Kapslownica Grifo HD - problem

[K.O.]

Dopiero co zakupiłem Grifo HD. Czy to normalne, że po każdej zakapslowanej butelce trzeba ją siłą wyrywać od kapslownicy? Może coś nie tak robię? Dodam, że butelki są zakapslowane OK, tyle, że trzeba się siłować.

[klisz]

Normalne. Sporo o tym było już na forum. Z tego co pamiętam:

a) wyrobi się,

b) możesz zeszlifować środek trochę jesli jest niedokładnie wytoczony

c) posmarować jakimś spożywczym smarowidłem

d) wyciągac butelkę lekko pod kątem

Ale pisze z tego co pamiętam i wyczytałem. Może coś pokręciłem. Sam takowej nie posiadam.

[WiHuRa]

Tak, to normalnie.

Z czasem się wyrobi, jeśli nie chcesz czekać możesz przeszlifować od środka głowice kapslownicy.

[pepek84]

U mnie było to samo , przy 3 warce butelki wychodzą już prawie luźno , myślę że nie ma powodów do obaw.

[karczmarz]

trzeba ją siłą wyrywać od kapslownicy?

Nie wyrywaj jej na siłę, jak butelka lekko się podniesie po zakapslowaniu, to "wyłam" ją lekko unosząc dno do góry, aby butelka prawie poziomio była ustawiona, wtedy wychodzi lekko. Reszta to tak jak koledzy wyżej.

[K.O.]

Dzięki, a już myślałem że jest wadliwa.

[santa]

Ja się wczoraj przeraziłem, będę musiał chyba lekko zeszlifować tą glowicę. Druga kapslowana butelka tak się wcisnęła, że urwałem szyjkę podczas jej wyjmowania. Teraz mam problem z wyjęciem pozostałości z głowicy.

[Exar_Kun]

Trzeba nabrać wprawy, ale sama i tak się szybko wyrobi. U mnie na początku musiałem użyć trochę siły, żeby wyjąć butelkę, teraz lekko wychodzą. Niczego nie szlifowałem.

[Kospi]

mam to samo - jak zeszlifować? - drobny papier ścierny? i czy całość czy tylko przy krawędzi? czy bardziej w środku tego stożka? - bardzo proszę o pomoc.

[Meriadock]

Według mnie szlifowanie jest zbędne. Prztwierdź ją do stołu na czas kapslowania(np. ściskiem stolarskim) i wyjmuj butelki pod kątem, tak jakbyś je wyłamywał.

[Kospi]

siedzi naprawdę bardzo mocno troszkę pomaga kręcenie butelką - naprawdę nie chce wyjść próbowałem i z przechylaniem - 3h kapslowałem, 45 butelek

[Biotit]

Spokojnie,

ja na początku też tak mialem, z czasem obejma się wyrobi, proponuję nie szlifować, tylko umiejętnie poruszając butelkę pod lekkim skosem, bez nerwacji spokojnie wyciągnąć.

[danol148]

Moja grifo była za mocno wytoczona i nie kapslowała wcale, pomogła kapslownica młotkowa 1 śruba i spawarka i mam nówkę głowicę

[santa]

Moja grifo była za mocno wytoczona i nie kapslowała wcale

Nie pomyliłeś czasem głowic? W komplecie są dwie.

Edytowane 23 Lutego 2014 przez santa

[danol148]

w moim komplecie była 1 szt głowica mierzona suwmiarką 0,2mm większa od średnicy kapsla i dupa za mocno wytoczona

[vpatyk]

W piątek dotarło do mnie to cudo... Oczywiście przetestowałem na sucho i na szczęście nie było żadnych problemów, które mieli inni forumowicze. Spryskałem tylko tłok Wd-40 żeby bardziej gładko chodził. Dziś nastąpił rozlew kolejnej warki i powiem krótko- "bajka". Całość łącznie z przygotowaniem stanowiska pracy i sprzątaniem zajęło ok 70 min. (pierwsza warka to prawie cztery godziny). Samo zakapslowanie butelki to parę sekund w zasadzie bez użycia siły. Butelki wychodziły bez problemu, bez żadnego siłowania się- żal było jak skończyłem, bo kapslowanie było naprawdę przyjemnie, aż się boje, czy nie robiłem tego za lekko. Generalnie jeśli ktoś ma jeszcze wątpliwości co do zakupu, to naprawdę nie ma się nad czym zastanawiać.

[Kospi]

Zakapslowalem no i faktycznie jest coraz lepiej a ostatnie butelki juz naprawde bezproblemowe czyli wychodzi ze niestety musi sie troche wyrobic. Co do postu ze bardzo latwo to przestrzegam przed polowicznym zakapslowaniem wtedy nie wchodzi do konca jest lekko i jakos sie trzyma, raczka musi byc zaciagnieta do konca inaczej kapsle sa niedokladnie zacisniete. Przepraszam za brak polskich znakow pisze z tabletu.