Sprawdzenie zasypu na guinnessa

[michal1910g]

Witam

Chciałbym uważyć coś w stylu guinnessa i mam pomysł na taki zasyp. Może ktoś używał podobnego zasypu bądź mógłby skorygować mój (zwłaszcza odnośnie chmielu nie jestem pewien)

 

4.50 kg Pale Ale (dingenmans) (9.0 EBC) 85.2 %

0.50 kg Barley, Flaked (3.9 EBC) 9.5 %

0.28 kg Roasted Barley from home brew (1300.0 EBC) 5.3 %

 

25.00 g Challenger [7.50 %] - Gotowanie 60.0 min 20.9 IBUs

11 g Marynka [10.50 %] - Gotowanie 60.0 min 12.6 IBUs

 

Irish Ale Yeast (White Labs #WLP004)

[zgoda]

Dobrze jest.

[Undeath]

Guinnesa nie powtórzysz idealnie, bo cześć brzeczki oni odejmują do fermentacji mlekowej - zakwaszają ją, a potem mieszają z brzeczką fermentującą normalnie w odpowiednich proporcjach, aby uzyskać tą specyficzną kwaskowatość Ale przepis który podajesz na Dry Stouta jest dobry.

[zgoda]

Tylko ja bym dodał dużo wody, żeby wyszło równie wodniste. To jak ma przypominać Gaynessa.

[Bączek]

W książce "Znakomite piwa - sprawdzone receptury" B.Banasiak proponował dry stouta a`la guiness z dodatkiem słodu zakwaszającego.

Popełniłem swego czasu to piwo z lekką modyfikacją i nie powiem, żeby to był Guiness, ale za to zbliżony i bardzo smaczny:

pale ale 3,4kg

coffee light 0,2kg

karamel pils 0,1kg

zakwaszający 0,15kg

płatki jęczmienne 0,2kg

carafa II special 0,2kg

palony black 0,35kg

27L, 12,5Blg

[michal1910g]

Ok więc na razie będę się trzymał tego zasypu z pierwszego postu, a potem ewentualnie będę modyfikowal. Nie liczę na to, że zrobię kopię Guinnessa a raczej dobrego dry stouta podonego w smaku.

Dzięki za porady

[cml]

wątek z przed paru miesięcy

[KosciaK]

Gaynessa

 

Gay-ness - hahaha, ale to śmieszne tak (jak rozumiem) pogardliwie przekręcić nazwę!

Tyle, że nie.

[Gawon]

Dla mnie jest

[goral89]

Kolego tylko guiness ma okolo 9,85 ekstraktu, wiec zmniejsz zasyp, bo 12.5 to troche za duzo, na clona Na forach amerykanskich, brytyjskich znajdziesz mnostwo informacji na ten temat.

[santa]

 

 

Tylko ja bym dodał dużo wody, żeby wyszło równie wodniste. To jak ma przypominać Gaynessa.

To co sprzedają u nas, to faktycznie Gaynessy. Natomiast podczas wizyt w Cork piłem wielokrotnie wyśmienite ciemniaki z kija, Guinness, Beamish i Murphy's. Każdemu polecam, kto będzie .