Mieszanie drożdży przy rehydratacji?

[pachura]

Cześć,

 

Na stronie Browamatora znalazłem taką instrukcję przeprowadzania rehydratacji S-04:

 

1. Rozsypać suche drożdże na powierzchnię sterylnej wody lub brzeczki o temp. 27 C ± 3 C, wziętej w ilości około 10-krotnie większej niż masa drożdży.

 

2. Po przekształceniu się drożdży w postać kremu (co zabiera 15-30 minut), łagodnie mieszać przez następne 30 minut.

 

3. Następnie dozować otrzymany krem do zbiornika fermentacyjnego.

 

Dziwna sprawa z tym łagodnym mieszaniem przez 30 minut - nigdzie nie widziałem takich zaleceń? Niektórzy wręcz wyraźnie radzą "NIE MIESZAĆ" (a co dopiero przez 30 minut...) Z drugiej strony, jak niby takie mieszanie mogłoby zaszkodzić drożdżom?

[andy1856]

Dziwna sprawa z tym łagodnym mieszaniem przez 30 minut - nigdzie nie widziałem takich zaleceń?

Zgodnie z zaleceniami producenta: http://www.fermentis.com/wp-content/uploads/2012/06/SFA_S04_PL.pdf

[Voitas]

ja mieszam po wsypaniu drożdży do wody, a potem jak się już zrobi kremik to też jeszcze parę razy przemieszam przed wlaniem do wiadra. zawsze jest OK

[Krugerius]

Grunt żeby nie było pozlepianych grudek w kremiku drożdżowym. Mieszanie nie zaszkodzi tym twardzielom

Edytowane 2 Września 2014 przez Krugerius

[andy1856]

Mieszanie nie zaszkodzi tym twardzielą

Jeśli miał Kolega na myśli "twardzieli", to powinno być - "twardzielom".

[adamsky]

Wsypuję do wody jak brzeczka kończy się chłodzić, moczą się z półgodziny (w tym czasie whirpool, opadnięcie osadów, zlanie do fermentatora). Potem zazwyczaj ja napowietrzam brzeczkę, a małżonka w tym czasie delikatnie miesza drożdże. Na pewno nie 30 minut, raczej 5, głównie dlatego żeby nie nałapały zbyt dużo syfów z powietrza.

[Gość pitupitu]

A nie myślałeś aby brzeczkę napowietrzać już z zadanymi drożdżami

[Krugerius]

Jeśli miał Kolega na myśli "twardzieli", to powinno być - "twardzielom".

ale gafa, już poprawione

[adamsky]

A nie myślałeś aby brzeczkę napowietrzać już z zadanymi drożdżami

Myślałem, ale i tak po ostrym kołysaniu przemywam jeszcze na szybko krawędzie fermentatora i pokrywę nadwęglanem. Wtedy lecą też drożdże.