colkurtz Opublikowano 9 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2014 Szanowni! Sprzątając przed końcem sezonu uwarzyłem sobie stouta z resztek, zasyp: Pils Strzegom 4kg Wiedeński 1kg Jęczmień palony 0,43kg Kwas mlekowy 3g 4kg pilznenskiego wytłuszczyłem ponieważ wg obliczeń miało być 3kg - w efekcie zamiast ~24l 10blg wyszło mi 27l 11,5blg Nie żeby to był wielki problem sam w sobie, natomiast spróbowałem piwo pod koniec fermentacji i jest obrzydliwie słodkie. Mój plan ratunkowy przewiduje wymoczenie jeszcze z 50-100g palonego oraz zrobienie herbatki z 10g magnum i dorzucenie tego razem z cukrem do refermentacji - co sądzicie? aha, chmieliłem: Challenger 20g - 60min EKG 25g - 60min ramen! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
amap Opublikowano 9 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2014 pamietaj, że ta słodowość częściowo zaniknie po robocie drożdży Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JacekKocurek Opublikowano 9 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2014 11,5blg [...] i jest obrzydliwie słodkie. dosyć trudno mi w to uwierzyć. Szczególnie, że wpakowałeś w zasyp prawie pół kilo palonego jęczmienia. Na pewno był to "koniec" fermentacji? Jaki ekstrakt był przy próbie? Jakie drożdże? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
amap Opublikowano 9 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2014 pozostaja jeszcze różnice w interpretacji i możliwości kubków smakowych - co dla jednych jest słodkie dla innych może być już wytrawne, kwestia kalibracji Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colkurtz Opublikowano 9 Maja 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2014 dosyć trudno mi w to uwierzyć. Szczególnie, że wpakowałeś w zasyp prawie pół kilo palonego jęczmienia. Na pewno był to "koniec" fermentacji? Jaki ekstrakt był przy próbie? Jakie drożdże? Fermentacja się ima ku końcowi - ~1,5blg od 2 dni, a drożdże to, no cóż... US-05 2gie pokolenie Faktycznie, może jestem wyczulony na słodkie, z drugiej strony wcale nie jestem zwolennikiem przechmielonych i przpalonych piw... Pobiorę dziś większą próbkę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MichalW Opublikowano 9 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2014 A 18% słodu wiedeńskiego to nie jest za dużo (szczególnie bez kontry) ? Nie wiadomo kiedy dodawałeś ten słód palony. Jeżeli oprócz koloru ze słodu chcesz mieć paloność, to musisz zatrzeć słód, może z godzinę. Ja bym wziął jakiś czekoladowy mocno palony. A na marginesie, to tak piwo się zmienia w czasie, że teraz nie oceniam piwa przed butelkowaniem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colkurtz Opublikowano 9 Maja 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2014 A 18% słodu wiedeńskiego to nie jest za dużo (szczególnie bez kontry) ? Nie wiadomo kiedy dodawałeś ten słód palony. Jeżeli oprócz koloru ze słodu chcesz mieć paloność, to musisz zatrzeć słód, może z godzinę. Ja bym wziął jakiś czekoladowy mocno palony. A na marginesie, to tak piwo się zmienia w czasie, że teraz nie oceniam piwa przed butelkowaniem. Wszystko szło od razu do gara na godzinę, wiedeński - miał dać trochę ciała tej 10tce, poza tym, jak pisałem - to było sprzątanie. Ok, odpuszczam już herbatkę z palonego, ale chyba 'dogoryczę' - wg obliczeń jest 23IBU, to trochę mało jak na stouta Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gawon Opublikowano 9 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2014 chmielu też wygląda że mało nie jest 45g na 60 min Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacenty Opublikowano 9 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2014 Jedyne co mogło spowodować odczucie słodkości, to zbyt wysoka temperatura zacierania. Jeżeli zacierałeś w temp 70-72°, to będzie słodkie, zostało dużo dekstryn, które nie są fermentowalne przez drożdże, a dają właśnie słodkość. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JacekKocurek Opublikowano 9 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2014 No nie bardzo. Ma jakoby FG wynoszące 1,5°Blg.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacenty Opublikowano 9 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2014 No nie bardzo. Ma jakoby FG wynoszące 1,5°Blg.... Fakt, przeoczyłem ten wpis. To w takim razie pozostaje subiektywne odczucie słodkości. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colkurtz Opublikowano 12 Maja 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2014 Tak już z kronikarskiego obowiązku: zacierane ok 60 min 68-66* Do rozlewu dodałem herbatki z 10g Magnuma (60min, wyszło z 0,75l, użyłem 0,5). IBU powinno wzrosnąć o jakieś 10(?) pktów. Dam znać za ok miesiąc co tam nawarzyłem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colkurtz Opublikowano 12 Czerwca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2014 No! To uratowałem - bardzo fajne piwko wyszło Fakt, jest mocno wytrawne (to pewnie te USy) i tu na szczęście jest trochę pełni z wiedeńskiego (delikatna miodowa słodycz na początku) i być może, trochę za dużo palonego. Ogólnie goryczka z chmielu ładnie się zgrywa z palonością, ale gdzieś w tle jakieś takie nuty asfaltowe migoczą - może się ułożą za kolejny miesiąc - o ile wytrzyma tyle:) Następnego stouta machnę na jakichś właściwszych drożdżach i bez wiedeńskiego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się