Browar "Nie z tej Ziemi" i ja :D

[HUGO]

No i jest problem z tym porterem

poczatkowe BLG jak juz pisałem było 23,5

pomiar po 2 tyg - 12 BLG

pomiar po 3 tyg - 10-11 BLG

i co teraz moze podniesc troche temp bo do tej pory w dzien mial okolo 10°C ale w nocy mogło byc mniej , moze podniesc ja do 12 °C ??

[admiro]

Spokojnie potrzymaj go jeszcze na burzliwej, niektóry stosują tylko przedłużoną burzliwą bez cichej i tym piwom podobno nic nie jest

 

Będzie czas, żeby jeszcze dofermentował.

 

Temperatura 12°C oczywiście byłaby odpowiedniejsza.

[HUGO]

Zamieszczam kilka fotek

1.po 12 dniach burzliwej

2.po 21 dniach burzliwej

3. tez po 21 dniach ale od srodka

 

[HUGO]

Porterek stoi na burzliwej juz 38 dni i tak

 

poczatkowe BLG 23,5

pomiar po 2 tyg - 12 BLG

pomiar po 3 tyg - 10-11 BLG podniosłem temp do12-13 °C

pomiar po 4 tyg i 3 dniach - 9 BLG

pomiar po 5 tyg i 3 dniach - 8,5 BLG

 

i co teraz robic trzymać go dalej na burzliwej czy przelac na cicha i do ilu BLG powinien porter odfermentowac ?

[dori]

Ładnie przetrzymałeś tego portera na cichej

Przelej śmiało na cichą, bardzo możliwe, że zawartość ekstraktu już się nie zmieni.

[HUGO]

Przelałem na cicha i potrzymam go jeszcze z 2 tyg

[jacer]

Ładnie przetrzymałeś tego portera na cichej

Przelej śmiało na cichą, bardzo możliwe, że zawartość ekstraktu już się nie zmieni.

Chyba na burzliwej?

[dori]

Ładnie przetrzymałeś tego portera na cichej

Przelej śmiało na cichą' date=' bardzo możliwe, że zawartość ekstraktu już się nie zmieni.[/quote']

Chyba na burzliwej?

No, dokładnie

[HUGO]

Wiec tak Porter na cichej juz 12 dni Blg nieco ponad 8 po burzliwej było 8,5 wiec prawie nic sie nie zmieniło wiec myśle nie trzymac go dłuzej i rozlac do butelek tylko ile zastosowac glukozy do refermentacji ?

 

I kolejna moja wareczka nr 6 IRA " Diabelski Wywar"

 

Pilzenski - 2 kg

Monachijski - 2 kg

Pale Ale - 0,5 kg

Carahell - 0,13 kg

Cararoma - 0,1 kg

Melanoidynowy - 0,25 kg

Carared - 0,25 kg

 

marynka 35g

lubelski 20g

Drozdze Safale S-04

 

Wsypane do 17l wody o temp 51°C

64°C przerwa 40 min

73°C przerwa 50 min

podgrzane do 78°C

 

Przelane do filtracji i 15 min przerwy

 

Chmielenie

 

0min - 35g marynki

30min - 15g lubelskiego

55min - 5g lubelskiego

60min - koniec gotowania

 

Wyszło 22,5l 14 Blg wydajnosc 70,22%

 

dzisiaj po 9 dniach burzliwej przelane na cicha Blg 4,5

[pako1]

Wiec tak Porter na cichej juz 12 dni Blg nieco ponad 8 po burzliwej było 8,5 wiec prawie nic sie nie zmieniło wiec myśle nie trzymac go dłuzej i rozlac do butelek tylko ile zastosowac glukozy do refermentacji ?

Piwa o wysokim ekstrakcie , takie jak Porter, trzymam na cichej co najmniej 5-6 tygodni.

[coder]

Jest tu pewien haczyk: nie zaleca sie trzymać piwa duzo dłużej niż miesiąc w plastikowym fermentorze, jest on za bardzo przepuszczalny dla tlenu.

[pako1]

Jest tu pewien haczyk: nie zaleca sie trzymać piwa duzo dłużej niż miesiąc w plastikowym fermentorze, jest on za bardzo przepuszczalny dla tlenu.

Jeżeli Twój post dotyczy tego co napisałem wcześniej o 5-6 tygodniowej cichej , to spieszę wyjaśnić

że piwa przelewane na długą cichą ,fermentują w szklanych pojemnikach.

[coder]

i to jest zasadniczo prawidłowe postępowanie

[HUGO]

Ostatnio mimo upałów siegajacych w słońcu 50°C postanowiłem sobie uwarzyć 9 wareczke

Tak wiec majac w mieszkaniu około 30°C zabrałem sie do warzenia piwka według przepisu z warki 1

Pomine cały proces warzenia bo jak łatwo sobie wyobrazic stanie przy garze w takiej temp powietrza do przyjemnych nie nalezy. Wiadomo że w takie ciepłe dni zimna woda w kranie zbyt zimna nie jest dlatego wychładzanie zakończyłem na 29°C i w takiej temp zadałem drozdze US-05 troche sie obawiałem czy im to nie zaszkodzi ale co tam zaryzykowałem.Fermentacja ruszyła dość szybko i przebiegała normalnie tyle tylko ze poczatkowo w troche wyższych temperaturach tzn

pierwsze 3 dni - 26°C

4 dzien - 25°C

5 dzien - 24°C

6-8 dzien - 23°C

 

po czym przelałem na cicha która trwała od 28.07 do 08.08 czyli jakies 11 dni poczatkowo w 23°C ale kilka ostatnich dni w 25°C

 

Tak wiec wczoraj majac troche wolnego czasu zabrałem sie za butelkowanie i po przygotowaniu butelek otwieram fermentor.

Pierwsze co poczułem to zapach przypominajacy troche taki jak by powachac zapach z beczki z ogórkami który po chwili przypominał bardziej zapach wina w dymionie ,a oczom moim ukazały sie ciekawe chociaż bardzo podejrzanie wygladajace wzorki na powierzchni piwa.

 

 

BLG zeszło do 2 . W smaku trudno powiedziec z poczatku jakby lekki kwas później jak wytrawne wino , nie mogąc sie zdecydowac czy się skwasiło czy nabrało takich posmaków przez te wyższe temperatury rozlałem do butelek dodajac 4g cukru na but. bedzie co ma być.

A na domiar złego pierwszy raz mi sie zdarzyło żeby mi tak fermentor zabarwiło i nie moge tego zmyć.

 

 

Tyle męczarni w tych upałach i tu takie niespodzianki wiecej nie warze w takich temperaturach.

Edytowane 9 Sierpnia 2010 przez HUGO

[kolomar]

Co do przebarwień fermentora, to zalać wodą + 2 pół litra ACE (lub innego bezzapachowego wybielacza) na tydzień i będzie jak nówka

[bielok]

Cześć

Jak coś zgłoś się do mnie po kwas siarkowy

[HUGO]

Cześć

Jak coś zgłoś się do mnie po kwas siarkowy

kwas moge sobie sam załatwic ale chyba az tak ostro nie bede działał

 

a ACE jest bez zapachowy ?

[kolomar]

ACE występuje w dwóch (przynajmniej) wersjach. Jedna to jakiś cytrynowy a druga standardowa. Zapach ma jak najbardziej, mocno chlorowy, ale to o ten mi chodziło. Po wypłukaniu żadne zapachy nie zostają Można użyć również tańszych środków. Ostatnio używałem jakiegoś wybielacza z Tesco (ich firmowego, butelka 1,5 litra), podzieliłem na dwa fermentory i również było git.