mareks Opublikowano 9 Sierpnia 2013 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2013 Chciałem podzielić się przepisem na pyszny i aromatyczny likier bardzo lubiany przez płeć piękną. Umeshu to japoński likier wyrabiany ze śliwek ume, alkoholu shochu i cukru lodowego. Ja co roku robię polską wersję. Składniki: 1kg śliwek renklod zielonych (wybieram takie prawie dojrzałe jeszcze zielone) 0,5l spirytusu 1,5l wody 0,5kg cukru kandyz lodowy ( ostatnio niedostępny w sklepach więc tym razem użyłem cukru białego grubo rafinowanego) Wszystko umieszczam w dużym słoiku (5L) i pozostawiam do czasu rozpuszczenia się cukru co trwa około pół roku. Ponieważ mam już ciągłość produkcji to pozostawiam w spokoju na rok. Po tym czasie zlewam do butelek. Śliwki można zjeść ale szybko bo ciemnieją. Napitek ma około 20%, jest słodki i aromatyczny. Piękniejszym połówkom powinno smakować. Śliwki właśnie powinny być dostępne. Załączam fotkę tegorocznego nastawu. zgoda 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
moria Opublikowano 9 Sierpnia 2013 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2013 To ja przy okazji mogę polecić wino śliwkowe polskiej produkcji Slavena Ulena (Majątek Sławno) - wszystkie japońskie się chowają! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bogi Opublikowano 9 Sierpnia 2013 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2013 To jest morela japońska (Prunus mume), śliwa to jest Prunus salicina. Do tego trunku używa się pierwszego rodzaju właśnie. Czasem barwi się to pachnotką zwyczajną, czasem daje się mleczko pszczele. Na litr gotowego trunku idzie aż kilogram cukru (i tyle samo powinno być owoców). Alternatywa dla tych, którzy nie przepadają za sake czy shochu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mareks Opublikowano 9 Sierpnia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2013 Z kilogramem cukru było za słodkie dlatego daję pół kilo i jest w sam raz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bogi Opublikowano 9 Sierpnia 2013 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2013 To jest bardzo dobry kierunek, by do do warunków dostosować trunek. Przepraszam za wiersz, ale trunki azjatyckie to jednak nie leżą w spektrum Europejczyków i należy je upgrade'ować. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się