2artur2 Opublikowano 3 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2009 Za namową Ryszarda podczas rozmowy na Profesjonaliach, nastawiłem dziś gruszkówkę. Podobno napitek przedni. Przepis jest prosty: 4 pokrojone w cząstki gruszki (bez skórki i nasion) zalałem 0,5 litra spirytusu i 0,5 litra wody (czyli 1 litrem wódki). Całość jest w około 2-litrowym słoju. Powinno to się "przegryzać" kilka miesięcy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pako1 Opublikowano 3 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2009 Nie dodawałeś cukru ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
2artur2 Opublikowano 3 Października 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Października 2009 Nie. Niektóre przepisy są z cukrem, niektóre nie. W zasadzie nie pamiętam, czy Ryszard mówił o cukrze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bielok Opublikowano 4 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 4 Października 2009 Cześć. Cukier można dodać na każdym etapie maceracji czy leżakowania , więc to nie problem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
2artur2 Opublikowano 4 Października 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Października 2009 Pytanie tylko - czy trzeba dodawać ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wykasz Opublikowano 27 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2010 (edytowane) Podam 2 moje sprawdzone sposoby na przednie gruszkówki. 1. Nalewka gruszkowa (gdzies w granicach 40% - 50%) Konieczny jest słój. Potrzebne sa aromatyczne, dobrze dojrzałe, ale nie przedojrzałe gruszki. Gruszki muszą myc umyte, z wykrojonymi gniazdami nasiennymi, ale nie oskrobane, pokrojone w ćwiartki które następnie przekrawamy na połówki. Pokrojone owoce wkładamy do słoja, po czym zasypujemy cynamonem do smaku, nie wolno dać go zbyt duzo bo stłumi delikatny aromat gruszek. Całosc zalewamy spirytusem 70%, dobrej jakosci, tak by nad gruszkami znalazła sie warstwa ok 2cm alkoholu. odstawiamy słój na 4 tygodnie w ciepłe miejsce, codziennie mieszając zawartoscia. Po 4 tygodniach, zlewamy alkohol z nad gruszek do osobnego słoja, a te zasypujemy dobrze cukrem, odstawiamy na 2 tygodnie mieszjąc codziennie. Cukier odciaga resztę nalewki z gruszek. Po tym czasie zlewamy nalew z gruszek i łaczymy z poprzednio oglana nalewką. Tak przygotowaną nalew możemy klarowac przez bibułke / filtr do kawy, lub pozostawic na 6m do klarowania. Po zabutelkowaniu musi dojrzewac min. 6 miesięcy. 2. Likier / nalewka gruszkowa ok 25%. W zasadzie tak samo jak w przepisie 1, lecz zmniejszamy odpowiednio ilosc alkoholu. Obie robie od kilku lat, zrywając gruszki z jednego drzewa na działce. Tego roku niestety nie zrobię. Przez pogodę gruszki szlag...... Przepis nie zawiera żadnych konkretnych proporcji, jest wzorowany na rodzinnym przepisie. Bardzo podobny proponuje Lucyna Ćwierczakiewiczowa na sliwowicę w dziele "Jedyne praktyczne przepisy konfitur, różnych marynat, wędlin, wódek, likierów, win owocowych, miodów oraz ciast" Tę nalewkę tez robiłem, jednak z drobnymi zmianami, by osiągnac 25% mocy. Nie lubię mocnych alkoholi. Edytowane 27 Czerwca 2010 przez wykasz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fredd Opublikowano 18 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2010 To jest nalewka na gruszkach, a nie "gruszkówka". Gruszkówkę robi się z gruszek przefermentowanych z dodatkiem cukru i przedestylowanych. Howgh! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbynekkk Opublikowano 19 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2010 Zgodnie z przyjętą nomenklaturą, destylat z przefermentowanego moszczu bądź miazgi gruszkowej to gruszkowica, tak jak analogicznie ze śliwek śliwowica. Dodatek cukru do nastawu, moim zdaniem, dyskwalifikuje go. Nie można wówczas takiego produktu nazwać gruszkowicą. Ale to takie moje trochę otrodoksyjne spostrzeżenie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbyszek73 Opublikowano 20 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2010 a jaki procent cukru można dodać do nastaw żeby był śliwowicą lub gruszkowicą Pozdrawiam Zbyszek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kitaferia Opublikowano 20 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2010 (edytowane) Nie to forum, ale krótko..zero cukru czy glukozy........czasem jestem ortodoksyjny....hua Edytowane 20 Sierpnia 2010 przez kitaferia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbyszek73 Opublikowano 21 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2010 nie to forum ale temat jest Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
2artur2 Opublikowano 21 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2010 Mniejsza o nazwę, ale zniknęła ona w mgnieniu oka. W trakcie "przegryzania" dodałem cukru - jakieś 3/4 szklanki. Według mnie z cukrem jest o wiele smaczniejsza. Na pewno powtórzę przy najbliższej okazji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się