BrewSession - czyli piwo-gril-warzenie

[FurioSan]

Jak poszło?

[takijiro]

Było mega. High Five Panie i Panowie. I zakażenia nie będzie ;P

[Przem0]

komary na aromat

[pepek84]

No to już wiem o czym mówiłeś że szkodników u Ciebie lata sporo... ale że nawet atakujące wrzącym jadem węże też masz , to się nie spodziewałem

 

Ja też już dotarłem , fermentor w piwnicy i trzymamy kciuki. Trzeba szybko je ogarnąć żeby było co degustować na następnym. Dzięki wszystkim !

 

EDIT : ale żeby zrobić jakąś foto dokumentację to nikt nie wpadł PrzemO , wklej jak będziesz miał chwilę recepturę tutaj ,żeby nie zginęła.

Edytowane 8 Czerwca 2014 przez pepek84

[takijiro]

komary na aromat

 

Raczej jako pożywka dla drożdży. Przemek większość jadu węża przyjął na twarz, chociaż chyba wszystkim się po trochę dostało. Teraz jako, że jesteśmy obcykani co i jak to możemy warzyć nawet w Australii, wśród węży, moskitów, dzikich zwierząt i Aborygenów Dzięki wszystkim, a szczególnie gospodarzowi i jego towarzyszce, sędziemu i jego towarzyszce oraz abstynentom za transport Czyli kurcze wszystkim.

[russo]

No wiedziałem że tak będzie jak pojadę. Sama frajda, mnie ominęła i dzikie wonsze.

 

Dzięki za spotkanie i wyczekuję do następnego. Tym razem siedzę do końca!

[kantor]

I zakażenia nie będzie ;P

Nie licz na cuda, polegaj na nich

 

Dzięki wszystkim za spotkanie.

 

PS U mnie już rano ładnie fermentowało, po takim napowietrzeniu

[DonZ]

Szkoda, że nie dałem rady i nie dotarłem, zwłaszcza jak mi jeszcze net stacjonarny wywaliło, normalnie komputer bez internetu można zamknąć w szafie i o nim zapomnieć. Ale z drugiej strony miałem najdalej ze wszystkich a niedziela to trochę słaby termin jak trzeba do pracy rano wstawać, a aparat to była pierwsza rzecz zaraz po drożdżach o której myślałem.

[Przem0]

Dziękuję Wszystkim za spotkanie!

Ustalamy powoli następny termin. Tak żeby więcej osób mogło przyjechać.

Moja propozycja to 4 lipca?

 

[takijiro]

4 lipca?

 

W sam raz na amerykańską pszenicę

[pepek84]

Ja niestety tylko 1 lipca. A potem dopiero od 17 lipca. Ale jakieś minimalne szanse na zamianę grafiku są.

Edytowane 10 Czerwca 2014 przez pepek84

[russo]

Mi pasuje. Chyba że coś wyskoczy mi nagle.

[pepek84]

To ja postaram się jakoś pozamieniać , może mi się uda wpaść i w tym terminie Ale tym razem już postaram się nie być mobilny bo to udręka słuchać waszych ochów i achów a samemu obejść się aromatem

[russo]

Popieram przed mówcę. Choćbym miał wracać na piechotę z tamtą to nie będę kierowcą

Tyle piwo z koło a człowiek pije cole . Pepek, twój kwas chlebowy to chociaż stouta przypominał

[Przem0]

W lodowce zostało parę waszych piw :-)

Rozumiem że mam je zdegustować:-D

Szklaneczka Kantora tez jest :-)

[pepek84]

A moja buteleczka z płynem do e-fajki tam się gdzieś nie odnalazła ? Piwa oczywiście do zdegustowania. Ja wczoraj wypiłem twoje kolońskie. Na upał idealnie , chociaż chyba nie do końca takie leciutkie jest

[Przem0]

Chyba gdzieś widziałem biała małą buteleczke:-)

Kolonskie wstępnie miało miec 11 a wyszło 13. Zmiana slodow na bruntala zrobiła robotę :-)

[kantor]

Rozumiem że mam je zdegustować:-D

Szklaneczka Kantora tez jest :-)

Moje APA zostawiłem Ci do zdegustowania

Szklaneczkę trzymaj do następnego spotkania

[pepek84]

Jak sytuacja z AW u Was ? Ja omijam fermentor szerokim łukiem... siarkowodór po prostu zabija

[kantor]

Blanche po prostu

U mnie siedzi gdzieś w 17°C, wyraźna fermentacja zakończyła się gdzieś po 2 dniach.

[pepek84]

U mnie niestety 19 . Też szybko zakończyły działanie , 3 , 4 dni i pozamiatane. Tych drożdży już używałem raz , wtedy tez był siarkowodór.... ale w porównaniu do tego co jest teraz to pikuś. Zobaczymy. Najważniejsze że u Ciebie nic , to dobry znak. Przemo a jak u Ciebie ?

[kantor]

Mogły się zestresować że nie były uwodnione

Teraz to nawet lepiej w wyższej trzymać to siarkowodór szybciej się zredukuje.

[Przem0]

Ja nie sprawdzałem

U mnie fermentor był w 16 stopniach cały czas.

Od wczoraj siedzi w temp. pokojowej.

Może we wtorek przeleje do butelek.

[pepek84]

Tak tylko chciałem poinformować że siarkowodór spadł do poziomu ledwie wyczuwalnego. Póki co oznak infekcji brak. Po Żywcu idzie w butelki.

[Przem0]

U mnie też leci w butelki po Żywcu.

Może zmienimy termin na 12 lipca?

Przy okazji ogladniemy mecz o 3 miejsce w MŚ.