alechanted Opublikowano 12 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2015 Cóż, żeby zmniejszyć ryzyko możesz nie przelewać na cichą. Cicha i tak się odbędzie, przyjdzie po cichu do dowolnego wiadra. Przez całą długość fermentacji wiadra po prostu nie otwierać, dwutlenek węgla zrobi swoje jeżeli chodzi o bezpieczeństwo. Należy dokładnie odkazić wiadro. Dla mnie zawsze po fermentacji jest to kret -> chlor -> płukanie wrzątkiem a przed fermentacją oxi. Na ten moment się sprawdza. Oczywiście, pokrywę też trzeba odkazić. Odkazić należy wszystkie węże, rurkę do rozlewu, butelki, kapsle przynajmniej sparzyć przed butelkowaniem. Kolejną rzeczą, którą ja robię jest wyszorowanie całej kuchni do granic możliwości. Podłoga najpierw potraktowana domestosopodobnym środkiem (zwierzęta w domu), potem wytarte i umyte płynem do kafli, wszystkie fugi obrywają środkiem do szorowania fug, blaty lśnią, brudnych naczyń nie ma już dzień przed. Przynajmniej raz w miesiącu mam w domu czysto Dodatkowo czyste ciuchy, rękawice. U mnie się to sprawdza. Fermentuję w skrzyni, skrzynia też zawsze sterylna. Brzmi jak masa rzeczy do zrobienia. Tylko brzmi, posprzątać i tak trzeba, a jak użyjemy do tego ostrzejszej chemii to nic złego się nie stanie (o ile nie chcemy się tym polewać albo czyścić sobie oczu), no i jest to też dość zabawa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gawon Opublikowano 12 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2015 Kolejną rzeczą, którą ja robię jest wyszorowanie całej kuchni do granic możliwości. Podłoga najpierw potraktowana domestosopodobnym środkiem (zwierzęta w domu), potem wytarte i umyte płynem do kafli, wszystkie fugi obrywają środkiem do szorowania fug, blaty lśnią, brudnych naczyń nie ma już dzień przed. Przynajmniej raz w miesiącu mam w domu czysto Dodatkowo czyste ciuchy, rękawice. U mnie się to sprawdza. jak masz żonę/dziewczynę z którą mieszkasz to pewnie każe ci dwa razy w tygodniu warzyć a jak nie masz to każdą na takie coś wyrwiesz Zawsze przed zalaniem odkażałem fermentor dodatkowo wrzątkiem. raczej kiepski środek,może piro za krótko trzymasz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pepek84 Opublikowano 12 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2015 Odezwij się na PW. Bywam w twoich okolicach. Chętnie spróbuję i może coś uda mi się doradzić. elroy 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się