Piwny Depozyt - Kraków "Strefa Piwa" (Ul. Krowoderska 37)

[kantor]

Muszę sobie symultanicznie otworzyć z jakimś komercyjnym kwachem albo rzeczywiście się coś porobiło z tym piwem

[Tadzik]

Tjujku – American Wheat

 

 

Wyraźne przegazowanie, lekki gushing.

Aromat bardzo zbożowy, trawiasty, chmielowość ziołowa, niezbyt szlachetna. Wyraźne utlenienie.

W smaku nie jest tak źle, oczywiście pałęta się nieco kartonu a całość od sporej ilości CO2 zrobiła się wyraźnie kwaskowa, lecz mając na uwadze, że piwo spędziło w depozycie chyba dobre kilka miesięcy to tragedii nie ma. Jest lekko i o dziwo całkiem pijalnie. 

[Tadzik]

Ostatnio coś mniejsze zainteresowanie depozytem. Przypuszczam, że koniec sezonu i nie macie za bardzo co wstawiać.

Dobrze jeśli byśmy albo powymieniali to co jest na pozycje mocniejsze (nie warzyliście RISów w tym sezonie?), albo po prostu do zimy wyczyścili skrzynkę bo szkoda żeby się skisiło to co jest obecnie. 

[ATP]

Przywiozłem dzisiaj do Krakowa parę butelek. Dziś/jutro wpadnę i na coś wymienię.

[kantor]

Tak w ogóle, można by wprowadzić zasadę, że pomijając piwa do leżakowania (czyli mocne, powiedzmy co najmniej 16°Blg i dzikie), to każde inne po np 2-3 miesiącach jest "utylizowane" (czyli ktoś zabiera bez wymiany albo jest po prostu usuwane z depozytu).

Można by się też zastanowić nad zmniejszeniem depozytu (szczególnie na lato ale nie tylko) tak do max np. 7-10 sztuk, przy takiej ilości użytkowników (chyba jest nas max 10) wydaje się to optymalne, tylko wtedy pasowało by wprowadzić zasadę, że można dać tylko jedno piwo z danej warki (aby nie przeładować depozytu 2-3 piwami). Dla mnie zasady zwiększające świeżość piw, nawet kosztem różnorodności są dobre.

 

Ja jeszcze nie skończyłem sezonu i coś tam jeszcze fermentuje ale same lekkie

Edytowane 23 Czerwca 2016 przez kantor

[ATP]

Tak w ogóle, można by wprowadzić zasadę, że pomijając piwa do leżakowania (czyli mocne, powiedzmy co najmniej 16°Blg i dzikie), to każde inne po np 2-3 miesiącach jest "utylizowane" (czyli ktoś zabiera bez wymiany albo jest po prostu usuwane z depozytu).

Można by się też zastanowić nad zmniejszeniem depozytu (szczególnie na lato ale nie tylko) tak do max np. 7-10 sztuk, przy takiej ilości użytkowników (chyba jest nas max 10) wydaje się to optymalne, tylko wtedy pasowało by wprowadzić zasadę, że można dać tylko jedno piwo z danej warki (aby nie przeładować depozytu 2-3 piwami). Dla mnie zasady zwiększające świeżość piw, nawet kosztem różnorodności są dobre.

 

Ja jeszcze nie skończyłem sezonu i coś tam jeszcze fermentuje ale same lekkie

O, podbijam i popieram

[Tadzik]

"zutylizować"? Łukasz miejże litość dla mej wątroby  

[kantor]

Nie ma lekko

[FurioSan]

ja sugeruje utylizować komisyjnie 

 

 

degustować wspólnie i wspólnie wystawić metryczki.

[adamsky]

Niegłupi pomysł. Jak się nazbiera trochę przeleżanych kwasiżurów to robimy depozyt-party i czyścimy skrzynkę.

[Tadzik]

Jestem za. To na pierwszy ogień pójdą piwa kantora bo najlżejsze  

[Plo Koon]

adamsky - Tripel

 

Nieźle przegazowane, początek to walka z pianą. 

W kolorze jasny bursztyn, dosyć klarowne. Piana gęsta, trwała, wysoka. 

Aromat dość przyprawowy, jest goździk jest też pieprz. Do tego brzoskwinia i morela. Ładnie, aczkolwiek pałęta się też coś niepokojącego. 

W smaku także wyraźnie przyprawowe, bardziej morelowe niż brzoskwiniowe. Alkoholowo - drapiący finisz. Goryczka bez zarzutu, nie jest nachalna. 

Średnia pełność, bardzo wysokie wysycenie.

 

Stylowo. Na pewno za wysoko nasycone przez co w połączeniu z alkoholowością daje szorstki finisz. Ale ogólnie bardzo przyjemnie się piło. 

[adamsky]

To mnie trochę zdziwiłeś. Trafiła mi się jedna butelka z gushingiem, ale wysycenie zawsze było triplowe - wysokie, ale w granicach stylu.

Leży mi w lodówce jedna butelka, jutro otworzę sprawdzić czy coś tam przypadkiem nie rośnie.

[Tadzik]

Wracam do tematu tymczasowej likwidacji depozytu. Są może chętni na częściowe/całościowe spożycie pozostałych piw? Co powiecie na najbliższą niedzielę? 

[FurioSan]

A moze dzis?

[kantor]

Przynajmniej kilka piw bym zostawił co by nie budować depozytu od nowa po wakacjach, jest kilka mocniejszych piw.

 

Można by coś dzisiaj na spotkanie zabrać jakby ktoś miał po drodze, można by też na akcje charytatywną ewentualnie wziąć.

[Tadzik]

Jak ktoś da radę dziś to niech podjedzie przed spotkaniem. Zostawię tylko to co może leżeć. 

[adamsky]

Ta degustacja doszła wczoraj do skutku?

 

Jeśli nie, to:

1) Jestem za zredukowaniem depozytu, ale kilka piw mocniejszych bym tam zostawił. Mam jakieś dziwne przeczucie, że jak wyzerujemy teraz skrzynkę to już nie wrócimy do zabawy po wakacjach.

2) Niedziela mi pasuje, ale bierzcie pod uwagę że jest mecz.

[kantor]

 

 

Ta degustacja doszła wczoraj do skutku?

Nie.

 

 

Jestem za zredukowaniem depozytu, ale kilka piw mocniejszych bym tam zostawił. Mam jakieś dziwne przeczucie, że jak wyzerujemy teraz skrzynkę to już nie wrócimy do zabawy po wakacjach.

Ja też za tym jestem, poza tym można zredukować depozyt do tych max 5-7 piw i na tym działać, jest nas tyle że to spokojnie wystarczy.

 

 

Niedziela mi pasuje, ale bierzcie pod uwagę że jest mecz.

A może na charytatywną, zrecenzuje się, jak ktoś będzie to mu się bezpośrednio przekaże, jak jest więcej sztuk to można rozdać?

[adamsky]

A może na charytatywną, zrecenzuje się, jak ktoś będzie to mu się bezpośrednio przekaże, jak jest więcej sztuk to można rozdać?

Racja. To by było chyba najlepsze rozwiązanie.

[Tadzik]

Jeśli chodzi o Charytatywnie to będę jedynie w niedzielę (17.07), mogę wtedy przynieść piwa, pić i oceniać mogę oczywiście zawsze  

[guciothebest]

Witam , czy jest zatem jakiś sens przywieść jutro piwko do depozytu ? Wypijecie razem i coś napiszecie dla mnie . Mam American Wheat i Witbiera !

[Tadzik]

Wybacz nie zobaczyłem na bieżąco - pewnie, że jest, lżejsze pozycje postaram się podrzucić na najbliższą niedzielę do Krafta, ew. jeśli chcecie sobotę to ktoś musi odebrać. 

[skos]

zabralem dzisiaj:

 

- rauchpils - Tadzik

- belgian dark strong ale - Czarna Woda

 

zostawilem:

- tripel

- whisky rye stout (torf raczej delikatny, fani spalonych kabli moga byc zawiedzeni)

[skos]

Rauchpils od Tadzika. Z ety: 13 Blg, 28 IBU, 5,9% alc. butelkowane 31.01.2016

 

Aromat: bardzo delikatny, zbożowy, słodkawy, trochę biszkopt, dym na granicy autosugestii

Barwa: złoto, lekko zgaszone

Piana: biała, na początku obfita, po minucie zredukowała się do obręczy i drobnych bąbelków na powierzchni, które pozostały do samego końca

Smak: słodowy średnio-wysoki, na początku przysiągłbym, że wyczuwałem lekki dym, ale pod koniec nie czułem go wcale

Goryczka: umiarkowana, krótka i przyjemna

 

 

Dosyć wytrawne przez duże wysycenie i krótką goryczkę. Lekkie utlenienie na końcu języka po każdym łyku ale nie przeszkadza. Fajne, zbalansowane piwo. Gdzie się podział dym?