Skocz do zawartości

uCieszny Browarek, warka # 59 Foreign Extra Stout 17°Blg


Pieron

Rekomendowane odpowiedzi

Piana gruba, opadająca, ale cienka warstwa do końca się trzyma.

Kolor ciemny jak w porterze, lekko przebija się pod światło.

Nagazowanie wydaje się lekko małe.

W smaku super. Pierwszy łyk a tu niespodzianka - gęste jak porter. W smaku super słodowe, delikatne, lekkie nuty palone ładnie przenikające z chmielowymi. Pod tym względem pierwsza klasa.

Dzięki Dori za super piwko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo czyste, treściwe, solidne piwo !

Od pierwszego łyku - co przecież nie jest normą w piwach domowych.

 

Dla mnie idealnie wytrawne (najbardziej wyczuwalny chmiel i palony jęczmień), przy tym nieprzegazowane. Przepraszam, ale zawsze otwieram otrzymane piwa w pobliżu zlewozmywaka, tak na wszelki wypadek :tort: - tym razem zupełnie niepotrzebnie :beer:

 

No i od razu przypomniały mi się smakowitości z dublińskiego Porterhouse'u.

 

Gratulacje za TAKIE piwo i podziękowania za prezent otrzymany w grudniu w Cieszynie ;)

 

P.S.

 

Mój FES #59 był w brązowej butelce :beer:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:beer:

Bardzo czyste' date=' treściwe, solidne piwo !

Od pierwszego łyku - co przecież nie jest normą w piwach domowych.[/quote']

A tego nie rozumiem, co masz na myśli?

Powinienem dodać: "w moich piwach domowych" :tort:

 

Czasem pierwszy, drugi, trzeci łyk, gdy jesteś wyczulony i napalony na smakowanie, draźni Twoje odczucia nachalną goryczką, nieprzyjemną kwaskowatością, przegazowaniem. Ale w połowie szklanki wszystko jest już OK, dopijasz ze smakiem.

Przynajmniej ja tak mam.

 

A FES #59 podarowany przez Dori od poczatku do końca smakował tak samo - bardzo dobrze.

 

P.S.

Jeśli miałbym się do czegoś doczepić, to zapach z szyjki butelki :beer: Zawsze po otwarciu butelki, jeśli piwo w środku jest spokojne, wącham zawartość. Chyba jedynym piwem domowym, które w tym momencie ładnie pachniało, było Gryczane od Rafała Kowalczyka, 2 lub 3 lata temu. Reszta zalatuje octem, kwaskiem, itd. Pewnie wynika to z resztek piwa, uwięzionych podczas rozlewu między rantem butelki i kapslem. Nie inaczej było w tym przypadku - jednak nie miało to wpływu na smak właściwej części FES #59

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też jestem szczęśliwcem,który mógł skosztować tego szlachetnego trunku :tort:

Już gratulowałem Dori,ale tu też to napiszę,to piwo jest znakomite i chciałbym kiedyś uwarzyć coś równie pysznego.Dorotka,jesteś Wielka! :beer:

Nie jesteś jedynym szczęśliwcem. Jak zacząłem czytać ten wątek to naszła mnie ochota na spróbowanie tego piwa. Więc szybko do chłodni sprawdzić czy mam. I całe szczęście mam. U mnie w domu nie lubią tego gatunku piwa z czego jestem bardzo zadowolony. Zostaje tylko dla mnie. Moi przedmówcy powiedzieli prawie wszystko. Ja mogę tylko dodać, że kożuszek pianki trzyma się w szklaneczce. No i jeszcze jedno to, że DORI jest Wielka to rzecz oczywista w końcu jest Mistrzynią.

DORI tylko tak dalej GC czeka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielkie dzięki za przychylną ocenę :) To chyba jedno z najlepszych piw (jeśli nie najlepsze) uCiesznego browarku uwarzone w 2009. Niestety w mojej piwnicy została tylko jedna butelka :). Mam zamiar powtórzyć to piwo za jakieś 2-3 tygodnie. Tymczasem wrzucę recepturę na wiki, może się komuś przyda :)

 

PS

Chyba wszyscy którzy mnie znają wiedzą jaka jestem "wielka" :) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.