Skocz do zawartości

piwerwszy brewkit , trwa robienie


Kamill

Rekomendowane odpowiedzi

witam

dzisiaj doszedł sprzęt do zacierania + zamówiłem brewkita na początek Black Rock Bock (Nowa Zelandia) - Koźlak niemiecki.

1. Zdezynfekowałem wrzątkiem sprzęt

2. puszkę wsadziłem do gorącej wody na 10 min a potem otworzyłem i przelałem do wiadra fermentacyjnego

3. dolałem około 5 litru gorącej wody ,ale nie wrzątku (możńa wrzątek dolewać do brewkita?)

4. wsypałem kilo cukru i wymieszałem a nasępnie dolałem wody żeby było około 23 - 24 litra

5. drożdze rozpuściłem (saszetka 5g) w szklance z wodą mineralną Muszynianka (zapomniałem , że należy zagotować wodę i ochłodzić), chmielu chyba nie trzeba bo w brewkicie w standardzie jest

6. zmierzyłem boziom BLG i wyszło 9 BLG (od 9 w dół wystawał czubek pomiarowy) , nie za mało?

7. wlałem drożdze jak temp spadła poniżej 30 stopni, rozmieszałem i zamknąłem wiadro

 

pyt 1. dobrze wykonałem te czynności

pyt2. nie zdezynfekowałem termometra analogowego i doknołem ręką piwa, nie będzie jakiejs bakterii?

pyt 3. to jest koźlak więc czytałem że temperatura fermentacji może być + 8 do plus 10 , czy jednak ma być pokojowa, bo zastanawiam się czy wiadra nie trzymać na balkonie , temperatury mają być u mnie w tym tyg od + 6 w nocy do + 24

pyt 4 ile trwa fermentacja pierwsza, czy mam wykonać test i po jakim czasie BLG i jaki ma być wynik , żeby przelać do drugiego fermentatora i po co właściwie mam przelewać?

pyt 5 widziałem na filmiku ,że mają rurki (bulgornice) w pokrywie, ja nie mam takie zestawu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że powinieneś to poczytać http://www.wiki.piwo.org/Moje_pierwsze_piwo_z_brewkita

 

ad.1 prawie dobrze

ad.2 nikt wróżką nie jest i trudno stwierdzić co na rękach i termometrze miałeś (ja bym nie panikował)

ad.3 jak na koźlaka to to ma za małą gęstość, a co do temperatury to zależy jakie tam drożdże wylądowały

ad 4 patrz wstęp

ad 5 są dwie szkoły (każda ma rację), fermentujesz burzliwie z rurką lub bez (ja używam rurek).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że powinieneś to poczytać http://www.wiki.piwo...piwo_z_brewkita

 

czytałem ale mało precyzyjnie jak dla zielonego gościa jak ja jest napisane

 

ad.1 prawie dobrze

ad.2 nikt wróżką nie jest i trudno stwierdzić co na rękach i termometrze miałeś (ja bym nie panikował)

ad.3 jak na koźlaka to to ma za małą gęstość, a co do temperatury to zależy jakie tam drożdże wylądowały

ad 4 patrz wstęp

ad 5 są dwie szkoły (każda ma rację), fermentujesz burzliwie z rurką lub bez (ja używam rurek).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do brewkita dołączona jest oryginalna instrukcja (zazwyczaj razem z drożdżami pod kapslem) i tam powinna być informacja na ile litrów jest ten brewkit.

Osobiście rozrabiam w garnku który stoi na maszynce elektrycznej. otwieram puchę i przelewam do gara, następnie wrzątkiem z czajnika wypłukuję puszkę, potem dosypuję suchy malt( nie stosuję cukru ) ,potem następna woda z czajnika , razem 3 litry wrzątku na gorącym palniku i jak wszystko się rozpuści to dopiero do fermentora i dopełniam wodą z kranu do deklarowanej objętości. Do kożlaka to chyba tylko do 9 litrów moim zdaniem powinno być.

ad3. tak tylko wrzątek jak będziesz robił np. IPA to 3 ltr wrzątku i dopełnienie do 22 l da Ci optymalną temperaturę ok.23-25 stopni dla startu drożdży

ad4 np. =%2F163929%2F164395%2F183072&sortuj=kod"]http://www.browamator.pl/szczegoly.php?Ekstrakt_slodowy_Muntons_Light_-_Jasny_-_15_kg&przedm=6165813&grupa_p=6&pwd[6]=%2F163929%2F164395%2F183072&sortuj=kod

 

albo suchy.

ad5 drożdże suche rozsyp na powierzchnię same się obudzą

następna warka będzie łatwiejsza ( trochę praktyki nabyłeś już)

Pozdrawiam i życzę sukcesów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

dzisiaj doszedł sprzęt do zacierania + zamówiłem brewkita na początek Black Rock Bock (Nowa Zelandia) - Koźlak niemiecki.

1. Zdezynfekowałem wrzątkiem sprzęt

2. puszkę wsadziłem do gorącej wody na 10 min a potem otworzyłem i przelałem do wiadra fermentacyjnego

3. dolałem około 5 litru gorącej wody ,ale nie wrzątku (możńa wrzątek dolewać do brewkita?)

4. wsypałem kilo cukru i wymieszałem a nasępnie dolałem wody żeby było około 23 - 24 litra

5. drożdze rozpuściłem (saszetka 5g) w szklance z wodą mineralną Muszynianka (zapomniałem , że należy zagotować wodę i ochłodzić), chmielu chyba nie trzeba bo w brewkicie w standardzie jest

6. zmierzyłem boziom BLG i wyszło 9 BLG (od 9 w dół wystawał czubek pomiarowy) , nie za mało?

7. wlałem drożdze jak temp spadła poniżej 30 stopni, rozmieszałem i zamknąłem wiadro

 

pyt 1. dobrze wykonałem te czynności

pyt2. nie zdezynfekowałem termometra analogowego i doknołem ręką piwa, nie będzie jakiejs bakterii?

pyt 3. to jest koźlak więc czytałem że temperatura fermentacji może być + 8 do plus 10 , czy jednak ma być pokojowa, bo zastanawiam się czy wiadra nie trzymać na balkonie , temperatury mają być u mnie w tym tyg od + 6 w nocy do + 24

pyt 4 ile trwa fermentacja pierwsza, czy mam wykonać test i po jakim czasie BLG i jaki ma być wynik , żeby przelać do drugiego fermentatora i po co właściwie mam przelewać?

pyt 5 widziałem na filmiku ,że mają rurki (bulgornice) w pokrywie, ja nie mam takie zestawu

 

Witam

 

nie chcę się mądrzyć, bo może mam za małe doświadczenie :

-dezynfekcja wrzątkiem to nie jest najlepszy pomysł, chyba że wygotowywanie, chwilowe trzymanie we wrzątku to znikoma skuteczność dezynfekcji,

-nie wsadzaj zamkniętych puszek do gotowania, bo może Ci się zdarzyć że zapomnisz wyłączyć grzanie, a eksplozja puszki może być przykra i niebezpieczna

-podgrzewanie puszki jest tylko po to żeby zawartość była rzadsza , generalnie powinno się zawartość puszki zagotować przez kilka minut z wodą , chodzi o dezynfekcję

-producenci brewkitów piszą że jest to zestaw na 23 litry, polecam robić na 20 litrów

-Koźlak jest piwem dolnej fermentacji, więc zakres temperatur to do 10 C, w wyższych pewnie też wyjdzie piwo lepsze niż ze sklepu, ale w fermentacji najważniejsza jest stała temperatura fermentacji (w miarę stała ), na pewno nie są korzystne zmiany takie jak podałeś

-jeśli nie masz rurki fermentacyjnej, musisz rozszczelnić delikatnie pokrywę, bo brak takiego rozszczelnienia lub rurki może grozić wyrwaniem pokrywy fermentatora, zwłaszcza na początkowym etapie

-można nie stosować fermentacji cichej, zrób pomiar blg po 5-6 dniach a następnie w kolejnych dniach i podaj wynik, jeśli nie będzie Ci spadało to można butelkować

 

Domyślam się że dostałeś zestaw i chciałeś jak najszybciej wszystko zrobić, robienie piwa jest sztuką cierpliwości i dokładności, tzn niekoniecznie w recepturze, czy doborze składników ale np w przygotowaniu sprzętu (dezynfekcja ), lepiej czasami poczekać z warką 1-2 dni i się wszystkiego dowiedzieć, niż robić z tzw.partyzanta- po prostu metoda z przygotowaniem i zadawaniem pytań jest tańsza :)

 

Pozdrawiam Piotr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do brewkita dołączona jest oryginalna instrukcja (zazwyczaj razem z drożdżami pod kapslem) i tam powinna być informacja na ile litrów jest ten brewkit.

Osobiście rozrabiam w garnku który stoi na maszynce elektrycznej. otwieram puchę i przelewam do gara, następnie wrzątkiem z czajnika wypłukuję puszkę, potem dosypuję suchy malt( nie stosuję cukru ) ,potem następna woda z czajnika , razem 3 litry wrzątku na gorącym palniku i jak wszystko się rozpuści to dopiero do fermentora i dopełniam wodą z kranu do deklarowanej objętości. Do kożlaka to chyba tylko do 9 litrów moim zdaniem powinno być.

ad3. tak tylko wrzątek jak będziesz robił np. IPA to 3 ltr wrzątku i dopełnienie do 22 l da Ci optymalną temperaturę ok.23-25 stopni dla startu drożdży

ad4 np. http://www.browamato...3072&sortuj=kod

 

albo suchy.

ad5 drożdże suche rozsyp na powierzchnię same się obudzą

następna warka będzie łatwiejsza ( trochę praktyki nabyłeś już)

Pozdrawiam i życzę sukcesów

 

instrukcji nie było tylko drożdze dołączone pod pokrywą

 

"nie wsadzaj zamkniętych puszek do gotowania, bo może Ci się zdarzyć że zapomnisz wyłączyć grzanie, a eksplozja puszki może być przykra i niebezpieczna"

do gotowania nie wsadzam tylko do gorącej wody ,ale dzięki za przestrogę

 

"Do kożlaka to chyba tylko do 9 litrów moim zdaniem powinno być."

ten produkt kupiłem , http://www.browar.biz/centrumpiwowarstwa/ekstrakty_slodowe/brewkity_nachmielone/black_rock_bock_1,7_kg

mam nadzieję że nie walneli się na www

 

a jak z temperaturami fermentacji i czasami pierwszej i drugiej fermentacji

Edytowane przez Kamill
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz ju z nic nie ruszaj ( no chyba, że zadbasz o odpowiedniejszą temperaturę - sam nie robiłem Bocka więc nie wiem jaka będzie najlepsza)

W międzyczasie poczytaj np.:

http://www.piwo.org/topic/10377-maly-prezent-czyli-zestaw-startowy-cos-wiecej/

http://www.piwo.org/topic/10526-pierwszy-brewkit-prosba-o-porady-dot-sprzetu-i-kitu/

 

Są tam porady dotyczące sprzętu, temperatury, procesu warzenia itp

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po pierwszych 12 godzinach fermentacji zaczyna się denko podnosić , wybija pokrywę wiadra do góry (fermentacja? drożdze?),

czy mam zatykać pokrywę jak wybije, czy może być trochę nieszczelności żeby miało gdzie uchodzić powietrze ?

wiadro mam bez rurki fermentacyjnej ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po pierwszych 12 godzinach fermentacji zaczyna się denko podnosić , wybija pokrywę wiadra do góry (fermentacja? drożdze?),

czy mam zatykać pokrywę jak wybije, czy może być trochę nieszczelności żeby miało gdzie uchodzić powietrze ?

wiadro mam bez rurki fermentacyjnej ...

 

Kamil, przeczytaj uważnie to co napisałem kilka postów powyżej, o pokrywie też pisałem :) , a dlaczego tak się dzieje, proponuję poczytać o fermentacji alkoholowej :)

 

Pozdrawiam Piotr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzwoniłem do sklepu gdzie zamówiłem , mówią , że nie sprzedają z rurkami bo to nie ma znaczenia, powiedzieli żeby po prostu poluzować pokrywkę żeby CO2 miało gdzie uciekać...

dziwi mnie jeszcze jedna sprawa , bo jako że to jest Koźlak to myślałem i czytałem , że ma minimum 6% to piwo, a gościu mi powiedział, że jak miało na początku 9 BLG to powinno fermentować do 1-2BLG i że będzie leciutkie piwo....hmm więc chyba jakiś sikacz wyjdzie :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BLG mierzy się w temperaturze 20 stopni, jeżeli mierzyles w 30 stopniach lub więcej to cukromierz mniej wskazywał. Wg mojego doświadczenia z puchy + kilo cukru + 20- 23 litry wody uzyskuje się minimum 11-12 blg. Uchyl lekko pokrywe od fermentatora, ale leciutko tak by nie dostały się tam muszki lub inne owady. Poczekaj 7 dni od początku fermentacji, sprawdz blg ( temp piwa 20 stopni) i jeżeli masz blg 1-2 rozlewaj do butelek wcześniej wsypując do każdej 4-5 gram cukru lub g lukozy(bez znaczenia).

Edytowane przez elroy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po 3 dniach sprawdziłem BLG było około 2 ,

dzisiaj po 5 dniach burzliwej sprawdziełem ponownie i było około 7 (po 5 min), a po około 15 min było 5 BLG, lekko widoczne bąbelki, piwo mętne i lekko kwaskowate!!!

czy mam powód do zmartwień jeśli idzie o smak piwa , czy może drożdze zniekształcają smak?

załóżmy , że pierwszy pomiar był wadliwy to czemu po 5 dniach dalej jest 5-7 BLG (kożlak Black ROCK bock new zeland), chciałem w piątek przelać na tydzień cichej fermentacji...

Edytowane przez Kamill
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poczekaj, po co się tak gorączkujesz.

Z zasady nie próbuje się piwa z burzliwej, bo może ono mieć różne posmaki... To wszystko się gwałtownie zmienia :)

poczekaj jeszcze z tydzień, na spokojnie zmierz BLG i butelkuj.

Cierpliwość to najważniejsza rzecz w tym fachu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja swoje pierwsze piwko z brew kitu zostawiłem na 14 dni fermentacji w jednym fermentorze, nie otwierane, nie próbowane, zdrowe, wszystko z nim było OK, przelane do butelek, dojrzewa. BLG spadło z 11 do 3, wszystko w normie. Cierpliwość to ważna cecha :) Nie ma się co gorączkować, a jak nie masz co robić to uwarz kolejne (tym razem polecam zacieranie) :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może sprawdź jeszcze swój balingometr na wodzie w temp. pokojowej...troche duże różnice Ci wychodzą, upewnij się że dobrze mierzysz. Jeśli nie będzie wskazywał 0 to coś jest nie tak. Właściwy pomiar blg to obok cierpliwości i jako takiej dbałości o sterylność jedna z ważniejszych rzeczy...jak źle zmierzysz i pośpieszysz się z butelkowaniem to granaty murowane :P

 

A szybkość fermentacji zależy od temperatury, rodzaju i kondycji drożdży...nie ma sensu pytać o to czy coś jest nie tak jeśli nie znasz tych danych. Jakby Ci po 14 dniach piwo trzymane w 20°C zeszło z 9 blg do 7 to mógłby być powód do niepokoju.

 

Na ewentualna cichą fermentację zlej dopiero jak juz piwo przestanie się pienić, a na dnie fermentora pojawi się jakiś grubszy osad...wcześniej nie ma sensu i cicha fermentacja nie spełni swojego podstawowego zadania - lepszego sklarowania piwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dostosuje się do rad Piwosza i Cyrana i poczekam na burzliwej 14 dni, (wczoraj zamknąłem wiadro szczelnie (rurki nie mam) żeby zobaczyć czy dalej CO2 pcha się )

po 14 dniach nie będę przelewał na cichą tylko od razu w butelki pójdzie...

 

Cyran powiem Ci tak że mam już zacier gotowy, ale nie będę miał na tyle butelek żeby pomieścić te 40 litrów piwa , no chyba że przetrzymam zacierane dłużej na burzliwej i Cichej , ale ile można najdłużej??? potrzebowałbym tak z 6-8 tyg czasu

 

Ciptongue sprawdzałem

Balingrometr na wodzie kranowej czystej 0 BLG i z kilkoma łyżkami cukru 15 BLG,

temperatura leżakowani piwa około 20 stopni , drożdze podstawowe, piana była tylko przez chwilę była i jest osad widoczny tak 2 cm powyżej lustra brzeczki…obecnie nie ma piany

 

 

Mam jeszcze pytania takie,

a)fermentator z oplotu jak go zamontować i kiedy. Wydaje mi się że rurę metalową wkładamy do środka i dokręcam od wewnątrz wiadra do kranika który jest na zewnątrz , bo pasują te gwinty do siebie, później postaram się zamieścić zdjęcie jak to widzę

 

b) czy piwo po przelaniu butelek , po 3 dniach przebywania w temp pokojowej , mogę wystawić na balkon (piwnicy nie mam) i chłodzić w temperaturach różnych , czyli np. w nocy +2 a w dzień + 20 , (przykryję kocem , żeby nie świeciło na nie słońce, brązowe butelki)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na ewentualna cichą fermentację zlej dopiero jak juz piwo przestanie się pienić, a na dnie fermentora pojawi się jakiś grubszy osad...wcześniej nie ma sensu i cicha fermentacja nie spełni swojego podstawowego zadania - lepszego sklarowania piwa.

 

IMHO praktycznie się zgadza, ale teoretycznie nie. Cicha fermentacja następuje zawsze a nie "ewentualnie", my tylko możemy zlać piwo na czas jej trwania, albo nie, co ułatwia również klarowanie, ale głównym zadaniem cichej fermentacji nie jest klarowanie. Jest to etap fermentacji, w którym drożdże "dojadają" co tam zostało i "idą na odpoczynek" w większości opadając na dno.

Piszę o tym dlatego bo to ludzie czytają i potem im się wydaje, że to oni "robią cichą fermentację", a tak nie jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak nie masz szklanych butelek to lej w PETy po wodzie, oczywiście zdezynfekowane.

EDIT:

 

Mam jeszcze pytania takie,

a)fermentator z oplotu jak go zamontować i kiedy. Wydaje mi się że rurę metalową wkładamy do środka i dokręcam od wewnątrz wiadra do kranika który jest na zewnątrz , bo pasują te gwinty do siebie, później postaram się zamieścić zdjęcie jak to widzę

 

 

Montujesz go w fermentorze z kranikiem przed filtracją, o tym możesz poczytać trochę na wiki. Potrzebny ci do tego będzie jeszcze reduktor z 1/2 cala na 3/4, wkręcasz go od wewnątrz fermentora do kranika, ot cała filozofia :) A o całym procesie filtracji to poczytaj wiki albo zerknij tutaj : http://blog.kopyra.com/index.php/2013/06/13/warzenie-z-zacieraniem/

Polecam cały cykl prześledzić.

Edytowane przez Cyran
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na ewentualna cichą fermentację zlej dopiero jak juz piwo przestanie się pienić, a na dnie fermentora pojawi się jakiś grubszy osad...wcześniej nie ma sensu i cicha fermentacja nie spełni swojego podstawowego zadania - lepszego sklarowania piwa.

 

IMHO praktycznie się zgadza, ale teoretycznie nie. Cicha fermentacja następuje zawsze a nie "ewentualnie", my tylko możemy zlać piwo na czas jej trwania, albo nie, co ułatwia również klarowanie, ale głównym zadaniem cichej fermentacji nie jest klarowanie. Jest to etap fermentacji, w którym drożdże "dojadają" co tam zostało i "idą na odpoczynek" w większości opadając na dno.

Piszę o tym dlatego bo to ludzie czytają i potem im się wydaje, że to oni "robią cichą fermentację", a tak nie jest.

 

Wiadomo, że cicha fermentacja i tak nastąpi...chodziło mi o ewentualne zlanie na cichą-skrót myślowy. Ludzie to sobie mogą zrobić fermentację mlekową jak ponoszą trochę gary i skrzynki z piwem i się przeforsują...też pewnie będzie dość cicha :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.