Marek Posted May 22, 2009 Share Posted May 22, 2009 1. Kruger - kiedyś było coś takiego w szklanych zakurzonych butelkach w biedronce. Zanim spróbowałem to nasłuchałem się opowieści o tym wynalazku. Spróbowałem i powiem, że był to smak zbliżony do starej ścierki od podłogi z resztkami środków czyszczących. 2. Cox - tylko trochę lepiej niż Kruger. Z opowiadań historycznych to wiem, że kiedyś było dostępne piwo Morskie. Ponoć to był syf nie do picia, a że za komuny wielkiego wyboru nie było ludzie i tym się raczyli. Mówiono, że jest robione na wodzie z dna zatoki Puckiej :) Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dagome Posted May 22, 2009 Share Posted May 22, 2009 Dębowe Mocne Po paru łykach po prostu mnie zatyka i ani rusz Link to comment Share on other sites More sharing options...
Infam Posted May 23, 2009 Share Posted May 23, 2009 U schyłku zeszłego stulecia (to był chyba 1998r.) bawiłem w Kirgistanie. Mimo, że usilnie mi odradzano, nie byłbym sobą, jeśli nie spróbowałbym kirgiskiego piwa. Piwowarstwo kirgiskie nie mogło się wtedy pochwalić większymi osiągnięciami, powiedzmy na miarę napoju zasługującego na miano piwo. Napój piwopodobny to parafraza chmielonej oranżady. Na miano piwa wśród tubylców o wiele bardziej zasługiwało piwo kitajskie. Piwo kirgiskie było dla mnie jak dotąd najbardziej wyrazistym obrazem tamtej, zapomnianej przez cywilizację (do której przystajemy) strony świata. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pieron Posted May 23, 2009 Share Posted May 23, 2009 Taki sam temat na browar.biz Wydaje mi się że najgorsze piwa to piwa mocne, coś ala FAXE Ekstra STRONG. Koncernówki dobijają mnie czasem jak spróbuję, ale jak piję np Tyskacza wogóle nie chłodzonego do nawet dobry jest. Link to comment Share on other sites More sharing options...
wena Posted May 23, 2009 Share Posted May 23, 2009 25 lat temu jak piłem w Lublińcu piwo KMICIC to do dziś czuje ten smak. po japońsku to sie pisze OHIDA. Pewno niektórzy będą mieli wątpliwości, że tak długo można pamiętać smak, ale niestety można. JK Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest n-krzychu Posted May 24, 2009 Share Posted May 24, 2009 Też coś z 20 lat temu - Górski Zdrój Browar Boguszów pod Wałbrzychem - OHYDA dobrze że tego browaru już dawno nie ma. Link to comment Share on other sites More sharing options...
BaronVonZuk Posted May 24, 2009 Share Posted May 24, 2009 Oprócz tego,że raczej nie trawię większości koncernowych to dla mnie największa obrazą słowa piwo było "Nałęczowskie", może to,że przywiozła mi je teściowa miało jakiś wpływ Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marek Posted May 29, 2009 Author Share Posted May 29, 2009 Oprócz tego,że raczej nie trawię większości koncernowych to dla mnie największa obrazą słowa piwo było "Nałęczowskie", może to,że przywiozła mi je teściowa miało jakiś wpływ ano mogło ogólnie to chyba wynalazki z lidla a zaraz potem z biedrony są z samego dna piwnego szamba Link to comment Share on other sites More sharing options...
admiro Posted July 26, 2009 Share Posted July 26, 2009 Tunezyjskie Celtia i Stella (ich wersja) tragedia, siki o smaku nieprzegotowanego chmielu, Stella po wylaniu z butelki pozostawiała fajny efekt "spienienie ludwika" w butelce Link to comment Share on other sites More sharing options...
GaGacek Posted July 26, 2009 Share Posted July 26, 2009 butelka 0,5l Link to comment Share on other sites More sharing options...
hofjan Posted July 27, 2009 Share Posted July 27, 2009 Ogólnie rzecz ujmując lubię czeskie piwa. Tam w każdej wsi jest pivovar lub dwa. Piwa są lepsze lub gorsze, ale są (były?) niezłe. Z jednym wyjątkiem, który do dzisiaj śni mi się po nocach. Nazywa się BRZEZNAK i jest lokalnym produktem w Usti nad Labem. Smak i konsystencja mydlin, procentowo dość mocnych, a było to kilka ładnych lat temu. Link to comment Share on other sites More sharing options...
kopyr Posted July 27, 2009 Share Posted July 27, 2009 (edited) Tam w każdej wsi jest pivovar lub dwa. Taa... a świstak zawija szyjki w te sreberka. PS: Takie rzeczy to tylko w Bawarii, a konkretnie w Górnej Frankonii. Edited July 27, 2009 by kopyr Link to comment Share on other sites More sharing options...
thobeta Posted July 27, 2009 Share Posted July 27, 2009 Glob ma troszkę podobną etykietę do lecha :):/ Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now