Skocz do zawartości

Piwny Depozyt - Łódź


nikiboom

Rekomendowane odpowiedzi

Roggenbier z browaru Ignaczew.

 

Otwarcie: Żadnych niespodzianek.

Aromat z butelki: Słodko-kwaśny, bardzo przyjemny, chmielu nie wyczułem.

Aromat z pokala: Po nalaniu mętne jak cholera w kolorze mlecznej krówki.

Tu już wyczułem chmiel, a przynajmniej tak mi się wydaje. Oprócz tego słodkawy i kwaśny zapach. Gdybym nie widział recepty powiedziałbym, że wyczuwam też goździki, ale przy tym schemacie zacierania to raczej mało prawdopodobne. Przy nalewaniu piwo robi wrażenie, że jest oleiste i bardzo lepkie, bąbelki gazu baaardzo wolno unosiły się do góry.

Smak: A tu zaskoczenie, oleistość praktycznie niewyczuwalna, jak bym pił zwykłe piwo, praktycznie zero takiego odczucia w ustach.

W smaku najpierw słodycz, zastępowana bardzo szybko dość zdecydowaną kwasowością, na zakończenie delikatna goryczka, bardzo przyjemna. Piwo nie zapycha, pomimo słodkiego schematu zacierania idzie raczej w stronę wytrawności, ale to raczej sprawa użytych drożdży.

Wysycenie i piana: Piana bardzo drobna w kolorze beżowym, jak "Schlagsahne", redukuje się prawie całkowicie, oblepia szkło. Wysycenie bardzo wysokie, idealnie pasujące do tego piwa. Dodatkowo wprowadza jego lekkość.

 

Ogólne wrażenia

1. Kompletnie inne niż moje, pełne zaskoczenie przy degustacji, bo spodziewałem się czegoś zupełnie innego

2. Uwaga, bo alkohol jest głęboko schowany, ale pomieszał mi w głowie i rozgrzał przełyk i żołądek.

 

Dzięki za możliwość degustacji :okey:, piwo bardzo mi smakowało.

 

Edit Zdjęcie nie będzie, bo się za późno przypomniało.

Edytowane przez korzen16
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będąc jeszcze pod wrażeniem wczorajszego spotkania odwiedziłem depozyt. Zostawiłem Gose, Wee Heavy i BPA. Pobrałem Grisette, Witbier Goldbacha i Ryżawe Pale Ale. Prawdopodobny stan depozytu wygląda tak:

  1. Christmas Ale - Browar domowy Goldbach 1x
  2. Jasne pełne - Browar domowy na szlaku 1x
  3. Grodziskie - Browar domowy na szlaku 1x
  4. Polskie Ale - Browar domowy na szlaku 1x
  5. Ryżawa Pale Ale - Browar domowy na szlaku 1x
  6. American Pale Ale - Browar domowy na szlaku 1x
  7. Żytnie - Browar domowy na szlaku 1x
  8. Saison "Południca" - Cichy Browar 2x
  9. Irish Red Ale - Cichy Browar 3x
  10. Marcowe - Cichy Browar 2x
  11. "BAŁUCIARZ" IIPA 22 BLG
  12. Wee Heavy - Z Dżonym w tle
  13. BPA - Z Dżonym w tle
  14. Gose - Z Dżonym w tle

Drobne uwagi co do tego co zostawiłem:

BPA - 12Blg, zwykłe belgijskie PA

Wee Heavy - 23Blg, Szkockie Mocne, odfermentowało do 6Blg, mocno idzie do głowy, po wypiciu najlepiej już iść spać :)

Gose - 11Blg, kwaśne piwo z kolendrą i solą, dla lubiących wyzwania, najlepiej wypić w upalny dzień, albo po przebiegnięciu co najmniej 10km, inaczej spożycie całej butelki może być sporym wyzwaniem :)

Edytowane przez krzysiek9999
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ryżawe Pale Ale - Browar Domowy Na Szlaku

Ładna etykieta - w zasadzie jakby z browaru rzemieślniczego, ale nie to jest najistotniejsze.

Po nalaniu widać ładną, jasną pianę, niewysoką, ale dość trwałą. Kolor jasnozłoty, mętne. W aromacie świetnie zbalansowane chmiele, bez wyczuwalnych wad. Smak zgodny z tym, co obiecuje aromat. Lekka dyskusja między mną a moją LP czy goryczka jest mocna, czy średnia, ale co do jednego zgoda - goryczka bardzo przyjemna, niezalegająca, dająca uczucie odświeżenia. Ciekawe, bo wygląda, że chmielone Marynką. Reszta chmieli bardzo dobrze uwypuklona - cytrusy. Czuć też lekką oleistość, zapewne z dodatku płatków owsianych.

Piwo bardzo dobre, lekkie, odświeżające. Gratulacje!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za recenzję,

Mętność wynika z pewnością z transportu i zbyt krótkiego odstania. U mnie po nalaniu jest kryształ - trzeba brać pod uwagę to , że to drożdże US-05 i nie uda się rozlać piwa do ostatniej kropli, jeżeli zależy nam na klarowności, straty są nieuniknione ;).

 

Lekka dyskusja między mną a moją LP czy goryczka jest mocna, czy średnia, ale co do jednego zgoda - goryczka bardzo przyjemna, niezalegająca, dająca uczucie odświeżenia. Ciekawe, bo wygląda, że chmielone Marynką.

Moim zdaniem, jeżeli się z nią nie przesadzi, to Marynka daje czystą goryczkę, bez żadnych efektów ubocznych - mi ona bardzo pasuje, a goryczka na poziomie 57IBU, tak przynajmniej twierdzi program, więc już jest jej co nieco.

Edytowane przez korzen16
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grodziskie z browaru Ignaczew

 

Otwarcie: Solidne psyknięcie, ale żadnych niespodzianek.

Aromat z butelki: Dominuje wędzonka, w tle delikatna słodowość, chmieli nie byłem w stanie wyczuć.

Aromat z pokala: Tu także dominuje wędzonka, ale do głosu dochodzi także słodowość, lekka kwaśność. Po chwili wędzonka staje się mniej wyczuwalna i pojawiają się mocniejsze zapachy słodowe oraz delikatnie przebija się chmiel, bardzo delikatnie. Alkohol niewyczuwalny

Kolor, wysycenie i piana: Kolor złocisty, delikatnie opalizujący (starałem się nalać możliwie bez osadu). Piany są całe litry (do rozlania butelki potrzebowałem dwóch pokali). Piana od drobno do grubopęcherzykowatej, mocno się zredukowała, ale i tak było jej dość sporo do końca degustacji.

Smak: Bardzo lekkie, nawet powiedziałbym wodniste, prawie żadnej podbudowy słodowej. Wędzonka zdecydowanie mniej wyczuwalna niż w aromacie, w tle wyczuwalna delikatna goryczka. Wysycenie mocne.

 

Ogólne wrażenia

1. UWAGA!!!! Piwo bardzo groźne, wypicie większej ilości na pewno nie stwarza najmniejszego problemu, jak zorientujemy się co się dzieje może być już za późno.

 

Dzięki za możliwość degustacji :okey:; jest to styl, który bardzo mi podszedł, dlatego z chęcią spróbowałem nie swojego i bardzo mi smakowało.

post-5473-0-37186500-1403271294_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polskie Ale - browar Retkiński Las

 

Otwarcie: Delikatne psyknięcie.

Aromat z butelki: Chmiel, karmel i dość mocna słodowość. Jest coś jeszcze, ale nie potrafię tego wyodrębnić. Nie wiem jakie były drożdże i warunki fermentacji, ale odbieram piwo jako dość mocno estrowe.

Kolor, wysycenie i piana: Kolor ciemnozłocisty, lekko zmętnione . Piany jest dość sporo, ale nie jest problematyczna, drobnopęcherzykowa, w kolorze białym, redukuje się dość mocno, ale pozostaje do końca degustacji, oblepia szkło. Wysycenie średnie.

Aromat z pokala: Tu także dość estrowy zapach, lekko kwaśny, chmielowy. O dziwo wyczuwam słody karmelowe :/ , a na etykiecie jest podany tylko pilzneński. Słodowość także mocno podkreślona. Tu także jest coś co przeszkadza w aromacie, moja LP stwierdziła, że zapach jest tak delikatnie jakby skiśnięty.

Smak: Wyraźna kwaśność, taka niepokojąca, goryczka delikatna niezalegająca, jest jeszcze taki chemiczny posmak gorzkawo-kwaśny, trochę rozpuszczalnikowy. Na moje doświadczenie uważam, że mam doczynienia z jakąś infekcją, chyba że to efekt fermentacji i gatunku drożdży. Alkoholu nie wyczułem ani w aromacie, ani w smaku, a myślę że jest go około 6%, może ciut więcej.

 

Dzięki za możliwość degustacji :okey:

post-5473-0-94284200-1403361519_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Biały Kruk" jasne pełne - Browar Domowy Na Szlaku

Barwa:Jasnosłomkowa, lekko opalizująca (wynikające prawdopodobnie ze zmętnienia na zimno).

Piana:Biała, drobnopęcherzykowa, po jakimś czasie redukuje się do dywanika.

Aromat:Intensywny, cytrusowy, bardzo orzeźwiający.

Smak:Wytrawny ze średnią, lekko ziołową i niezalegającą goryczką.

Wysycenie:Dosyć wysokie, ale tutaj pasuje i nadaje dodatkowego orzeźwienia.

Uwagi:Kolejne bardzo pijalne piwo. W mój gust trafiło idealnie. :)

Dzięki, za możliwość spróbowania. :beer:

Edytowane przez Cichus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Proletariackie" APA - Browar Domowy Na Szkalu

Barwa:Jasny bursztyn, klarowne.

Piana:Biała, drobnopęcherzykowa, obfita i trwała. Znaczy szkło.

Aromat:Owocowy. Mieszanka cytrusów i innych, słodszych owoców tropikalnych.

Smak:Wytrawne. Goryczka jest przyjemna, średnia, do średniowysokiej, niezalegająca, bardzo przyjemna.

Uwagi:W sumie kolejne piwo od Ciebie, które wypiłem z przyjemnością. Nic więcej nie mam do dodania ;)

Dzięki! :beer:

 

PS. Byłbym zapomniał, zdjęcia z dzisiejszych degustacji.

post-6322-0-91539000-1403388272_thumb.jpg

post-6322-0-46636700-1403388290_thumb.jpg

Edytowane przez Cichus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

India Pale Ale - browar Retkiński Las

 

Otwarcie: Dość konkretnie huknęło, ale nic poza tym.

Aromat z butelki: Karmelowy, lekko alkoholowy.

Kolor, wysycenie i piana: Kolor miodowy, idealnie klarowne. Piana drobnopęcherzykowa, w kolorze kremowym, redukuje się dość szybko prawie do zera, oblepia szkło. Wysycenie wysokie, ale po chwili spada do średniego poziomu.

Aromat z pokala: Dominuje aromat słodowy, karmelowy. Alkohol dość mocno wyczuwalny, w tle delikatny chmiel. Także w tym piwie wyczuwam coś, co nie pasuje do reszty, ale nie jestem w stanie tego wyodrębnić. Zapach ten znika po minucie, dwóch

Smak: Karmelowe słody i alkohol, mocne wysycenie. Po czasie wysycenie redukuje się i zaczyna być wyraźnie czuć goryczkę. Jest ona wyraźnie zaznaczona, delikatna i niezalegająca. Przy mniejszym nasyceniu piwo zyskało na pijalności.

Ogólne wrażenia: Udana warka i gdyby nie ten aromat na początku, ja nie miałbym niczego do zarzucenia, no może po za ciut za wysokim wysyceniem, ale to nie taki problem - parę minut i było tak jak oczekiwałem. Fajna etykieta, szkoda tylko, że brak informacji o składzie

 

Dzięki za możliwość degustacji :okey:

post-5473-0-95747600-1403474253_thumb.jpg

Edytowane przez korzen16
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

German Pils - Browar na szlaku

 

degustowałem po prawdzie wczoraj wieczorem ale robiłem notatki, zaczynam:

 

Zacznę od tego że bardzo lubię butelki Euro, prowokują wspomnienia " starych dobrych czasów ".

Po otwarciu lekkie syknięcie, lejemy, piana jest średnia ale drobna, ładna, długo pozostająca i delikatnie oblepiajaca szkło, podoba mi się.

Kolor: jasno złoty, idealnie klarowne.

Aromat, cóż aromat nie jest najmocniejszą stroną tego piwa, bardzo delikatny, słodowy przede wszystkim. Chmiel słabo wyczuwalny ale jest. Jest też taka jakby lekko kwaśna nuta ale nie jestem pewien do końca, tu już jakiś doświadczony sensoryk by się przydał.

Smak, tu jest już bardzo stylowo, piwo jest dość wytrawne, orzeźwiające, jest lekka słodowość i bardzo przyjemna, goryczka o średniej mocy i bardziej korzennym niż kwiatowym charakterze.

Gdyby poprawić aromat byłoby bardzo dobrze i stylowo.

Jak na pierwsze dolniaki jest dobrze, a ja nieodmiennie żałuje że nie mam warunków na lagery.

 

Dziś wieczorem spróbuje munich lager, bardzo lubię dobre lagery o tej porze roku. :)

ciąg dalszy nastapi wieczorem.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za recenzję

 

W Munich Lagerze z chmielami jest jeszcze gorzej, tam to prawie sama słodowość. Niby oba były w widełkach stylu, ale następnym razem z pewnością dorzucę coś neutralnego na 0', albo jeszcze później

Jest też taka jakby lekko kwaśna nuta

Ja nie wyczuwam, na ostatniej spotkaniu też nikt tego nie zgłaszał, także tzw "doświadczony sensoryk" ;) , ale wszystko jest możliwe.

Edytowane przez korzen16
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kölsch - browar Cichy

 

Otwarcie: Przesada z tą banderolą, otwarcie bardzo poprawne :P

Aromat z butelki: Słodowy, czyste chmiele, alkoholu brak.

Kolor, wysycenie i piana: Kolor jasno bursztynowy, idealnie klarowne. Piana od drobno do grubopęcherzykowantej, śnieżnobiała, zredukowała się prawie całkowicie. Wysycenie wcale nie takie wysokie, jak w ostrzeżeniach. Bardzo właściwe.

Aromat z pokala: Czysty, słodowy, czysty chmiel, alkohol niewyczuwalny

Smak: Wysycenie dość mocne - dla mnie właściwe. Wyraźna słodowość z zaznaczoną pszenicą ( w tle delikatna kwasowość pszeniczna), chmiel czysty, delikatny, niezalegający. Piwa już bardzo dobrze ułożone.

Ogólne wrażenia: Piwo bardzo mi podeszło, osobiście tak właśnie lubię warzyć - czysty profil, czysta goryczka, może być zaznaczona, ale niezalegająca. Nisko poziom alkoholu, który nie przebija się ani z aromatu, ani w smaku. Lekkie, bardzo pijalne piwo :okey: :okey: . Etykieta uboga w informacje, ale są zapiski, z których można wszystkiego się dowiedzieć

 

Dzięki za możliwość degustacji

post-5473-0-52785400-1403539156_thumb.jpg

Edytowane przez korzen16
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest też taka jakby lekko kwaśna nuta ale nie jestem pewien do końca,

Przypomniało mi się, podczas spotkania i degustacji u Karczmarza, w German Pilsie została stwierdzona lekka siarka, być może to ona

Edytowane przez korzen16
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

munich lager - browar na szlaku 12 blg.

 

Lekkie syknięcie, piana średnioobfita drobna ładna, lekko oblepia szkło, kolor jasnozłoty, lekko opalizuje.

Aromat słodowy, gdzieś tam w tle czuc delikatnie chmiel, chyba jest tez odrobine DMSu, co w tym stylu ponoć nie jest wadą

Smak, zdecydowanie słodowy, (mam na myśłi słodowość słodu pizeńskiego) ale nie słodki, średnio treściwe, goryczka niska, ledwo zaznaczona,

wysycenie średnie,

Piwo jest dobre. Choc to niezupełnie moja bajka, wolę lagery wyraźniej chmielowe w smaku i aromacie.

Edytowane przez radekw
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piwo jest dobre. Choc to niezupełnie moja bajka, wolę lagery wyraźniej chmielowe w smaku i aromacie.

Lecę style po kolei, i ten raczej nie zagości na stałe w ofercie - doszedłem już wcześniej do wniosku, że to piwo jest trochę nijakie, choć poprawne w stylu, to raczej też nie dla mnie

Edytowane przez korzen16
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.