Szybkie piwo

[stachu68]

Mam wrażenie, że Wasze piwa są niejadalne po kilku dniach od butelkowania.

 

 

 

są pijalne (nie każde), ale wolimy piwa o ułożonym profilu

[WiHuRa]

Eksperyment uważam za udany choć powtarzać go nie będę, ale dalej twierdzę, że da się zrobić piwo do picia po 2 tygodniach.

 

Pewnie, że się da. Można i chochlą pić z wiadra, po co butelkować ?

[sejler]

Słyszałem też o takich co pili zacier na bimber, Polak potrafi

[andrzej.b]

no to mamy formułę I w szybkości robienia piwa. 2 tygodnie to proces fermentacji burzliwej, cichej i nawet gazowania w kegu to za mało, chyba że ktoś lubi pić wymiociny drożdżowe. Smacznego.

[ThoriN]

no to mamy formułę I w szybkości robienia piwa.

Chcesz taką formułę, to do koncernów trzeba się zwrócić - mój kolega z Żywca coś kiedyś wspominał o magicznej, 24-godzinnej recepturze

[bart3q]

Przesadzacie. Jak lekkie piwo to drożdże sobie w ciągu kilku dni z nim poradzą i można butelkować. Nagazuje się i sklaruje w butelce, większa ilość osadu nie przeszkadza bo to i tak do szybkiego spicia. No i w ciągu 2 tyg można już mieć pijalne piwo.

[santa]

Ja bym jakąś pszenicę jednak zrobił. Czas fermentacji na kangurach, w optymalnych warunkach to 4 do 7 dni. Brak cichej, drugi tydzień na gazowanie. Może się udać .