Pasteryzacja soku

[AG1929]

Chciałbym pasteryzować sok z jabłek z dodatkiem marchwi. Pasteryzować i kapslować w butelkach bez żadnych dodatków. Jaka powinna być temperatura pasteryzacji i jaki czas? Czy obejdzie się bez żadnych dodatków? Czy wystarczą same owoce i temperatura?

Edytowane 21 Października 2015 przez AG1929

[Undeath]

No normalnie, wrzuć do butelek zakapsluj. Butelki do gara i grzej do 72C przetrzymaj tak 20 minut, butelki schłodź. Tak wystarczy sam sok i temperatura. Nie zagotuj czasem soku bo traci część swoich właściwości. Gdzie nie gdzie doradzają dodatek kwasu ascorbinowego - Witaminy C (najlepiej dać trochę soku z cytryny), oraz szybkie chłodzenie po pasteryzacji butelek. Robiłem tak z żoną syrop z bzu i soki malinowe, butelki ładnie się trzymają, niektóre już nawet 3 lata.

[grigor51]

W moim regionie wytwarza się dosyć dużo soku tłoczonego z jabłek i robią to tak: Podgrzewanie w pasteryzatorze (można w dowolnym garnku- fajnie jak by miał kran do spuszczania soku) do ok.70 °C Przez 15-20 minut i później się rozlewa to do worków (najczęściej 5 litrów z tworzywa sztucznego) gdy jest to jeszcze gorące. Studzi się normalnie w tych workach. Nikt nic nie dodaje oprócz świeżo wyciskanego soku z owoców . Przez tak krótki czas oraz w temperaturze ok. 70C nie powinno się dziać nic złego z sokiem. Wytrzymuje spokojnie 1 rok (dłużej żaden nie miał okazji bo zostały wypite ). W smaku jest świeży nie występuje smak "kompotu". Cydry z takiego soku wychodzą bardzo dobre .

[kilis]

Podgrzewanie w pasteryzatorze do ok.70 °C Przez 15-20 minut i później się rozlewa to do worków

Ciekawe bo wszystkie inne soki z tych tłoczni są żółte, ugotowane i smakują jak kompot.

Znajomy ma pasteryzator przepływowy z chłodzeniem i tam soki są jaśniutkie. Smak jabłek i świeżego soku zachowany.

Nie wierzę, że po 20 minutach gotowania w 70C będzie tak samo.

[grigor51]

Mogę Cię zapewnić, że smakują bardzo podobnie jak przed pasteryzacją. Coś takiego (kompot i te sprawy) się dzieje dopiero przy wyższych temperaturach (80+). Mieszkam w okolicach Nowego Sącza i prawie każdy robi tą metodą soki (ewentualnie drobne różnice w czasie)- efekty są zadowalające, można je kupić w wielu sklepach w całej Polsce.

[Undeath]

Chciałbym pasteryzować sok z jabłek z dodatkiem marchwi. Pasteryzować i kapslować w butelkach bez żadnych dodatków. Jaka powinna być temperatura pasteryzacji i jaki czas? Czy obejdzie się bez żadnych dodatków? Czy wystarczą same owoce i temperatura?

 

A właśnie będziesz tłoczył sok czy na sokowirówce? Bo tych z sokowirówki niby nie trzeba, bo od tarcia soki się niby same pasteryzują i mają mnie wartości odżywczych. Więc nie wiem czy jest sens dodatkowego pasteryzowania takiego soku.

[grigor51]

 

 

 

 

A właśnie będziesz tłoczył sok czy na sokowirówce? Bo tych z sokowirówki niby nie trzeba, bo od tarcia soki się niby same pasteryzują i mają mnie wartości odżywczych. Więc nie wiem czy jest sens dodatkowego pasteryzowania takiego soku.

 

Jak niby ten sok miał się za pasteryzować od tarcia?? Przecież tam nie występuje aż taki wzrost temperatury po za tym podczas przecierania cały sok ma kontakt z sokowirówką więc kolejne potencjalne zakażenie.

 

 

Ja bym podgrzał ten sok do tych 70C potrzymał chwilę w tej temperaturze i wtedy przelewał do butelek (za pomocą np. fermentora z kranikiem który został odkażony) lub wlać do butelek zakapslować i wstawić butelki do wody o tej temperaturze. 

[quraqus]

Robię sok z jabłek już od kilku lat, w zeszłym ktoś podpowiedział mi taką metodę:

świeży sok zlewa się do butelek, kapsluje, następnie butelki do zmywarki (program: najbardziej brudne gary)

Jak ktoś ma możliwość ustawienia temperatury i czasu to bajka, jak nie to trzeba po około 30-40 min wyciągnąć butelki przerywając program. 

Sok trzyma się cały rok (jeszcze mam kilka butelek z zeszłego roku).