adamsky Opublikowano 9 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2014 (edytowane) co z tego że matryca ma X pikseli jak szkło ma 1/2 tego eee... jakby ci to powiedzieć... szkło nie ma pikseli EDIT: dobra, proszę o skasowanie posta, nie chcę robić offtopa, przepraszam za chwilę słabości Edytowane 9 Września 2014 przez adamsky Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gawon Opublikowano 9 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2014 (edytowane) eee jak by ci powiedzieć ,to nie o to chodzi,czemu jedne obiektywy kosztują 150zł a inne wiele tysięcy ? myślisz że to obudowa ? czy jak taki za 150 zł podepniesz do body za kilka tysięcy będzie dobre zdjęcie ? będzie dużo gorsze od taakiego które będzie zrobione dobrym obiektywem na kiepskim body co do rozdzielczości ,tak z najszybszego źródła http://pl.wikipedia.org/wiki/Rozdzielczość_kątowa Edytowane 9 Września 2014 przez Gawon Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adamsky Opublikowano 9 Września 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Września 2014 oczywiście że nie tylko obudowa, choć ta też nie jest zupełnie bez znaczenia obiektyw jest urządzeniem optycznym i w swojej naturze analogowym, obiektyw nie ma megapikseli liczy się jasność obiektywu, jakość optyki (dystorsje, aberracja chromatyczna, winietowanie) i tym podobne czynniki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gawon Opublikowano 9 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2014 (edytowane) no więc właśnie,masz dwa zjawiska głównie za to odpowiedzialne aberracje sferyczne - im większa przysłona tym mniejsze aberracje i co za tym idzie tym większa rozdzielczość dyfrakcja - im większa przysłona tym większa dyfrakcja i tym mniejsza rozdzielczość obiektywu. ale to OT ,jeśli jesteś zaciekawiony to w internecie znajdziesz Edytowane 9 Września 2014 przez Gawon Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adamsky Opublikowano 9 Września 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Września 2014 ja wiem o tych zjawiskach, tylko niekoniecznie interpretuję je jako rozdzielczość obiektywu w pikselach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łukasz Opublikowano 10 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2014 Panowie, chyba to nie jest temat o sprzęcie fotograficznym ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gawon Opublikowano 10 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2014 teraz już jest tylko niekoniecznie interpretuję je jako rozdzielczość obiektywu w pikselach ale czy ja gdzieś napisałem że w pikselach ? wiadomo że tanim kitem nie da się wycisnąć za dużo z matrycy gdyż same szkła są dość kiepskiej jakości np.z plastykowymi soczewkami chociaż niektóre kity robią całkiem przyzwoite zdjęcia myślę że tak naprawdę dobrze wierz o co mi chodziło Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adamsky Opublikowano 10 Września 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Września 2014 ale czy ja gdzieś napisałem że w pikselach ? Tak jakos mi wyszło z jednego posta. Domyślam się że to było tylko nieszczęśliwe sformułowanie. myślę że tak naprawdę dobrze wierz o co mi chodziło Zapewne chodzi ci o to, że z dużej matrycy i tak nie ma pożytku jeśli będzie głównie eksponowała niedoskonałości optyki. Zwłaszcza jeśli nałoży się na to zaszumienie co jest typowym problemem gęstych matryc które mają niewielki fizyczny rozmiar. Ja też nie jestem fanem pchania bardzo gęstych matryc do słabych aparatów. Z dwóch aparatów które mam w domu obiektywnie lepszy jest ten który ma mniej megapikseli i mniejszego zooma - dwa najbardziej chwytliwe marketingowo parametry. To tak na wyluzowanie atmosfery foteczka: https://drive.google.com/file/d/0B9IEeZ3cCE-rTTJ1ZjJBTVRrYzg/edit?usp=sharing Mamy w Krakowie kładkę nad Wisłą podświetloną kolorowymi ledami, instalują się tam pająki. Strasznie fajnie wyglądają sieci podświetlone tymi ledami. Muszę się tam wybrać żeby zapolować na fajne zdjęcia jak trafi się jakiś ciepły wieczór. To zdjęcie robione na auto, niestety na szybko bo ekipa czekała i w dodatku po piątym piwie. Zero retuszu, żadnej korekcji kolorów, zdjęcie tylko wykadrowane i obrócone o 180* (pająk wisiał do góry nogami). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gawon Opublikowano 10 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2014 matryce matrycami,pchanie grubych milionów na matrycą wielkości znaczka pocztowego właśnie wymusza używanie lepszych obiektywów ty jest taka ciekawa stronka,myślę że dobrze oddaje to o co mi chodzi http://alphacorner.eu/index.php/kalkulatory/kalkulator-limit-rozdzielczosci-matrycy-dyfrakcja do pająka to ze statywem ,a nie piwem i znajomymi jakie masz aparaty? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adamsky Opublikowano 10 Września 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Września 2014 do pająka to ze statywem ,a nie piwem i znajomymi No właśnie przemieszczaliśmy się z jednej knajpy do drugiej jak go zauważyłem. jakie masz aparaty? tylko kompakty, nie mam czasu bawić się w focenie na poważnie a kupowanie lustra do zwykłego pstrykania uważam za przerost formy nad treścią do kieszeni Canon SX220HS jak chce na przykład zapolować na pająki, to Olympus XZ-2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gawon Opublikowano 11 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2014 no właśnie z tymi lustrami tak jest zawsze mam dylemat w górach ,lustro wiadomo że lepsze zdjęcia i ogólnie jeśli chodzi o wszystko ale nosić dodatkowe 2-2,5kg minimum to średnio w górach na szyj nie powiesisz i nie będziesz łaził tak,co kilka minut się zatrzymywać i z plecaka wydostawać też denerwujące i tu przewaga kompaktu ,wiadomo zdjęć takich nie zrobi ale coś za coś,zależy do czego te zdjęcia mają być Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adamsky Opublikowano 11 Września 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Września 2014 poza tym jak się człowiek pcha w lustro to pasuje się zainteresować szkłem, no bo z kitowym obiektywem to się nie poszaleje no i teraz pytanie czy jest sens się w to bawić dla wakacyjnych widoczków i zdjęć rodzinnych Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gawon Opublikowano 11 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2014 dla wakacyjnych widoczków ,tak,z rodziną nie oczywiście żartuję ja mam pentax i o tyle fajnie jest że kupa starych naprawdę dobrych szkieł w przystępnej cenie jest ,oczywiście bez AF i trzeba wymienić matówkę że by można było coś się bawić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wena Opublikowano 11 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2014 Mój pierwszy aparat cyfrowy miał 1,3 mln pikseli. Był to SONY na dyskietki. Na jedną dyskietkę wchodziło 6 zdjęć. Zdjęcia wychodziły fantastycznie jak na owe parametry. Później był SONY 878 lub 787 już nie pamiętam. Miał tylko podstawową wadę, tak jak wszystkie kompakty. Długo się zastanawia nim zrobi zdjęcie. Lustrzanka jest o wiele szybsza. Tylko jak piszecie niestety szkła muszą być o odpowiedniej jakości. Pełna klatka i jasny obiektyw to już super bajer. Niestety do robienia zdjęć amatorskich za droga. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gawon Opublikowano 11 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2014 Długo się zastanawia nim zrobi zdjęcie. jak do lustra wstawisz ciemne szkło też będzie się zastanawiał na automacie ,a do tego RAW kiepska karta ,zdjęcia seryjne i kaplica myślę że do pełnej klatki nie dorosnę ,ale pentaxa 645 kiedyś bym chciał właśnie dużo parametrów to czysty chwyt marketingowy na tych co nie mają pojęcia 25kl/sek wkładasz kita co ma 3,5f do tego wolna karta i jest 4 klatki na sek. kiedyś sony miał hit ze 125 o ile pamiętam ,tylko nikt nie zwarcał uwagi z jaką rozdzielczością Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wena Opublikowano 11 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2014 Ja mam jeszcze 2 PRAKTIKI lustrzanki na normalne filmy 36 klatek. Jak kiedyś robiłem zdjęcia to się dobrze musiałem przymierzyć, aby zdjęcia nie zepsuć. Na cały film (38 zdjęć bo miałem bardzo oszczędny aparat) 2-3 były zepsute. Teraz wali się serię i z 20-30 wybiera jedno. Kiedy było łatwiej robić zdjęcia? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mariusz_CH Opublikowano 11 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2014 (edytowane) To jest właśnie porażka cyfrowej fotografii i zarazem triumf producentów bo migawka wieczna nie jest. A jak widzę takich pro co w jednej ręce kamera, w drugiej aparat i nawet w wizjer nie patrzy tylko strzela jak z karabinu... to... ehh... idę po piwo... Edytowane 11 Września 2014 przez Mariusz_CH Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
klisz Opublikowano 12 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2014 Tam macie problemy. Ja dygam po górach takie cóś i żyję cml 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adamsky Opublikowano 12 Września 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Września 2014 (edytowane) Teraz wali się serię i z 20-30 wybiera jedno. Kiedy było łatwiej robić zdjęcia? To jest właśnie porażka cyfrowej fotografii i zarazem triumf producentów bo migawka wieczna nie jest. Mimo wszystko wolałbym nie wracać do czasów kiedy ilość zdjęć jaką mogę przywieźć z wakacji determinuje długość filmu. Ani tym bardziej do czasów kiedy wywołuję te 48 czy 72 po to żeby się dowiedzieć, że połowa jest nudna, kilka nieostrych, a ostatnie miało być znakomite ale nie wyszło bo się film skończył. Ogólnie do lustrzanek podchodzę z pewną rezerwą. Przez kilka lat siedziałem w pokoju z kumplem który się trochę poważniej bawił w fotografię i jak zaczął się hype na lustrzanki cyfrowe kilka lat temu, to zaczęły się u nas pojawiać pielgrzymki. Każdy nagle zaczynał być fotografem i nic poza lustrem nie miało najmniejszych szans żeby spełnić ich wygórowane oczekiwania jakościowe. Parę osób udało się potem namówić żeby przynieśli swoje najlepsze zdjęcia. Nie wiedziałem czy się śmiać czy płakać. Z drugiej strony wspomniany kumpel fotograf pokazywał mi genialne zdjęcia jakie ludzie potrafią robić kompaktami. Wtedy sobie obiecałem że najpierw będą zdjęcia a dopiero potem będę myślał o lustrzance. EDIT: Co do nadmiaru zdjęć to polecam robić sobie po każdym wyjeździe osobny katalog z wyselecjonowanymi dobrymi zdjęciami. Bo rzeczywiście jak się przywiezie z wyjazdu ze 400 i całość zrzuci w jeden katalog, to jest spora szansa że się je obejrzy dwa-trzy razy i prędko do nich nie wróci. Edytowane 12 Września 2014 przez adamsky Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mariusz_CH Opublikowano 12 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2014 Bo zdjęcie robi fotograf a nie aparat. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pan Zazak Opublikowano 12 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2014 Tam macie problemy. Ja dygam po górach takie cóś i żyję Daj link do jakiegoś zdjęcia z tego żelazka na parę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Makaron Opublikowano 12 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2014 poza tym jak się człowiek pcha w lustro to pasuje się zainteresować szkłem, no bo z kitowym obiektywem to się nie poszaleje no i teraz pytanie czy jest sens się w to bawić dla wakacyjnych widoczków i zdjęć rodzinnych Podobnie jak w piwowarstwie. Poznajesz sprzet jakim dysponujesz, poznajesz technologie.... Wtedy wraz z doswiadczeniem poznajesz limity w jaki sposob mozesz wykorzystac to co masz. Z czasem koncentrujesz sie na tym by wykorzystac to co masz w 110% i tyle. Cala reszta to sztuka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gawon Opublikowano 12 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2014 najlepsze jest to że z 80% albo może i 90% tych co mają lustra lata z kitem ,więc zdjęcia często i gęsto są lepsze z kompaktu,dwa w życiu nie zrobili zdjęcia na manualu tylko lecą na auto ewentualnie jakieś tematyczne typu góry,sport,słońce ,a takie pojęcia balans bieli ,ekspozycja, f czy inne to czarna magia mój rupieć nie ma trybów tematycznych ,auto jest bardzo auto więc jak chce się dobre zdjęcie to trzeba troszkę pomyśleć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mariusz_CH Opublikowano 12 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2014 (edytowane) najlepsze jest to że z 80% albo może i 90% tych co mają lustra lata z kitem ,więc zdjęcia często i gęsto są lepsze z kompaktu,dwa w życiu nie zrobili zdjęcia na manualu tylko lecą na auto Dokładnie. Ale napis na puszce się liczy (Canon Nikon). On sam zdjęcia robi a przede wszystkim lans Edytowane 12 Września 2014 przez Mariusz_CH Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adamsky Opublikowano 12 Września 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Września 2014 (edytowane) Trzymając się piwowarskich analogii: Kupują dobry sprzęt (gar 50 litrów z nierdzewki, itp.) żeby warzyć klony eurolagerów. Z brewkitów. I z infekcją. Edytowane 12 Września 2014 przez adamsky Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się