dzeju Opublikowano 3 Grudnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2014 Witam w jakim programie robisz etykiety? Pierwsza etykieta była zrobiona na raty, czyli BB&BB: 1. http://www.beerlabelizer.com/ - czołowa wybrana z tej strony. 2. W zwykłym programie paint dorobiona została kontr-etykieta, czyli ramki i rysunek zakaz picia z buteki. 3. W design pro 5 zostały dobrane napisy na kontr-etykiecie, i został powielony szablon 8 etykiet na kartce A4. Druga etykieta Ążej: 1, Ściągnąłem program paint.net, wydawał się dość prosty. Chwilę mi to zajęło, za pomocą warstw i ściągniętych dodatków stworzyłem tą etykietę. 2. Za pomocą programu Designpro5, powieliłem ją na szablonie 6 etykiet na kartce A4 i wydrukowałem. Mogę wytłumaczyć to dokładniej, jeśli mogę tak pomóc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiHuRa Opublikowano 3 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2014 http://www.element.rzeszow.pl/ ul. Chmaja 4 A to byłem tam. Faktycznie trafić tam graniczy z cudem. Na placu trzeba iść na prawo i wejście jest gdzieś z tyłu. Towar mają wybiórczo. Jakby byłem też chciałem kupić kolbę ale nie było od ręki. Na zamówienie za 50 zł, kobla 2l ale w sumie nie odebrałem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojen Opublikowano 3 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2014 Też tam raz brałem odczynniki do firmy tak sobie teraz przypominam. Po kolbę pewnie zadzwonię. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzeju Opublikowano 3 Grudnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2014 (edytowane) A to byłem tam. Faktycznie trafić tam graniczy z cudem. Na placu trzeba iść na prawo i wejście jest gdzieś z tyłu. Towar mają wybiórczo. Jakby byłem też chciałem kupić kolbę ale nie było od ręki. Na zamówienie za 50 zł, kobla 2l ale w sumie nie odebrałem. W internecie taniej idzie znaleźć kolby, ale tu właśnie odpada koszt przesyłki i możliwość otrzymania szkła w kawałkach. Teraz gdy jest ta promocja, darmowej dostawy to pewnie bym brał ze stronki, no ale takie promocje nie zawsze są. Też tam raz brałem odczynniki do firmy tak sobie teraz przypominam. Po kolbę pewnie zadzwonię. Kolbę 2L akurat pani miała, i jeśli nikt jej nie kupił przez 2-3tyg to powinna być bez zamówienia. Cena jak dobrze pamiętam to było coś w okolicach 40-45zł, no ale żeby się nie o chodzić to pewnie lepiej zadzwonić Edytowane 3 Grudnia 2014 przez dzeju Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzeju Opublikowano 3 Grudnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2014 (edytowane) Warka #3 Problem ze starterem.Starter litrowy w kolbie Erlenmeyera 1L. Wlałem drożdże i na mieszadło. Po ok 12h od zadania jak się obudziłem, wykipiał mi starter ok. 50ml drożdży. Sreberko było na wierzchu, jakimś cudem nie zleciało. Automatycznie kolbę wyczyściłem, założyłem nowe sreberko i zostawiłem, ale starter za żadne skarby nie chciał przestać kipieć. Co jakiś czas sterylnym sprzętem usuwałem pianę. No i wziąłem się za warzenie tego samego dnia, według rad. Wtedy moim pytaniem było czy prawdopodobieństwo zakażenia nie jest zbyt duże, na które dostałem odpowiedź od @WiHuRa abym je zadał. Okazało się że wszystko jest w jak najlepszym porządku, i zainfekowania brak. Jedyny minus jaki zauważyłem to słabe od fermentowanie, ale patrząc na specyfikację drożdży to mają one stopień 72-76% (czyli jestem w widełkach, jeszcze kilka dni cichej może będzie pomocne). Tylko że po 8 dniach burzliwej piwo miało 5oBlg, z ekstraktu początkowego 14,5oBlg.Wniosek:Za mała ilość drożdży, spowodowana fermentacją przy robieniu startera.Szukanie przyczyny:Jako to że to mój pierwszy starter, zacząłem zastanawiać się skąd ten problem. Typów było kilka.1. Za dużo brzeczki w kolbie, za mało miejsca na pianę.2. Za szczelnie przykryty starter sreberkiem (brak dopływu powietrza).3. Typ drożdży.4. Za wolne obroty mieszadła. Jakiś trefny wentylator chyba kupiłem, za małą ma moc i nie radzi sobie z dużymi obrotami przy większej gęstości płynu w kolbie.Próba rozwiązania, odszukania problemu (od razu mówię że nie jestem chemikiem i się nie znam na takich rzeczach).Po pierwsze to wziąłem się za czytanie forum, i co mi wpadło w oko, to zamiast sreberka zrobić korek z gazy i waty. I jakieś wzmianki o słabych, bądź za mocnych obrotach mieszadła. Nigdzie nie znalazłem jednoznacznych odpowiedzi, czasami były nawet sprzeczne.Jako to że miałem miesięczną gęstwę US05, pomyślałem zrobię doświadczenie, ilość wystarczyła na 2 próby .Punktu 4. nie mogłem wyeliminować, więc zabrałem się za pierwsze 3.Nie wiem na ile to doświadczenie jest miarodajne, bo drożdże zadałem do wody z cukrem.1d. Próba obalenia podpunktu (3). Zrobiłem roztwór wody z cukrem ok. 9oBlg, 1L i zadałem do niego gęstwę. Zamknąłem szczelnie sreberkiem. Po paru godzinach mieszania, zaczęła robić dość intensywna piana. Czyli punkt 3 został wyeliminowany.2d. Próba obalenia punktu (2) i po części (1). Roztwór wody z cukrem 9oBlg, po dodaniu gęstwy było 0,85L płynu. Zrobiłem korek z gazy i waty. Po dłuższym czasie, niż w doświadczeniu 1d drożdże wytworzyły pianę, no i niestety zaczęły kipieć, tzn sięgnęły korka. Wnioski są takie że przy korku, piana pokazała się później, mniejsza ilość pomogła też w dłuższym mieszaniu, aż piana nie dotknęła korka.Po tym śmiesznym doświadczeniu, nie dostałem jednoznacznej odpowiedzi jak naprawić błąd. Myślę że jest to wina mieszadła, gdzie wir który powstaje w płynie jest za mały, za słabo jest napowietrzana brzeczka. I teraz jeszcze sobie pomyślałem, może mniejsze stężenie cukru w starterze? Edytowane 7 Kwietnia 2015 przez dzeju Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiHuRa Opublikowano 4 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2014 Wina jest prozaiczna, za małe naczynie masz na starter. Jeśli do kolby 1l wlałeś ~1l brzeczki to piana się nigdy nie zmieści. Musiałbyś lać trochę mniej, pewnie ~0,7l max. Oczywiście to też zależy od żywotności i ilości drożdży. Poza tym sreberko wystarczy nałożyć na kolbę, nie trzeba tego jakoś specjalnie zaciskać, Co2 musi się swobodnie uwalniać z naczynia. Ja do słoika 1,7l leje max 1,4-1,5l ale słoik jest szeroki na całej wysokości więc piana ma gdzie się podziać nawet jeśli jest jej dużo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzeju Opublikowano 4 Grudnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2014 W takim razie na następny raz poszukam jakiegoś większego naczynia, albo zrobię mniejszy starter. Na razie mam gęstwę z której skorzystam, więc mieszadło sobie poczeka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzeju Opublikowano 8 Grudnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2014 (edytowane) Warka #3Właśnie skończyłem rozlewać, wyszło 39x0,5 l + 13x0,33 l. Piwko zeszło do ok. 3oBlg. Bez żadnych przygód, piwo ma aromat.. nie ułożony . Jedyne co mogłem dokładnie zidentyfikować to aromat i smak białego słodkiego wina. W smaku ok, jak to młode piwo, goryczka delikatna, płytka. Lekko alkoholowe, tylko tak przyjemnie przykryte, gdzie jeszcze czuć rozgrzanie w przełyku. Myślę że wyjdzie z niego dobre piwo.No i jak tu nie myśleć o kolejnym piwie...Może nie w tej kolejności to zaplanowałem, ale cóż. Jestem jeszcze dość niedoświadczony.Na tych drożdżach miało być jedno piwo, ale pomyślałem że jak już zrobiłem na płynnych to szkoda byłoby drugiego nie pociągnąć. Więc tak zacząłem z Belgian Blondem 15oBlg, i teraz chcę zrobić Wietbiera 12oBlg. Fakt to pierwsze to nie jest jakiś mocarz, no ale powinno być na odwrót. Na mocniejsze piwa typu dubbel itd. nie mam na razie ochoty. Tak więc we wtorek warzenie Witbiera. Edytowane 7 Kwietnia 2015 przez dzeju Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzeju Opublikowano 11 Grudnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2014 (edytowane) Warka #4 No i uwarzyłem z opóźnieniem witbiera. Jak zwykle nie obędzie się bez przygód. Wpadł mi do brzeczki termometr elektroniczny. No i całe nadzieje na warzenie bez ekscesów się skończyły. Całe szczęście miałem jeszcze szklane termometry, które przebadałem jak elektroniczny był sprawny. Pomogło mi to w tym że wiedziałem +- jaki błąd one wprowadzają. Na pewno temperatury nie były utrzymane w zakresach takich jakich chciałem, ale +- te 2oC na pewno było. Poza tym reszta pięknie i bez przygód, po ośmiu godzinach od zadania drożdży (jak się obudziłem) zobaczyłem całkiem przyzwoitą pianę. Warzenie opiszę później. Edytowane 7 Kwietnia 2015 przez dzeju Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzeju Opublikowano 11 Grudnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2014 (edytowane) # Warka 3 etykietaTym razem bardziej kolorowa, z pomocą dziewczyny powstała. Mam nadzieję że po ślubie też tak ochoczo będzie wspierać moje pasje . Kolejną niestety chce sama projektować... Zobaczymy co wyjdzie. Edytowane 7 Kwietnia 2015 przez dzeju Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzeju Opublikowano 12 Grudnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2014 (edytowane) Warka #4 - Rusałka (Witbier)Receptura własna, z przeglądnięciem receptur użytkowników.Data warzenia: 10.12.2014Ekstrakt: 12°BlgGoryczka: 16,3 IBUAlkohol: 4,8%Ilość: 23lSurowce:Zasyp:2 kg – słód pilzneński Strzegom1,2kg – słód pszeniczny1,2kg – płatki pszeniczne błyskawiczne0,2kg – płatki owsiane błyskawiczneChmiel:20g – chmiel Styrian Goldings 3,7% alfa20g – chmiel Hallertau Tradition 6,6% alfaDodatki:13g kolendra zmielona13g curacao47g świeżo starta skórka z dwóch pomarańczy27g świeżo starta skórka z cytrynyDrożdże:Fermentum Mobile FM26 Belgijskie pagórki, 200ml gęstwy 9 dniowejpo przepłukaniu 0,7lZacieranie:15Lzasyp 53°C50°C 20'65°C 40'zakwaszenie zacieru z 6,8ph na 6ph (10ml kwasu mlekowego)72°C 20'78°C 10' (mashout)Wysładzanie:15L wody z dodatkiem 10ml kwasu mlekowego 80% ph(8,2 na 5,5)78°CWysładzanie do końca powyżej 2°BlgDo chmielenia wyszło 25,5L o gęstości około 11,8°BlgWarzenie:70'10g Halleratu tradition 60'10g Halleratu tradition, kolendra, curacao, starte skórki owoców 10'20g Styrian Goldings 0'Chłodzenie i zadawanie drożdży:Chłodzenie do temperatury 17°C ok 1,5h – do fermentora trafiło 20L brzeczki o gęstości 14°BlgZ resztek chmielin wyciągnięte zostało około 0,9 litra brzeczki. Zagotowane, schłodzone i dodane 2,5L wody mineralnej. Po czym wlane do fermentora.Ostateczny pomiar cukru 12°Blg i ilość brzeczki 24LFermentacja11.12.14 - 24.12.14Fermentacja ruszyła bardzo ładnie, po 8h jak wstałem była już ładna piana, na prawie całej tafli.temp. fermentacji prawie cały czas 20°COdfermentowanie z 12°Blg do 2,8°BlgRozlew do butelek24.12.14Temperatura piwa 20°CDodane 120g glukozy w roztworze wodnym 0,95l - 12°BlgPlanowane nagazowanie 2,2v/vWyszło butelek: 40x0,5+6x0,25+4x0,33 =~23lMoja ocena: link Edytowane 23 Lutego 2015 przez dzeju Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzeju Opublikowano 25 Grudnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2014 (edytowane) Warka #4Jestem po pasterce i spać mi się jeszcze nie chce, więc opiszę moje dzisiejsze(wczorajsze) dokonania . W trakcie przygotowywania się do świąt znalazłem z 2h aby zabutelkować piwo.Witbier został zabutelkowany, myślę że trochę za wcześnie, ale potrzebuję nagazowane piwo na sylwester, a to był ostatni dzwonek. Zostało zabutelkowane z glukozą i mam nadzieje że się uda. Najwyżej będą granaty, 2,6g glukozy na 0,5l to nie tak dużo jak na pszeniczne. Edytowane 7 Kwietnia 2015 przez dzeju Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzeju Opublikowano 30 Grudnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2014 (edytowane) Warka #4 EtykietaTym razem na bogato, jako z tekstem tak jak i z tuszem , nawet wierszyk powstał. Piwo ma być na zabawę sylwestrową więc trzeba było się postarać.Co do samego piwa to może jeszcze nie jest jakoś perfekcyjnie nagazowane, ale już można z przyjemnością brać się za jego picie. W smaku i zapachu ok. ale nie wyczuwam za bardzo kolendry i pomarańczy, może gdzieś tam delikatnie w głębi. Edytowane 7 Kwietnia 2015 przez dzeju Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzeju Opublikowano 10 Lutego 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2015 (edytowane) No i była chwila przerwy, już się nie mogłem doczekać aż uwarzę kolejne piwo. Gdzieś w tym tygodniu planuję uwarzyć SMaSH na sybilla 2014, robiąc jednocześnie parę eksperymentów. Pierwszym z nich będzie użycie tylko słodu pilzneńskiego, drugim podzielenie brzeczki na 2 równe części ok 10L i warzenie przy użyciu chmielu w szyszce i granulacie. Drożdże S-04 i różne temperatury fermentacji, jeden fermentor pójdzie w ok. 20°C, drugi zaś w ok. 14-15°C.Przy okazji wypiłem ostatnią #4 Rusałkę i #3 Bendera, którego jeszcze jest parę buteleczek. Taki mój krótki opis o tych piwach.#3 BenderBarwa i piana- Barwa ciemnozłota, opalizujące. Piana obfita, drobnopęcherzykowa. Redukując zmienia się w średniopęcherzykową. Ładnie koronuje i pozostaje do końca.Aromat i smak: W smaku słodkie z wytrawnym finiszem i delikatnym alkoholem w posmaku. Bardzo delikatna goryczka. Wysycenie wysokie czuć bąbelki na języku. W aromacie czuć estry owocowe może troszkę cytrusowe no i banany. Delikatnie przyprawowe, nie wiem jak to nazwać może fenolowe. Zastanawiałem się czy nie czuć siarkowodoru w aromacie bo podczas fermentacji nagminnie występował, ale to może być autosugestia.Ogólnie: Celowałem w styl i wydaje mi się że takie wyszło. Bardzo mi smakuje to piwo może kiedyś powtórzę zmieniając drożdże. Dwie butelki znalazły się w depozycie, i fajnie będzie jak ktoś inny oceni to piwo a nie ja. Jak już gdzieś pisałem w postach wśród moich znajomych brak ludzi, którzy na domowym piwie się znają. Jeden kolega porównał do La Trappe Blond, który jako tako się zna.Jak mogłem się spodziewać, moja ocena dość subiektywna. Więcej chcę czuć w tym piwie niż jest na prawdę.#4 RusałkaBarwa i piana: Piana słaba na jeden palec, lane piwo z premedytacją. Zostaje prawie do końca. Piwo delikatnie opalizujące, barwa jasno złota.Aromat i smak: W aromacie kolendra na pierwszy rzut, delikatna i przyjemna, fenole przyprawowe. Czuć również aromat pomarańczowo-cytrynowy, bardziej w stronę cytryny. W smaku kolendra, goryczka delikatna ale nieprzyjemna. Wydaje się że stałem za dużo białego ze skórek pomarańczy i cytryny i zrobiła się taka cierpka i pozostająca. Piwo w odczuciu delikatne, wytrawne i przyjemnie się pije. Też tutaj zastanawiałem się nad siarkowodorem.Ogólnie: Jakiś perfekcyjny ten witbier nie był, miał być na sylwester i tyle. Parę rzeczy do poprawy, mętność za mała, większy aromat pomarańczy, kolendra mogła by być wyraźniejsza i zmiana drożdży.Co do drożdży zastosowałem FM26 Belgijskie Pagórki w obu piwach, nie wiem ale nie pasowała mi ta siarka i profil piwa jaki dają też nie uznałbym za najciekawszy. Nie przekonałem się do nich. Przy następnych belgijskich trzeba będzie inne wypróbować.edit.Dodanie paru uwag do bendera. Edytowane 7 Kwietnia 2015 przez dzeju Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzeju Opublikowano 12 Lutego 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2015 (edytowane) Warka #5 #6- SMaSH Sybilla (Infekcja, obie warki)Receptura własna.Data warzenia: 11.02.2015Część wspólna:Surowce:Zasyp:4 kg – słód pilzneński StrzegomDrożdże:Fermentis Safale S-04 uwodnione Zacieranie:14Lzasyp 52°C67°C 80'zakwaszenie zacieru z 6,5ph na 5,5ph (8ml kwasu mlekowego 80%)78°C 10' (mashout)Wysładzanie:15L wody z dodatkiem 8ml kwasu mlekowego 80% ph(7,8 na 5,0)78°CWysładzanie do końca powyżej 2°BlgDo chmielenia wyszło 25,5L o gęstości około 10,5°BlgPodział brzeczki na dwie warki po ok. 13LWarka #5 SMaSH Sybilla szyszkaEkstrakt: 13°BlgGoryczka: 34,5 IBUAlkohol: Ilość: Chmiel:72g – chmiel Sybilla szyszka 2014 5,1% alfaWarzenie:70'12g Sybilla 60'10g Sybilla 30'10g Sybilla10'20g Sybilla 0'Chłodzenie i zadawanie drożdży:Chłodzenie do temperatury 17°C ok 40min – do fermentora trafiło 8,7L brzeczki o gęstości 14,5°BlgDodana woda 1,1LOstateczny pomiar cukru 13°Blg i ilość brzeczki 9,8LDrożdże uwodnione 40' połowa paczki S-04, temp. zadania 20°CFermentacja Burzliwa02.12.2015 Planowana fermentacja w ok. 20°C Fermentacja wyraźnie już rozpoczęta, gdy wstałem po 11 godz. od zadania drożdży. Warka #6 SMaSH Sybilla granulatEkstrakt: 13°BlgGoryczka: 33,6 IBUAlkohol: Ilość: Chmiel:50g – chmiel Sybilla granulat 2014 6,3% alfaWarzenie:70'8g Sybilla 60'5g Sybilla 30'5g Sybilla10'15g Sybilla 0'Chłodzenie i zadawanie drożdży:Chłodzenie do temperatury 20°C ok 40min – do fermentora trafiło 9,2L brzeczki o gęstości 13,8°BlgDodana woda 0,6LOstateczny pomiar cukru 13°Blg i ilość brzeczki 9,8LDrożdże uwodnione 40' połowa paczki S-04, temp. zadania 20°CFermentacja Burzliwa02.12.2015 -Planowana temperatura otoczenia dla fermentacji 13-14°CPierwsze 2h fermentor stał w 22°C, później przeniesiony do piwnicy 13°C. Start w porównaniu do 20°C 5-8 godzin później. Infekcja Niestety wystąpiła infekcja, spowodowana pomiarami podczas burzliwej fermentacji. Opisana w poście poniżej. Edytowane 27 Lutego 2015 przez dzeju Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzeju Opublikowano 27 Lutego 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2015 (edytowane) Warka #5, #6. (opis infekcji i spostrzeżeń fermentacji S-04 w różnych temp.) Jako to że miałem dwie warki jedną w piwnicy, drugą w domu odpowiednio 13°C i 20°C temp. fermentacji, dwa razy sprawdzałem od fermentowanie pod koniec burzliwej. Pomiary w celu porównania jak S-04 sobie radzą w warunkach piwnicznych. W środę 25.02.15 postanowiłem przelać na cichą obie, na około tydzień. Tak to jest jak się grzebie w fermentorze, zawitała u mnie pierwsza infekcja. Było czuć w zapachu jak i w smaku ocet (taki jakby jabłkowy), brak widocznych znamion zakażenia. Do infekcji doszło za drugim razem pobierania próbek. Dla czego? Do końca nie jestem pewien, wszystkie procedury były tak samo przeprowadzane jak wcześniej i jak zawsze. Najwyraźniej gdzieś zagnieździło się zło w strzykawce, którą pobierałem próbki. Może jej nie domyłem, chociaż jej kontakt z brzeczką jest znikomy. Mogło też być na moich rękach, ale ręce starannie dezynfekuję aż po łokcie więc to raczej nie to. Ogólnie stawiam na nieodpowiednie odkażenie alkoholem "X" rozcieńczonym do ok. 70% stężenia. Przerzucam się na Starsan. Całe szczęście do czyszczenia sodą kaustyczną miałem niewiele, oczywiście asekuracyjnie wężyki i drobne plastikowe rzeczy do wymiany. Co mogę powiedzieć o doświadczeniu? Po pobranych dwóch próbkach przed infekcją coś tam można wywnioskować. 1. S-04 dają radę w temperaturze 13°C. Mam wrażenie że produkowały troszkę diacetylu/aldechydu octowego (może bardziej, nie redukowały go aż tak bardzo). Ciężko było na tym etapie fermentacji dokładnie to określić, odczucie to było znikome więc nie ma do końca pewności o wadach. Wystarczyło na cichą przenieść do cieplejszego. 2. Rzeczy oczywiste: fermentacja parę godzin później wystartowała w piwnicy. 3. Przy pierwszej próbce po 8 dniach od zadania różnica w 20°C - 3,7°Blg, 13°C - 4,2°Blg. Przy drugiej po 10 dniach od zadania 20°C - 3,6°Blg, 13°C - 3,6°Blg. Jeszcze zbadałem próbkę zakażonego piwa, również miało 3,6°Blg i to było po 13 dniach od zadania. 4. Chmiel szyszki czy granulat? Zdecydowanie granulat. Wygodniejszy, brak zauważalnych różnic aromatycznych/smakowych. Fakt za wcześnie o tym mówić, ale denerwowały mnie szyszki w tym że wszędzie się tarzają (zabawy z siatkami itd.). Może kiedyś jak będzie coś w stylu hopspider to się pobawię, bądź dostanę/wyhoduję swój chmiel. Wolę granulat. 5. Sybilla 2014, jak dla mnie średnia na aromat: kwiatowy, kwiatowo-miodowy, słodko. Obie próbki bardzo podobny aromat, może granulat troszkę większa miodowość, ale tu wchodzą jeszcze temperatury fermentacji i możliwość utlenienia. Edyt. Zmiany stylistyczne. Odfermentowanie nie jest rzeczą oczywistą Edytowane 7 Kwietnia 2015 przez dzeju Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzeju Opublikowano 14 Marca 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2015 (edytowane) Plany na najbliższy czas, w końcu udało mi się zrobić zamówienie. Po weekendzie startuję z SMaSH Kohatu szyszka, jak aromat będzie do d.. to dokupiłem Mosaic i Amarillo. Ocenię przed cichą. Drożdże FM13 Irlandzie ciemności głównie w celu naprodukowania gęstwy pod RISa. A w międzyczasie: # Cydr 1 Jako że dostałem trochę jabłek i udało mi się skombinować sokowirówkę, zrobiłem swój pierwszy Cydr. A przy okazji odwiedziłem Castoramę po 15l wiaderka, bardo fajne są . Składniki: 4,5l soku z jabłek ok.(11kg) dwa rodzaje: jedne słodkie i soczyste, drugie słodkie i cierpkie (za siarkowany 1g pirosiarczyn potasu) 6l soku z kartonu z Lidla świeżo wyciskane czy coś takiego Drożdże: S-33 Fermentacja (Burzliwa): 10.03.2015 - 20.03.2015 10,5 l OG 11,5°Blg Temp. fermentacji ok. 19-20°C Przelane na cichą, drożdże zjadły do 0°Blg. Cały czas czuć było siarkowodór. Powinien się zredukować na cichej. Fermentacja (Cicha): 20.03.2015 - 30.03.2015 Przy przelewaniu na cichą, dodałem 250g ksylitolu. Jeśli ksylitol jest niepodrabiany powinno wyjść 2,5°Blg. Rozlew do butelek: 30.03.2015 Dodane 100g cukru (50g biały, 50g ksylitol). Planowane nagazowanie od 2,2v/v do 2,8v/v w zależności od ilości cukrów fermentowanych w podrobionym ksylitolu. Alkohol 6,6%, 10 l. FG 2 - 1,8°Blg. Edytowane 30 Marca 2015 przez dzeju Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzeju Opublikowano 18 Marca 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2015 (edytowane) Warka #7- Liho (APA, miał być SH Kohatu)Receptura własna.Data warzenia: 17.03.2015 Ekstrakt: 12°Blg Goryczka: 50,2 IBU Alkohol: 4,9% Ilość: 19,5 l Surowce:Zasyp:4 kg – słód pilzneński Strzegom (miał być pale ale) Chmiel: 100g Kohatu szyszka 2014, 7,5 %alfa 50g Mosaic granulat 2014, 11,1%alfaDrożdże:FM13 Irlandzkie Ciemności - starter Zacieranie:15Lzasyp 60°C67°C 80'zakwaszenie zacieru z 7ph na 5,9ph (8ml kwasu mlekowego 80%)78°C 10' (mashout)Wysładzanie:15L 78°C wody z dodatkiem 7ml kwasu mlekowego 80% ph(7,8 na 5,5)Wysładzanie do końca powyżej 2°BlgDo chmielenia wyszło 25,8L o gęstości około 10,2°BlgWarzenie: 40g Kohatu na 85-90°C podczas grzania 70'20g Kohatu 30'40g Kohatu 0'Chłodzenie i zadawanie drożdży:Chłodzenie do temperatury 20°C ok 1h – do fermentora trafiło 21L brzeczki o gęstości 12°BlgDrożdże starter 0,8l FM13 Irlandzkie ciemności.Fermentacja Burzliwa18.03.2015 - 30.03.2015 Po 8 h od zadania widoczna fermentacja, a po 10h już na całego. Temperatura fermentacji przeważnie 19°C(czasami +-1°C). Odfermentowało do 3,25°Blg. Fermentacja Cicha 30.03.2015 - 06.04.2015 Wsypane 50g Mosaic granulki. Temp. fermentacji przeważnie 19°C. Odfermentowanie do 2,6°Blg Rozlew do butelek: 06.04.2015 Dodane 113g cukru w roztworze wodnym 0,9 l, 12°Blg. Planowane nagazowanie 2,3v/v Wyszło butelek: 39x0,5 l = 19,5 l Uwagi do warzenia: Chyba to jedna z tych warek gdzie się dużo rzeczy nie układa: - Na początek miał być pale ale, a okazało się że przez pomyłkę zakupiłem pilzneński, trudno, - trochę inny miał być schemat zacierania, ale nalałem wody z kranu (za dużo i za gorącą), - miał być chmiel na FWH zapomniało mi się, dla tego 40g dodane na 90°C, - jak już zmieniać chmielenie to na całego, nie chciało mi się bawić i schemat chmielenia wyszedł jak widać wyżej. Zrezygnowałem również z chmielenia szyszką na zimno, - bardzo słaby aromat Kohatu, jak przed cichą dalej tak będzie to dosypię Amarillo i/lub Mosaic, - przełom pierwszy raz taki kiepski, bardzo drobny, słabo widoczny, - jakoś słabo mi się gotowało. Nie wiem może gaz jakoś mniej kaloryczny, albo uchylone okno za bardzo, chłodziło. Musiałem lekko przykrywać, aby uzyskać przełom i mocniejsze wrzenie. Jednocześnie chciałem więcej odparować brzeczki, bo chciałem uzyskać 20l 13°Blg co też się nie powiodło. Uwagi: - brak aromatu chmielu Kohatu po burzliwej fermentacji oraz lekki aldehyd octowy, - po cichej fajny aromat mango, ale również czuć aldehyd octowy. Mam nadzieję że przejdzie w butelkach. Edytowane 8 Kwietnia 2015 przez dzeju Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzeju Opublikowano 30 Marca 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2015 (edytowane) Warka #7 Licho Dziś zlane na cichą. Zeszło do ok. 3,25°Blg, w aromacie zero chmielu i lekki aldehyd octowy. Goryczka delikatna, na pewno nie będzie 50IBU jak to kalkulatory mówią. Miał być SH Kohatu, no i niestety nie wyszło. Z powodu braku aromatu chmielu, wsypałem 50g Mosaic na cichą. Jak to aromatu Kohatu, spodziewałem się że będzie słaby, no ale nie aż tak. Jak już wszystko w tym piwie idzie nie po mojej myśli, to trzeba mu nadać adekwatną nazwę myślę że Licho będzie odpowiednia . Cydr#1 Jak już wziąłem się za przelewanie, to i zabutelkowałem cydr. Okazało się że ksylitol który kupiłem w 2/5 jest zwykłym cukrem, no i z 2,5°Blg zeszło mi do 1,5°Blg. Po spróbowaniu wyszło że jest jeszcze trochę za kwaśny, i tu nie wiedziałem jak się zachować więc: Do refermentacji poszło 100g cukru (50g biały, 50g ksylitol) na 10 l cydru. Nagazowanie wg kalkulatorów będzie zależne ile drożdże zjedzą z ksylitolu. Jeśli zjedzą te 2/5 to będzie nagazowanie 2,8v/v wg. kalkulatorów. Jeśli nic nie zjedzą będzie 2,2v/v. Edytowane 7 Kwietnia 2015 przez dzeju Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzeju Opublikowano 1 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2015 (edytowane) Warka #8 #9 - Russian Imperial Stout Receptura inspirowana na RIS Jacka Minchy z wikiData warzenia: 31.03.2015Część wspólna:Surowce:Zasyp: 4 kg – pilzneński strzegom 2 kg – monachijski I strzegom 0,25 kg – karmel czerwony strzegom 0,5 kg – karmel 300 strzegom 0,2 kg – pszeniczny strzegom (jakaś resztka stara) 0,50 kg – Caramunich II Weyerman 0,6 kg – płatki owskiane 0,4 kg – płatki jęczmienne 0,5 kg – jęczmień prażony Weyerman 0,25 kg – Carafa I Weyerman Drożdże:FM13 Irlandzkie Ciemności, gęstwa z poprzedniego piwa. Zbierana dzień wcześniej. Zacieranie:23Lzasyp 66°C64°C 90' 68°C 10'Zasyp palonych surowców78°C 10' Wysładzanie:Brzeczka przednia 24°BlgWysładzanie RIS 19l, 22°Blg, wysłodki 17l 9,5°BlgWarka #8 Raróg (RIS)Ekstrakt: 25,3°BlgGoryczka: 140 IBUAlkohol: 10,2%Ilość: 12,5lChmiel:50g - Magnum 11,8 %alfa 17g - Sybilla 6,3%alfa 50g - Lubelski 3,7%alfa Dodatki: 5g uwodniony mech irlandzki xg płatki dębowe moczone w Ballantines na cichą Warzenie:70'60' 50g Magnum, 17g Sybilla20' 20g Lubelski10' 30g Lubelski, 5g mech irlandzkiChłodzenie i zadawanie drożdży: Chłodzenie w wannie do temperatury 19°C ok 1,5h – do fermentora trafiło 14,8L brzeczki o gęstości 25,3°Blg Drożdże: Ogrzana gęstwa FM13 zebrana z warki #7, w ilości ok. 150-200ml Fermentacja Burzliwa:01.04.2015 - 02.05.2015 Po 4,5h wyraźne oznaki fermentacji 01-07.04.2015 - Temperatura otoczenia w piwnicy 14°C-15°C 07.04.2015 przeniesienie do 19°C. Poziom cukru 02.05.15: 9,5°Blg Fermentacja Cicha: 02.05.2015 - 01.06.2015 Dodane ok 15-20g płatków dębowych, mocno opiekanych, trzymanych w whisky Ballantines 2,5 miesiąca. Temperatura fermentacji, pierwsze 15 dni 16°C, reszta 17°C. Końcowy pomiar cukru 9,5°Blg Rozlew do butelek: 01.06.2015 Dodane 40g cukru w roztworze wodnym 0,2l 19°Blg. Planowane nagazowanie 1,7v/v. Wyszło: 8x0,25l + 28x0,33l + 3x0,4l = 12,5l Warka #9 Słodki Potworek (Sweet Stout)Ekstrakt: 12,5°BlgGoryczka: 34,9 IBUAlkohol: 4,0%Ilość: 12lChmiel:10g - Magnum 11,8%alfa 40g - Lubelski 3,7%alfa Dodatki: 200g – ksylitol 100g – śliwki suszone 13g – curacao 32g – 2x skórka z pomarańczy świeża Warzenie:70'60' 10g Magnum30' 10g Lubelski10' ksylitol, śliwki suszone, curacao, skórka z pomarańczy0' 30g LubelskiChłodzenie i zadawanie drożdży: Chłodzenie w wannie do temperatury 17°C ok 2h – do fermentora trafiło 13 l brzeczki o gęstości 12,5°Blg(11,2 bez ksylitolu) Drożdże: Ogrzana gęstwa FM13 zebrana z warki #7, w ilości 100ml Fermentacja01.04.2015 - 23.04.2015 Po 7h od zadania widać delikatne oznaki fermentacjiTemperatura otoczenia w piwnicy: 02-04.24.2015 - 15°C 05-14.04.2015 - 14°C 15-19.04.2015 - 15°C 20-21.04.2015 - 16°C 22-23.04.2015 - przeniesienie do domu do 20°C Odfermentowało do 4,8°Blg, przy czym 1,3°Blg to ksylitol. Rozlew do butelek 23.04.2015 Dodane 66g cukru w roztworze wodnym 0,5l 12,5°Blg. Planowane nagazowanie 2,2v/v Wyszło: 20x0,5l + 6x0,33l =~12l Uwagi: - nie chciało się zatrzeć do końca, więc dodałem przerwę 68°C jak widać wystarczyło 10', - filtracja szła jak krew z nosa, 19l RISa 1,5h, i 17l wysłodków 3,5h. No i 14 godzin roboty dzięki takiej filtracji. Edytowane 2 Czerwca 2015 przez dzeju Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzeju Opublikowano 7 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2015 Warka #7 Dziś tzn. już wczoraj zabutelkowałem i wyszło 39x0,5l czyli przyzwoicie 19,5l. W aromacie najpierw czuć świetne mango, a później wyłania się aldehyd octowy. Mam nadzieję że się zredukuje jak poleży w butelkach. Zeszło do 2,6°Blg. Zabutelkowane z 113g cukru, planowane nagazowanie 2,3v/v. Warka #8 RIS Przeniesiony do 19°C postaram się jak najbardziej stopniowo podnosić temperaturę. W piwnicy się zrobiło 14°C i nie chcę problemów z niedofermentowaniem. W sumie po tygodniu już większość cukrów powinno być zjedzone, więc przydadzą się lepsze warunki drożdżakom. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzeju Opublikowano 19 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2015 (edytowane) Warka #7 etykieta No już dawno etykiety nie robiłem, tym razem w innym stylu . edyt. Próbowałem wczoraj piwo, nagazowanie już prawie dobre, piana jeszcze słaba ale utrzymuje się i oblepia szkło. Aromat na początku Mosaic czyli mango i grejpfrut, a później aldehyd octowy. Czuć że się redukuje więc powinno być dobrze. W smaku przyjemne, ale po ogrzaniu również aldehyd octowy. Goryczka nie przypomina tych 50 IBU, a przy tym OG, FG i zasypie powinna być wyraźniejsza. edyt2. Przy robieniu etykiety przypomniałem sobie że wcześniej Perun nazwał podobnie swoje piwo, ale już mi się nie chciało zmieniać nazwy. Edytowane 19 Kwietnia 2015 przez dzeju Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzeju Opublikowano 23 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2015 Warka #9 Dziś dokonałem butelkowania wysłodków po RISie. Wyszło 20x0,5l + 6x0,33l. Odfermentownanie bardzo słabe bo z 12,5 na 4,8( z 11,2 na 3,5 bez ksylitolu) to około 68%. Na ostatni dzień przeniosłem w 20°C i zrobiłem FFT na drożdżach babuni. Drożdże w jeden dzień nic z cukru nie ruszyły, więc zabutelkowałem. Po smaku i zapachu to coś w stylu Sweet Stout/FES. Bardzo fajny słodki i owocowy aromat, lekka kawa oraz palone słody. W smaku również bardzo przyjemne, goryczka nawet wyraźna ale delikatna i fajnie kontruje słodowość. Coś mi się wydaje że nawet ciekawe piwo wyjdzie z tych wysłodków. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzeju Opublikowano 2 Maja 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2015 Warka #8 RIS Przelanie na cichą, odfermentowało do 9,5°Blg. Spodziewałem się większego odfermentowania, ale może drożdże jeszcze popracują przez ten miesiąc. Dodałem 15-20g płatków dębowych, mocno opiekanych wymoczonych w Ballantines, ponad 2,5 miesiąca. Piwo jak na ten moment bardzo dobrze się zapowiada. Bałem się o dużą goryczkę, ale jest bardzo fajna i przyjemna. Nawet mogłem się pokusić o trochę więcej chmielu. Aromat i smak bardzo dobry. Jeśli znajdzie się chętny to zostało mi z 30g owych płatków dębowych, z którymi pewnie nic przez długi czas nie zrobię, więc nie opłaca mi się ich trzymać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzeju Opublikowano 22 Maja 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2015 Warka #9 - etykieta Warzyć nie mogę to w wolnej chwili zrobiłem etykietę . 0 pomysłów na nazwę i etykietę, ale coś tam wyszło. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się