Sprzedaż alkoholu w Norwegii?

[TadeuszGil]

Witam wszystkich, prowadzę sklep "1001 gatunków piw " w Polsce i chciałbym otworzyć kolejny , ale za granicą, czy ktoś z Was otwierał podobny biznes w Norwegii? Jakie formalności przede mną? czy od razu skorzystać z usług doradcy biznesowego? Od czego zacząć? pozdrawiam

[camilos]

Norwegia to będzie trudny orzech, nie jest tam tak, że alkohol mogą sprzedawać tylko sklepy "państwowe"?

[jacer]

W Norwegii zajmuje się tym państwo. Nie ma szans na otwarcie prywatnego sklepu.

[Makaron]

Forum to jest glownie dla piwowarow domowych.

Zerknij na www.browar.biz.

[05paw]

Sklep z piwami mógłby przejść ale piwa tylko do 4,7%.

[Gawon]

nie da się tak jak u nas z dopalaczami i innymi wynalazkami ,piwo sprzedawane na potrzeby kolekcjonerskie

[TadeuszGil]

Dzięki za odpowiedź, sprawdzę jeszcze na piwo.biz , pozdrawiam

[TadeuszGil]

Gawon, dobry pomysł pomyślę na tym haha

[wyvern]

piwo.biz

[TadeuszGil]

browar.biz hehe:)

[Monilla]

Witam wszystkich, prowadzę sklep "1001 gatunków piw " w Polsce i chciałbym otworzyć kolejny , ale za granicą, czy ktoś z Was otwierał podobny biznes w Norwegii? Jakie formalności przede mną? czy od razu skorzystać z usług doradcy biznesowego? Od czego zacząć? pozdrawiam

 

Nie wiem jak to jest z alkoholami w NO ale gdy ja zakladalam firme w Norwegii korzystalam z pomocy norwegia consulting, bardzo mi pomogli przede wszystkim w formalnosciach.

[TadeuszGil]

Witam wszystkich, prowadzę sklep "1001 gatunków piw " w Polsce i chciałbym otworzyć kolejny , ale za granicą, czy ktoś z Was otwierał podobny biznes w Norwegii? Jakie formalności przede mną? czy od razu skorzystać z usług doradcy biznesowego? Od czego zacząć? pozdrawiam

 

Nie wiem jak to jest z alkoholami w NO ale gdy ja zakladalam firme w Norwegii korzystalam z pomocy norwegia consulting, bardzo mi pomogli przede wszystkim w formalnosciach.

Monilla, może warto skorzystać, sam nie ogarnę, szczególnie że znam tylko angielski a z norweskim kiepsko. dzięki i pozdrawiam

[Szuwar71]

W Norwegii wszyscy po angielsku mówią. Ale temat sklepu z piwem w tym kraju odpuść sobie od razu.

[wyvern]

W Norwegii wszyscy po angielsku mówią. Ale temat sklepu z piwem w tym kraju odpuść sobie od razu.

 

Oj, nie wszyscy

[Dr2]

 

 

 

 

Użytkownik Szuwar71 dnia 23 październik 2014 - 08:07 napisał

 

 

W Norwegii wszyscy po angielsku mówią. Ale temat sklepu z piwem w tym kraju odpuść sobie od razu.

 

 

Oj, nie wszyscy

 

 

oj, nie wszyscy

Edytowane 23 Października 2014 przez Dr2

[Szuwar71]

Ok. 90% populacji.

[05paw]

Więcej niż w Anglii

[anteks]

Witam wszystkich, prowadzę sklep "1001 gatunków piw " w Polsce i chciałbym otworzyć kolejny , ale za granicą, czy ktoś z Was otwierał podobny biznes w Norwegii? Jakie formalności przede mną? czy od razu skorzystać z usług doradcy biznesowego? Od czego zacząć? pozdrawiam

 

Nie wiem jak to jest z alkoholami w NO ale gdy ja zakladalam firme w Norwegii korzystalam z pomocy norwegia consulting, bardzo mi pomogli przede wszystkim w formalnosciach.

Rejestracja na tym forum by napisać jedynego posta i pomóc- szacunek

[biervorkoster]

Na 15 tys miasto jest jeden sklep vinmonopolet, polka z piwami to jeden regal ale jest brewdog, mikkeller i oczywiscie nogne ø. Jest tez jeden sklep specjalistyczny z piwami ale wszystko 4,7 max. A na wszystkim czuwa panstwo (godziny sprzedazy wyznaczone, mocnych olkoholi w weekend nie kupisz). Tu nawet ciezko sklep z wedlinami otworzyc. Norwegia dba przede wszystki o zbyt swoich producentow a potem ewentualnie reszta.

[lewatywa8]

Co tu dużo mówić, socjalizm pełną gębą.

[Mariusz_CH]

Norwegia dba przede wszystki o zbyt swoich producentow a potem ewentualnie reszta.

Bardzo zdrowe podejście. U nas niestety przeciwnie...

Edytowane 3 Listopada 2014 przez Mariusz_CH

[WojtekBezportek]

Norwegia to nie jest dobry kierunek do takiej inwestycji.Jak wcześniej napisano ,alkohol sprzedaje tu vinemopolet,w tym też piwa powyżej 4,7%,a wszystko poniżej można kupić w sieciówkach.Sklepu specialistycznego jeszcze nie widziałem(nie szukałem). Druga sprawa to kapitał,wszelkie koncesje ,pozwolenia ,koszty wynajmu lokalu (w centrum Oslo jakieś 15/20 tys zł/miesiąc) potrafią być astronomiczne w kwocie,i trzebaby mieć minimum 0,5mln zł żeby w takie coś uderzyć.Trzecia sprawa to klienci ,Norwegowie są mało ufni i raczej kupują to co "swoje" i u "swojego",także z tym tez byłoby trudno z lekka.Zdecydowanie odradzam.

Edytowane 17 Listopada 2014 przez WojtekBezportek

[sobota]

Sama koncesja na sprzedaż alkoholu to koszt pół miliona koron norweskich.