Skocz do zawartości

Ile może trwać pierwsza fermentacja?


bulq

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. To będzie moja 3 warka z koncentratów coopersa. Moja poprzednia warka uległa zakażeniu po zlaniu do balona na cichą. Nie chce aby kolejna warka poszła w kanał i zastanawiam się ile po ustaniu fermentacji mogę ją jeszcze trzymać w pojemniku? W przyszłym tygodniu mam sporo pracy i nie wiem czy znajdę czas na zlewanie piwka. Czy może ono sobie spokojnie posiedzieć w fermentatorze przez 10-12 dni bez obawy o zakażenie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli zlałeś 20 l piwa do balona 30 litrowego to tak może się stać . Piwo już nie fermentuje i nie wydziela gazu więc powietrze robi swoje lub balon nie był wykażony. Na cichą przelewa się po to by piwo było klarowniejsze i jeszcze trochę dofermentowało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na cichą przelewa się po to by piwo było klarowniejsze i jeszcze trochę dofermentowało.

Niby tak, ale nie do końca, polecam artykuł na ten temat w najnowszym Piwowarze, jest dostępny za free.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie trzeba piwa przelewać, żeby mieć "cichą fermentację". To jest po prostu jedno ze stadiów fermentacji, które następuje po burzliwej niezależnie od tego, czy piwo przelejemy, zostawimy czy Bóg wie co jeszcze. No chyba że od razu po burzliwej butelkujemy, ale tego raczej nikt nie robi z obawy przed granatami :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie trzeba piwa przelewać, żeby mieć "cichą fermentację". To jest po prostu jedno ze stadiów fermentacji, które następuje po burzliwej niezależnie od tego, czy piwo przelejemy, zostawimy czy Bóg wie co jeszcze. No chyba że od razu po burzliwej butelkujemy, ale tego raczej nikt nie robi z obawy przed granatami :)

Oj róznie może być, bardzo różnie. Można nawet zapomnieć o femrnetacji burzliwej!

 

http://www.piwo.org/topic/7875-pominiecie-fermentacji-burzliwej/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj

bulq, jeśli chodzi o puszki Coopersa, to przerobiłem ich masę całą... choć to nie jest powód do dumy, ale taka specyfika pracy :) Fermentacja trwa 7-10 dni, ze wskazaniem na te 10. Obecnie na cichą przelałem Coopers Sparkling Ale, po 10 dniach burzliwej z 12,5 blg, odfermentowało do 0,5 blg w temp. 22st. Coopers z moich doświadczeń nawet jak stał 2 tyg. to też nic mu się nie stało. Te piwa z puchy naprawdę jest ciężko sp... zepsuć. Także jeśli fermentorek miałeś czysty i odkażony po swojej ostatniej przygodzie to nie zaglądaj tam bez potrzeby, nic złego absolutnie się nie stanie jak sobie 10-12 dni postoi na burzliwej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie któreś z rzędu piwo stoi po 3 tygodnie w jednym fermentorze i efekty bardzo zadowalające, więc jak wszystko masz wyszorowane, odkażone itp to może sobie postać piwo spokojnie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Podłączę się pod temat.

26.03 warzyłem English IPA z zestawu z browamatora, czyli już 12 dni temu i nie do końca wiem czy nie zrobiłem czegoś źle. Zakładałem że burzliwa będzie trwać ok 7 dni a bulka do tej pory. Piana opadła a jak pobrałem próbkę 8 dnia to zeszło do 3,5 Blg. Użyłem S-04, czyli tych samych co przy poprzednie warce Pale Ale, i wtedy już po 3 dnia się uspokoiły.

Czy mam nadal trzymać i później skrócić cichą? Jak próbowałem próbkę to specjalnie infekcji nie wyczułem. Fermentor stoi w temp 19-21 stopni.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie przelewaj już takiego odfermentowanego na cichą, jakiegoś tlenowca złapiesz jeszcze. :ble:

3,5blg raczej niżej nie zejdzie. Ja bym się nastawił na butelkowanie pod koniec tygodnia, wtedy zmierzysz, zapewne blg się nie zmieni. >>butelki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie do końca wiem czy nie zrobiłem czegoś źle

Na pewno jedno zrobiłeś źle: założyłeś, że bulkanie rurki jest wyznacznikiem fermentacji.

 

Tak jak tomato pisze, jak przez kilka dni blg nie spada to poczekaj jeszcze trochę i butelkuj. Nie musisz niczego skracać, jeśli piwo postoi w fermentatorze trochę dłużej to nic złego się nie stanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I ja zadam pytanie co do fermentacji, czy jest możliwe, że drożdże zadane ponad 3 tygodnie temu dalej pracują ? ( wnioskuję to po tym, iż po upuszczeniu gazu z wiadra i po ponownym szczelnym zamknięciu pokrywa znacznie się wybrzusza ).

Trochę szczegółów na temat warki:

zacieranie - 70 min w 68C, następnie zrobiony mash out i rozpoczęcie filtracji,

podczas gotowania brzeczki dodane 300g cukru trzcinowego,

otrzymane blg - 17

drożdże - uwodniona saszetka s-04

temp. fermentacji - 2 tygodnie w 18C, tydzień w 21C

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A więc dobrze, że 3-4 dni temu sprawdziłem odfermentowanie, chciałem uniknąć grzebania w wiadrze ale wole się upewnić przed butelkowaniem, zaraz zrobię pomiar i wszystko będzie jasne.

 

Edit:

Po pomiarze uzyskałem taki sam wynik jak kilka dni temu, 6blg, więc chyba nie ma żadnych przeciwwskazań aby zabutelkować tą warkę.

Edytowane przez Szymon90
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zacierałeś 70' - 68C to raczej nie spodziewałbym się głębszego odfermentowania, natomiast może bardziej "zaprawieni w bojach" koledzy poprą to doświadczeniem, bo ja opieram się raczej na literaturze forum :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam za sobą dopiero 3 warki, a mam obecnie problem z czwartą. Po lekturze kilku tematów przypuszczam, że to jednak nie problem, ale jednak wolę się upewnić ;-)

 

Dotychczas schemat mojego warzenia, to 1 tydzień burzliwej, zlanie na cichą i kolejny tydzień. Następnie butelkowałem.

 

Dziś kiedy poszedłem do swojego składziku, gdzie stoi fermentor, i kiedy zbierałem sprzęt na butelkowanie, usłyszałem znajomy dźwięk z rurki fermentacyjnej. Okazuje się, że piwo nadal pracuje. Powiedziałbym, że nawet dość mocno jak na (łącznie) 2 tygodnie w fermentorze. Co kilka minut słychać znajome "bulkanie". Byłem pewien, że fermentacja już się zakończyła, tak jak w poprzednich przypadkach.

 

Oczywiście odpuściłem butelkowanie.

 

Czy po dwóch tygodniach często spotykacie się z tak żywą fermentacją? Ja dotychczas pracowałem na US-05, a teraz użyłem S-04. Zastanawiam się, czy to może cecha tych drożdży? Może chcą głęboko odfermentować?

 

Brzeczka nastawna 12 Blg, temperatura 20 st., piwo w stylu IPA. 3 dni temu dodałem żelatynę, bo wyglądało na to, że będę mógł spokojnie butelkować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze powiedziawszy nie sprawdzałem nigdy aż tak często ;-)

 

Ale sprawdziłem dziś. Tydzień temu 4 Blg i dziś również 4 Blg. Piwo jest klarowne, nie ma dziwnego zapachu, lekko bąbelkuje po przelaniu do menzurki. Na powierzchni piwa w fermentorze nic nie pływa.

 

Czy dobrze zrobię czekając jeszcze tydzień? Sprawdzę czy odfermentuje głębiej i czy przestanie bulgotać. A może, jako bardziej doświadczeni macie inne pomysły?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.