Skocz do zawartości

Stasiek warzy


Rekomendowane odpowiedzi

Jacek, a skąd masz takie informacje ? w żadnej instrukcji technologicznej z grodziska nie ma o tym słowa - jak już to jest o szyszkach.

Gdzieś czytałem opis technologii z Grodziska i była wzmianka o łusce. Niestety nie pamiętam źródła ani nie mam pewności co do jego wiarygodności. Nie wydaje mi się możliwe uzyskanie w warunkach przemysłowych (tzn. przy sensownej wydajności procesu) na kadzi filtracyjnej klarownej brzeczki ze złoża zbudowanego z samych zarodków. Może szyszki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jacek w instrukcji technologicznej nie ma żadnej wzmianki o łusce, nie potwierdzą tego też osoby które bezpośrednio w procesie zacierania uczestniczyły, złoże w tradycyjny sposób było nacinane aby polepszyć filtrację, a z moich doświadczeń przy zasypie 100% pszenicy wynika że brzeczka niczym się nie różni od innych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spoko. :) To jak to w końcu było w oryginalnym grodziskim? Filtrowali na szyszkach chmielowych? Czyli przy okazji chmielenie zacieru?

A ja się cały czas waham czy dać trochę pilzneńskiego czy "iść na całość".

Mam tylko 1,7kg wędzonego pszenicznego, pszenicy mogę dać ile trzeba będzie. Tak pewnie z 1,3-,1,5kg. Tylko się i się obawiam że za mało będzie z tego wędzoności. Alternatywnie mogę dać jeszcze z 0,5-1kg wędzonego pilznenskiego (castle). Wędzonki by przybyło (co prawda innej, ale to szczegół), a i trochę łuski by się pojawiło. ;)

Edytowane przez Stasiek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No fakt - nie ma to jak się samemu uwędzi słód - parę razy się już o tym przekonałem. :)

Tym razem jednak mam wędzony pszeniczny Weyermanna i to nie za wiele więc nie za bardzo mam z czym poszaleć. :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra - "ryzyk-fizyk" - ześrutowałem:

1,7kg pszeniczny wędzony dębem (Wyermann)

1,1kg pszeniczny (Souffet)

W ten oto sposób mam ok 60% wędzonego i 100% pszenicy. Szkoda że nie mam więcej wędzonego - niepotrzebnie dałem 300g tego słodu do portera wędzonego - tam nie pomógł (chyba) a tu by się przydał.

Zasyp z konieczności wyszedł nieduży, ale ze 20-21l powinienem dostać. O ile nie siądzie filtracja... Ale ześrutowałem dość grubo, mam nadzieję że jakoś pójdzie. :) Jutro planuję start ok 17-18tej.

Edytowane przez Stasiek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uff... nie było łatwo... jednak 100% pszenicznego słodu w zasypie to nie jest prosta sprawa. Ale jednak udało się i dziś powstała:

Warka 108 grodziskie.

 

Zasyp:

- pszeniczny wędzony (Wyermann) 1,7kg (61%)

- pszeniczny (Soufflet) 1,1kg (39%)

 

 

Zacieranie:

- 50°C - 15'

- 70°C - 30' - podgrzanie częściowo przez dodanie gorącej wody.

- 75°C - 30' - podgrzanie również częściowo przez dodanie gorącej wody

- 77°C - podgrzanie do filtracji

 

Filtracja... tak... nie było łatwo, poleciało pare litrów i się przytykało niestety. Pomagało zamieszanie, ale na kolejnych parę litrów... Po godzinie miałem 13l...

W sumie mieszałem chyba ze 4 razy,a łącznie filtracja trwała ok 2 godziny.

No ale mimo problemów do chmielenia poszło ok 27l ok 7°Blg.

 

Chmielenie:

60' - 30g - lubelski 2012 mój zbiór

40' - 15g - lubelski 2012 mój zbiór

30' - 15g - lubelski 2012 mój zbiór

Mech irlandzki 10g - 15' (uwodniony ok godziny przed dodaniem)

 

Ostatecznie dostałem ok 23l brzeczki 8°Blg

Brzeczka zadana gęstwą 2565 Koelsch którą kilka godzin wcześniej odebrałem z poczty (dzięki Fidel :beer:) i pobudziłem świeżą brzeczką.

Brzeczka po wychłodzeniu mętna jak mleko, o zbyt małym (jak dla mnie) poziomie wędzoności i o dość konkretnej goryczce. Zobaczymy po fermentacji... :)

Edytowane przez Stasiek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stasiek, ja też warzyłem grodziskie 01.05. :) Moje poszło na cichą 08.05., 2°Blg.

Czy będziesz klarował swojego grodzisza?

 

Mój przy przelewaniu na cichą nie był zbyt mętny. Natomiast boję się, że przy tak słabym piwie, każda dodatkowa procedura to potencjalne źródło infekcji.

Co o tym myślicie?

 

To mój pierwszy grodzisz, może stąd te obawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

warka 99 - Columbus APA . albo coś mniej więcej w tym stylu, bo nie wiem czy na American Pale Ale się załapie goryczką.

Warka "Single hop" i "only late hop", ale o tym za chwilę. :)

 

 

 

Miałam okazję próbować na WWP. Muszę powiedzieć, że jest świetne. Ciekawy eksperyment. Może uwarzę coś podobnego. Trochę szyszek tego chmielu leży w domu w zamrażalniku i czeka na jakąś warkę, więc czemu nie spróbować? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy będziesz klarował swojego grodzisza?

Tak - już od czwartku już się klaruje z ok 7g żelatyny. :) Tylko (właściwe to aż) w ok 17°C, ale nie mam możliwości zejść niżej. Miałem dziś butelkować, ale chyba odłożę do jutra. Mam nadzieję że się zdąży nagazować. ;)

Mój przy przelewaniu na cichą nie był zbyt mętny. Natomiast boję się, że przy tak słabym piwie, każda dodatkowa procedura to potencjalne źródło infekcji.

Rozumiem Twoje obawy, ale myślę że nie ma co się martwić na zapas: przy zachowaniu "standardowych procedur" nic się nie powinno stać. W każdym bądź razie moje trzy poprzednie grodziskie nie złapały nic na cichej. A przelewałem, każde bo potrzebowałem drożdży a nie chciałem ich zbierać z żelatyną.

 

warka 99 - Columbus APA . albo coś mniej więcej w tym stylu, bo nie wiem czy na American Pale Ale się załapie goryczką.

Warka "Single hop" i "only late hop", ale o tym za chwilę. :)

Miałam okazję próbować na WWP. Muszę powiedzieć, że jest świetne. Ciekawy eksperyment. Może uwarzę coś podobnego. Trochę szyszek tego chmielu leży w domu w zamrażalniku i czeka na jakąś warkę, więc czemu nie spróbować? :)

Dzięki. :beer: Pewnie że wypróbuj, nie ma co żeby się marnował w lodówce - u mnie też tak było że się zastanawiałem co z tym Columbusem zrobić... Takie eksperymenty są najciekawsze - żebym tylko miał trochę więcej czasu na warzenie to bym "kombinował" tak co tydzień. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warka 108 grodziskie zabutelkowana wczoraj z dodatkiem 145g cukru i 0,45l brzeczki. Powinno to dać ok 4g/but. Młode piwo wyklarowo się super! Aż się zastanawiałem czy nie zrezygnować z dodatku brzeczki (która była mętna jak mleko!) i nie dać samego cukru do nagazowania. Ale w sumie ta odrobina brzeczki może się jakoś "rozejdzie" w tych 20l piwa. :)

Oto porównanie klarowności piwa i brzeczki

post-51-0-08847700-1368626753_thumb.jpg

Edytowane przez Stasiek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Miałem już zrobić trochę przerwy w warzeniu, ale jednak nie wytrzymałem i postanowiłem się zmierzyć ze stylem Biere de Garde. Czy mi się udało, to nie wiem, ale mam nadzieję wyjdzie z tego jakieś dobre piwo. :beer:

Dziś powstała:

Warka 109 Aramis Biere de Garde

 

Zasyp:

- pilzneński 3,3kg (66%)

- pale ale 0,4kg (8%) - jakaś końcówka mi została.

- monachijski 0,5kg (10%)

- abbey malt 0,25kg (5%) - też resztka

- biscuit 0,2kg (4%)

- aroma (castle 150 EBC) 0,2kg (4%) - również resztka

- specjal B 0,15kg (3%)

 

Zacieranie:

- 63°C - 30'

- 67°C - 30'

- 76°C - 20' - mash out mi się przeciągnął, bo nie przygotowałem wcześniej fermentora do filtracji...

 

Chmielenie:

60' - 8g - Aramis szyszki 2012 (8,9% a-k)

40' - 8g - -- " --

20' - 8g - -- " --

Uwodniłem też mech irlandzki, ale jakoś mi tak rybą zajechał :ble: - nie wiem, może on tak ma, ale zrezygnowałem z jego dodania.

 

Pod koniec gotowania dodałem 300g cukru dość mocno skarmelizowanego z sokiem z pół cytryny. Początkowo planowałem cukier dodać jutro, gdy już fermentacja się rozbucha, ale dodałem jednak do kotła - myślę że drożdżyki sobie z tym poradzą

 

Ostatecznie dostałem ok 20l brzeczki 17,5°Blg

Brzeczka zadana gęstwą 1762 Belgian Abbey II (dzięki Bzium1986 :beer:) zebraną 5 dni temu i pobudzoną świeżą brzeczką.

Brzeczka ma temperaturę ok 18,5°C - zaraz zniosę do piwnicy gdzie również jest aktualnie podobna temperatura.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak ma morski wodorost zajeżdżać, jak nie rybą?

No, pewnie masz racje, ale że tak spytam: dodałbyś rybę do piwa? :D

Mech dodawałem kilka razy, ale pierwszy raz mi tak "jechał". Hmm... albo może pierwszy raz go powąchałem. :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

W piątek przelałem na cichą BdG i mimo że piwo dość mocne, to jednak zebrałem parę słoiczków gęstwy, więc dziś korzystając z okazji że jestem w domu (188KP ;)) włączyłem synowi jakieś bajki, a sam od rana stałem przy garach. I tak oto powstała:

 

Warka 110 Witbier

 

Zasyp trochę "kombinowany":

- pilzneński 2kg (44%) - resztka z worka...

- carapils 0,22kg (5%) - resztka z magazynu...

- diastatyczny 50g (1%) - też jakaś resztka - witbier to dobra okazja żeby to zużyć.

- pszeniczny 0,25kg (5%) - musiałem trochę dołożyć, bo trochę mało pilzneńskiego miałem.

- biscuit 0,1kg (2%)

- płatki pszeniczne 0,8kg (18%)

- płatki owsiane 0,4kg (9%)

- pszenica niesłodowana 0,55kg (12%)

- owies niesłodowany 0,2kg (4%)

 

Zacieranie:

Płatki i zboża zasypane w temp ok 70°C z ok 0,3kg pilznenskiego, zostawione kilkanaście minut w 66°C, potem podgrzane do 75°C (tylko tyle, bo się obawiałem trochę przypalenia na płycie) i trzymane ok 50min). Pod koniec w drugim garnku zasypałem słody:

- 55°C - 10'

- 63°C - 50' - podgrzanie częściowo przez dodanie skleikowanych płatków.

- 72°C - 20' -

- 76°C - podgrzanie do filtracji

 

Filtracja znów była pewnym wyzwaniem... Nie było przecież dużo płatków (łącznie "raptem" 43% dodatków niesłodowanych), ale po kilku litrach zaczęło "ciurkać". Zamieszałem do dna, wlałem gorącej wody, znów trochę poleciało i ciurka... Po trzecim razie już chyba zacier się rozrzedził wystarczająco bo już leciało bez problemu. Generalnie okazało się że nie było tak źle, bo filtracja łącznie nie trwała nawet godziny. Ciekawe ile by trwała gdybym nie mieszał zacieru tylko spokojnie czekał?

 

Chmielenie:

60' - 10g - cascade szyszki 2008 (oryginalnie mały 6,6% a-k, ale ile mają po prawie 5 latach? Mam nadzieję że nie będzie "sera" :/ )

40' - 10g - lubelski 2012 mój zbiór

10' - 10g - Aurora Super Styrian granulat 2011

 

dodatki (wyjątkowo "spokojnie"):

10' i 1' - 20g+20g - starta skórka z 2 pomarańczy i jednej cytryny

10' i 1' - 5g + 5g - kolendra indyjska chwilę wcześniej utłuczona w moździerzu.

10' - 10g curacao

 

Ostatecznie dostałem ok 24l brzeczki 12°Blg

Brzeczka schłodzona i zadana gęstwą 1762 Belgian Abbey II i od razu zniesiona do piwnicy - tam co prawda mam już prawie 20°C, ale w kuchni mam teraz prawie 23°C więc i tak jest tam jeszcze "całkiem chłodno".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Warka 109 zabutelkowana z rezerwą i cukrem w przeliczeniu ok 3,4g/but

Warka 110 przelana na cichą przy ok 2,5°Blg. Wahałem się czy nie butelkować od razu, ale niestety za późno trochę dziś wystartowałem z pracami i już nie wyrobiłem się z przygotowaniem butelek...

 

Ech... kupiłem chmiele na AIPA, dostałem pocztą drożdże American Ale II (dzięki VeryBerry!), ale przez te upały mam w piwnicy już 21°C i to chyba trochę za ciepło jak na fermentację AIPA. :(

Ale... hmm... belgi mogą chyba fermentować w cieple. ;) Popróbowałem w Żywcu trochę smacznych mocarzy belgijskich, a że mam gęstwę Belgian Abbey II, może więc spróbuję zrobić coś w stylu Rochefort 8? :beer:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.