Belzebub Opublikowano 19 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2009 Czy ktoś budujący bardziej skomplikowany browar domowy zastanawiał się nad użyciem gotowych kotłów warzelnych, stosowanych w kuchniach ? Ich adaptacji i przystosowaniu do celów browarniczych. Na allegro wystawionych jest sporo aukcji, jak choćby ta : http://allegro.pl/item856574630_kociol_warzelny_gazowy.html#gallery gdzie za 1000-2000 można kupić takie kotły. Ten prezentowany przystosowany jest na ogrzewanie gazowe. Jest w obudowie, ma "wylewkę" wody. No i jest od razu kran można by zastosować go jako zraszacz do wysładzania. Pytanie do praktyków, czy jest sens zastanawiać się nad czym takim. Co prawda przeróbka kegów też kosztuje niemało także może warto by było pomyśleć coś ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbynekkk Opublikowano 19 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2009 Jak dla mnie cena zaporowa, duuuużo taniej wychodzi przeróbka kega. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Belzebub Opublikowano 19 Grudnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2009 Jak dla mnie cena zaporowa, duuuużo taniej wychodzi przeróbka kega. No tak, tylko tu masz już sprawę grzania rozwiązaną. Są takie warzelnie, gdzie nośnikiem jest olej. To jedno. Drugie to masz już wykonaną konstrukcję i tylko montujesz jakieś sito, pompę, sterowniki, jeśli chcesz. Oczywiście nie jestem całkowicie do tego przekonany, ale jakby trafić w okazyjnej cenie coś takiego to zastanawiam się czy nie wykorzystać. A planuję stworzyć konstrukcję jak najbardziej prostą, bez elektroniki. Bawi mnie mieszanie w garze i pilnowanie temperatury. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Makaron Opublikowano 19 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2009 A jak to czyścić od środka? Kega od biedy można zdjąć i umyć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbynekkk Opublikowano 19 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2009 (edytowane) @ Belzebub Ja już wybrałem, i poszedłem w kegi, a tak to wygląda na roboczo w moim wykonaniu http://www.piwo.org/galeria/displayimage.php?album=lastup&cat=0&pos=0 Edytowane 19 Grudnia 2009 przez zbynekkk Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemo70 Opublikowano 19 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2009 Jak dla mnie cena zaporowa' date=' duuuużo taniej wychodzi przeróbka kega.[/quote']No tak, tylko tu masz już sprawę grzania rozwiązaną. Są takie warzelnie, gdzie nośnikiem jest olej. To jedno. Drugie to masz już wykonaną konstrukcję i tylko montujesz jakieś sito, pompę, sterowniki, jeśli chcesz. Oczywiście nie jestem całkowicie do tego przekonany, ale jakby trafić w okazyjnej cenie coś takiego to zastanawiam się czy nie wykorzystać. A planuję stworzyć konstrukcję jak najbardziej prostą, bez elektroniki. Bawi mnie mieszanie w garze i pilnowanie temperatury. To po co Ci RIMS? Moim zdaniem taką zautomatyzowaną warzelnię robi się po to żeby nie trzeba przy tym stać i właśnie mieszać w garze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Belzebub Opublikowano 20 Grudnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2009 A jak to czyścić od środka? Kega od biedy można zdjąć i umyć. Nie rozumiem, jak od środka? Wkładasz rękę i szorujesz. Co do sprzętu, to ja też w sumie nie jestem przekonany. Szukam zalet takiego rozwiązania. Przede wszystkim dlatego, że można kupić większe pojemności. Po drugie nie trzeba bawić się z wymyślaniem ogrzewania. To już jest. Faktycznie cena nie jest mała, ale myślę, że 1500 zł plus koszty adaptacji to wcale nie jest aż tak dużo jak za dość solidny sprzęt. Przemo70 ja wcale nie planuję budowy RIMS-a, ja chcę tylko rozwiązać sprawę stojących po kątach garów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemo70 Opublikowano 20 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2009 A jak to czyścić od środka? Kega od biedy można zdjąć i umyć. Nie rozumiem' date=' jak od środka? Wkładasz rękę i szorujesz. Co do sprzętu, to ja też w sumie nie jestem przekonany. Szukam zalet takiego rozwiązania. Przede wszystkim dlatego, że można kupić większe pojemności. Po drugie nie trzeba bawić się z wymyślaniem ogrzewania. To już jest. Faktycznie cena nie jest mała, ale myślę, że 1500 zł plus koszty adaptacji to wcale nie jest aż tak dużo jak za dość solidny sprzęt. Przemo70 ja wcale nie planuję budowy RIMS-a, ja chcę tylko rozwiązać sprawę stojących po kątach garów.[/quote'] To musisz kupić jeden duży gar i mieć jeden mniejszy dla wody do wysładzania, zwykła gazówka lub gazówka stołowa, taboret gazowy i to wszystko, u mnie to zajmuje kawałek miejsca pod ścianą Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemo70 Opublikowano 20 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2009 A jak to czyścić od środka? Kega od biedy można zdjąć i umyć. Nie rozumiem' date=' jak od środka? Wkładasz rękę i szorujesz. Co do sprzętu, to ja też w sumie nie jestem przekonany. Szukam zalet takiego rozwiązania. Przede wszystkim dlatego, że można kupić większe pojemności. Po drugie nie trzeba bawić się z wymyślaniem ogrzewania. To już jest. Faktycznie cena nie jest mała, ale myślę, że 1500 zł plus koszty adaptacji to wcale nie jest aż tak dużo jak za dość solidny sprzęt. Przemo70 ja wcale nie planuję budowy RIMS-a, ja chcę tylko rozwiązać sprawę stojących po kątach garów.[/quote'] To musisz kupić jeden duży gar i mieć jeden mniejszy dla wody do wysładzania, zwykła gazówka lub gazówka stołowa, taboret gazowy i to wszystko, u mnie to zajmuje kawałek miejsca pod ścianą A jeśli chodzi o ten sprzęt z allegro to wydaje mi się że będzie uciążliwy do mycia, chyba że środek jest wyciągany, ogólnie fajna rzecz ale dla nas nie za bardzo spełniająca swoją rolę tak mi się wydaje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wena Opublikowano 20 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2009 Z tym myciem to jedyny problem czy ten wkład można wyciągnąć i wylać wodę. Jeżeli nie to wg mnie to też jest problem. Generalnie jak ktoś potrzebuje coś dużego to chyba nie jest tak źle. No może cena? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bielok Opublikowano 20 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2009 Cześć. Jak na dole będzie zawór do wysładzania to nic nie będie trzeba podnosić przy myciu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 20 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2009 Jeżeli dają radę myc po gotowaniu zupy to co za problem po zacieraniu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Makaron Opublikowano 20 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2009 Jeśli ma być używany jako kadz warzelna to nie bedzie problemu. Ale jak ktoś sie pokusi o kadz zacierno-filtracyjna w tym, to już widze wygrzebywanie młuta, to dopiero robota. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admiro Opublikowano 20 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2009 Jak nie chcesz RIMS/HERMS i mieć gotowy sprzęt to kup kociołek a'la Lidl. Stówa z hakiem i podłączasz tylko filtrator z rurek miedzianych (celowo tak piszę, bo wszyscy piszą z takich samych sytuacja o oplocie, a filtrator z miedzi jest równie prosty w wykonaniu) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Belzebub Opublikowano 21 Grudnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2009 Jeśli ma być używany jako kadz warzelna to nie bedzie problemu. Ale jak ktoś sie pokusi o kadz zacierno-filtracyjna w tym, to już widze wygrzebywanie młuta, to dopiero robota. U dołu tego gara jest podobno jakaś wylewka, czyli założyć można, że jest ona umieszczona w najniższym położeniu, więc tu nie widzę problemu. Co do młóta to oczywiście trzeba by zastosować jakieś sito, które po zakończeniu zacierania wyciągało by się razem z całym młótem. Fajne jest to, że w niektórych zestawach na tym blacie jest kran. Można by podłączyć jakiś drugi pojemnik, tak, żeby grzał się jednocześnie z zacierem a przy zaadaptowaniu kranu na element do wysładzania tą sprawę też mamy rozwiązaną. Ja absolutnie nie neguję zastosowania kegów w tym zakresie, tylko wydaje mi się, że 50 litrów to trochę za mało jak na inwestycję przerabiania. No ale to tylko moje zdanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 21 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2009 Pojemność tego kotła nie jest dużo większa od kega , kega zawsze możesz przenieść , odwrócić do mycia i kosztuje 1/10 tego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Belzebub Opublikowano 21 Grudnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2009 Pojemność tego kotła nie jest dużo większa od kega , kega zawsze możesz przenieść , odwrócić do mycia i kosztuje 1/10 tego Podałem link do przykładowej aukcji. Są takie po 100 l. Oczywiście keg kosztuje dużo mniej. Ale dodaj do tego jakiś taboret, czy inne ogrzewanie. Przerobienie i cała infrastrukturę a wyjdzie nie wiele mniej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 21 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2009 Oczywiście keg kosztuje dużo mniej. Ale dodaj do tego jakiś taboret, czy inne ogrzewanie. Przerobienie i cała infrastrukturę a wyjdzie nie wiele mniej. do kega taboret za 100zł , wspawać kranik i można warzyć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemo70 Opublikowano 21 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2009 Jeśli ma być używany jako kadz warzelna to nie bedzie problemu. Ale jak ktoś sie pokusi o kadz zacierno-filtracyjna w tym' date=' to już widze wygrzebywanie młuta, to dopiero robota.[/quote']U dołu tego gara jest podobno jakaś wylewka, czyli założyć można, że jest ona umieszczona w najniższym położeniu, więc tu nie widzę problemu. Co do młóta to oczywiście trzeba by zastosować jakieś sito, które po zakończeniu zacierania wyciągało by się razem z całym młótem. Fajne jest to, że w niektórych zestawach na tym blacie jest kran. Można by podłączyć jakiś drugi pojemnik, tak, żeby grzał się jednocześnie z zacierem a przy zaadaptowaniu kranu na element do wysładzania tą sprawę też mamy rozwiązaną. Ja absolutnie nie neguję zastosowania kegów w tym zakresie, tylko wydaje mi się, że 50 litrów to trochę za mało jak na inwestycję przerabiania. No ale to tylko moje zdanie. Musiałbyś zrobić takie sito jak w Braumasterze i pewnie by było ok Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Makaron Opublikowano 21 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2009 Na 50 litrowym systemie można pokusić sie o pracę ciągłą. Czyli przy dobrze zaplanowanym czasie warzenia, czas cyklu niebedzie większy jak 4h. A dwóch cykli 7h. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wesoly Opublikowano 21 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2009 Ja uważam, że adaptacja takiego sprzętu jest doskonałym pomysłem. Jak bym miał coś takiego robić, kupił bym jednak 2 kotły. Z jednego była by kadź zacierno-warzelna, druga kadź filtracyjna. Będzie jeszcze potrzebne naczynie na wodę do wysładzania lub grzanie tej wody w przepływie. Kadź Z-W umieścił bym powyżej filtracyjnej. Zacier do KF transportowany byłby grawitacyjnie, natomiast filtrat trzeba by już transportować mechanicznie. Przydało by się jeszcze mieszadło mechaniczne w KZ-W. Jak ktoś lubi, bardzo łatwo taki sprzęt zautomatyzować. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemo70 Opublikowano 21 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2009 Posiadając coś takiego http://allegro.pl/item856574630_kociol_warzelny_gazowy.html#gallery napewno warto to zautomatyzować jak mówi Wesoły, ale kolega Belzebub pisał wcześniej że lubi pomieszać w garze, więc automatyzacja nie wskazana Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wena Opublikowano 21 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2009 Przecież to ten sam link co podawał BELZEBUB Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemo70 Opublikowano 21 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2009 Przecież to ten sam link co podawał BELZEBUB Wiem i podałem go specjalnie Szary Kowalski 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się