Jump to content

Dominus Tecum, #72 - Muenchener Dunkel


Recommended Posts

Monachijskie Ciemne. Ekstrakt 13,5 °Blg, alkohol 4,5 % - zapowiada się nieźle :)

Barwa ciemnobrązowa, piana wysoka, średniotrwała. Wysycenie średnie.

Zapach przyjemny, słodowy, prażonych ziaren, kawy zbożowej. Dosyć "prosty", brak chmielu. Jest coś, czego nei potrafię określić - coś jakby kapusta (w swoim piwie warzonym w 95% ze słodu monachijskiego miałem to samo). W smaku przede wszystkim wyraźny, ale delikatny słód monachijski. Posmak palonego ziarna, bez spalenizny i goryczy. Później smak chmielowy i średnioniska goryczka. Na końcu coś pobodnego do alkoholu - być może użyte drożdże dają taki efekt. Piwo bardzo treściwe, pełne ale nie słodkie.

To, co tygryski lubią najbardziej. Bardzo dobre, dzięki :).

Link to comment
Share on other sites

Jest coś, czego nei potrafię określić - coś jakby kapusta (w swoim piwie warzonym w 95% ze słodu monachijskiego miałem to samo).

Hmm, to chyba nadmiar melanoidyn - znam to zjawisko z teorii, ale nie spotkałem w praktyce, muszę się wsmakować w to piwko.

 

Dzięki za opis.

Link to comment
Share on other sites

  • 7 months later...

Dominus Tecum

#72 Piwo niemieckie w stylu Monachijskie Ciemne

Munchener Dunkel

26.03.2009r.

13,5 * Blg

4,5 % alk.

 

Postanowiłem otworzyć następne piwko Codera. Jako, że ostatnio próbowałem uwarzyć Monachijskie ciemne (coś nie zagrało) wybór padł właśnie na ten styl.

Nie będę ukrywał zdziwienia, jak po otwarciu spisywałem dane z etykietki i... data: 26.03.2009r. Spojrzałem na kalendarz - zgadza się! To jego pierwsze urodziny!

 

Kolor ciemny, prawie czarny, pod światło ciemnobrunatny. Ładna klarowność, choć przy tym kolorze jest nie doceniana.

Nasycenie dość duże, jednak przy odrobinie cierpliwości piwo zmieściło się do szkła.

Piana obfita, drobnej i średniej "granulacji", średnio trwała, po kilku minutach kołderka utrzymująca się do końca degustacji. Szczególnie ładnie wyglądała na powierzchni - zbita i drobnoziarnista tak, że ostatnie krople piwa spływały po niej.

Zapach orzechów i kawy zbożowej. Jest wyraźny, rześki, miły. Warto zerknąć do przepisu i powtórzyć warzenie ale znając Codera to wrzucił jakieś angielskie / amerykańskie, trudnodostępne słody palone. Ten palony posmak jest dość oryginalny. Przywodzi na myśl lżejszą wersję Brown Ale z tego samego browaru (co prawda tamtego zbyt dobrze nie pamiętam, bo degustacja była prawie rok temu).

W smaku troszeczkę słodyczy, niezbyt dużo, następnie lekka kwaskowość a całość wieńczy ta rewelacyjna goryczka od słodów palonych, która na samym końcu smacznie krzyżuje się z niewielką od chmielu. Ładnie ułożone. Dość wytrawne i lekkie.

Bardzo udane piwko!

Dzięki.

Link to comment
Share on other sites

znając Codera to wrzucił jakieś angielskie / amerykańskie, trudnodostępne słody palone.

Akurat nie tym razem, tylko monachijski i trochę carafa special.

 

Zrobiłem świeżą wersję tego piwa, jest mniej słodka i chyba bardziej w stylu, chętnie bym dał Ci do porównania.

Link to comment
Share on other sites

Akurat nie tym razem, tylko monachijski i trochę carafa special.

Zerknąłem do Twojego warzenia. Tym bardziej należy to powtórzyć.

Zrobiłem świeżą wersję tego piwa, jest mniej słodka i chyba bardziej w stylu, chętnie bym dał Ci do porównania.

Piotrek, ale tamten dunkel był dość wytrawny. Oczekiwałem bardziej melanoidynowego i dekstrynowego piwka.

Jestem zdania, że było zbyt wytrawne. Ale chętnie skonfrontowałbym moją ocenę...

Tak czy inaczej, jest bardzo udanym piwkiem. Lepszym od mojego dunkela :-(

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Ponad rok po dacie warzenia. Zastanawiałem się, czy piwo nie będzie już miało oznak starości, czy nie będzie przegazowane. Nic z tych rzeczy, to świadczy o prawidłowym przechowywaniu i kunszcie piwowara.

 

Piana: beżowa, średnioobfita, drobnopęcherzykowa, trwała. Wzorcowa.

Kolor: ciemnobrązowe, klarowne. Bardzo mało drożdży na dnie butelki.

Wysycenie: niskie.

Zapach: bardzo przyjemny, kawowy.

Smak: pełny, słodowy, na pewno nie jest wytrawne, ale wg mnie smakuje właśnie tak jak Munich Dunkel powinien smakować. Wyraźne nuty kawowe, gorzka czekolada, pewna taka aksamitność. Leciutka kwaskowość, ciemnosłodowa, kojarząca się z gorzką czekolada. Delikatna słodkość, również nieco czekoladowa.

Opakowanie: informacyjna etykieta.

 

Pomimo, że nie przepadam za tym stylem, to wydaje mi się, że tak właśnie powinno smakować to piwo.

 

Chylę czoła coder przed Twoim kunsztem. To jest bardzo dobrze zrobione piwo. Jeśli wysłałbyś to piwo na konkurs piwo.org, to podium masz w kieszeni.

Link to comment
Share on other sites

To może szkoda, że go nie wysłałem na konkurs.

Wysłałem tegorocznego dunkelka w.g. tego samego przepisu, tylko trochę głębiej odfermentowany, chyba bardziej w stylu. Też nie jestem specjalistą od tego gatunku, z komercyjnych piw piłem tylko Flensburger Dunkel

http://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=21743

Był dość wytrawny i goryczkowy.

 

Czy w jury konkursu będzie ktoś, kto wie jak smakuje monachijskie ciemne? :)

 

 

 

Dzięki za ocenę.

Link to comment
Share on other sites

No to ja się nie znam ;)

Oczywiście potwierdzam, że piwko jest świetne ale z tą wytrawnością...

To pewnie z tego względu, że ostatnio warzę piwa przerysowane pod kątem pełni smaku, melanoidyn i słodyczy.

Podczas degustacji otworzyłem i mojego dunkela. Był wyraźnie słodszy, melanoidynowy. Preferuję takie piwa.

Robię więc błąd ale jest to błąd zamierzony. Zaplanowane odstępstwo od stylu.

Zwracam honor. Przekonaliście mnie (prawie całkowicie :rolleyes: )

Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.