zibi Opublikowano 11 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2009 Mam ześrutowane słody na Koelscha do wyboru mam tylko, gęstwa Wyeast 2206,Wyeast 3068 oraz THG ,co proponujecie żeby użyć. Będę bardzo zobowiązany za poradę(czytałem,czytałem ale nic mi nie przyszło do głowy) :rolleyes: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kopyr Opublikowano 11 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2009 Mam ześrutowane słody na Koelscha do wyboru mam tylko, gęstwa Wyeast 2206,Wyeast 3068 oraz THG ,co proponujecie żeby użyć. Będę bardzo zobowiązany za poradę(czytałem,czytałem ale nic mi nie przyszło do głowy) :rolleyes: Co wy ludzi macie korbę na punkcie tych numerków, nie możecie napisać jak się szczep nazywa. Muszę szukać. No to ja bym użył S-33. Na 3068 (weihenstephany) powinieneś dostać klasycznego weizena. THG IMO zupełnie odpadają. Bavarian Lager - z tej trójki chyba najlepsze, tylko, że to nie będzie Koelsch, a raczej delikatny lager. Tak myślę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zibi Opublikowano 11 Grudnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2009 Mam ześrutowane słody na Koelscha do wyboru mam tylko' date=' gęstwa Wyeast 2206,Wyeast 3068 oraz THG ,co proponujecie żeby użyć. Będę bardzo zobowiązany za poradę(czytałem,czytałem ale nic mi nie przyszło do głowy) :rolleyes:[/quote'] Co wy ludzi macie korbę na punkcie tych numerków, nie możecie napisać jak się szczep nazywa. Muszę szukać. No to ja bym użył S-33. Na 3068 (weihenstephany) powinieneś dostać klasycznego weizena. THG IMO zupełnie odpadają. Bavarian Lager - z tej trójki chyba najlepsze, tylko, że to nie będzie Koelsch, a raczej delikatny lager. Tak myślę. No i oto mi chodziło Kopyrku ,dzieki za porade i nie złość się WEKEND !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rubezahl Opublikowano 11 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2009 (edytowane) Co wy ludzi macie korbę na punkcie tych numerków, nie możecie napisać jak się szczep nazywa. Muszę szukać. Kopyr - nie przesadzaj, Wyjadacze spijają takie dane z 'biegiem brzeczki' Zibi, odpal marynowane 'wity', będziesz miał jeszcze jeden wybór - chyba dobry. Edytowane 11 Grudnia 2009 przez rubezahl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zibi Opublikowano 11 Grudnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2009 Co wy ludzi macie korbę na punkcie tych numerków' date=' nie możecie napisać jak się szczep nazywa. Muszę szukać.[/quote']Kopyr - nie przesadzaj, Wyjadacze spijają takie dane z 'biegiem brzeczki' Zibi, odpal marynowane 'wity', będziesz miał jeszcze jeden wybór. Właśnie mi o nich przypomniałeś,a ja o nich całkiem zapomniałem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rubezahl Opublikowano 11 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2009 ... dopisałem (edit) - chyba dobry i chyba taki będzie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
scooby_brew Opublikowano 11 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2009 . Bavarian Lager - z tej trójki chyba najlepsze, tylko, że to nie będzie Koelsch, a raczej delikatny lager. Tak myślę. A moze by uzyc drozdze Bavarian Lager ale uzyc je w temperaturze fermentacji gorniakow, ~20°C ? Albo je fermentowac w temperaturze posredniej, pomiedzy ales i lagers, np. ~16°C ? To moglby byc ciekawy eksperyment? I piwo napewno by wyszlo conajmniej "pijalne", a nawet jest dosyc duza szansa, ze bylo by bardzo dobre. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 11 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2009 Jak najbardziej, lagerowe drożdże w nieco wyższej temperaturze - ~15*, będzie OK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kopyr Opublikowano 11 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2009 . Bavarian Lager - z tej trójki chyba najlepsze' date=' tylko, że to nie będzie Koelsch, a raczej delikatny lager. Tak myślę.[/quote']A moze by uzyc drozdze Bavarian Lager ale uzyc je w temperaturze fermentacji gorniakow, ~20°C ? Albo je fermentowac w temperaturze posredniej, pomiedzy ales i lagers, np. ~16°C ? To moglby byc ciekawy eksperyment? I piwo napewno by wyszlo conajmniej "pijalne", a nawet jest dosyc duza szansa, ze bylo by bardzo dobre. No tylko tak, tzn w temp. koelschowych 16°C myślę będzie ok. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hasintus Opublikowano 12 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2009 Moim zdaniem bavarian lager w temp. 16 i więcej dostanie nieprzyjemnych posmaków, bynajmniej nie koelschowych. Ja bym fermentował to piwo w górnej granicy lagera (13 stopni). Kopyr jedyny oryginalny koelsch jaki udało mi się kiedyś wypić smakował właśnie jak taki delikatny lager. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zibi Opublikowano 13 Grudnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2009 . Bavarian Lager - z tej trójki chyba najlepsze' date=' tylko, że to nie będzie Koelsch, a raczej delikatny lager. Tak myślę.[/quote']A moze by uzyc drozdze Bavarian Lager ale uzyc je w temperaturze fermentacji gorniakow, ~20°C ? Albo je fermentowac w temperaturze posredniej, pomiedzy ales i lagers, np. ~16°C ? To moglby byc ciekawy eksperyment? I piwo napewno by wyszlo conajmniej "pijalne", a nawet jest dosyc duza szansa, ze bylo by bardzo dobre. Tak też myślałem scooby_brew żeby użyć tych drożdży, fermentować w pośredniej temperaturze tzn.burzliwa około 16°C ,a na cichej ze 3°C niżej. Zrobiłem też Bożonarodzeniowe na Bawarianach według przepisu Dori i w podobnych temperaturach fermentacji i myślę że po 2,5 miesiącach leżakowania wyszło niezłe piwo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vettis Opublikowano 10 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2010 Hej! Chciałbym uwarzyć większą ilość Koelscha, tylko na dole mam dalej 12-13°C, więc chciałbym na S-23, bo S-33 chyba nie pociągną, lub nie dofermentują potem do końca. Jak myślicie, wyjdzie Koelsch czy pseudo lager? I czy to dobry pomysł? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Porter Opublikowano 12 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2011 Odświeżam wątek. Czy ktoś robił eksperyment popełnienia Koelscha na dolniakach i może coś o tym opowiedzieć? Nie wiem, czy nie zepsuję piwa fermentacją Koelscha na Budvar Lagerach w temperaturze 17°C. Jeśli taka opcja nie wchodzi w grę - jakie suche drożdże do Koelcha, oprócz S-33 (które bardzo źle wspominam ze względu na zbijanie się w niezliczone grudki po cichej, co strasznie utrudniało rozlew)? Czy nadają się US-50? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 12 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2011 A koniecznie musi być "stylowe"? Zrobiłem piwo z zasypu na kolscha fermentowane California Lager (niby dolniaki, ale lubią ciepło). Było niezłe. Fermentowałem takie piwo również Nottinghamami - też było dobre. Żadnego z nich nie nazwałbym kolschem. Ale jak chcesz stylowe, to wybór drożdży jest bardzo ograniczony. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Porter Opublikowano 12 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2011 Racja Jak nie spróbuję - się nie dowiem. Niech będą Budvar Lagery. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bimbelt Opublikowano 12 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2011 Ja tylko dodam, że w prawdziwym Koelschu powinny wystąpić aromaty jabłkowe. I one moim zdaniem stanowią o charakterze tego piwa, odróżniając je od lagera. Mi osobiście tylko raz udało się osiągnąć ten efekt, używając drożdży Wyeast 2565. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 12 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2011 Jeżeli możesz, zostań w granicach 13-15°C, efekt będzie lepszy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pepek84 Opublikowano 12 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2011 Mój ostatnie koelsch był na US05. Piwo całkiem pijalne , smaczne , chociaż nie do końca w moim ulubionym stylu. Żonie bardzo smakowało ze względu na delikatność. O i dziwo bardzo mocno był wyczuwalny miód w tym piwie. To opinia prawie każdej osoby , która je próbowała. Nie mam pojęcia skąd miód w tym piwie ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hasintus Opublikowano 12 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2011 Racja Jak nie spróbuję - się nie dowiem. Niech będą Budvar Lagery. Drożdże lagerowe w wysokich temp. dają fatalny efekt. Albo nie przekarczaj 14 stopni, albo użyj innych drożdży. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Franekkkk Opublikowano 13 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2011 ja korzystam do Koelsch'a z drożdży Safbrew S-33 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MSB_XIII Opublikowano 17 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2011 Jutro chcę uważyc pierwsze piwo zacierane , i czytając ten wątek zadam drożdze S 33 , jak poleca mój przedmówca Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Merv Opublikowano 17 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2011 I dobrze zrobisz. S-33 dają tu dobry efekt. Piwo: zasyp na Koelscha + dodatek prażonej gryki, chmielenie Spalt Sellect robiłem chyba 4 razy na S-33. Pewnie nie mieści się to w stylu, ale jest bardzo smaczne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MSB_XIII Opublikowano 17 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2011 (edytowane) I dobrze zrobisz. S-33 dają tu dobry efekt. Piwo: zasyp na Koelscha + dodatek prażonej gryki, chmielenie Spalt Sellect robiłem chyba 4 razy na S-33. Pewnie nie mieści się to w stylu, ale jest bardzo smaczne. ... i co z tego że nie miesci się w " stylu" . Wszak by powstał ów "biblijny" styl , ktos musiał odejsc od "koszernosci " obowiązującej i na przeciw wszystkim zrobic "bezstylowca" . A że posmakował i miał siłę przebicia - ot jest nowy styl. Kwestia dzis bym powiedział promocji. Może i piwa ważę od nie dawna - ale mój bezstylowiec bardziej smakuje niektórym niż stylowy. Dlatego jestem przeciwnikiem nazywania jakiegos piwa " bezstylowcem" może byc bezsmakowe, bezpłciowe, bez... ale o ile chcesz go wypic ponownie , takie samo to moim zdaniem już masz styl . Pytanie tylko czy w szerszym gronie się on przyjmie... ot takie moje dygresje początkującego piwowara Edytowane 17 Września 2011 przez MSB_XIII Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kwl Opublikowano 17 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2011 Może i piwa ważę od nie dawna warzę! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MSB_XIII Opublikowano 18 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Września 2011 Może i piwa ważę od nie dawna warzę! edytowałem , poprawiałem , ale widac nocne pisanie mi nie służy... poprawię się Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się