josefik Opublikowano 26 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2013 I to ostatni dzwonek by zdążyć na konkurs Nie przesadzaj Wogosze nawet jeszcze by nie zaczęli o tym myśleć. Myślę że jest jeszcze 2 tygodnie zapasu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JacekKocurek Opublikowano 27 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2013 Jacek, a skąd masz takie informacje ? w żadnej instrukcji technologicznej z grodziska nie ma o tym słowa - jak już to jest o szyszkach. Gdzieś czytałem opis technologii z Grodziska i była wzmianka o łusce. Niestety nie pamiętam źródła ani nie mam pewności co do jego wiarygodności. Nie wydaje mi się możliwe uzyskanie w warunkach przemysłowych (tzn. przy sensownej wydajności procesu) na kadzi filtracyjnej klarownej brzeczki ze złoża zbudowanego z samych zarodków. Może szyszki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
josefik Opublikowano 27 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2013 Jacek w instrukcji technologicznej nie ma żadnej wzmianki o łusce, nie potwierdzą tego też osoby które bezpośrednio w procesie zacierania uczestniczyły, złoże w tradycyjny sposób było nacinane aby polepszyć filtrację, a z moich doświadczeń przy zasypie 100% pszenicy wynika że brzeczka niczym się nie różni od innych. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JacekKocurek Opublikowano 27 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2013 OK. Z faktami się nie dyskutuje. Starczy już chyba tej dyskusji bo się Staśkowi wątek zaśmieca Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stasiek Opublikowano 27 Kwietnia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2013 (edytowane) Spoko. To jak to w końcu było w oryginalnym grodziskim? Filtrowali na szyszkach chmielowych? Czyli przy okazji chmielenie zacieru? A ja się cały czas waham czy dać trochę pilzneńskiego czy "iść na całość". Mam tylko 1,7kg wędzonego pszenicznego, pszenicy mogę dać ile trzeba będzie. Tak pewnie z 1,3-,1,5kg. Tylko się i się obawiam że za mało będzie z tego wędzoności. Alternatywnie mogę dać jeszcze z 0,5-1kg wędzonego pilznenskiego (castle). Wędzonki by przybyło (co prawda innej, ale to szczegół), a i trochę łuski by się pojawiło. Edytowane 27 Kwietnia 2013 przez Stasiek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 27 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2013 Postaram sie jutro dopytać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
josefik Opublikowano 28 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2013 Myślę że cały sekret to odpowiednie, samodzielne wędzenie słodu, a jeśli jest to słód pszeniczny, a jeszcze bardziej słód zielony to myślę że o rezultat można być spokojnym. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stasiek Opublikowano 28 Kwietnia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2013 No fakt - nie ma to jak się samemu uwędzi słód - parę razy się już o tym przekonałem. Tym razem jednak mam wędzony pszeniczny Weyermanna i to nie za wiele więc nie za bardzo mam z czym poszaleć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stasiek Opublikowano 29 Kwietnia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2013 (edytowane) No dobra - "ryzyk-fizyk" - ześrutowałem: 1,7kg pszeniczny wędzony dębem (Wyermann) 1,1kg pszeniczny (Souffet) W ten oto sposób mam ok 60% wędzonego i 100% pszenicy. Szkoda że nie mam więcej wędzonego - niepotrzebnie dałem 300g tego słodu do portera wędzonego - tam nie pomógł (chyba) a tu by się przydał. Zasyp z konieczności wyszedł nieduży, ale ze 20-21l powinienem dostać. O ile nie siądzie filtracja... Ale ześrutowałem dość grubo, mam nadzieję że jakoś pójdzie. Jutro planuję start ok 17-18tej. Edytowane 29 Kwietnia 2013 przez Stasiek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 30 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2013 ja z 5 kg wędzonej pszenicy robię ponad 50 litrów brzeczki na grodzisza... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stasiek Opublikowano 30 Kwietnia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2013 Fakt - pszenica ma trochę wyższa ekstraktywność, ale na wężyku raczej takiej wydajności nie uzyskam. Szczególnie jeśli mi np. utknie filtracja. Zobaczymy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stasiek Opublikowano 1 Maja 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2013 (edytowane) Uff... nie było łatwo... jednak 100% pszenicznego słodu w zasypie to nie jest prosta sprawa. Ale jednak udało się i dziś powstała: Warka 108 grodziskie. Zasyp: - pszeniczny wędzony (Wyermann) 1,7kg (61%) - pszeniczny (Soufflet) 1,1kg (39%) Zacieranie: - 50°C - 15' - 70°C - 30' - podgrzanie częściowo przez dodanie gorącej wody. - 75°C - 30' - podgrzanie również częściowo przez dodanie gorącej wody - 77°C - podgrzanie do filtracji Filtracja... tak... nie było łatwo, poleciało pare litrów i się przytykało niestety. Pomagało zamieszanie, ale na kolejnych parę litrów... Po godzinie miałem 13l... W sumie mieszałem chyba ze 4 razy,a łącznie filtracja trwała ok 2 godziny. No ale mimo problemów do chmielenia poszło ok 27l ok 7°Blg. Chmielenie: 60' - 30g - lubelski 2012 mój zbiór 40' - 15g - lubelski 2012 mój zbiór 30' - 15g - lubelski 2012 mój zbiór Mech irlandzki 10g - 15' (uwodniony ok godziny przed dodaniem) Ostatecznie dostałem ok 23l brzeczki 8°Blg Brzeczka zadana gęstwą 2565 Koelsch którą kilka godzin wcześniej odebrałem z poczty (dzięki Fidel ) i pobudziłem świeżą brzeczką. Brzeczka po wychłodzeniu mętna jak mleko, o zbyt małym (jak dla mnie) poziomie wędzoności i o dość konkretnej goryczce. Zobaczymy po fermentacji... Edytowane 1 Maja 2013 przez Stasiek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stasiek Opublikowano 7 Maja 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2013 Warka 108 weizenbock zabutelkowana ze 105g cukru rozpuszczonymi w 0,5l rezerwy. Warka 109 grodziskie przelana na cichą przy ok 2,5°Blg. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kuna Opublikowano 11 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2013 Stasiek, ja też warzyłem grodziskie 01.05. Moje poszło na cichą 08.05., 2°Blg. Czy będziesz klarował swojego grodzisza? Mój przy przelewaniu na cichą nie był zbyt mętny. Natomiast boję się, że przy tak słabym piwie, każda dodatkowa procedura to potencjalne źródło infekcji. Co o tym myślicie? To mój pierwszy grodzisz, może stąd te obawy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ciafu1 Opublikowano 12 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2013 warka 99 - Columbus APA . albo coś mniej więcej w tym stylu, bo nie wiem czy na American Pale Ale się załapie goryczką. Warka "Single hop" i "only late hop", ale o tym za chwilę. Miałam okazję próbować na WWP. Muszę powiedzieć, że jest świetne. Ciekawy eksperyment. Może uwarzę coś podobnego. Trochę szyszek tego chmielu leży w domu w zamrażalniku i czeka na jakąś warkę, więc czemu nie spróbować? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stasiek Opublikowano 13 Maja 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2013 Czy będziesz klarował swojego grodzisza? Tak - już od czwartku już się klaruje z ok 7g żelatyny. Tylko (właściwe to aż) w ok 17°C, ale nie mam możliwości zejść niżej. Miałem dziś butelkować, ale chyba odłożę do jutra. Mam nadzieję że się zdąży nagazować. Mój przy przelewaniu na cichą nie był zbyt mętny. Natomiast boję się, że przy tak słabym piwie, każda dodatkowa procedura to potencjalne źródło infekcji. Rozumiem Twoje obawy, ale myślę że nie ma co się martwić na zapas: przy zachowaniu "standardowych procedur" nic się nie powinno stać. W każdym bądź razie moje trzy poprzednie grodziskie nie złapały nic na cichej. A przelewałem, każde bo potrzebowałem drożdży a nie chciałem ich zbierać z żelatyną. warka 99 - Columbus APA . albo coś mniej więcej w tym stylu, bo nie wiem czy na American Pale Ale się załapie goryczką. Warka "Single hop" i "only late hop", ale o tym za chwilę. Miałam okazję próbować na WWP. Muszę powiedzieć, że jest świetne. Ciekawy eksperyment. Może uwarzę coś podobnego. Trochę szyszek tego chmielu leży w domu w zamrażalniku i czeka na jakąś warkę, więc czemu nie spróbować? Dzięki. Pewnie że wypróbuj, nie ma co żeby się marnował w lodówce - u mnie też tak było że się zastanawiałem co z tym Columbusem zrobić... Takie eksperymenty są najciekawsze - żebym tylko miał trochę więcej czasu na warzenie to bym "kombinował" tak co tydzień. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stasiek Opublikowano 15 Maja 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2013 (edytowane) Warka 108 grodziskie zabutelkowana wczoraj z dodatkiem 145g cukru i 0,45l brzeczki. Powinno to dać ok 4g/but. Młode piwo wyklarowo się super! Aż się zastanawiałem czy nie zrezygnować z dodatku brzeczki (która była mętna jak mleko!) i nie dać samego cukru do nagazowania. Ale w sumie ta odrobina brzeczki może się jakoś "rozejdzie" w tych 20l piwa. Oto porównanie klarowności piwa i brzeczki Edytowane 27 Maja 2013 przez Stasiek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stasiek Opublikowano 27 Maja 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2013 Miałem już zrobić trochę przerwy w warzeniu, ale jednak nie wytrzymałem i postanowiłem się zmierzyć ze stylem Biere de Garde. Czy mi się udało, to nie wiem, ale mam nadzieję wyjdzie z tego jakieś dobre piwo. Dziś powstała: Warka 109 Aramis Biere de Garde Zasyp: - pilzneński 3,3kg (66%) - pale ale 0,4kg (8%) - jakaś końcówka mi została. - monachijski 0,5kg (10%) - abbey malt 0,25kg (5%) - też resztka - biscuit 0,2kg (4%) - aroma (castle 150 EBC) 0,2kg (4%) - również resztka - specjal B 0,15kg (3%) Zacieranie: - 63°C - 30' - 67°C - 30' - 76°C - 20' - mash out mi się przeciągnął, bo nie przygotowałem wcześniej fermentora do filtracji... Chmielenie: 60' - 8g - Aramis szyszki 2012 (8,9% a-k) 40' - 8g - -- " -- 20' - 8g - -- " -- Uwodniłem też mech irlandzki, ale jakoś mi tak rybą zajechał - nie wiem, może on tak ma, ale zrezygnowałem z jego dodania. Pod koniec gotowania dodałem 300g cukru dość mocno skarmelizowanego z sokiem z pół cytryny. Początkowo planowałem cukier dodać jutro, gdy już fermentacja się rozbucha, ale dodałem jednak do kotła - myślę że drożdżyki sobie z tym poradzą Ostatecznie dostałem ok 20l brzeczki 17,5°Blg Brzeczka zadana gęstwą 1762 Belgian Abbey II (dzięki Bzium1986 ) zebraną 5 dni temu i pobudzoną świeżą brzeczką. Brzeczka ma temperaturę ok 18,5°C - zaraz zniosę do piwnicy gdzie również jest aktualnie podobna temperatura. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 27 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2013 A jak ma morski wodorost zajeżdżać, jak nie rybą? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stasiek Opublikowano 27 Maja 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2013 A jak ma morski wodorost zajeżdżać, jak nie rybą? No, pewnie masz racje, ale że tak spytam: dodałbyś rybę do piwa? Mech dodawałem kilka razy, ale pierwszy raz mi tak "jechał". Hmm... albo może pierwszy raz go powąchałem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 28 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2013 Mnie on capi rybą od zawsze, ale jakoś do piwa to nie przechodzi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ijon Opublikowano 28 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2013 Też zauważyłem, że mech ma taki rybio-morski zapach do piwa faktycznie nic nie przechodzi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stasiek Opublikowano 10 Czerwca 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2013 W piątek przelałem na cichą BdG i mimo że piwo dość mocne, to jednak zebrałem parę słoiczków gęstwy, więc dziś korzystając z okazji że jestem w domu (188KP ) włączyłem synowi jakieś bajki, a sam od rana stałem przy garach. I tak oto powstała: Warka 110 Witbier Zasyp trochę "kombinowany": - pilzneński 2kg (44%) - resztka z worka... - carapils 0,22kg (5%) - resztka z magazynu... - diastatyczny 50g (1%) - też jakaś resztka - witbier to dobra okazja żeby to zużyć. - pszeniczny 0,25kg (5%) - musiałem trochę dołożyć, bo trochę mało pilzneńskiego miałem. - biscuit 0,1kg (2%) - płatki pszeniczne 0,8kg (18%) - płatki owsiane 0,4kg (9%) - pszenica niesłodowana 0,55kg (12%) - owies niesłodowany 0,2kg (4%) Zacieranie: Płatki i zboża zasypane w temp ok 70°C z ok 0,3kg pilznenskiego, zostawione kilkanaście minut w 66°C, potem podgrzane do 75°C (tylko tyle, bo się obawiałem trochę przypalenia na płycie) i trzymane ok 50min). Pod koniec w drugim garnku zasypałem słody: - 55°C - 10' - 63°C - 50' - podgrzanie częściowo przez dodanie skleikowanych płatków. - 72°C - 20' - - 76°C - podgrzanie do filtracji Filtracja znów była pewnym wyzwaniem... Nie było przecież dużo płatków (łącznie "raptem" 43% dodatków niesłodowanych), ale po kilku litrach zaczęło "ciurkać". Zamieszałem do dna, wlałem gorącej wody, znów trochę poleciało i ciurka... Po trzecim razie już chyba zacier się rozrzedził wystarczająco bo już leciało bez problemu. Generalnie okazało się że nie było tak źle, bo filtracja łącznie nie trwała nawet godziny. Ciekawe ile by trwała gdybym nie mieszał zacieru tylko spokojnie czekał? Chmielenie: 60' - 10g - cascade szyszki 2008 (oryginalnie mały 6,6% a-k, ale ile mają po prawie 5 latach? Mam nadzieję że nie będzie "sera" ) 40' - 10g - lubelski 2012 mój zbiór 10' - 10g - Aurora Super Styrian granulat 2011 dodatki (wyjątkowo "spokojnie"): 10' i 1' - 20g+20g - starta skórka z 2 pomarańczy i jednej cytryny 10' i 1' - 5g + 5g - kolendra indyjska chwilę wcześniej utłuczona w moździerzu. 10' - 10g curacao Ostatecznie dostałem ok 24l brzeczki 12°Blg Brzeczka schłodzona i zadana gęstwą 1762 Belgian Abbey II i od razu zniesiona do piwnicy - tam co prawda mam już prawie 20°C, ale w kuchni mam teraz prawie 23°C więc i tak jest tam jeszcze "całkiem chłodno". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stasiek Opublikowano 20 Czerwca 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2013 Warka 109 zabutelkowana z rezerwą i cukrem w przeliczeniu ok 3,4g/but Warka 110 przelana na cichą przy ok 2,5°Blg. Wahałem się czy nie butelkować od razu, ale niestety za późno trochę dziś wystartowałem z pracami i już nie wyrobiłem się z przygotowaniem butelek... Ech... kupiłem chmiele na AIPA, dostałem pocztą drożdże American Ale II (dzięki VeryBerry!), ale przez te upały mam w piwnicy już 21°C i to chyba trochę za ciepło jak na fermentację AIPA. Ale... hmm... belgi mogą chyba fermentować w cieple. Popróbowałem w Żywcu trochę smacznych mocarzy belgijskich, a że mam gęstwę Belgian Abbey II, może więc spróbuję zrobić coś w stylu Rochefort 8? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
moria Opublikowano 20 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2013 We wtorek ma być 16 stopni Ja część warzenia przesunęłam na ten dzień może piwnica ci się nieco wychłodzi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się