Tupta83 Opublikowano 27 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2013 Witam mam taki pomysł na sobotnią warkę milk stout ewentualnie coffe milk stotut (sie cholera zdecydować nie mogę ) Zacieranie: infuzyjne Fermentacja: Górna zawartość ekstraktu (Blg) - 15° Brzeczka nastawna: 28L Słody: Pale Ale 5 kg Pszeniczny 0,5 kg Karmelowy jasny 0,2 kg Karmelowy ciemny 0,3 kg Czekoladowy 0,25 kg Inne dodatki: Płatki owsiane błyskawiczne 0,5 kg Pszenica palona 0,5 kg Lakoza 0,5 kg mocna kawa z ekspresu 1L (opcjonalnie) Drożdże: Safale US-05 Chmiel: 30g Marynka 45g Lubelski Zacieranie: W 18L wody 65°C wsyp 65°-67°C - 60' dodanie palonej pszenicy i podnoszenie temp do 75°C 75°C - 10' filtracja wysładzanie do założonego Blg. Chmielenie - 85'-90': Marynka 30g - 60' Lubelski 45g -25-30' Laktoza od 60' Co wy na to?? Zastanawiam się nad tą kawą żeby nie co zmaieszać i nad obniżeniem Pale ale do 4kg i odaniem jakiegoś 0,2 -0,5kg Caraaroma 300-400 EBC. Czekam na komentarze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość tomato Opublikowano 27 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2013 (edytowane) świeżo mieloną kawę na cichą chmiel po co 30' ? na cichej jako aromatyczny dodatek. na pewno da bardziej niż w trakcie gotowania. co nie wyklucza dawania naparu. Edytowane 28 Listopada 2013 przez tomato Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart3q Opublikowano 27 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2013 To wyjdzie coś w stylu hery z olimpu? Zachwyciło mnie to piwo i szukam na nie receptury... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tupta83 Opublikowano 28 Listopada 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2013 Czy wyjdzie Hera z Olimpu nie wiem, to mój pierwszy milk stout, czy też coffe milk stout . W zasadzie jeszcze nigdzie nie spotkałem piwek z browaru Olimp. tomato dzięki za wskazówkę co do kawy, szczególnie żeby dodać mieloną (tylko ile 100-200g) a nie już parzoną. I właśnie przecież kawę się parzy... Przejdzie to kawą na tej cichej? a chmiel na 30' hmm w jednym czy dwóch przepisach znalazłem by dać Lubelksi na 25'. Niektórzy dają tylko Marynkę i nic więcej a niektórzy mieszają. W każdym bądź razie 15' też powinno wystarczyć, chyba że wogóle odradzasz użycie Marynki w tej warce? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dario Opublikowano 28 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2013 Mnie też ten temat interesuje bo chciałem zrobić taki coffe stout, tylko nie na słodko a raczej wytrawnie. Jak jest z tą kawą? Kiedy dawać i ile? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mareks Opublikowano 28 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2013 (edytowane) Ja dałem 100g świeżo zmielonej kawy do warki 20l na ostatnie 2 minuty i efekt mnie zadowalał. Laktozę dałem na ostatnie 15 minut. Edytowane 28 Listopada 2013 przez mareks Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dario Opublikowano 28 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2013 A jaki zasyp dawałeś? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafek00 Opublikowano 28 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2013 Ja bym kawę dał tak jak radzi Scooby http://www.piwo.org/topic/5046-espresso-stout-stout-kawowy/ zrobiłem tak w moim Coffee milk stoucie i przy rozlewie (który był w poniedziałek) kawa byłą fajnie wyczuwalna (wrzucanie kawy do kotła warzelnego na ostatnia minutę). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dario Opublikowano 28 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2013 Tego wątku nie widziałem a szukałem coś na temat cofee stoutów. Dzięki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Alfi Opublikowano 28 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2013 Fajny efekt w milk stoucie daje dorzucenie rozciętej laski wanilii na cichą. U mnie jedna laska poleciała na 20l i dała przyjemne nuty wanilii, które są wyczuwalne, ale nie nachalne Kawowe posmaki też zresztą są obecne, ale powstały tylko z zasypu i przyciemnienia piwa na cichej - szczegoły: http://brewlog.zgodowie.org/brew/25. Ale w sumie dodatek zarówno kawy, jak i wanilii mógłby dać ciekawy efekt końcowy - myślałem o tym nawet i pewnie spróbuje następnym razem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
panta_rei Opublikowano 28 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2013 Ja dla odmiany robię z rozpuszczalną, Maxwell House dodawanym do gotowania i "degustatorom" smakuje bardzo. Ja niestety mam wyłączoną wyczuwalność kawy i jest mi wszystko jedno, czy ona tam jest czy nie ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tupta83 Opublikowano 29 Listopada 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2013 Wanilia powiadasz.... Ciekawy motyw, od zeslych świą mi się "wala" taka jedna laska wanilli i nie wiadomo co z tym fantem zrobić... Może już wiadomo Co do kawy to chyba obojętne kiedy ją się doda, czy podczas gotowania/ chmielenia, czy na cichą (choć wciąż bedę się upierał że według mnie kawę, tą taką naturalną, mieloną to się parzy, czyli jednak do gotowania trza jej dodać). Myślę że u mnie do gara poleci tak ze 150g. Pozdr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Alfi Opublikowano 29 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2013 Ja bym dodał zaparzonej, mocnej kawy - czy do gotowania, czy na cichą. Przy mielonych ziarnach bałbym się, że oddadzą nieprzyjemną gorycz (zwłaszcza przy długim gotowaniu). Po zaparzeniu wiadomo mniej więcej co się uzyska z kawy. Jak czytałem to piwowarzy zza wielkiej wody kawy dają od 100g do podobno nawet 800g (źródło: http://byo.com/spice-herb-vegetable-beer/item/315-brewing-with-coffee). Ja planuje celować właśnie w 100g-150g jakiejś niezbyt mocno kwaśnej kawy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość tomato Opublikowano 29 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2013 pomysł dawania na cichą wzięłem stąd http://www.brewtoad.com/recipes/alesmith-speedway-stout-clone taki tam stoucik zza wody. pytanie czy coffee stout charakteryzuje się tym, że ma kofeine w sobie? kawa rozpuszczalna to syf. darowałbym sobie. najlepeij dać najbardziej aromatyczne odmiany, ja za bardzo się nie znam na kawach. może ktoś? kawe się podobnosz powinno parzyć w 80st więc garbniki nie powinny wyjść. tak jak ze słodów nie wychodzą urojenia laika kawowego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dario Opublikowano 29 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2013 Mam pytanie bo nie robiłem nigdy stouta. Jak daję 5% słodu czekoladowego to dawać jeszcze jęczmień palony? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość tomato Opublikowano 29 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2013 tak. jęczmień w sumie powinien tylko koloru dać. bo się go pod koniec daje. a smaczki dają właśnie różne różniste słody palone. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafek00 Opublikowano 29 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2013 Ja bym dodał zaparzonej, mocnej kawy - czy do gotowania, czy na cichą. Przy mielonych ziarnach bałbym się, że oddadzą nieprzyjemną gorycz (zwłaszcza przy długim gotowaniu). Po zaparzeniu wiadomo mniej więcej co się uzyska z kawy. (...) Dlatego dodaje się ją do kotła na minutę przed wyłączeniem palnika, lub jak długo chłodzisz (wanna itd) to można już po wyłączeniu. Efekt w moim piwie - kawa wyczuwalna, bez goryczy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tupta83 Opublikowano 30 Listopada 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2013 Dario poczytaj to: http://www.wiki.piwo.org/Surowce_nies%C5%82odowe No chyba że już czytałeś Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dario Opublikowano 1 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2013 Czytałem. Bardziej chodziło mi o to czy 10% ciemnych dodatków: jęczmienia palonego i słodu czekoladowego nie sprawi, że piwo będzie miało zbyt dużą goryczkę i paloność, która przysłoni wszystko. W opisach słodów jest napisane, że zawartość takiego słodu może stanowić do 5% zasypu. No, ale jeżeli dam 5% czekoladowego i 5% jęczmienia palonego to już będzie 10% ciemnych dodatków. I o to pytałem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Biniu Opublikowano 1 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2013 (edytowane) Zależy co kto lubi. Dla mnie w Stoutach posmaki palone powinny być mocno wyczuwalne (co nie znaczy, że mają odrzucać, co to to nie). Tak więc używam słodów palonych tak by dawały nie tylko barwę, a przede wszystkim aromat i smak. Doświadczenia dużego nie ma, ale dziś otworzyłem po miesiącu od butelkowania moje pierwsze podejście do stoutu. Mianowicie Stout Owsiany. Ogólnie na 23 litry gotowego piwa (gdzieś 25 litrów brzeczki po gotowaniu) dałem: 0,25 kg - Słód Jęczmienny Czekoladowy 0,25 kg - Pszenica palona 0,25 kg - Jęczmień palony Dodatkowo wrzuciłem jeszcze 0,25 kg - Słód karmelowy 600 EBC ponieważ nie jest to typowy słód palony, ale z racji swojej barwy na pewno delikatnie paloność podbija (dlatego nie traktuję go jako palonego). Ogólnie zasyp to 5,5 kg. Czyli typowych ciemnych dodatków miałem 13,6% zasypu (18,2% licząc karmel, ale ja nie liczę go). Efekt w piwie o ekstrakcie początkowym 12°Blg i końcowym 4°Blg jest taki, że w aromacie dość wyczuwalne posmaki palone, głównie przyjemne aromaty kawy. W smaku też jest dobrze, dość intensywnie. Jeśli robiłbym to piwo jeszcze raz to zamiast 0,25 kg Słodu jęczmiennego czekoladowego użyłbym dodatkowe 0,1 kg palonego jęczmienia. Moim zdaniem nie można traktować jęczmienia palonego i słodu czekoladowego w ten sam sposób, bo intensywność i aromaty są różne. Dla mnie 5% czekoladowego i 5% palonego jęczmienia to nie byłoby w żadnym przypadku za dużo, ale tutaj tak jak niemal ze wszystkim w piwowarstwie trzeba warzyć, próbować i samemu wyciągać wnioski. EDIT: Zapomniałem dodać, że palone wrzuciłem razem ze słodami podstawowymi. Niektórzy wrzucają pod koniec, albo nawet do filtracji. Edytowane 1 Grudnia 2013 przez Biniu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dario Opublikowano 1 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2013 Ja też lubię wyraźną paloność w stoucie, ale nie chciałbym żeby ona zdominowała wszystko. A dawałeś płatki jęczmienne? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Biniu Opublikowano 1 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2013 Jęczmiennych nie. Płatki owsiane dodałem w ilości 0,5 kg. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dario Opublikowano 1 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2013 Oczywiście chodziło o owsiane Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
beu Opublikowano 1 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2013 Ja bym kawę dał tak jak radzi Scooby http://www.piwo.org/...t-stout-kawowy/ zrobiłem tak w moim Coffee milk stoucie i przy rozlewie (który był w poniedziałek) kawa byłą fajnie wyczuwalna (wrzucanie kawy do kotła warzelnego na ostatnia minutę). +1 dla receptury Scooby'iego. 100g to w mojej opinii zdecydowanie za dużo. Nie mówiąc już o 800g. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tupta83 Opublikowano 2 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2013 (edytowane) Witam Mój stout już w fermentatorze. Od przepisu który podałem zrobiłem małe wyjątki: - płatków owsianych dałem 400g a nie 500 (takie opakowanie zakupiłem nie przyglądajać się za zspecjalnie) - niestety przy chmieleniu okazało się, o zgrozo, nie ma marynki w domu ... nie wiem jak nie wiem gdzie i dlaczego, ale w zamain użyłem sybilli (Myślę by marynki ew. dodać na cichą żeby zwiększyć goryczkę). - Lubelski chmielił tylko 15' Kawy wsypałem 150g na ostatnie 3min. Brzeczki finalnie wyszło 28L, zawartość ekstraktu 14,5°blg (celowałem w 15° więc i tak jest nieźle). Najważniejsze, stout wyszedł mega kawowy (dobry jeśli się lubi mocną kawę ale następnym razem dam połowę z tego), tylko tej słodkości mi ciut brakuje i tu zastanawiam się czy jeszcze dzisiaj szybko nie dosypać 0,5 kg laktozy. Powinna się rozpuścić i nie co polepszyć odczucie słodkości. Poza tym mam to co chciałem (no może za wyjątkiem chmielu). Jak myslicie? Edytowane 2 Grudnia 2013 przez Tupta83 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się