Stasiek Opublikowano 25 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2009 (edytowane) Receptura z II miejsca jest znana, z I miejsca na pewno poznamy, poniżej receptura piwa które zajęło III miejsce w Grodzisku '2009. Skład: wędzony 2kg (56%) pszeniczny 1kg (28%) carapils 0,3kg (8%) zakwaszający 50g (1%) pszeniczny wędzony 0,25kg (7%) chmiel lubelski - 80g mech irlandzki - 10g żelatyna - ok 10g do refermentacji: cukier - 130g + 0,9l brzeczki drożdże: 2565 Koelsch - świeże z saszetki + mini starter (0,5l) kilkanaście godzin przed zadaniem. Zacieranie: - 52°C - 10' - 70°C - 30' - podgrzanie przez dodanie ok 6l gorącej wody - niestety woda starczyła na podgrzanie do ok 68°C i musiałem podgrzać "klasycznie". - 75°C - 25' - podgrzanie częściowo również przez dodanie ok 2l gorącej wody - 78°C - podgrzanie do filtracji Chmielenie: Lubelski ? 40g ? 70? Lubelski ? 40g ? 35? Mech irlandzki - 10' (uwodniony ok godziny przed dodaniem) Do fermentacji poszło 26l 8,5°Blg (+ prawie litr zabutelkowany do refementacji). Fermentacja burzliwa 5 dni - właściwie to po 3 dniach blg spadł do ok 2,7°Blg i tak sam był przy przelewaniu na cichą. Fermentacja cicha 7 dni, ekstrakt końcowy: 2,5°Blg Trzy dni przed butelkowaniem dodany roztwór żelatyny. Nagazowanie za pomocą cukru (130g) i ok 0,9l brzeczki (w przeliczeniu brzeczka to ok 50g glukozy). Czyli ok 4g/but. Uwagi: - pszeniczny wędzony ? wędziłem u rodziców w wędzarce ok. 2godziny. - chmiel ? połowa chmielu (40g) była z mojego chmielnika. Druga połowa to lubelski od plantatora, również o nieznanym %a-k... - zakładałem a-k chmielu na ok 3%, ale wydaje się że ma więcej, bo przy tym założeniu powinno być 22IBU a piwo jest dość mocno nachmielone - szacuję że ma jakieś 30-35IBU. - temperatura fermentacji (zarówno cichej jak i burzliwej) ok. 20-21°C Edit: woda: ze studni oligoceńskiej Edytowane 26 Sierpnia 2009 przez Stasiek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pieron Opublikowano 25 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2009 Widać dużo swojego wkładu pracy (plantacja chmielu, słód). Właśnie jak wędziłeś, w ilu °C, jakim drewnem, czy słód bym w misce? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stasiek Opublikowano 25 Sierpnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2009 Właśnie jak wędziłeś, w ilu °C, jakim drewnem, czy słód bym w misce? Doświadczenie w wędzeniu miałem zerowe, ale jakoś się uwędziło. Słód najpierw namoczyłem kilka godzin, potem wysypałem cienką warstwą na metalową siatkę i włożyłem do wędzarni. Drewno zużyłem takie jakie było: głównie brzozowe, potem olchowe. Temperatury nie mierzyłem. Początkowo na pewno była stosunkowo niska, bo bez problemu trzymałem rękę nad siatką. Niestety nie dopilnowałem trochę i po ostatnim dodaniu drewna rozpaliło się trochę za mocno i część słodu (jeden brzeg siatki) się przypiekła. Udało mi się to oddzielić i nie dodawałem tego słodu do zacierania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hasintus Opublikowano 25 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2009 Trzy dni przed butelkowaniem dodany roztwór żelatyny. Czy możesz opisać postępowanie z żelatyną? Jaki roztwór? Jak przygotowany? Jak dodawany? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stasiek Opublikowano 26 Sierpnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2009 Trzy dni przed butelkowaniem dodany roztwór żelatyny. Czy możesz opisać postępowanie z żelatyną? - zagotowałem i przestudziłem ok 250ml wody - wsypałem do tego 1,5 łyżki żelatyny. - podgrzałem do ok 67°C, w międzyczasie mieszając żeby się dobrze rozpuściła. - schłodziłem do ok 40°C - wlałem do fermentora i zamieszałem. Specjalnie wlałem trochę cieplejszy roztwór, żeby się lepiej rozmieszał. Z żelatyną "bawiłem" się pierwszy raz. Wyklarowało się bardzo ładnie. Ciekawe czy by się wyklarowało bez dodatku żelatyny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hasintus Opublikowano 26 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2009 Jak z nagazowaniem? normalnie czy trochę dłużej ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stasiek Opublikowano 27 Sierpnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2009 (edytowane) Jak z nagazowaniem? normalnie czy trochę dłużej ? Praktycznie rzecz biorąc, normalnie. Otworzyłem butelkę z tydzień po butelkowaniu i była nagazowana. Może nie na 100% ale była... Tak więc wniosek z tego klarowanie żelatyną zostawia jeszcze sporo drożdży... Przynajmniej w moim przypadku tak było. Edytowane 27 Sierpnia 2009 przez Stasiek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gniady Opublikowano 28 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2009 (edytowane) Stasiu, gratuluję serdecznie medalowej pozycji i dzięki za recepturę. Coraz częściej i mnie kusi, żeby w końcu uwarzyć grodzisza. Edit: Dodałem Ci punkcik w reputacji, bo ta 13 nie wyglądała ladnie . Edytowane 28 Sierpnia 2009 przez gniady Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się