Areh Opublikowano 23 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2015 zamrażam 5 litrowego PETa z biedronki rozcinam butelke wrzucam 5 kilogramową "kostkę" lodu do fermentora zasysam rurką gorącą brzeczke brzeczka już nie jest gorąca oczywiscie robie poprawkę na ekstrakcie Genialne. Osobiście mam dość ciepłą wodę w kranie i ciężko mi zbić temp. między 25 a 20 st. nawet przy użyciu chłodnicy. Następnym razem zamrożę peta 1,5 litra i wrzucę na sam koniec chłodzenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yoshko Opublikowano 23 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2015 Do ilu stopni zabija gorącą brzeczkę 5kg lodu? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
udarr Opublikowano 23 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2015 Do ilu stopni zabija gorącą brzeczkę 5kg lodu? To zależy ile będzie gorącej brzeczki i jaką będzie miała temperaturę. Generalnie można to policzyć chyba z takiego wzorku o ile dobrze zapamiętałem Cw x masa brzeczki x deltaT1 = Cw x masa lodu x deltaT2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yoshko Opublikowano 23 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2015 Bardziej mi chodzi o realne dane od Piotra. :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pogo Opublikowano 23 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2015 (edytowane) Chcesz rozcieńczyć 20l wrzącej brzeczki 5kg lodu? Wówczas to będzie średnia ważona 100°C i -30°C (jeśli naprawdę solidnie mroziłeś te 5kg w drobnych kawałkach, w większej bryle raczej nie dasz rady uzyskać takiej temperatury w całej objętości) gdzie wagą będzie masa jednego i drugiego. Ostatecznie wychodzi (100°C * 20kg + (-30°C) * 5kg) / (20kg + 5kg) = 74°C Każdy inny sposób dodania lodu da jeszcze gorsze wyniki. Bardziej realne dane uzyskasz tylko jeśli podasz konkretne wartości dla masy brzeczki i konkretne temperatury obu substancji. To nieco zaokrąglone wyniki zakładające, że brzeczka nie różni się ciepłem właściwym od czystej wody w istotnym stopniu. [uWAGA]: Zapomniałem oczywiście o tym, ze lód ma mniejsze ciepło właściwe i że istnieje ciepło topnienia... widzę, że trochę mi zajmie posprzątanie wyniku... No to robię poprawki:Lód ma ciepło właściwe 2100J/kg*K i ciepło topnienia 333700J/kg, czyli aż do momentu roztopienia ma do oddania:333 700 * 5 + 2100 * 5 * 30 = 1 983 500J To pozwoli na schłodzenie 20l wody o 1 983 500 / 4189,9 / 20 = 23,7°CMamy już brzeczkę o temperaturze 76,3°C oraz wodę 0°C, więc wracamy do średniej ważonej:(76,3°C * 20l + 0°C * 5) / (20kg + 5kg) = 61,4°C W końcu jakiś wiarygodny wynik. Poprzednie błędne wyliczenia zostawiam dla potomnych aby było widać, że nie ma co się spieszyć zliczeniem. Oczywiście wciąż pomijam ciepło, które poleci w powietrze. Edytowane 25 Sierpnia 2015 przez pogo PiotrekU 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PiotrekU Opublikowano 23 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2015 Bardziej mi chodzi o realne dane od Piotra. :-) tak jak napisał @pogo chyba nic więcej nie mogę dodać od siebie wstawiam zawsze 2-3 pety kilka dni przed warzeniem żeby solidnie zamarzły, bałem się kiedyś że "ojej bedzie kwas jak dotknę lodu" ale do tej pory zero problemów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yoshko Opublikowano 23 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2015 Podsumowując. Cała ta zabawa z lodem daje nam zejście z temperatura brzeczki do wartości ok. 60°C. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
crosis Opublikowano 23 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2015 No chill jest stare jak świat, zrobiłem tak ile? 100 warek? Też coś tam zgarnęły w konkursach. Robię wir, potem leję przez dwa sita. Po sprawie. Chłodnicę stosuję bo ostatnio chcę i udało mi się zoptymalizować proces z jej udziałem (plus chmielenie na whirpoolu). Ale znam też takich, co przez wiele lat nie używali chłodnicy, a ich piwa urywają/urywały suty. Klucz tkwi w świadomości tego, co się robi i po co, ewentualnie jakie występuje ryzyko. Jeden robi tak, drugi inaczej... i każdy ma rację misiuzeb 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Syndi Opublikowano 2 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2015 też robię bez chłodnicy, z tym, że mój sezon piwny zaczyna się jesienią jak na zewnątrz jest 10 stopni i kończy się na wiosnę. Chłdzę tak, że po zakończeniu chmielenia oklejam styk gar-pokrywka "srebrną taśmą do wszystkiego", żeby mi nic do gara nie wlazło i wystawiam na balkon, w sobotę przy 3 stopniach na zewnątrz chłodzenie brzeczki do 18 stopni trwało 6 godzin. Tak schłodzoną brzeczkę wlewam "sikiem prostym z góry" na gestwą do fermentora, żeby się ładnie napowietrzyło. Jak na razie (odpukać) jest OK (z reguły ok. 5 warek robię na jednych drożdżach - tzn. po zlaniu na cichą wlewam schłodzoną brzeczkę bezpośrednio na gęstwę - tak z lenistwa) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się