piwo pracuje blg nie spada

[jareczek85]

Witam,

5 tygodni temu uwarzyłem ALA Pils na drożdżach WLP029 - German Ale/Kolsch yeast.

Fermentacja burzliwa zaczęła się po 20 godzinach przez to że zrobiłem zbyt mały starter.

Pojawiła się piana i 12 Blg zostało przetrawione przez drożdże do 5 blg w temperaturze 18-21 st C

Po zlaniu na cichą ururka pracuję przez około 3 tygodnie i wygląda że nie ma zamiaru za szybko skończyć.

wczoraj sprawdziłem Blg i wyszło 4,5 temp około 19 w smaku okej.

Co się dzieje, że z fermentatora wydobywa się tak dużo gazu i wynikiem czego powstaje ?

[wyvern]

Uwalnia się prawdopodobnie CO2 rozpuszczone w piwie. Po raz 10^n powiem, że rurka nie jest wyznacznikiem fermentacji

[05paw]

Poczekaj jeszcze 2 dni i sprawdź ponownie, jak nie ma zmian to w butelki i za miesiąc przyjadę na degustację

[jareczek85]

Tak zrobię.

Zaproszenie cały czas aktualne

[Faszysta Rasista Homofob]

Uwalnia się prawdopodobnie CO2 rozpuszczone w piwie. Po raz 10^n powiem, że rurka nie jest wyznacznikiem fermentacji

Niby z jakiego powodu się uwalnia?

100 razy było powtarzane, że rurka nie jest wyznacznikiem fermentacji, natomiast uwalnianie się z rurki CO2 jest.

[Makaron]

Uwalnia się prawdopodobnie CO2 rozpuszczone w piwie. Po raz 10^n powiem, że rurka nie jest wyznacznikiem fermentacji

Niby z jakiego powodu się uwalnia?

100 razy było powtarzane, że rurka nie jest wyznacznikiem fermentacji, natomiast uwalnianie się z rurki CO2 jest.

Uwalnianie sie co2 nie musi byc spowodowane fermentacja.

[Faszysta Rasista Homofob]

A czym na przykład?

Przypominam, że mityczny wzrost temperatury w tym przypadku nie występuje.

 

I jeszcze małe równanie:

 

C₆H₁₂O₆ → 2C₂H₅OH + 2CO₂

 

Wynika z niego, że z 1 g glukozy powstaje 0,5 g CO2.

0,5 g CO2 to 0,25 litra gazu.

0,1 Blg to 1 g glukozy na litr, czyli 20 g na 20 litrową warkę.

Przy zmianie o 0,1 Blg, z 20 g glukozy powstaje zatem 10 g CO2 = 5 litrów gazu. Mało?

5 litrów gazu przy niemierzalnej zmianie Blg.

Edytowane 15 Czerwca 2014 przez jake

[jareczek85]

Nigdy nie miałem podobnego problemu z stąd moje pytanie.

Jak powieliłem problem to bardzo przepraszam i dziękuje wszystkim za odpowiedzi.

[michalz21]

Podczas fermentacji w piwie rozpuszcza sie CO2 i teraz najprawdopodobniej sie uwalnia

[Faszysta Rasista Homofob]

Boże, znowu....

A niby dlaczego dopiero teraz się uwalnia? Wiesz co to jest rozpuszczalność gazu w cieczy?

Tak by było, gdyby fermentacja przebiegała pod ciśnieniem.

Edytowane 15 Czerwca 2014 przez jake

[OroTanque]

A w przypadku szczelnie zamkniętej pokrywy nie wzrasta przypadkiem ciśnienie jesli nie ma zaworu w postaci rurki z cieczą?

 

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka

 

 

[Faszysta Rasista Homofob]

A autor nie napisał przypadkiem o "rurce"?

Edytowane 15 Czerwca 2014 przez jake

[korzen16]

12 Blg zostało przetrawione przez drożdże do 5 blg w temperaturze 18-21 st C [...]

Po zlaniu na cichą [...] wczoraj sprawdziłem Blg i wyszło 4,5

Dla mnie jest oczywiste, że piwo dofermentowuje, to co jeszcze zostało do przerobienia; przy przelewaniu natleniłeś trochę piwo, pobudziłeś drożdże ponownie do pracy i dlatego "bulka", a że drożdży jest mniej (bo przelane na cichą) więc trwa to trochę dłużej. Prędzej czy później drożdże zakończą fermentację i jeżeli w ciągu kilku kolejnych dni będziesz miał stałe Blg, to butelkuj.

 

Osobiście nie mam nic przeciwko rurce, ale przydatniejszym, przynajmniej dla mnie, gadżetem przy fermentacji jest przeźroczysty fermentor. Wolę obserwować co dzieje się w piwie, czy na jego powierzchni (dokładnie można zaobserwować kolejne etapu w aktywności drożdży i dokładnie widać kiedy kończy się fermentacja) niż słuchać, czy wąchać rurkę

Edytowane 15 Czerwca 2014 przez korzen16

[OroTanque]

Po zlaniu na cichą ururka pracuję przez około 3 tygodnie

 

owszem, pisze... ale nie wspomina, czy byłą rurka na burzliwej, gdzie, jeśli nie było - ciśnienie było na pewno wysoki.

Edytowane 15 Czerwca 2014 przez OroTanque

[Faszysta Rasista Homofob]

A na piwo na cichej to jak się znalazło? Czary mary i jest na cichej?

Pomijam już absurd fermentacji z zamkniętą pokrywą pod ciśnieniem w plastikowym fermentorze, bo wtedy to ch..., d.... i kamieni kupa.

[OroTanque]

Strasznie jakiś nerwowy jesteś.

 

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka

 

 

[bart3q]

I nie masz racji, po fermentacji jest co2 rozpuszczony w piwie, i wystarczy zeby temperatura troche wzrosla i zacznie rurka bulkac...

[OroTanque]

Właśnie

 

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka

 

 

[Faszysta Rasista Homofob]

Informuję zatem powtórnie, że w tym w przypadku nie było wzrostu temperatury.

A nawet gdyby był nieznaczny, to na pewno nie ciągle przez 3 tygodnie, bo by musiała ta temperatura do 100 C dojść po tych trzech tygodniach.

 

Tak się właśnie rodzą mity.

Udowodniłem matematycznie, że przy zmianie Blg o 0,1 powstaje 5 litrów gazu, ale nie - niektórzy będą szli w zaparte, że to nieprawda, bo oni wiedzą lepiej. Dobrze, że nie jestem nauczycielem, bo chyba bym długo nie pociągnął.

Edytowane 16 Czerwca 2014 przez jake

[jareczek85]

Oczywiście nie używałem ururki przy fermentacji burzliwej.

 

Piwo postanowiłem zlać dzisiaj do butelek.

Na dnie fermentatora było z około pół centymetra osadu.

Blg się nie zmieniło czyli 4,5 a z ururki jak z pepeszy słychać było bulkanie. około1-2 na minutę.

 

Mimo tego że stoi od kilku dni w niższej temperaturze.

Smak piwa ok, tylko się pieniło troszeczkę bardziej niż zwykle przy zlewaniu do butelek.

Edytowane 17 Czerwca 2014 przez jareczek85

[Faszysta Rasista Homofob]

Mimo tego że stoi od kilku dni w niższej temperaturze.

No i teraz dałeś niektórym do myślenia. Ale cała noc przed nimi, może coś wymyślą.