me-to Opublikowano 2 Września 2015 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2015 Postanowiłem w najbliższym czasie przygotować chmielonego trójniaka. Chciałbym uzyskać niską goryczkę i aromat chmielu. Spodziewam się iż z aromatem po kilkuletnim leżakowaniu może być ciężko, ale traktuje to jako swego rodzaju eksperyment. W planach jest wrzucenie aromatycznego chmielu amerykańskiego (najprawdopodobniej Citra) na ostatnie ~10 minut gotowania i na czas chłodzenia brzeczki miodowej. Miał ktoś z Was doświadczenie z chmieleniem miodu? Na forum winiarzy i miodosytników nie znalazłem zbyt wielu informacji na ten temat, szczególnie jeśli chodzi o chmielenie aromatyczne. Może jakieś drobne sugestie z Waszej strony? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karczmarz Opublikowano 2 Września 2015 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2015 Chmieliłem kilka moich cydrów i doszedłem do wniosku, że najlepiej się sprawdza herbatka chmielowa, a jak chcesz na aromat, to ciepły napar w zamkniętym naczyniu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
me-to Opublikowano 3 Września 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Września 2015 Ciepły napar czyli wrzucić chmiel do cieplej, ale nie wrzącej wody, potrzymać zamknięte przez załóżmy 20 minut, odcedzić i płyn wlać do brzeczki. Dobrze rozumiem? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karczmarz Opublikowano 3 Września 2015 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2015 Ja bym to tuż przed rozlewem dodał, zawsze to węcej aromatu powinno zostać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vislaus Opublikowano 6 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2015 (edytowane) Chmieliłem dwa miody do tej pory. Półdwójniak imbirowy dostał na zimno około 50g Hallertauer Tradition/25l zaraz po burzliwej do momentu zlania znad osadu po około dwóch miesiącach. Po 4 latach niewyczuwalny. Jutro zlewam natomiast trójniaka kasztelańskiego, który chmielony był 10g na goryczkę i 40g na aromat na 11l. Gdy dodawałem pierwszą transzę pożywek aromat był przeogromny, a kilka dni później przy drugiej partii mały. Uszczknę jutro te tradycyjne 50 gram i dam znać jak smakuje. edit: Właśnie zlałem nastaw o końcowym blg 9,3. Jest to jednak mocny trójniak, bo jak widzę za dużo wody wody odparowało przy syceniu i jest go ok 10l na 3,5l miodu. Czuć chmiel w aromacie i w smaku dość intensywnie, jednak nie tłamsi on aromatu i smaku selera, którego było 95g (liście świeże), wanilia (laska 10cm przecięta na pół) gdzieś tam się też przebija, czuć tę charakterystyczną słodkość. Dam mu trzy lata przed butelkowaniem, a może i cztery, bo poprzedni imbirowy długo zrzucał osad. Edytowane 7 Października 2015 przez Vislaus Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jane715 Opublikowano 23 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2016 Chciał bym kiedyś spróbować miodu pitnego nie wiecie czy gdzieś można go kupić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
quhcik Opublikowano 23 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2016 Chciał bym kiedyś spróbować miodu pitnego nie wiecie czy gdzieś można go kupić Zależy jakiego? Domowego czy sklepowego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pun kOmora Opublikowano 23 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2016 (edytowane) Chciał bym kiedyś spróbować miodu pitnego nie wiecie czy gdzieś można go kupićLepiej wyposażony monopolowy lub stoiska/sklepy "regionalne" Edytowane 23 Marca 2016 przez Pun kOmora Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się