bnp Opublikowano 19 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2009 Nie jestem za mocny w recepturach ale coś trzeba pić Mam w planie warkę - różane ale nie odpowiada mi ta herbata w procesie. Chcę zastąpić ją miodem. Czyli taka wareczka pszeniczno-miodowa. pils- 1 kg podkiełkowana pszenica -3kg miód -0,7kg marynka - 20g lubelski - 40g dekokcja jednowarowa lub infuzyjnie jak w przepisie niestety mam mały wybór drożdzaków i się zastanawiam jak to przefermentować ? mam S-23, S-04, US-05 oraz Urquell Lager, niby nic do pszeniczniaka może dać S-04? pozdrawiam i liczę na pomoc Norbert Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dori Opublikowano 19 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2009 niestety mam mały wybór drożdzaków i się zastanawiam jak to przefermentować ?mam S-23, S-04, US-05 oraz Urquell Lager, niby nic do pszeniczniaka może dać S-04? Wszystko zależy jaki efekt chcesz uzyskać. Niestety piwo pszeniczne bez odpowiednich drożdży raczej ciężko uzyskać. Proponuję zrobić przerwę w 44C jeśli chcesz by piwo miało coś z pszenicznym wspólnego. Proponuję też dekokcję ze względu na nieznane parametry słodu pszenicznego. Koniecznie przeprowadź próbę jodową, aby mieć pewność, że zacier się scukrzył. I jeszcze dwa pytania: - w jaki sposób zamierzasz filtrować? bo uprzedzam, że mogą być trudności - czy podkiełkowana pszenica to słód już wysuszony, czy też zielony? Udanej warki życzę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bnp Opublikowano 19 Kwietnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2009 w sumie nie wiem co chcę uzyskać. Miałem nadzieję że ktoś coś takiego robił i może się podzielić uwagami lub coś zaproponować. Jeżeli chodzi o parametry słodu to słód pszeniczny zawiera o 20 % więcej enzymów w porównaniu do jęczmiennego. Słód oczywiście będzie zielony w którym jest 2-3 razy więcej aktywnych enzymów. Próba jodowa to podstawowa metoda kontroli procesu w mym browarze. Filtrował będę standardowo w mym garze zacierno- warzelnym z przewodem z oplotu. Filtracji sie nie boję. Filtrator działa bez zarzutu choć słód śrutuję na mąkę. Filtracja ok 20 l trwa z zawróceniem ok 1/3 zacieru 30-40 min. Filtrat wychodzi bardzo klarowny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dori Opublikowano 19 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2009 Fakt jeśli to słód zielony to ze scukrzeniem problemów nie powinno być Niestety ja już więcej nie pomogę, nie mam na tyle doświadczenia. Nigdy nie robiłam piwa pszenicznego bez użycia specjalnie do niego przeznaczonych drożdży, nigdy też nie używałam i raczej nie będę używać słodu zielonego, przepraszam, ale kojarzy mi się z gorzelnią. Mimo wszystko życzę powodzenia i podziel się wrażeniami po konsumpcji Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Makaron Opublikowano 19 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2009 http://www.piwo.org/forum/t807-06D-American-Wheat-or-Rye-Beer.html możesz coś takiego spróbować uwarzyć na S-05 tylko bys potrzebował jakieś chmiele brytyjskie (posmaki kwiatowe) amerykańskie(posmaki cytrusowe). Od biedy może być lubelski/saaz(posmaki ziołowe - czysty posmak suszonego chmielu). I chyba więcej jak 40g. Bym proponował 40g - na 30` przed końcem i przynajmniej 15g na zakończenie gotowania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bnp Opublikowano 19 Kwietnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2009 @dori raczej nie będę używać słodu zielonego, przepraszam, ale kojarzy mi się z gorzelnią. To powiedz to autorowi księgi Znakomite Piwa Sprawdzone Receptury Tam właśnie opisany jest przepis na piwo różane 12 blg z dodatkiem 3kg zielonego słodu pszenicznego :rolleyes: To postawie na US-05 i dam 100 lubelskiego a co tam. I tak modyfikuje przepis. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 19 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2009 S-04 da wiecej estrów owocowych. US-05 są praktycznie neutralne, nic nie wnoszą od siebie (w 20*). Podobnie drożdze lagerowe (w temperaturach lagerowych). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bnp Opublikowano 19 Kwietnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2009 w sumie może i dam S-04 bo za parę dni będę zbierał gęstwę z portera. Do miodu i pszenicy lekki "bukiet" by się przydał Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Makaron Opublikowano 19 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2009 No to się zdecyduje czy chcesz lekki, czy owocowy bukiet . Do lekkiego neutralnego S-05, do bogatego bukietu i smaku typowo brytyjskiego profilu użyj S-04. Do profilu typowego dla przenicy fenoli i estrów (goździk/banan) dedykowane drożdże do pszenicy. Z suchych masz Danstar Munich, WB06 i kilka odmian płynnych. Pozatym mieszanina zielonego słodu, sporej ilości chmielu i do tego bogatość smaków pochodzących od drożdży niekniecznie musi stworzyć zbalansowaną mieszanine. Osobiście bym poszedł w kierunku S-05, przynajmniej w smaku będziesz mógł wyczuć jak mieszają się smaki słodowo z chmielowymi, co w przyszłości pozwoli Ci na ulepszenie receptury. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dori Opublikowano 19 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2009 @doriraczej nie będę używać słodu zielonego, przepraszam, ale kojarzy mi się z gorzelnią. To powiedz to autorowi księgi Znakomite Piwa Sprawdzone Receptury Tam właśnie opisany jest przepis na piwo różane 12 blg z dodatkiem 3kg zielonego słodu pszenicznego :rolleyes: Widziałam ten przepis w książce i skojarzenia miałam takie same jak teraz Powyżej po prostu wyraziłam swoją opinię, nic więcej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bnp Opublikowano 23 Kwietnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2009 postawiłem to miodowe, właśnie się chłodzi pils- 1 kg podkiełkowana pszenica -3kg 0,1 kg karmelowego jasnego 0,1 kg karmelowego ciemnego miód -0,7kg marynka - 20g lubelski - 40g gęstwa S-04 48 °C - 30 min 64 °C - 30 min 74 °C + wywar chmielowy(35min gotowania) - 40min 83 °C + zmielona szyszka lubelskiego- 10 min Filtracja Dodanie miodu chłodzenie Uwagi Zielony słód pszeniczny puściłem przez maszynkę do mięsa (15 min). Jeszcze nie widziałem by brzeczka tak się szybko filtrowała. Filtrat po ok 2 l leciał już klarowny. Cała filtracja z wychładzaniem trwała ok 15 minut. jak na razie zapowiada się ciekawie. W smaku dominuje goryczka chmielu w tle miód zobaczymy co z tego wyjdzie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darko Opublikowano 23 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2009 Nie gotujesz brzeczki? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bnp Opublikowano 23 Kwietnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2009 no nie zaprzestałem tego procederu przeczytaj wątek http://www.piwo.org/forum/t705-Pozne-chmielenie-w-temperaturze-70%B0C.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bnp Opublikowano 23 Kwietnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2009 bycie licho Najprawdopodobniej z maszynki do mięcha wyciekło trochę oleju lub smaru bo na powierzchni brzeczki widać rozproszenie światła tak jak w kałuży na ulicy. Z dekantowałem płyn a górną cześć odlałem. ale jeszcze coś tam widać. Najważniejsze że w smaku ok, nie czuć niczym obcym. Otruć też się nie powinienem bo używam tej maszynki w kuchni i żyję Ciekawe jak wpłynie to coś na pianę ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 23 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2009 jak na razie zapowiada się ciekawie. W smaku dominuje goryczka chmielu w tle miód zobaczymy co z tego wyjdzie Boje się, że drożdże zjedzą cały miód, ale zobaczymy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 23 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2009 Ciekawe jak wpłynie to coś na pianę ? Tak, tłuszcze niszczą pianę bardzo skutecznie, i przyspieszają starzenie piwa; poza tym nie są bardzo groxne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bnp Opublikowano 23 Kwietnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2009 Miód na 100% zostanie przerobiony bo to cukry prawie wszystko. Na pianę jeszcze liczę bo przy przelewaniu w trakcie napowietrzania wytworzyła się ładna gęsta piana, O tłuszczach wiem że niszczą pianę zmieniając napięcie powierzchniowe cieczy ale to się raczej tyczy estrów glicerolów wyższych kwasów karboksylowych czyli tłuszczów jadalnych. A u mnie pewnie to ojej mineralny. Zobaczymy :rolleyes: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bnp Opublikowano 25 Kwietnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2009 fermentacja tego miodowego zbliża się ku końcowi . Takiej piany to ja nie widziałem nigdy. Gęsta, obfita biała piana wyłaziła przez rurkę fermentacyjną(choć wolnej przestrzenni było sporo) . Nie pomogło odkrycie pokrywy i kipiące piwo wylądowało w wannie, gdzie swobodnie oddawało pianę martwi mnie ten olej, widać go na tafli piwa. Jak coś takiego podać do picia ? Spróbuję przefiltrować to piwo przez mały filtr z węgla aktywnego, może usunie to paskudztwo :rolleyes: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bnp Opublikowano 5 Maja 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2009 Górne - Standard Słód pilzneński - 3,5 kg Słód karmelowy jasny - 0,4 kg Jęczmień- 1,5 kg Magnum szyszka 50 g Lubelski szyszka 30 g drożdże US-05 W kadzi z filtrem z oplotu zagotowano ok 6 l wody dodano śrutę jęczmienna oraz śrutę słodu karmelowego. Gotowano 15 min. Dodano wodę oraz słód pilźnieński. Temperaturę utrzymywano na poziomie 64 °C przez 45 min. Chmiel goryczkowy zmielono w blenderze a następnie gotowano przez 40 min w ok 4 l wody. Po przerwie maltozowej dodano wywar chmielowy oraz gorącą wodę. Temp ustalono na 74°C i utrzymywano przez 45 min. Po tym czasie temp podniesiono do 85 °C dodano zmielony chmiel aromatyczny. Po 10 min rozpoczęto filtrację z zawróceniem ok 4 l filtratu. Nachmieloną brzeczkę wychłodzono, napowietrzono, dodano pożywkę oraz 18 godzinny starter z drożdży. Uwagi Przełom nastąpił już po kilku minutach w 74 °C Filtracja była rewelacyjna choć śrutę mielę bardzo drobno. Brzeczkę wyniosłem na balkon ale nie wiem czy nie będzie jej za zimno dodam parę fotek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bnp Opublikowano 5 Maja 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2009 cd Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Makaron Opublikowano 5 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2009 Przy takim zasypie niesłodowanego jęczmienia wypadałoby zrobić przerwy białkowe. Nie masz problemu ze zmętnieniem na zimno? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kopyr Opublikowano 5 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2009 Przy takim zasypie niesłodowanego jęczmienia wypadałoby zrobić przerwy białkowe. Nie masz problemu ze zmętnieniem na zimno? Ten problem załatwia klarowanie i filtracja. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bnp Opublikowano 5 Maja 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2009 Nigdy od momentu zastosowania zolu. Problem jest eliminowany w w trakcie technologii a mianowicie po fermentacji burzliwej piwo wychładzam do temp 0-5 °C. W tej temp piwo mętnieje "na zimno". Zmętnienie to usuwam poprzez wyklarowanie zolem krzemionkowym. Takie piwo dopiero rozlewam do butelek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Makaron Opublikowano 5 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2009 Czyli ma problem ze zmętnieniem na zimno. Tylko bnp wybrał bardziej skomplikowany i inwazyjny dla piwa sposób na pozbycie się tego problemu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bnp Opublikowano 5 Maja 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2009 czy bardziej skomplikowany i bardziej inwazyjny to kwestia dyskusyjna ale w porównaniu obu metod. Jak dobrze pamiętam kolega chyba zna tylko jedną stronę. Powiem szczerze, iż jakoś nie mogę sobie wyobrazić by piwo górnej fermentacji nie zmętniało po wstawieniu do lodówki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się