Skocz do zawartości

Cichy Browar


Cichus

Rekomendowane odpowiedzi

To zaczął się sezon na butelkowanie. Dziś na pierwszy ogień poszedł Dry Stout, może do 17 marca się nagazuje ;) swoją drogą ciekawe czy też rozwinie się w nim infekcja (jak na razie objawów brak)? Drożdże zadane były te same co w poprzednich, znaczy się gęstwa. Jutro z kolei roggenbier idzie w butelki, a to co trzeba zlać na cichą, bądź lagerowanie to trzeba będzie pozlewać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Postanowiłem przenieść stare receptury (znaczy się te z warek 1-9) w formę elektroniczną.

Część I - Warki 1-3

 

Warka No. 1 - Pale ale

 

Zasyp:

  • Słód pilzneński 2,5 kg
  • Słód monachijski 1,3 kg
  • Słód karmelowy jasny 0,2 kg

Chmiele:

  • Marynka, granulat, 35 g
  • Lubelski, granulat, 40 g

Drożdże:

  • Danstar Nottingham

Zacieranie:

  • Przerwa białkowa 12' w nieznanej temperaturze
  • 64°C przez 30 minut
  • 73,4°C przez 30 minut, negatywna próba jodowa
  • wygrzew do 78°C i przeniesienie do filtracji.

Filtracja i wysładzanie:

Z tego co pamiętam (a było to niemalże rok temu ;)) trwało to i trwało. Zwróciłem dwa litry brzeczki i potem otrzymałem klarowną brzeczkę - rzekomo. Wysładzanie 13l wody. Balling przed gotowaniem wynosił 11.

 

Gotowanie i chmielnie:

  • Łączny czas 60'
  • Marynka 35g - 60'
  • Lubelski 40 g - 10'

Fermentacja:

W temp. otoczenia równej 18-19°C. Zastosowałem fermentację cichą.

 

Rozlew:

Pierwszy i ostatni raz korzystałem z miarki do cukru , która mi się gdzieś zapodziała i w sumie dobrze, bo IMO to straszne gówno. Wyszło raptem 13l, bo primo mała wydajność, secundo nie dokręciłem kranika przy fermentorze, który służył za naczynie do cichej oraz rozlewcze i odrobina piwa się wylała.

 

Uwagi:

Z tego co pamiętam było dobre, dupy nie urywało, ale zawsze coś. Pierwsze koty za płoty.

 

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

Warka No.2 - Irish Red Ale

 

Zasyp:

  • Słód pilzneński - 1,7 kg
  • Słód monachijski - 2,2 kg
  • Słód karmelowy jasny - 150 g
  • Słód karmelowy ciemny - 150 g

Chmiele:

  • Marynka 20 g
  • Lubelski 15 g

Drożdże:

  • Fermentis, Safale S-04

Zacieranie:

  • Jednotemperaturowe w 66°C przez 100 minut.
  • Bez wygrzewu.

Filtracja i wysładzanie:

Brak danych, pamięć mnie zawodzi. Pewnie podobnie jak przy pierwszej warce ;)

 

Gotowanie i chmielenie:

  • Łączny czas 60'
  • Marynka 20g - 60'
  • Lubelski 15g - 15'

Fermentacja:

Jw. pozatym znowu przeniesienie na cichą, z tym że teraz mniej strat. Piwo zjechało do 3°Blg.

 

Rozlew:

Znowu cukier sypany był do fermentora bezpośrednio - tutaj innowacja, skorzystałem z wagi, którą odważałem po 4g cukru na butelkę. Masakra.

 

Uwagi:

Piwo swoim smakiem wryło mi się w pamięć. Pierwsze butelki po nagazowaniu wspominam z umiarkowanym entuzjazmem - diacetyl, cholerny diacetyl. Kolejne z równie małym, ostatnie natomiast bardzo dobrze - klarowne, koloru jasnobrązowego, o przyjemnym opiekanym aromacie i smaku.

 

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

Warka No. 3 - Scottish Ale

 

Szczerze mówiąc nie mam zapisków z tej warki, bo nie chciało mi się ich zrobić. Szczęśliwie był to gotowy zestaw.

 

 

Zasyp:

  • Słód pilzneński 1,3 kg
  • Słód monachijski 1,9 kg
  • Słód karmelowy jasny 0,2 kg
  • Słód wędzony Whisky 0,3 kg
  • Jęczmień palony 0,05 kg

Chmiele:

  • Lubelski, granulat, 15 g

Drożdże:

  • Safale S-04 (miała być gęstwa po warce No.2 ale niestety waliła zgniłym jajem i bałem się jej użyć.

Zacieranie:

  • Nie pamiętam dokładnie schematu, ale na pewno nie zacierałem jednotemperaturowo. Piszę według instrukcji.
  • 63°C przez 20 minut
  • 73°C przez 40 minut; po tej przerwie dodany jęczmień palony
  • Wygrzew do 78°C

Filtracja:

Nie pamiętam.

 

Gotowanie i chmielenie:

  • Nie pamiętam łącznego czasu, ani czasu chmielenia, ale na pewno cały chmiel poszedł na goryczkę.

Fermentacja:

Długa, bo około 4 tygodni, ale bez dekantacji na cichą - trochę z lenistwa, trochę z obaw przed infekcją. Wtedy też poczyniłem pierwsze obserwacje, że zlewanie nie jest konieczne ;)

 

Rozlew:

No cóż, nie pamiętam ile dokładnie litrów miałem ostatecznie, ale na pewno piwo było słabao nagazowane, bo dodałem do niego 50g cukru na całą warkę.

 

Uwagi:

Ach! Torf, do dzisiaj go wspominam. W sumie mało to było stylowe w tym piwie, ale ogólnie nadawało mu fajnego charakteru. Szkoda, że piwo przez to było bardziej degustacyjne. Na pewno szkockie ale czy to z dodatkiem słodu wędzonego torfem czy bez niego (raczej na razie bez, z torfem to tylko 100% Peated ale) zagości w moim browarze, ale to jak będę miał bardziej sprzyjające temperatury fermentacji ;)

Edytowane przez Cichus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wreszcie! Nastał długo oczekiwany przeze mnie dzień warzenia. Dziś na warsztat idzie IRA wersja II

 

Warka No. 22 - Irish Red Ale "Ishtar"

 

Ekstrakt początkowy (zakładany/zmierzony): 13°Blg/13°Blg

 

Zasyp:

  • Pale ale, Strzegom - 1,5 kg
  • Monachijski jasny, Strzegom - 3,0 kg
  • Karmelowy 150 EBC, Strzegom - 200 g
  • Karmelowy 300 EBC, Strzegom 200 g
  • Jęczmień palony, Strzegom - 50 g (dodany przed podgrzaniem na wygrzew.

Chmiele:

  • Iunga 11% AA - 30 g

Drożdże:

  • Mangrove Jack's M03 Newcastle Dark Ale

Zacieranie:

  • Słody wsypane do wody o temp. 50°C i pogrzanie do 67°C;
  • Korekta pH - z ponad(powyżej skali papierka) 5,5 do około 5,2 za pomocą ~4 ml 80% kwasu mlekowego;
  • Jednotemperaturowo w 67°C przez 90 minut;
  • Dodanie jęczmienia palonego;
  • Wygrzew do 78°C;

Filtracja i wysładzanie:

Godzinka i po bólu. Chciałem wysładzać do 25 l, wysłodziłem do 23. Pomiar Blg po gotowaniu.

 

Gotowanie i chmielenie:

  • Łączny czas 90'
  • Iunga 30 g - 60'
  • Chłodzenie na łaźni wodnej zrobionej z gara.

Fermentacja:

  • Bez przelewania na cichą, planowo przez około 2-3 tygodnie, w temperaturze otoczenia 18-19°C.
  • Po schłodzeniu musiałem się ratować butelkowanym Żywcem Zdrojem, którego użyłem 6,5l, tyle wody mi odparowało (około 10l!).
  • Drożdże zadane dziś około godziny 17.
  • Nieco ponad 12 godzin od zadania drożdże sprawnie pracują - nie trzeba otwierać fermentora - widać jak po ściankach się wspinają ;)
  • Piwo odfermentowało do 5,5°Blg. Na początku niedowierzałem, i zaczynałem się zastanawiać, co ja żem najlepszego uczynił? Szczęśliwie, pamięć (urządenie, które zawsze zaskakiwać mnie będzie) - podsunęła mi przecież, że te drożdże to niejadki i dużo nie jedzą, a to piwo jechało z 13°Blg.
  • Odfermentowanie pozorne: 57%
  • Szacowana zawartość alkoholu po refermentacji - ponad 4%

Rozlew:

  • Dnia 11 maja, roku pańskiego 2014, piwo rozlano z dodatkiem dokładnie 81g cukru białego, do równo 40 butelek.

 

Uwagi:

Receptura była wzorowana na tej z CP. Ciekawe jak szybko się ułoży i co z tego wyjdzie? Ostatnio najlepsze było po przeszło dwóch miesiącach od rozlewu. Po raz pierwszy korygowałem pH zacieru.

Wow! Łącznie z chłodzeniem w garze wyrobiłem się w 7 godzin. Całkiem udany wynik, biorąc pod uwagę tą metodę chłodzenia. Ogólnie dwa miesiące przerwy robią swoje. Trochę mi dzisiaj nie szło.

Edytowane przez Cichus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś wieczorem pozbyłem się wszystkich pustych, brązowych, półlitrowych butelek, jakie posiadałem. Przez tą krótką przerwę zabutelkowałem wreszcie American Wheat i Marcowe. Po takim czasie mam nadzieję, że AW będzie dobre zaraz po nagazowaniu (i mam nadzieję, że będzie to już w weekend:)). Marcowemu należy się jeszcze trochę czas, ale co się dziwić - toż to lager jeszcze młody jak na lagera. Gęstwa zebrana.

W najbliższych planach mam uwarzyć:

  • Saison, a później wariacje na temat, w tym Saison IPA
  • Marcowe II
  • Marcowe wędzone aka Rauchbier
  • Porter Bałtycki

Trochę nie w tym terminie co się powinno, ale co zrobić? I w końcu po co pan Linde wymyślił lodówki, hm?

Edytowane przez Cichus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Święto pracy, I rocznica powstania Cichego Browaru - chyba nie mogło się stać nic innego, warzę dzisiaj. Może nie jakoś specjalnie, bo pierwszy z serii saisonów. Na tą okazję zaopatrzyłem się w sprzęt - kabel grzewczy i termostat do niego, a to z powodu, że planuję fermentować w okolicach 30-32°C. w ostatniej fazie, żeby drożdże naprodukowały jak najwięcej aromatów (i nie zatrzymały się przy 9°Blg). Oczywiście wybór padł na Wyeast 3724 Belgian Saison. Szczegóły wkrótce ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyznam się, że też przymierzałem się do tego szczepu Dupont ale odstraszyło mnie to o czym mówisz - Wyeast oficjalnie zaleca fermentacje w 30-32 stopniach i ostrzega, że niższe temperatury mogą prowadzić do niedofermentowania bądź nawet zatrzymania fermentacji. Zrobiłeś to o czym ja tylko sobie myślałem, a następnie poszedłem na łatwiznę i kupiłem 3726 :) - to znaczy kupiłeś pas grzewczy. Czekam na relacje :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też na początku się bałem, ale zobaczymy co z tego wyjdzie.;) Koledzy pisali na forum, że korzystali z takich kabli z powodzeniem, także postanowiłem zaryzykować. Zwałszcza, że drożdże kupiłem w promocji na TB. ;)

Jak wyjdzie zdatne do picia, to zapraszam na degustację.:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warka No. 23 - Saison I

 

Ekstrakt początkowy (zakładany/zmierzony): 12,5°Blg/12,5°Blg

 

Zasyp:

  • Słód pilzneński, Strzegom - 3,5 kg
  • Słód karmelowy 150 EBC, Strzegom - 250 g
  • Płatki jęczmienne błyskawiczne (miały być pszenne, ale w sklepie nie mieli) - 400 g (jedna paczka)

Chmiele:

  • Styrian Goldings 4,1% AA - 100g

Dodatki:

  • Cukier biały - 350g

Drożdże: Wyeast 3724 Belgian Saison - starter przygotowany na mieszadle.

 

Zacieranie:

  • Słody wsypane do wody o temperaturze 52°C i podrzewane do 63°C
  • Korekcja pH: 6 ml kwasu mlekowego 80% do uzyskania pH=5,2
  • 63°C przez 50 minut
  • 72°C przez 10 minut
  • Wygrzew do 78°C

Filtracja i wysładzanie:

Poszło szybko i sprawnie, bez jakiś większych przestojów. Objętość po wysładzaniu - około 25l.

 

Gotowanie i chmielenie:

  • Łączny czas 70'
  • 40 g Styrian Goldings - 60'
  • 15 g Styrian Goldings - 30'
  • 15 g Styrian Goldings - 15'
  • 350 g cukru białego - 10'
  • 30 g Styrian Goldings - 5'

Fermentacja:

  • Planowo: Start w ~22°C i przez pierwsze dwie doby podniesienie do 30°C.
  • Drożdże zadałem do brzeczki o temperaturze 29°C (nie chciało mi się dłużej czekać aż się schłodzi w tym garze).
  • W celu zbicia temperatury i ekstraktu dodałem 3l wody. Dzięki temu otrzymałem zakładany ekstrakt - dziś wstrzeliłem się co do jednostki ;)
  • Kontrolnie sprawdziłem. Rano dnia następnego fermentacja w toku. Zaraz trzeba podpinać kable ;)
  • post-6322-0-31638200-1399008422_thumb.jpg
  • Odfermentowało do 2°Blg

Rozlew:

  • Cukier do refermentacji: 110g
  • Wyszło 20 butelek 0,5 l i 2 butelki 0,33 l.

Uwagi:

Jestem ciekaw, jak sprawdzi się ten kabel grzewczy i jak będzie smakowało po fermentacji. Ostatnia warka bez wykorzystania chłodnicy zanurzeniowej - razem z chłodzeniem łączny czas wyniósł 7 godzin (a bez tego wyszło by 5, góra 6).

Edytowane przez Cichus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś bez wstępu, od razu zapiski. ;)

 

Warka No. 24 - Marcowe II

 

Ekstrakt początkowy(zakładany/zmierzony): 13°Blg/13°Blg

 

Zasyp:

  • Słód pilzneński Strzegom - 2 kg
  • Słód monachijski (Typ I/Typ II) Strzegom - 2 kg (1/1 kg)
  • Słód caramel pils Bestmalz - 300 g
  • Słód Aromatic Bestmalz - 200 g
  • Słód Caramunich III Weyermann - 100 g

Chmiele:

  • Lubelski 4% AA - 45 g

Drożdże:

  • Wyeast 2206 Bavarian Lager - gęstwa.

Zacieranie:

  • Słody wsypane do wody o temperaturze około 44°C, przy włączonym palniku.
  • Podgrzanie do 63°C; przerwa 20 minut
  • W między czasie korekta pH. Dodane na pałę 4 ml kwasu mlekowego 80% - zgodziło się :>
  • Odebranie dekoktu.
  • Dekokt pogrzany do 72°C; przerwa 10 minut.
  • Podgrzanie do wrzenia i znomu przerwa 10 minut.
  • Zwrot dekoktu.
  • Osiągnięta temperatura 69°C - podgrzanie do 72°C; przerwa 20 minut.
  • Wygrzew do 78°C.

Filtracja i wysładzanie:

Nic do powiedzenia. Poszło sprawnie.

 

Gotowanie i chmielenie:

  • Łączny czas 70'
  • Lubelski 30 g - 70'
  • Lubelski 15 g - 30'
  • Chłodzenie bomba! 20 minut i po robocie. Chłodnica zanurzeniowa to dobra rzecz. Podoba mi się to ustrojstwo. Że też tyle czasu się przed nim wzbraniałem ;)

Fermentacja:

  • Planowo 8°C przez 3 tygodnie. Zobaczymy.
  • Gęstwa po ostatnim Marcowym była w porządku, przynajmniej jeśli chodzi o smak i zapach piwa znad niej, więc poszła do piwa.
  • Muszę jednak dłużej wysładzać. Dzisiaj mimo całkiem sporego nadmiaru otrzymałem gdzieś 15l brzeczki o gęstości 18°Blg. Dolałem 3 butelki wody, dla obniżenia ekstraktu.

Rozlew:

 

 

Uwagi:

Druga dekokcja, w podobnym piwie. Dziś poszło sprawniej (chociaż krócej podgrzewałem dekokt). Pierwsza warka, w której zastosuję do chłodzenia chłodnicę. Nareszcie!

 

4 V 2014

Start fermentacji w mniej niż 24h. Drożdże dosyć powoli zabierały się do pracy, ale dziś rano objawy są wyraźne.

 

1 VI 2014

Zlanie na lagerowanie. Tydzień w 8°C i dalej obniżka do 2°C. Butelkowanie około 1 lipca.

Edytowane przez Cichus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiejsze warzenie zakończone sukcesem. Do tego uzbroiłem fermentor od Saisona we wszystkie kable i włączyłem ogrzewanie. Jestem ciekaw efektu.

Link do albumu na fejsie. Ostatnie zdjęcia przedstawiają tą misterną konstrukcję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie kończy się własnie burzliwa na belgian saison w temp 23-24 C zobaczymy jaki będzie efekt smakowy,

Lepiej sprawdź ekstrakt. Lubią się zatrzymać wysoko i potem potrzebują dużo czasu i dużo ciepła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie kończy się własnie burzliwa na belgian saison w temp 23-24 C zobaczymy jaki będzie efekt smakowy,

Jak tylko wszysytko wyjdzie pomyślnie, to bardzo chętnie się wymienię butelką lub kilkoma.;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warka No. 22 IRA - zabutelkowana, szczegóły w zapiskach. Chciałem zlewać prosto z fermentora do butelek (jak pokazywał Coder), jednak powstrzymał mnie brak zaworka grawitacyjnego, którego zwyczajnie zapomniałem kupić. I słusznie, bo wąż, którym dysponuję nie dałby dobie dziś rady. Może następnym razem.

Warka No. 23 Saison - fermentuje, system ogrzewania się sprawdza, spód jest ciepły, termostat, to włącza się, to się wyłącza. Jeszcze dwa tygodnie i również w butelki. Z fermentora (przy spuszczaniu nadmiaru CO2) unosi się ładny owocowy zapach.

Warka No. 24 Marcowe II - od tej z kolei j***e siarką w całej lodówce.:D Daję piwku dwa tygodnie i wio na lagerowanie (może nawet pokuszę się o przelanie go do balona?). W między czasie przeprowadzę test nagazowania I warki, którego się doczekać już nie mogę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś, korzystając z niezbyt przyjemnej aury, uwarzę sobie piwo. Po powrocie z zajęć, krótkiej chwili odpoczynku biorę się i rozstawiam sprzęt. W sumie to nawet dobrze się z pogodą składa, bo dzisiaj na warsztacie:

 

 

Warka No. 25 - RauchbierAlbo jak kto woli kiełbasa w płynie;)

 

 

Ekstrakt(zakładany/zamierzony): 13,5°Blg/ 14°Blg

 

Zasyp:

  • Słód monachijski II, Strzegom - 2,5 kg
  • Słód wędzony, Steinbach - 2 kg
  • Słód Karamel Pils, Bestmalz - 300 g
  • Słód Caramunich II, Weyermann - 300 g

Chmiele:

  • Lubelski 4% AA - 50g

Drożdże:

  • Fermentis Saflager W34/70 - 1 saszetka wysypana bezpośrednio na powierzchnię brzeczki.

Zacieranie:

  • Słody wsypane do wody o temperaturze około 50°C, przy włączonym palniku.
  • Podgrzanie do 63°C; przerwa 20 minut
  • Odebranie dekoktu.
  • Dekokt pogrzany do 72°C; przerwa 10 minut.
  • Podgrzanie do wrzenia i znowu przerwa 10 minut.
  • Zwrot dekoktu.
  • Osiągnięta temperatura 66°C - podgrzanie do 72°C; przerwa 20 minut.
  • Wygrzew do 78°C.

Filtracja i wysładzanie:

Bez problemu. Wysładzanie do ponad 25l.

 

Gotowanie i chmielenie:

  • Łączny czas 60'
  • Lubelski 30 g - 60'
  • Lubelski 20 g - 30'

Fermentacja:

  • Planowo przez 2-3 tygodnie w lodówce, ustawionej na 8°C
  • Rano już jakieś tam niemrawe oznaki fermentacji odnotowałem.
  • Lagerowanie (8-2°C) przez 30 dni. Wyszło bardzo ładne, praktycznie krystalicznie klarowne.
  • Odfermentowało do 4°Blg

Rozlew:

  • 30 czerwca zabutelkowano z 66g cukru.
  • Wyszło równo 40 butelek.

Uwagi:

Dziś warzenie rozciągnięte do późnych godzin wieczornych. Chciałem zrobić dekokcję dwuwarową, ale niestety nie mam aż tyle czasu. Przedostatnie piwo na tych drożdżach. Grzyby planuję zadać, prosto z "centrali" po Marcowym II, ale jedynie w wypadku, jeśli pomiar potwierdzi odpowiednie odfermentowanie, jak nie, to pojedziemy z rezerwową saszetką W34/70. Także do boju!

Sprawdziłem Marcowe II - odfermentowało dopiero do 6°Blg - biorąc pod uwagę niską temperaturę fermentacji, w dwa tygodnie jest ok (chociaż ekstrakt mierzony był w tych 8°C co pewnie o jakiś stopień dwa okłamało areometr) - dlatego poszły suchary.

Przy zacieraniu zapomniałem o korekcie pH. Trudno się mówi. W ogóle to zacier miał bardzo przyjemny smak kompotu z suszu ;)

 

 

1 VI 2014

Zlanie na lagerowanie. Tydzień w 8°C i dalej obniżka do 2°C. Butelkowanie około 1 lipca.

Edytowane przez Cichus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po miesiącu oczekiwania, podniecony jak młodzik przed pierwszym razem, otworzyłem butelkę Marcowego I - tak tylko kontrolnie w celu sprawdzenia nagazowania.

Piwo się gazuje- cały czas stoi w tych 10°C, więc idzie mu to dosyć powoli, ale ma czas. W smaku jeszcze się nie ułożyło, ale ogólnie ma zadatki na dobre piwo. Barwa ładna, bursztynowa. W smaku, może to mało stylowe, ale pozostawia fajny rodzynkowy posmak, który mnie osobiście bardzo odpowiada. Ogólnie bardzo na plus. Następna degustacja za kolejny miesiąc.

post-6322-0-59956800-1400440083_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dzisiaj warka na partyzanta. Po ostatnich imprezach piwnica zaczyna się opróżniać, ja nie mam czasu na regularne warzenie, to trzeba zwiększyć wybicie do 25l. Akurat przyszedł czas na zlewanie pierwszego Saisona, dlatego dzisiaj powstanie drugi. Mocniejszy, o (mam nadzieję) bardziej złożonym aromacie.

 

Warka No. 26 - Saison II

 

Ekstrakt(zakładany/zmierzony): 15°Blg/16°Blg

 

Zasyp:

  • Słód pilzneński, Strzegom - 4,5 kg
  • Słód monachijski, Strzegom - 0,5 kg
  • Słód Karamelpils, Steinbach - 300 g
  • Słód karmelowy 150 EBC, Strzegom - 80 g
  • Płatki jęczmienne błyskawiczne - 400 g

Dodatki:

  • Cukier trzcinowy, dry demerara, Diamant - 500 g
  • Cukier biały - 200 g

Chmiele:

  • Iunga 11% AA - 55 g
  • Lubelski 4% AA - 30 g
  • East Kent Goldings - 10 g

Drożdże:

  • Wyeast 3724 Belgian Saison - gęstwa, I zbiór

Zacieranie:

  • Słody wsypane do wody o temperaturze 66°C, nadal się grzejącej.
  • 62°C przez 50 minut (w po jakiś 20 minutach przypomniałem sobie o korekcie pH. Dodałem 4ml 80% kwasu mlekowego)
  • Podgrzanie do 72°C i przerwa 10 minut
  • Wygrzew do 78°C i przeniesienie do filtracji.

Filtracja i wysładzanie:

Sprawnie, bez żadnych komplikacji - do 35l.

 

Gotowanie i chmielenie:

  • Łączny czas 70'
  • Iunga 15 g - 60'
  • EKG 10 g - 30'
  • Iunga 30 g - 15'
  • Lubelski 15 g - 15'
  • Cukier, łącznie 700 g - 10'
  • Iunga 10 g - 0' (po wyłączeniu palnika)
  • Lubelski 15 g - 0' jw.

Fermentacja:

  • Planowo schłodzenie brzeczki do 20 kilku °C i zadanie drożdży. 24h w takiej temperaturze i zamontowanie aparatury ogrzewającej. Dalej okolice 30°C.
  • Drożdże zadane około godziny 21:30, prosto z centrali. Mam obawy, że grzybki wybiorą się na spracer. Zobaczymy.
  • Godzina 9:00, 12 godzin po zadaniu drożdży - ładna piana na powierzchni - fermentacja ruszyła.
  • Po ponad 48 godzinach fermentacji podłączyłem ogrzewanie fermentora. Tym razem postaram sie ogrzewać go stopniowo podkręcając termostat do 30°C.

Rozlew:

  • Piwo odfermentowało do 3°Blg
  • Poszło do butelek z dodatkiem 150 g cukru, w postaci syropu.
  • Butelek wyszło równo 50.
  • Przy rozlewie smak próbki iście belgijski, ale już czuć, że jest to mocniejszy braciszek Saisona I (co w sumie nie dziwi). Zobaczymy co będzie po refermentacji.

 

Uwagi:

  • Jestem ciekaw jak cukier trzcinowy wpłynie na smak i aromat tego piwa. Również jak Iunga wpływa aromat, dlatego postanowiłem sypnąć jej na aromat. Drożdże będą zadawane z "centrali".
  • Zmieniłem planowaną ilość chmielu, ponieważ z rozpędu sypnąłem dopiero co odważony granulat do kadzi i zamiast 15 g Iungi na 15' poszło 30g na 15'. W ramach rekompensaty dołożyłem jeszcze 10g na ostatnią porcję. ;)

Edytowane przez Cichus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świetnie, że też robisz saisony teraz, mniej więcej równolegle, będzie okazja wymienić się za jakiś czas butelkami i łatwo porównywać.

Szczerze mówiąc podobna myśl przyszła mi do głowy. Akurat jak się żniwa w sierpniu zaczną, będzie można zasiąść i podegustować nasze wyroby. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Saison I zabutelkowany. Tak jak się spodziewałem gęstwy zostało się bardzo mało - sporo drożdży pozostało zawieszonych w piwie. Jeśli chodzi o aromat, to w młodym piwie jest solidny. Od razu można stwierdzić, że to piwo w belgijskim stylu. Z przyjemnością spiłem szklankę zielonego piwa. Teraz czekam na degustację po nagazowaniu. Ostatecznie wyszło 2°Blg, także całkiem wytrawnie, jak chciałem.

 

Saison II dostał drożdże w spadku. Mam nadzieję, że teraz uda się uzbierać ich więcej, tak żeby na dwie warki starczyło (już mam nawet plan jak to zrobić).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W piwach belgijskich często się stosuje cold crashing.

Masz na myśli obniżenie temperatury pod koniec fermentacji?

Mój saison ma 3 tyg. i też jest gotowy na wymianę, dziś zdegustowałem i jest dobrze.

No! To za niedługo będzie można się wymienić albo lepiej, wspólnie zdegustować. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.