coder Opublikowano 9 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2009 "Robaczki" są nie do kupienia w Polsce, może zainteresuje was wątek, jak ich nałapać samodzielnie: http://www.homebrewtalk.com/f127/howto-capture-wild-yeast-101886/ Facet wystawia słoik z rzadką brzeczką na okno, przyczaja się i czeka aż pojawi się pianka. W zależności od tego, jak długo trzymamy słoik, możemy wychodować: (3 to 7 days) Enteric Bacteria and Kloeckera Apiculata (2 weeks) Saccharomyces (3 to 4 months) Lactic Acid Bacteria (8 months) Brettanomyces plus Pichia, Candida, Hansenula and Cryptococcus Darz bór! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darko Opublikowano 9 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2009 (edytowane) Bardzo ciekawe. Ale myślę, że po kilku miesiącach to nawet słoika nie będzie Bardziej widział bym to jako ekspozycję słoika na kilka, kilkanaście godzin. edit: Ciekawe rezultaty mogłoby dać takie łapanie drożdży w ekologicznym sadzie owocowym! Edytowane 9 Kwietnia 2009 przez darko Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kopyr Opublikowano 9 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2009 "Robaczki" są nie do kupienia w Polsce, może zainteresuje was wątek, jak ich nałapać samodzielnie: http://www.homebrewtalk.com/f127/howto-capture-wild-yeast-101886/ Facet wystawia słoik z rzadką brzeczką na okno, przyczaja się i czeka aż pojawi się pianka. W zależności od tego, jak długo trzymamy słoik, możemy wychodować: (3 to 7 days) Enteric Bacteria and Kloeckera Apiculata (2 weeks) Saccharomyces (3 to 4 months) Lactic Acid Bacteria (8 months) Brettanomyces plus Pichia, Candida, Hansenula and Cryptococcus Wszystko fajnie, tylko nie chce mi się wierzyć, że jest to tak proste. Bo jeśli dobrze rozumuję to w wersji np. 3 miesięcznej będziemy już mieli taki koktajl, że wyodrębnić z nich konkretny rodzaj mikrobów jest IMHO niemożliwością. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jejski Opublikowano 9 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2009 (edytowane) Jak dla mnie, łapanie różnych odmian kwasiżurów. Jeśli w tym celu to polecam Edytowane 9 Kwietnia 2009 przez Jejski Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kopyr Opublikowano 9 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2009 W pewnym sensie masz rację , ale chodzi o takie style jak lambic, berliner weisse czy flemish red ale. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darko Opublikowano 9 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2009 Albo o łapanie unikalnych drożdży dających niespotykane efekty smakowo-zapachowe. Nie koniecznie muszą to być bakterie kwaszące. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jejski Opublikowano 9 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2009 Myślę że takie "łapanie drożdży" ma sens w piwnicach piwnych, winnych czy serowych w danym regionie skąd dany produkt pochodzi. Na Węgrzech w winnicy na ścianie jest ze trzy cm. zbitych drożdży (nożna wklejać monety) i następne dwa do trzech cm. luźnych. W takich warunkach gdzie dominacja właściwych szczepów jest zasadnicza, można się pokusić o łapanie aspektów smakowych niedobitków drożdżaków z innych szczepów. Prawdziwe produkty regionalne nie biorą się z niczego! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yemu Opublikowano 10 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2009 "Robaczki" są nie do kupienia w Polsce, może zainteresuje was wątek, jak ich nałapać samodzielnie: mikroby do lambica są: http://www.browamator.pl/szczegoly.php?grupa_p=6&przedm=2376252 faktycznie nie ma bakterii kwasu mlekowego, ale IMHO szansa, ze nalapie sie akurat je jest zerowa. poza tym czy nie jest tak, ze flora bakteryjna/drożdżowa jest rózna w różnych miejscach świata? w koncu chyba nie przez przypadek w lambikach uzywane jest bretanomycces _bruxellensis_ ;-) wiec nawet jeśli nałapiemy do słoika Bretta, to i tak nie będzie to Brett z Brukseli... ale, jesli ktos lubi eksperymentowac z kwasizurkami, to doswiadczenie moze byc ciekawe. ja bym się nie odważył, za dużo mam jeszcze normalnych tematów do zbadania w swiecie piwowarstwa :-D PS. im dluzej o tym mysle, tym bardziej mi sie zdaje, ze cały ten klimat z łapaniem bakterii w słoik nadaje się na skecz Pythona :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Makaron Opublikowano 10 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2009 Rasista. Co niby chcesz powiedzieć, że Brett z brukseli będzie lepszy niż nasz polski? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yemu Opublikowano 10 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2009 Rasista. raczej drożdżowy xenofil :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się