy zbyt wysokie wysycenie , ale po odgazowaniu już lepiej. Dominują ciemne słody i lekka kwaśność od nich. Orzechy i czarna gorzka kawa. Finisz jest krótki , pozostaje tylko posmak orzechów. Generalnie jestem mocno zaskoczony jak podobne jest to piwo do mojego brown porteru. Ten słód brown jednak nie pozostawia wątpliwości. Brakuje mi tutaj troszkę takiej gładkości. Piwo jest ułożone , szczególnie biorąc pod uwagę datę butelkowania. Mam wrażenie , że zamiast płatków jęczmiennych , lepiej by było zastosować owsiane , chociaż nie wiem czy to by było zgodne ze stylem. Dzięki , smaczne piwo , wypiłem z przyjemnością. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lutek Opublikowano 14 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2014 (edytowane) Satyr - Meriadock Kolor: ładny bursztyn, bardzo klarowne Piana: biała, drobno i średniopęcherzykowa, szybko zredukowała się do cienkiego wianuszka Aromat: brak chmielu, jest za cała masa estrów i winka...gdzieś w tle mam wrażenie że czułem alkohol Smak: tak jak w aromacie, chmielu nie czułem...dominowało wino Goryczka: leciutka...wydaje mi się że przez te winne posmaki lekko szorstka Wysycenie: średnie. Generalnie przyjemne lekkie piwko. Za sybillą nie przepadam (szczególnie próby PIPA single hop) i dlatego byłem ciekaw jak na niej wyjdzie coś lżejszego i mniej chmielowego. Niestety ja chmielu nie czułem praktycznie wcale. Czytałem wyżej że fermentujesz w piwnicy...zdecydowanie pomyśl o możliwości obniżenia temperatury i będzie super. edit...jednak muszę stwierdzić że pod koniec alkoholowość jest dość męcząca Edytowane 14 Kwietnia 2014 przez lutek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pepek84 Opublikowano 16 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2014 (edytowane) EuroIPA - Adamsky Luźny osad dosyć i zmętnione , nie udało się nalać klarownego. Pływa sporo drobinek chmielu, ale na szczęście nie czuć tego w ustach. Kolor ciemne złoto, jasny bursztyn. Piana taka mocno zwiewna , przy nalewaniu dość obfita , ale opada , drobno i średniopęcherzykowa. Aromat świetny , mieszanka owoców cytrusowych , tropikalnych i nie wiem , może to sugestia Ale jakby taki świeży , mocno orzeźwiający , jak mięta. Nie skojarzyłbym tego z dokładnie zapachem mięty , a raczej efektem świeżości jaki czuć po jej powąchaniu , trochę jak z gumy do żucia Bardzo przyjemny , chce się wąchać to piwo. Dodatkowo cała ta mieszanka tworzy spójny bukiet w którym ciężko stwierdzić co tak na prawdę czuć. Piwo jest dość wytrawne . Mogłoby być troszkę niższe nasycenie , ale wtedy cała degustacja trwałaby kilka minut jest bardzo pijalne . Lubię IPA w tym stylu , wytrawne i mocno goryczkowe. Jednocześnie goryczka jest krótka , nie zalega. A spodziewałem się po pierwszym łyku że będzie inaczej biorąc pod uwagę że piwo jest wytrawne. Czuć też bardziej chmielowość idącą w kierunku grejfruta , lub raczej czerwonych pomarańczy i pomelo. Bardzo przyjemne piwo. Jestem w niezłym szoku , że mamy takie chmiele w Europie Gdybym nie wiedział , strzelałbym w chmielenie USA na goryczkę i NZ na aromat. Smakowało , dzięki ! EDIT : I wszystkiego najlepszego ! Twoje zdrowie ! Edytowane 16 Kwietnia 2014 przez pepek84 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lutek Opublikowano 17 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2014 EuroIPA - Adamsky Kolor: eurolagerowy , a tak serio ładne złoto, mimo drobinek chmielu bardzo klarowne Piana: biała, drobno i średniopęcherzykowa, dość trwała, ładnie znaczy szkło Aromat: cytrusy...ale na wierzch coś nieprzyjemnego mi wyłazi. moja LP rzuciła hasłem, że podlatuje jej ścierą Smak: średniowytrawne...smaczne gdyby nie...patrz punkt niżej Goryczka: mocna, dłuuuga, oblepiająca i zalegająca...dla mnie nieprzyjemna. pierwsze skojarzenie mam z grejpfrutowym albedo. moja LP stwierdziła że przypomina jej gorycz która zostaje w ustach po No-Spie Wysycenie: średnio-wysokie, ok. Chyba mnie wykluczycie z moją "sensoryką" z depozytu Pijąc je czytałem opinię Pepka...i normalnie czułem jakbym inne piwo miał w szkle Coś czuję, że nie jestem fanem nowofalowych chmieli europejskich (a przynajmniej tych kilku które do tej pory dane mi był potestować). Ale jakby sumując...ciało, wysycenie, wszystkie aspekty wyglądowe dla mnie bardzo OK...i myślę że jakby goryczka mniej zalegała to w ogóle bym się chyba nie czepiał aaaa...i ważna rzecz...jak zwykle w przypadku Adamskiego...rewelacyjna etykietka...w takich momentach żałuję że ja nie mam za grosz nawet minitalentu graficznego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pepek84 Opublikowano 17 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2014 Co do etek kolegi , zgadzam się , są świetne Wiesz , co do goryczki , to ja mogę być tutaj nie obiektywny , bo do tej pory jedno piwo które piłem w życiu miało dla mnie zbyt zalegającą goryczkę , a było to Żytorillo z Pinty. W takim piwie trudno się spodziewać że będzie delikatna i nie kłująca w język i podniebienie. Jednak ja rozpatruję to w kategoriach IPA , jeśli ostro nie kopie po kubkach smakowych , to znaczy że jest za mała Mocna i oblepiająca się zgodzę , ale że długa i zalegająca... mam inne odczucia Akurat jeśli chodzi o aromat , rzeczywiście jest inny niż typowy bukiet w piwach chmielonych nowymi chmielami , ale mnie on akurat bardzo odpowiadał. Niesamowite jak różnie można odbierać to samo piwo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
baradnor Opublikowano 18 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2014 Dark Mild - kantor To było moje pierwsze spotkanie z mildem i nie do końca wiedziałem czego się spodziewać. Piwo, mimo tylko 10 BLG ekstraktu i 2,8% alkoholu naprawdę oferuje pełnie smaku. Przede wszystkim czuć w smaku opieczony chleb oraz subtelną paloność. Smaki komponują się tak rewelacyjnie, że piwo pije się w zasadzie bez odkładania szklanki od ust. Naprawdę znakomita alternatywa dla Grodziskiego na letnie dni. Gasi pragnienie, syci i nie ryje beretu. Gratuluje znakomitego wyrobu, mild wchodzi na to do list. Uprzejmie proszę o udostępnienie receptury dla potomnych Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
baradnor Opublikowano 18 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2014 Coffee stout - pepek84 Wiedziony wyśmienitymi wrażeniami po stoucie hemana, piwo otworzyłem do (po) śniadania jako niskącukrową alternatywę kawy (wszak post dziś jest). Zapach jest nieszczególny, nawet wydaje się, że czuć lekką siarkę, ale smak rekompensuje to z nawiązką. Kawa i paloność zdominowała to piwo, ale w bardzo przyjemny sposób. Kawę najwyraźniej czuć kilka sekund po przełknięciu i gładko przechodzi w kakao (decomoreno) oblepiając cały język. Niski ekstrakt sprawia, że pije się bardzo lekko, ale wydaje mi się, że można śmiało pokusić się RISa a'la Goliat na bazie tej receptury. Piwo ma jeszcze wyczuwalny posmak owsa, na który jestem szczególnie wyczulony i za którym przepadam (to wszystko przez podjadanie dziecku kaszki ). Ciekaw jestem jakby smakowało za pół roku. Gratuluję! Piwa z depozytu biją na głowę swoje craftowe odpowiedniki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pepek84 Opublikowano 18 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2014 Dzięki za recenzje. Piwo miało już 8 miesięcy wiec przy takim ekstrakcie niewiele by się tam już wydarzyło. Piwo jest dość dziwne , aromat niezbyt fajny, a smak zdominowany przez kawę i paloność jak pisałeś a do tego wytrawne. Nie każdemu podejdzie, mi akurat smakowało dlatego zdecydowałem się dodać je do depozytu. Niedługo dostawa dwóch ciekawych stoutów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adamsky Opublikowano 18 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2014 @ pepek84, lutek Dzięki za opinię. Sam jestem gdzieś w połowie drogi między waszymi ocenami. Chyba popełniłem błąd i włożyłem to piwo do skrzynki zbyt wcześnie. Inaczej niż w AIPA, tutaj aromat zyskuje z czasem i mogło jeszcze kilka tygodni poleżeć. Trochę mnie Das IPA z Pinty przestraszyło - bałem się że moje też się zrobi zupełnie lagerowe po kilku tygodniach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kantor Opublikowano 18 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2014 (edytowane) Uprzejmie proszę o udostępnienie receptury dla potomnych 5g chlorku wapnia 2,5kg słód Mild 0,3kg słód pszeniczny 0,3kg Brown 0,2kg Amber 0,3kg Caraamber 0,25kg Crystal 400EBC 0,1kg Crystal 200EBC 0,1kg Pale Chocolate 68-65°C - 15' 72°C - 45' 78°C - mash out 60' - 20g Marynki 15' - 6g mchu irlandzkiego MangroveJack Newcastle Dark Ale 1,8 v/v, 10°Blg, 15IBU, 44EBC, 2,8%alk. Ciemny mild to jeden z moich ulubionych stylów Mimo ekstraktu piwo ładnie się starzeje, piłem w tym tygodniu ostatnią butelkę (8-miesięczną) i ciężko było znaleźć jakieś cechy utlenienia. I też wbrew temu co piszą o mildzie, naprawdę dobry był dopiero gdzieś po 6-8 tygodniach od zabutelkowania. Edytowane 18 Kwietnia 2014 przez kantor baradnor 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
baradnor Opublikowano 22 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2014 Kalafiorowa - Adamsky Ostrzeżenie przed gushingiem było jak najbardziej na miejscu - piwo przenosiłem do szklanki ok. 10 minut, choć gushing nie był rekordowy. Jak kolega z pracy (niestety niezarejestrowany na forum) wpadł na pomysł wrzucenia do butelki przed rozlewem całej szyszki to efekty były takie, że piwo piłem ,,w locie". W zapachu grejfrut, melon i ... truskawka. Serio! Piana gęsta jak krem z brokułów. W smaku czuć słodowość bardzo podobną do tej z BrewDoga, ale zaraz miażdży ją goryczka. Jest delikatnie ściągająca, ale nie przeszkadza we wzięciu kolejnego łyka. Piwo pije się dość powoli, co jest zrozumiałe ze względu na woltaż. Alkohol wyczułem dopiero wtedy jak zaczęło mi szumieć w głowie. Piwo było wyśmienite, ale nie wypiłbym dwóch na raz ze względu na moc i sparaliżowane kubki smakowe Osobna sprawa to absolutnie genialna eta - trafiła do klaseru! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adamsky Opublikowano 23 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2014 Dzięki. Szykuje się wersja "Light" Kalafiorowej - blg obniżone do 20 i zaledwie 300g chmielu. Dwa piwa z depozytu zdegustowałem podczas świąt, nie zrobiłem notatek więc z góry przepraszam za okrojone recki. Król Artur (Meriadock) Wyraźne owocowy aromat, ale raczej nie od chmielu, tylko od estrów wspartych słodowością. W smaku również słodowe, kontrowane nie za mocną ale jednak wyraźnie obecną goryczką. Wysycenie średnie. Dobre piwo. Brown porter (kantor) Bardzo przyjemny aromat, czekolada, orzechy, lekka paloność. W smaku konsekwentnie. Trochę nie pasowała mi faktura tego piwa. Wydawało się nieco wodniste i chyba odrobinę za bardzo wysycone. Wypiłem ze smakiem, ale czepiam się bo mnie przyzwyczaiłeś do kosmicznie wysokiego poziomu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lutek Opublikowano 23 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2014 koleżanki i koledzy...nie będziecie w okolicy weekendu mieli jakiejś gęstwy do weizena? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fazzou Opublikowano 29 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2014 in: 2x Kozica Doppelbock out: Incitatus od Meriadocka EuroIPA od adamskiego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fazzou Opublikowano 30 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2014 Incitatus od Meriadocka Po otwarciu od razu roznosi się zapach czekolady i aksamitny zapach jeszcze-czegoś, prawdopodobnie owsiany. Po nalaniu pieni się bardzo słabo, piana szybko opadła, a trochę na nią liczyłem. W smaku jest bardzo przyjemnie, lekka paloność ale udelikatniona tym owsem właśnie. Piwo bardzo dobre, podeszło mi raczej lepiej od "dobrego wieczoru". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
russo Opublikowano 30 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2014 Dziś dałem dwa AIPA. Moje pierwsze piweczko, czekam więc na recenzje. Mam nadzieje że dramatu nie będzie Wziąłem: 1x Little Wing - Milk Stout by Pepek84 1x Brown Porter by Browar MALutki Od razu do konsumpcji poszed milk stout. Piana drobnoziarnista, gęsta, lekko ciemna. Długo się utrzymywała. Zaznaczę że nie piłe wiele przedstawicieli tego gatunku Zapach po otwarciu, trochę mało wyrazisty. W smaku przednie Lekko wyczuwalny mleczy smak, słodkawe, jednak nie mdłe. Zdecydowanie pijalne Dodatkowo moja partnerka stwierdziła że jest "bardzo kobiece" piwo, podchodzi więc każdemu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pepek84 Opublikowano 30 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2014 Dzięki za recenzję. Co do kobiecego piwa hm.... no zgadzam się , szczególnie że piwo mocno idzie w głowę nawet nie wiadomo kiedy Jakby coś , to podrzucę Ci dodatkową butelkę dla partnerki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Meriadock Opublikowano 1 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2014 Incitatus od Meriadocka Po otwarciu od razu roznosi się zapach czekolady i aksamitny zapach jeszcze-czegoś, prawdopodobnie owsiany. Po nalaniu pieni się bardzo słabo, piana szybko opadła, a trochę na nią liczyłem. W smaku jest bardzo przyjemnie, lekka paloność ale udelikatniona tym owsem właśnie. Piwo bardzo dobre, podeszło mi raczej lepiej od "dobrego wieczoru". Dzięki za opinię. Jak sam próbowałem tego piwa jakieś 2 tyg temu to wydawało mi się, że jest dosyć alkoholowe. Może właśnie doleżało swoje, albo wtedy piłem je zbyt ciepłe. Może trochę jednego i drugiego. Cieszę się, że smakowało. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fazzou Opublikowano 1 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2014 EuroIPA od adamskiego Przyjemna dla oka etykieta, ciekawy pomysł. Po nalaniu elegancka piana, kolor jasny bursztyn, mętne (możliwe, że od transportu, ale leżało z dobę w lodówce). W aromacie tropiki, słodkie owoce, nie umiem niestety niczego wyodrębnić, ale jest bardzo przyjemnie, orzeźwiająco i jak się człowiek nawdycha, to potem tylko szkoda, że się skończyło. Smak - według mnie idealny balans, ale goryczka jest lekko zalegająca, chociaż nie przeszkadza to jakoś szczególnie. Podsumowując: bardzo przyjemne, orzeźwiające piwo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pepek84 Opublikowano 4 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2014 Brown Porter od kolegi Rysmis Już troszkę czeka na degustacje więc najwyższa pora. Piwo w kolorze brunatnym , klarowne , pod światło przebijają rubinowe refleksy. Piana malutka , ale drobnopęcherzykowa. Tworzy początkowo ładny kożuszek , potem opada i pozostaje obrączka. W aromacie tak jak trzeba. W pierwszym planie orzechy. Zaraz potem idzie za nimi kawa i palone słody. Lekko zbożowe . Stonowany , mógłby być intensywniejszy. W smaku znowu głównie orzechy , lekka kawa. Jest lekka kwaśność , pewnie od słodów palonych , ale w granicach rozsądku. Na końcu czuć taki przypalony karmel. Piwo raczej idzie w kierunku wytrawnego. Mało słodyczy w nim , co w połączeniu z tą kwaśnością obniża trochę pijalność. Goryczka jest jakaś dziwna w tym piwie. Pozostaje w ściągający sposób , a nie jest jakaś wysoka , chociaż mała też nie Piwo smaczne , nisko nasycone . Piję się dobrze chociaż przeszkadza kwaśność i długi finisz. Dzięki ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kantor Opublikowano 10 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2014 Przyniosłem: 2 x Special Bitter (rozlew 15.04.2014, 12,0°Blg, nisko wysycony) 1 x Grodziskie (rozlew 22.04.2014, 8,0°Blg, klarowane żelatyną, jakby ktoś był wegetarianinem) 3 x American Pale Ale (rozlew 05.05.2014, 11,2°Blg) A wziąłem: 1 x AIPA - Russo 1 x Kozica Doppelbock - Fazzou 1 x #45 98% Peated Ale - Pepel84 1 x #13 Belg Ale - Lutek 1 x #16 AIPA - Lutek 1 x brown porter - Rysmis Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się