RadekMon Opublikowano 4 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 4 Października 2015 Witam, Niedługo zabieram się za zrobienie pierwszego lagera. Plan miałem taki, żeby uwarzyć wędzonego koźlaka, bo to jeden z moich ulubionych "dolniaków". Dobra praktyka mówi, żeby zrobić najpierw jakieś słabsze piwo na rozruszanie drożdży i taki mam też zamiar. I tutaj pojawia się problem. Co prawda do lodówki zmieszczą się dwa fermentory, ale w momencie kiedy zbiorę gęstwę to owo piwo powinno pójść na cichą a potem jeszcze czeka je lagerowanie. Te dwa etapy zajmą razem kilka tygodni i potrzebują niższych temperatur niż burzliwa, więc nie mogę rozpocząć fermentacji kolejnego piwa na tej gęstwie. Sporo doświadczonych piwowarów piszę, żeby nie używać gęstwy starszej niż tydzień. W przypadku górnej fermentacji nie było to problemem, bo tak rozplanowałem przelewanie piwa i warzenie następnego, że gęstwa nie czekała dłużej niż dzień. Jak zatem wybrnąć z tej sytuacji? Mam wrażenie, że rozwiązanie jest proste tylko go nie widzę Myślę, że wielu z Was ma także tylko jedną lodówkę na potrzeby fermentacji, jak logistycznie sobie z tym radzicie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yapko Opublikowano 4 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 4 Października 2015 Mając dużo drożdży po pierwszym piwie, drugie możesz fermentować w temp +9 st. C. W takiej temp. lagerowanie przebiegnie niewiele wolniej/gorzej niż w +5, a taka jest temp przeciętnej lodówki na średnim ustawieniu termostatu. Nic lepszego nie wymyślisz, musisz lagerować w temp. fermentacji drugiego piwa, możesz obniżyć do +2 jak już oba bedą lagerować. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RadekMon Opublikowano 5 Października 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Października 2015 A co z przerwą diacetylową, taka podwójna nie zaszkodzi pierwszemu piwu? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzej.b Opublikowano 5 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 5 Października 2015 Robisz ją w wyższej temp. około 20st więc wyjmujesz je z lodówki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RadekMon Opublikowano 5 Października 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Października 2015 Robisz ją w wyższej temp. około 20st więc wyjmujesz je z lodówki. Nie pamiętam teraz gdzie konkretnie, ale gdzieś wyczytałem, żeby nie przekraczać 16st. dla tej przerwy. Mówisz, że wystarczy po prostu wyjąć i zostawić w temp. pokojowej na dobę? Nie zdążą się naprodukować jakieś nieprzyjemne fuzle czy estry? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się