Skocz do zawartości

Browar Wieczysta


Rekomendowane odpowiedzi

Trzecia Ręka Imperatora - Red AIPA warka #15

 

post-2207-0-20378200-1423262378_thumb.jpg

 

Wygląd : Jasno miedziane , prawie idealnie klarowne. Piana dośc skąpa , ale o ładnej , drobnej fakturze. Dziurawi się do średnich pęcherzyków i pozostaje cienką warstwą do końca. Bardzo delikatnie koronkuje na szkle. Prezentuje się całkiem okazale.

 

Aromat : Na pierwszym planie oczywiście chmiele. Intensywnie chmielowy. Głównie owoce tropikalne , ale nie bardzo słodkie dojrzałe , tylko takie soczyste i świeże. Mango , marakuja. O dziwo plącze sie też trochę żywicy . Za nimi idzie dość słodki , słodowy aromat , słodkiego pieczywa itp. Czysty , estrów nie czuję. Bardzo przyjemny , rasowy bym powiedział :) Po ogrzaniu pojawia się lekko estrowy profil , ale ładnie się komponuje z chmielami.

 

Smak : Chmiele dominują od pierwszego łyku , aż po sam finisz. Mocno słodkie owoce tropikalne głównie. Podbudowa słodowa jest no mocna. Piwo jest dość pełne , raczej słodkie , brakuje tylko mocniejszego alkoholu w smaku i byłoby takie leciutkie imperial ipa. Goryczka świetna , mocna intensywna , ale bardzo krótka , ostra. Nasycenie niskie ,idealnie pasuje. Bardzo pijalne.

 

Podsumowanie : Co tu dużo pisać.. piję drugą wersję tego piwa i chyba jeszcze bardziej mi smakuje. Po prostu rewelacyjnie pijalne i dobre piwo. Bez przegięcia z IBU , bo słodowość mocno to kontruje , całość tworzy spójną kompozycje. Świetnie piwo ! Dzięki Sławek , gratuluje i już żałuję że to tylko 0,33 :D Ale strach mieć parę skrzynek takiego piwa w piwniczce :D Brało udział w konkursie w MQ ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za recenzję! Jak piwo było w mq na konkursie to dominował w nim aldehyd :). Bardzo się cieszę że smakowało. Podbudowa słodowa jest bardzo mocna, rasowe IPA to to nie jest, ale mam duży sentyment do tej receptury. Widzę że bardzo nie schłodziłeś, bo mętnieje mocno na zimno. Myśleliśmy o wersji imperialnej, wtedy do zasypu trafiło by dodatkowo kilo cukru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciężki dzień, ciężka noc.

Drobna relacja. Dzisiaj powstawał Stout Imperialny (#18). Roboty była masa, w dodatku błąd popełniony na początku zaważył o późniejszych problemach. Miałem cały słód podstawowy w jednym worku (dzięki pepek84!), 6 kg miało iść do garnka, 4 do wiadra. Nie wiem czy proporcje były odwrotne, czy jak, ale do gara trafiło mniej słodu niż do wiadra. W garze było 2,5 kg płatków owsianych, w wiadrze 1,5 kg. Przez to zacieranie trwało 4h, próba jodowa była pozytywna (w garze). Po 4h podgrzałem i było w miarę (delikatne zabarwienie po rozgnieceniu płatka), przefiltrowałem. Zapomniałem dodać słodów palonych, cała porcja (miałem dzielić równomiernie) wylądowała w drugiej częsci zacieru. Odebrałem 15l przedniej brzeczki, 16Blg. W tym momencie lekko się załamałem. Wysłodzin było 13l 9Blg. Druga partia poszła lepiej, 13,5l 23Blg przedniej i 13 l 15Blg wysłodków utwierdziły mnie, że popełniłem błąd w dzieleniu słodu. Niestety kuchenka nie grzeje nam zbyt mocno, odparowanie 28l brzeczki do 20 zajęło około 6h. Grzałka 1kw z marketu znacząco ułatwiła by zadanie. Przednia brzeczka została nachmielona 100g Marynki na goryczkę, w tej chwili pływa w fermentorze w wannie, ma ok 20°C. Wysłodziny właśnie się chmielą, 37g Marynki na goryczkę. O 4 wyłączę gotowanie wysłodzin, gar poleci do wanny a przednia brzeczka zostanie zaszczepiona gęstwą po #17.

 

Z gęstwą wiąże się kolejna wpadka, pobrałem 500ml wysłodzin 15blg (przed zmieszaniem), chwilę je pogotowałem (sporo odparowało) i zadałem drożdżom na pobudkę. Ruszyły w ciągu kilkunastu minut, po 30 tryskała piana ze słoika. Trochę się pospieszyłem :)

 

PS. Zacząłem o 9 rano :D

Edytowane przez Sławek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

IS zaszczepiony drożdżami, połową słoiczka po #17. Drożdże są bardzo świeże, ale jest ich trochę za mało. Napowietrzałem przez 20 minut telepiąc fermentorem na boki, nie chciała się utworzyć wielka piana, ale był widoczny efekt jak w stoucie serwowanym z pompy. Pomiar gęstości: https://www.dropbox....85_DxO.jpg?dl=0
Ciesze się że ekstrakt wyszedł fajny, ale boję się że drożdże mogą nie podołać.

Podsumowując:
#18 28°Blg, 19l. Drożdże zadane 15.02 o 4:10, temperatura ok 17 stopni.

01.03 fft ma 8°Blg, zlałem probówkę do słoika, może jeszcze zejdzie
02.03 zainstalowałem w risie stały pomiar blg, mianowicie wrzuciłem wygotowany spławik (który ma przesuniętą skalę) do środka. Spławik pokazuje 8,5°Blg, (uwzględniając przesunięcie), więc jest zbliżone do fft (przy tej gęstości obawiam się że ciężko o dokładny pomiar)

08.03.2015 Ris przelany znad drożdży, 8°Blg. Aromat bardzo alkoholowy, w smaku mnóstwo czekolady, alkoholu. Owiana aksamitność. Za kilka miesięcy będzie dobrze:D

Edytowane przez Sławek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

#19 Coffee Oatmeal Stout (wysłodziny z #18) 13,5Blg 23l zadane S04

Edit 24.02.2015 pomiar fft 2,5Blg, niżej niż podobne piwo na us05
Edit 02.03.2015 zlane do drugiego wiadra, bo gęstwę chciałem odzyskać. Teraz muszę jeszcze kawę wybrać i zadać. Chcę dać 100g w całości, po przepłukaniu w wódce.
Edit2 02.03.2015 piwo zeszło do 3Blg, postoi sobie tydzień za szafą w pokojowej. W aromacie czekolada i estry owocowe. Dołożymy jeszcze kawę i wygramy konkurs :D Gdzieś z tyłu pałęta się aldehyd, ale delikatny.

Edit 03.03.2015 zadane 100g kawy Etiopia Yirgacheffe Amaro, całe ziarna, przepłukane wcześniej w wódce.

Edit 19.03.2015 Zabutelkowane ze 120g cukru do 2x keg i 24x0,5l. Kawa dominuje w aromacie, lekka pokrzywka której chciałem uniknąć, trochę estrów i czekolady. W smaku mieszanka kawy z czekoladą, dość oleiste.
Edit 25.03.2015 Test nagazowania :D Nagazowało się :D Aldehyd po ograniu dalej się pojawia, poza tym lekkie estry. Nad tym wszystkim dominuje kawa i czekolada. W smaku trochę owoców, czekolady i kawy. Bardzo oleiste. Goryczka delikatna.

Edytowane przez Sławek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mała inwestycja w browarze.

Po prawej stout imperialny, po lewej wysłodki

https://www.dropbox.com/s/k44fvfatfawylad/_IGP8388_DxO.jpg

Sondy są zanurzone w piwie, przewód przechodzi przez niedociśniętą do końca pokrywę.

Edytowane przez Sławek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1.03
#20 Polski Górniak

23l 14,5°Blg

Zacieranie 90 minut, startowa 65°C
 

Zasyp:

  • 5 kg - Strzegom pils
  • 300 g Strzegom karmelowy 150

Chmielenie (38 ibu):

  • 55' 20 g - Marynka
  • 25' 10 g - Marynka
  • 25' 10 g - Sybilla
  • 10' 10 g - Marynka
  • 10' 10 g - Sybilla
  • 5' 10 g - Sybilla
  •  przy 80°C 20 g - Sybilla
  •  przy 80°C 20 g - Marynka

Drożdże - gęstwa po #19 (S-04)
Temperatura fermentacji: raczej dość wysoko, planuję 19°C, żeby dało sporo estrów.
Edit: Brzeczka wlana do fermentora bezpośrednio po przelaniu poprzedniego piwa. Drożdże zadane o 9, temperatura 12°C. Niestety zestresowałem je, miały ok 17°C jak wlewałem, muszę przemyśleć jak to wyeliminować. Gęstwy było dużo. Wstawiłem do kadzi z wodą ok 14°C, do wieczora powinno się podnieść, na początku nie będę chłodził (jedynie woda dla zwiększenia bezwładności). Przy wyliczaniu czasów zasypu chmielu pomyliłem się i gotowałem o 5 minut za krótko, ale nie powinno mieć to wielkiego wpływu. Chłodzenie w wannie jest ok, po 10 minutach było ok 70°C.
Edit: po południu było już 17, dolałem trochę zimnej wody do kadzi i spadło do 16. Teraz dam się im podgrzać, przez 2 dni powinny osiągnąć 18-19 stopni.
Edit 06.03.2015 raport z linii frontu. Piwo fermentuje w temperaturze 17-19 stopni (jak widzę że wskakuje 19 to wrzucam małą butelkę z lodem i spada do 17, robię to raz na dwa dni). Próbka fft w słoiku już się klaruje, jeszcze nie mierzyłem blg, ale się nigdzie nie spieszę.

Edit 09.03.2015 fft 2blg
Edit 20.03.2015 Próbka ma 2Blg, jutro w butelki. Aromat karmelowy z dodatkiem owoców, kojarzy mi się z świeżo startą marchewką. :D W smaku karmel wciąż gra pierwsze skrzypce, ale nie aż tak zdecydowanie.
Edit 20.03.2015 Zabutelkowane ze 130g cukru, wyszło 46 butelek

Edit 26.03.2015 Pierwsza degustacja. Aldehyd dość mocny, przykrywa aromaty. Spod niego wystaje trochę miodu, przypuszczam że to Sybilla. Dość wytrawne, lekka goryczka, średnie wysycenie. Trzeba dać mu trochę czasu na uprzątnięcie aldehydu. Nie potrafię zidentyfikować aromatu Marynki. Mało powalające, ale raczej smaczne.

Edytowane przez Sławek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pabcill 

 

post-2207-0-75157800-1425082435_thumb.jpg

 

Wygląd : Ciemno miedziane , wpadające w brąz . Dosyć klarowne , mimo że nalałem z osadem. Piana początkowo obfita , drobna. Jednak dziurawi się i opada do cienkiej warstwy. Za to ładnie znaczy szkło. Prezentuje sie całkiem nieźle , mimo że klarowność jak na weizena troche za wysoka :)

 

Aromat ; Na pierwszym planie banany . Za nimi czuć ciemniejsze słody . Goździka ja nie czuję. Bardzo łagodny , słodki . W skrócie , bardzo ładny , choć mogłoby być więcej tego goździka :)

 

Smak : Piwo dość pełne , z nutkami czekolady i ciemnych owoców.Sporo chlebowych , melanoidynowych akcentów.  Gładkie , orzeźwiające. Goryczka jest średnia  , mogłaby być trochę niższa. Nasycenie średnie , mogłoby być zdecydowanie wyższe jak dla mnie. 

 

Podsumowanie : Świetny dunkel. Sam tak dobrej pszenicy na pewno nie uwarzyłem. Kuleje troche ten goździk i nasycenie moim zdaniem powinno być wyższe i tyle do czego mógłbym mieć zastrzeżenia. Bardzo przyjemnie się pije . Dzięki i gratuluje  ! 

 

PS. Google vs. Browar Wieczysta 0:1  Nie mam pojęcia co oznacza  nazwa piwa , a google zgłupiało przy próbie wyszukania czegokolwiek. Zdradzisz co oznacza nazwa ? 

Edytowane przez pepek84
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 8.03

#21 Black IPA

16Blg, 24l 65ibu

 

Słody:

  • 6kg pils
  • 1kg monach II
  • 300g karmelowy 150
  • 250g carafa II special (koniec zacierania)
  • 200g jęczmienia palonego (ekstrakcja przez godzinę w zimnej wodzie, koniec zacierania)

Zacieranie 26l wody 90 minut 66-62 stopnie.

chmielenie: łącznie 50g Tomahawka, 50g Simcoe, 100g Galaxy

 

  • 60' 13g Galaxy, 13g Tomahawk
  • 15' 20g Galaxy, 10g Tomahawk
  • 5' 10g Galaxy, 10g Tomahawk
  • whirpool 80°C 26g Tomahawk (może przesunąć z zimna trochę?)

na zimno 56g Galaxy, 50g Simcoe

 

Zadana świeżo uwodnionymi US05 w temperaturze 15°C 0 20:30. Wyszło 24l 16°Blg
27/28.03.2015 przelana, 3°Blg. Sporo aldehydu, lekkie cytrusy w aromacie. Dużo chmielu w smaku, spora goryczka i odrobina paloności. Dosypałem 28g Galaxy i 25g Simcoe

03.04.2015 Dosypałem resztę chmielu, 28g Galaxy i 25g Simcoe

08.04.2015 poszło w butelki, 44x 0,5l, 130g cukru, 3Blg

14.04.2015 testowa butelka sporo chmielu, żywica, mango, powinno być ok.

Edytowane przez Sławek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

#22 Wheat Wine 21.03.2015 na mikołajkowy konkurs (wzorowane na http://byo.com/hops/item/642-fine-wheatwine)
Warzone na piecu kaflowym opalanym drewnem.

20Blg, 23l

  • 5kg pszeniczny Strzegom
  • 4kg pils Bruntal
  • 1kg karmelowy 150

Zacieranie w 24l wody, zacierało się ze 2 godziny (próbowałem podgrzać do mashoutu, ale za słabo grzało, mama piekła mięso w piekarniku i nie chciałem popsuć). Filtracja utykała, restartowałem ją raz.

Do chmielenia poszły 33l 17,5Blg. Po odparowaniu do 23l powinno być 25Blg. No i :poop:, wyszło 23l 20Blg

 

Chmielenie 64g Amarillo, 50g Simcoe 57ibu

 

  • 50g Simcoe 60'
  • 20g Amarillo 60'
  • 34g Amarillo 0'
     

Drożdże S-04, 3 szarża (po #19 i #20). Fermentacja 18°C

Edytowane przez Sławek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

'Murica


 

post-2207-0-92246900-1426203808_thumb.jpg

 

 

Wygląd : Czarne. Piana obfita , drobna z interesującymi większymi oczkami , co widać na zdjęciu. Utrzymuje się dość długo i całkiem udanie znaczy szkło.

 

Aromat : Chmielowy , żywiczny , dalej trochę ciemnych klimatów.  . Przyjemny. Niestety wyłazi diacetyl  , w postaci twarogu , mlecznych aromatów. I jest on dość silny , ale wole taki diacetyl niż jabłka :) Jest trochę spalienizny , ale bardziej w stylu bardzo ciemnego przypalonego karmelu.

 

Smak : Tutaj paloność zaczyna dominować , lekko kwaskowo się robi przez to. Ale przyjemnie. Żywica oczywiście , na samym początku , potem znika i ustępuje miejsca ciemnej stronie mocy. Ale o dziwo , sama baza słodowa jest mocno porterowa :) Zdecydowanie czuć tutaj ten karmel 300 , nie był on chyba do końca potrzebny , albo mniej go daj następnym razem. Finisz znów jest chmielowy , ziołowo żywiczny. Pełnia jest poniżej średniej , piwo raczej wytrawne. Nasycenie niskie do średniego , pasuje . Goryczka średnia do wysokiej , krótka , przyjemna. Więcej goryczki dają słody palone i objawia sie to głównie na finiszu.

 

Podsumowanie : Troszeczkę nietrafiona część słodowa tego piwa. Mniej karmelu , deczko. Podniósłbym trochę pełnie , bo .. dopełniłaby troche to piwo. Ale to może kwestia gustu. Wolę american stouty takiej w okolicach 15 , 16. Poza drobną wadą w aromacie , jest bardzo przyjemnie , piwo pijalne , w miarę ( oprócz tych karmeli ) zbalansowane i co najważniejsze nie dopchane chmielem . Jest akcent amerykański , ale to nadal stout a nie black IPA. Smakowało , dzięki !

Edytowane przez pepek84
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na samym początku chciałam Ci, Sławku, podziękować za niezwykle ujmujący gest - absolutnie się nie spodziewałam dostać prezentu, szczególnie tak miłego ;)

 

Podobno darowanemu koniowi w zęby się nie patrzy, ale myślę, że chciałbyś znać moją opinię na temat swojego daru ;)

 

Dostałam warkę #17

 

Swą recenzję chciałabym lekko usprawiedliwić faktem iż ja z palonymi słodami się nie kocham i o ile RISy i robust portery lubią mnie ze wzajemnością tak inne palonki niestety umiem określić jako smaczne - czyli te absolutnie nie w stylu i niesmaczne - czyli te poprawne. Ale spróbuję zrobić co w mojej mocy by być obiektywną ;-)

 

Piana piękna, drobnopęcherzykowa - w trakcie lania udało mi się nawet uczynić cudną 'czapę' na prawie 2cm, niestety opada dość szybko, zostawiając lekki ślad na szkle, nie oblepia go tworząc kręgów. W zapachu wyczuwalny intensywny karmel, spodziewałam się także chociaż odrobiny Simcoe, niestety nie udało mi się jej wywąchać :( Odrobina bliżej niezindentyfikowanych warzyw, najbliżej temu do świeżych szparagów ;-) Po ogrzaniu warzywa nie zniknęły, ale pokryła je żywica. Ładnie ;)

 

Smak - tu niestety dalej warzywa, jednak nie gotowana kukurydza jak w wypadku siarczku dimetylu. Bardziej właśnie surowe szparagi, groszek cukrowy (skąd mi się taka głupota wzięła? Nie wiem...). Może to rzeczywiście być aldehyd octowy, ale ciut inny w smaku do tego, jaki do tej pory poznałam. Poza tym mocno przyjemny karmel, kawowość na niskim poziomie. Piwo wytrawne. Goryczka bardzo miła, przypominająca palony karmel, po przełknięciu lekko zalega (króciusieńko) dając wyjść simcoe na prowadzenie - pyszna żywiczność :) Świetnie, że chmiel nie dominuje! Jak widać da się zrobić smaczne piwo bez napierdzielania chmielu pod kopułę :)

 

W ogólnym odczuciu piwo zaskakująco przyjemne, ale niepokoją mnie te warzywa (szczególnie, że nikt wcześniej o nich nie wspominał :( - według internetów to 2-metylopropanal tudzież aldehyd 2-metylopropionowy - cokolwiek...)). Mimo to nie zauważyłam nawet kiedy je wypiłam ;-)

Mam nadzieję, że uda mi się 'załapać' na kolejne próbki.

Chciałam zrobić ładne zdjęcie, ale jakiś potwór wkradł mi się w kadr ;)

 

post-6785-0-35921200-1426891398_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

#23 APA SH Cascade 27.03.2015
12Blg 22l

  • 5kg pils Optima
  • 175g karmel 30 Strzegom

Zasyp przy 70, spadło do 65. Karmelowy dosypałem po 30 minutach (bo go śrutowałem w młynku do kawy:D). Po 90 minutach od początku zacierania spadło do 59.

Chmielenie 150g Cascade 2014 37 IBU (korzystałem z BrewersFriend i uwzględniłem opóźnienie chłodzenia, 5 minut)

  • 60' 20g
  • 30' 10g
  • 15' 20g
  • 0' 20g
  • przy 80°C 30g
  • 50g na zimno

Ostatecznie wyszło ok 22l 12Blg. Przelewałem z gara do fermentora bezpośrednio, spore straty, dużo chmielin w fermentorze.

Zaszczepione w 16°C o 2:30.
Drożdże US05 po #21

08.03.2015 fft 1,5°Blg

Edytowane przez Sławek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Projekt

#24 Double (Imperial) IPA

25l 18°Blg

Zasyp:

  • 7kg pils Optima
  • 1kg cukru

Chmielenie: (80-110 ibu)

  • 60' CTZ 50g
  • 15' Simcoe 30g
  • 0' Simcoe 20g
  • whirpool Simcoe 20g, Amarillo 30g
  • na zimno Citra 50g, Simcoe 30g, Amarillo 70g     

Drożdże 400ml 3 pokolenie us05 po 23, fermentacja 16°C

Edytowane przez Sławek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

projekt

#26 Whisky extra stout

25l 18°Blg

  • 5kg CM Whisky light
  • 1kg pils Optima (albo jakieś resztki pale ale, muszę popatrzyć ile tego jest)
  • 1kg Monachijski ciemny Strzegom
  • 1kg palony jęczmień

Chmielenie 35IBU

  • 60' Marynka 50g

Drożdże gęstwa po 25, FM51 Grodzie Dębowe

Edytowane przez Sławek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

#20 Polski Górniak

 

post-2207-0-94868600-1429053465_thumb.jpg

 

Wygląd : Ciemne złoto, może nawet bardzo jasno miedziane. Przygaszone, chyba przez dość spora opalizację. Piana biała, średnio obfita. Pęcherzyki drobne i średnie. Opada do obrączki i delikatnej warstewki. 

 

Aromat : Dość mocno estrowy. Dosłownie na momencik przed nimi czuć korzenny aromat, ale momentalnie przykrywają go właśnie te estry. Tutaj jest marynka : ) Jest też miód o którym pisałeś, ale mam wrażenie że to jednak utlenienie. I tu mam zagwozdkę , bo czuję aromat mandarynki, takiej przejrzałej. I nie wiem czy to estry czy chmiel. Raczej słodki , przydałoby się coś orzeźwiającego w aromacie.  

Smak : Tutaj również estry. Jest też ten miód . Dziwna sprawa : ) Owocowo trochę. Goryczka jest bardzo przyjemna jak dla mnie , choć na finiszu pojawia się lekko cierpki posmak. Ale mam wrażenie, że to od s04 a nie od chmielu. Nasycenie dość niskie , ale raczej odpowiednie.

 

Podsumowanie : Najciekawsza w tym piwie jest jak dla mnie goryczka. Średnia, lub lekko powyżej, ale przyjemna, ostra i krótka. Estry niestety mocno obniżają pijalność. Piwo wydaje się lekko mdłe przez to. Druga ciekawa rzecz to ten aromat mandarynki. Pisałeś o marchewce ;) Może to ten sam zapach, ale ja go tak identyfikuje ? Ogólnie smaczne , pije się nieźle, choć tak jak pisałem trochę męczą te estry. To nie przez te kombinacje z temperaturami ? W tak niskich s04 powinny dać dość czyste piwo. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

#19 Coffee Oatmeal Stout (wysłodziny z #18) 13,5Blg

 

Zdjęcie będzie , ale za chwilę :) 

 

Wygląd : Czarne , pod światło delikatne brunatne refleksy. Piana początkowo średnio obfita. Opada w zasadzie do obrączki. Na szkle nie zostaje. 

 

Aromat : Dominuje kawa . Wytrawna , gorzka. Jest też czekolada, również gorzka. Całość raczej wytrawna . Estrów nie czuję. Może po zamieszaniu ,ale nie jestem pewien czy to nie od kawy.

 

Smak : Tutaj kawa już jest na tyle silna ,że dominuje piwo w całej rozciągłości. Jest wytrawnie i bardzo jak dla mnie w klimacie dry stoutu. Pojawia się fajna oleista nuta w połowie i na finiszu. Podnosi to trochę pełnie i kieruje w klimaty oatmeal stoutu.  Generalnie niewiele się dzieje poza ta kawą i oleistą nutą. Goryczka jest średnia, podniesiona kwaśność ( słody palone ) . Nasycenie idealne. Jest , ale nie przeszkadza. Finisz lekko ziołowy , wytrawny. 

 

Podsumowanie : Całkiem przyjemny stout. Mocno kawowy , może nawet za mocno . Gdyby troszkę podnieść pełnie i jakieś słodsze elementy dodać, byłoby jeszcze lepiej. Ta kawa się jeszcze powinna ułożyć z biegiem czasu. Jeszcze za świeże to piwo . Smakuje , dzięki i trzymam kciuki ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.