Brak goryczki

[koperbenny]

Witam,

mam problem. Uwarzyłem piwo z ekstraktów +/- IPA

2 ekstrakty Gozdawa

Chmielenie:

60g Magnum 60 min

20g Magnum 20 min

20g Mosaic 10 min

Wyszło około 18l 14° Blg i brzeczka była bardzo gorzka po chmieleniu.

Drożdże US-05

Chmieliłem na cichej przez 6 dni 30 g Citra

Zabutelkowałem je jakieś 3 dni temu i dzisiaj spróbowałem. Zapach jest goryczki brak poza tym jest wodniste ale odfermentowało do 3.5 więc tak może być.

Ponadto chmieliłem na kuchence ceramicznej. Do zagotowania użyłem dodatkowo grzałki 1000 W. którą wyłączyłem po doprowadzeniu do wrzenia i piwo lekko się gotowało (miało cały czas 97-98° i mieszało się). Czy tu może być źródło? Czy może chmiele były zwietrzałe albo to infekcja?

Za wszelkie odpowiedzi z góry dziękuje.

[olo333]

Co to znaczy brak goryczki? Nie mam jej zupełnie czy jest słaba? Chmieliłeś w całej objętości brzeczki, czy w małym garnku?

[koperbenny]

Co to znaczy brak goryczki? Nie mam jej zupełnie czy jest słaba? Chmieliłeś w całej objętości brzeczki, czy w małym garnku?

Chmieliłem w 16 litrach z litr odparowało i dodałem wody do 18l. Goryczka jest słaba na tyle że w masowo dostępnych lagerach jest zdecydowanie większa, w piwie słabo też czuć alkohol.

Generalnie smakuje jak lekko słodka woda z odrobiną alkoholu.

[Dario]

Brzeczka musi się gotować przez te 60 minut, czyli mieć temepraturę ok. 100 stopni żeby zachodziło rozpuszczanie w niej alfakwasów. Być może ta temperatura była za niska i nie do końca te alfakwasy się rozpuściły. Rozumiem, że chmiele dodałeś dopiero gdy brzeczka osiągnęła 100 stopni?

 

A czy ono w ogóle się już nagazowało? 3 dni od zabutelkowania to trochę mało. Po tygodniu, dwóch może być dobre piwo.

Edytowane 23 Listopada 2014 przez Dario

[koperbenny]

Brzeczka musi się gotować przez te 60 minut, czyli mieć temepraturę ok. 100 stopni żeby zachodziło rozpuszczanie w niej alfakwasów. Być może ta temperatura była za niska i nie do końca te alfakwasy się rozpuściły. Rozumiem, że chmiele dodałeś dopiero gdy brzeczka osiągnęła 100 stopni?

 

A czy ono w ogóle się już nagazowało? 3 dni od zabutelkowania to trochę mało. Po tygodniu, dwóch może być dobre piwo.

Tak dodałem po zagotowaniu. Myślę że znalazłem powód. Piwo jest jeszcze słabo nagazowane, chciałem spróbować to to +/- będzie. Surowiec do fermentacji dodawałem w postaci litra syropu ze 100 g cukru i mieszania w pojemniku przed rozlewem (wężyk stycznie i się kręciło wszystko w środku). Do spróbowania zabrałem pierwszą butelkę która butelkowałem. Dziś spróbowałem ostatnią (spróbowałem, dżentelmen nie pije przed południem) i było bardzo ok tylko bez gazu. Dalej można sobie dopowiedzieć. Teraz sprawdzanie które będą bez gazu a które granaty

W każdym razie dzięki za odpowiedzi. I zdam relację jak wygląda po 2 tygodniach.

[wojtekpl]

Pijesz piwo po 3 dniach od butelkownia?Cierpliwości ... wiem że to trudne.

[amorph]

Brzeczka musi się gotować przez te 60 minut, czyli mieć temepraturę ok. 100 stopni żeby zachodziło rozpuszczanie w niej alfakwasów. Być może ta temperatura była za niska i nie do końca te alfakwasy się rozpuściły. Rozumiem, że chmiele dodałeś dopiero gdy brzeczka osiągnęła 100 stopni?

 

Bzdura! Woda gotuje się w 100 stopniach a brzeczka nie osiągnie takiej temperatury bo ma inną gęstość. U mnie zwykle wrzenie jest w 92-94 stopniach.

[Dr2]

Bzdura!

wrzenie jest w 92-94 stopniach

może zmień termometr (unikniesz wielu problemów) bo u mnie to brzeczka wrze w temperaturze nieznacznie wyższej od temp. wrzenia wody.

 

Jeśli się mylę to niech to ktoś skoryguje, a ja sobie wymienię ze 3 termometry, które używam

[Łukasz]

Bzdura! Woda gotuje się w 100 stopniach a brzeczka nie osiągnie takiej temperatury bo ma inną gęstość. U mnie zwykle wrzenie jest w 92-94 stopniach.

 

Sugeruję:

 

może zmień termometr (unikniesz wielu problemów)

[amorph]

Jeśli tak to przepraszam i oczywiście sprawdzę swój termometr.

[Gorsag]

U mnie może zaczyna bulgotać wcześniej niż w 100, ale osiąga 100 stopni. Więc tak jak wyżej, zmień termometr.

[olo333]

Niekoniecznie trzeba zmieniać termometr - może pokazywać błędnie w okolicach 100°C, a dobrze w bardziej interesującym nas zakresie czyli 60-80°C

[Dr2]

może pokazywać błędnie w okolicach 100°C, a dobrze w bardziej interesującym nas zakresie czyli 60-80°C

 

olo333 serio wierzysz w to, że termometr kłamie o ok 8 st przy 100 st., a przy 60-80 już niewiele?

[olo333]

Tak, bo mój ma podobnie. Już nie pamiętam dokładnie, jaką temperaturę wrzenia pokazuje, ale chyba 105°C.

[Dr2]

temperaturę wrzenia pokazuje, ale chyba 105°C

hmm.. zakładając temp. wrzenia brzeczki 101-102 to masz różnicę ok. 3-4 st.

a w tamtym przypadku różnica to ok. 9 st.

yhhh....

[ThoriN]

U mnie "wrze już w 97C". Natomiast wiem, że termometr mi zaniża te 2-3C Zgadzałoby się to z niskim odfermentowaniem i dużą cielistością moich piw - inna sprawa, że przypadkowo właśnie takie lubię

 

Druga sprawa jest taka, że jak masz gar brzeczki 30L, to na środku przy dnie ciecz może mieć juz te 100C i wrzeć, podczas gdy na brzegach gara ma np. 95C.. nie zmienia to jednak faktu, że ruch brzeczki będzie wtedy wystarczająco intensywny.

 

Temperatura wrzenia zależy również od wysokość npm - im wyżej, tym w niższej temperaturze wrze ciecz... ale są to różnice raczej niewielkie.

Edytowane 24 Listopada 2014 przez ThoriN

[Hoplite]

Z własnego (choć niewielkiego jeszcze) doświadczenia zalecam cierpliwość, mój ESB też w 3 tygodniu po rozlewie był wodnisty, a po upływie kolejnego tygodnia smakował znacznie lepiej. Pamiętaj, że w refermentowanych w butelce piwach drożdże wciąż pracują i zmieniają smak piwa. Dodatkowe pytanie brzmi czy chmieliłeś szyszką, czy granulatem, niezależnie jednak od tego przy użyciu 60g magnuma i ekstrakcie 14 goryczka być musi.

[lgorek]

u mnie brzeczka osiąga w niektórych miejscahcnawet ponad 100°C średnio jest to 98-99°C