coder Opublikowano 5 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2010 Słyszałem, że awaryjnie można zrobić starter z glukozy, pod warunkiem dodania pożywki azotowej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rabny Opublikowano 13 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2010 Witam! Zdaje się, że nigdy nie pisałem na forum, ale od dawna czytuje.. Co do tematu robienia starterów. Też słyszalem o efekcie glukozowym i o przyzwyczajeniach drożdży.. Ale moj ojciec (stary winiarz i chemik) fakt, nie piwowar, twierdzi, że cukier w starterze w niczym nie przeszkadza... I sacharoza i maltoza to dwucukier, wiec wg niego to żadna różnica. I muszę się przyznać, że jakiś czas temu, nie mając brzeczki z poprzedniej warki, nastawiłem starter na cukrze i żadnych problemów nie było. W starterze ładnie sie namnożyło i nie było problemów ze startem samego nastawu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bogdan62 Opublikowano 14 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2010 Witam! Zdaje się, że nigdy nie pisałem na forum, ale od dawna czytuje.. Co do tematu robienia starterów. Też słyszalem o efekcie glukozowym i o przyzwyczajeniach drożdży.. Ale moj ojciec (stary winiarz i chemik) fakt, nie piwowar, twierdzi, że cukier w starterze w niczym nie przeszkadza... I sacharoza i maltoza to dwucukier, wiec wg niego to żadna różnica. I muszę się przyznać, że jakiś czas temu, nie mając brzeczki z poprzedniej warki, nastawiłem starter na cukrze i żadnych problemów nie było. W starterze ładnie sie namnożyło i nie było problemów ze startem samego nastawu. Cukier powoduje, że drożdże zaczynają pracować, wybudzają się z uśpienia, ale cukier nie zawiera składników budulcowych komurek drożdży przez co nie zwiększają wielokrotnie swojej liczby, co jest istotą robienia startera. Składniki budulcowe komurek znajdują się w brzeczce lub pożywkach. Piszesz, że robiłeś starter na cukrze, po prostu tylko obudziłeś drożdże, bez ich namnażania zadałoś do brzeczki, tam dopiero zaczeły się rozmnażać. Przy górnej fermentacji, niewysokim Blg z pewnością było wszystko ok , ale gdybyś tak zrobił z dolną fermentacją, czy górną z wysokim Blg , liczba komurek drożdży mogła by być zbyt mała. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dennis Opublikowano 14 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2011 Odświeżę trochę temat robienia startera z suchych drożdży, głupia sprawa ale czy drożdże suche do uprzednio przygotowanego wodnego roztworu ekstraktu słodowego sypie się bezpośrednio na lustro płynu (np do kolby) czy może powinno się je uprzednio rehydratyzować i dopiero dolać? Czy mieszadło magnetyczne włącza się od razu po wsypaniu/dolaniu drożdży czy może dopiero po jakimś czasie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Makaron Opublikowano 14 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2011 A dlaczego chcesz robic starter z suchych drozdzy? Jesli chcesz oszczedzac paczke drozdzy i namnazac starter na warke to ok, ale jesli chcesz uzyc jednej paczki drozdzy na warke to nie nalezy nawet robic startera, tylko je uwodnich wedle instrukcji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 14 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2011 Odświeżę trochę temat robienia startera z suchych drożdży,głupia sprawa ale czy drożdże suche do uprzednio przygotowanego wodnego roztworu ekstraktu słodowego sypie się bezpośrednio na lustro płynu (np do kolby) czy może powinno się je uprzednio rehydratyzować i dopiero dolać? W zasadzie powinno się najpierw je uwodnić, choc jak pisał przedmówca raczej nie robi się starterów z drożdzy suchych Czy mieszadło magnetyczne włącza się od razu po wsypaniu/dolaniu drożdży czy może dopiero po jakimś czasie? Dla prostoty włącza się je od razu, choć minie jakiś czas (lag) po którym drożdże zaczną ten tlen wykorzystywać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dennis Opublikowano 15 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2011 Pytam teoretycznie - chcę raz, żeby fermentacja szybciej ruszyła i dwa żeby drożddzy było więcej np dla piw z °Blg >15 (wtedy chyba jedna paczka to za mało) Robicie startery z drożdzy suchych również i chciałbym poznać metodę, na chłopski rozum skoro do normalnej wielkości warki się drożdze uwadnia to do startera też powinno tylko to kolejny element procesu, który może przyczynić się do ewentualnej infekcji... :rolleyes: pawel1975 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 15 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2011 do normalnej wielkości warki się drożdze uwadnia to do startera też powinno tylko to kolejny element procesu, który może przyczynić się do ewentualnej infekcji... :rolleyes: No właśnie, piwowarstwo jest pełne kompromisów, sam musisz rozstrzygnąć który wariant wybierasz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Merv Opublikowano 15 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2011 Zawsze zamiast robić starter z suchych drożdży możesz wcześniej użyć ich do zrobienia innego piwa, zebrać gęstwę i zadać ją do kolejnego piwa, np mocniejszego. Będziesz miał ich więcej i będą silniejsze. Oczywiście może to nie zadziałać przy drożdżach do pszenicy - mogą nie dawać już zapachu bananów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bogdan62 Opublikowano 15 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2011 (edytowane) Dla mnie uzasadnienie do robienia startera z drożdży suchych jest w przypadku dzielenia 1 paczki na kilka warek, lub w przypadku drożdży starych, przeterminowanych, źle przetrzymywanych, w pozostałych przypadkach przychylam się do w/w opinii. Edytowane 15 Lipca 2011 przez bogdan62 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dennis Opublikowano 18 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2011 Zawsze zamiast robić starter z suchych drożdży możesz wcześniej użyć ich do zrobienia innego piwa, zebrać gęstwę i zadać ją do kolejnego piwa, np mocniejszego. Będziesz miał ich więcej i będą silniejsze. Oczywiście może to nie zadziałać przy drożdżach do pszenicy - mogą nie dawać już zapachu bananów. Dotyczy to także gęstw uzyskanych z drożdży płynnych? chciałem popełnić ciemną pszenicę i koźlaka pszenicznego właśnie na gęstwie 3068 (II i III zbiór) zła koncepcja? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 18 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2011 Gęstwy jak najbardziej możesz użyć bez startera, oby nie były zbyt stare. Gęstw pszenicznych starszych niż 2 tygodnie lepiej nie używać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Z_bychu Opublikowano 18 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2011 Dotyczy to także gęstw uzyskanych z drożdży płynnych? chciałem popełnić ciemną pszenicę i koźlaka pszenicznego właśnie na gęstwie 3068 (II i III zbiór)zła koncepcja? Piwa się chyba warzy, a nie popełnia. Przepraszam, ale to słowo w takim kontekście mnie drażni. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dennis Opublikowano 18 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2011 Gęstwy jak najbardziej możesz użyć bez startera, oby nie były zbyt stare.Gęstw pszenicznych starszych niż 2 tygodnie lepiej nie używać. Pytałem w kontekście tego co napisałm Merv o gęstwach z piw pszenicznych - czy faktycznie kolejne zbiory nie dają już tych poszukiwanych zapachów bananowo-goździkowych? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 18 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2011 Gęstwy jak najbardziej możesz użyć bez startera' date=' oby nie były zbyt stare.Gęstw pszenicznych starszych niż 2 tygodnie lepiej nie używać.[/quote'] Pytałem w kontekście tego co napisałm Merv o gęstwach z piw pszenicznych - czy faktycznie kolejne zbiory nie dają już tych poszukiwanych zapachów bananowo-goździkowych? Z mojego doświadczenia wydaje mi się, że ważniejsza jest świeżość gęstwy niż ilość pasaży - robiłem pszeniczki z 5-go zbioru i były bez zarzutu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dennis Opublikowano 18 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2011 Z mojego doświadczenia wydaje mi się, że ważniejsza jest świeżość gęstwy niż ilość pasaży - robiłem pszeniczki z 5-go zbioru i były bez zarzutu. A to spoko mam zamiar robić jedno po drugim względnie z tygodniową przerwą Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Z_bychu Opublikowano 18 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2011 Ja pszeniczne warzyłem serią do warzonej warki dodawałem gęstwę z warki którą przelewałem na cichą. ( w tym samym dniu). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bubuś Opublikowano 18 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2011 Ja trzymam gęstwę po pszeniczniakach 1-2 tygodnie i jeszcze nie miałem niespodzianki:) Raz zdarzyło mi się użyć 4 tugodniową i piwo było:okey: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DGB Opublikowano 29 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2015 (edytowane) Witam wszystkich, ze względu na warunki pogodowe przyjazne dolnej fermentacji, zamierzam uwarzyć maibocka. Celuję w gęstość 16-16.5BLG. Posiadam saszetkę drożdży W 34/70 oraz trochę starej, 3 tygodniowej gęstwy po pilskie 12blg tych samych drożdży. Moje pytanie brzmi, czy sama uwodniona saszetka poradzi sobie z przefermentowaniem 20l nastawu tegoż piwa? Czy warto zrobić wcześniej starter, albo wykorzystać starą gęstwę? Przeczytanie wiki oraz dziesiątek tematów na forum jakoś nie rozwiały moich wątpliwości, z góry dzięki za odpowiedzi. Edytowane 29 Stycznia 2015 przez DGB Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
amorph Opublikowano 29 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2015 To może tak. Ja robiłem na nich niedawno urbocka 17,5 BLG. Rehydratyzowałem jakies pół godzinki a brzeczke przelewałem ze sporej wysokości z fermentora do fermentora 3 razy. Piwo wyszło bardzo dobre, nie bylo problemow ze startem fermentacji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaras Opublikowano 29 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2015 Przeczytanie wiki oraz dziesiątek tematów na forum jakoś nie rozwiały moich wątpliwości Tyle czytania powiadasz - to chyba musiałeś specjalnie omijać najważniejszy wątek żeby tam nie trafić o.O Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grisha Opublikowano 29 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2015 Więc tak.. Czy fermentacja ruszy i zostanie przeprowadzona na świeżych suchych lub gęstwie? Pewnie tak. 3 tygodnie dla gęstwy to nie jest jakaś tragedia o ile nie śmierdzi i zapach jest normalny. Inna kwestia dotyczy prawidłowej fermentacji. Gdzie nie poszukasz, wszędzie znajdziesz informację, że dolna fermentacja dla poprawnej fermentacji (w sensie czystej) wymaga większej ilości drożdży. Zrobisz jak zechcesz, fermentacja pewnie przebiegnie, możliwe, że nawet prawidłowo i nic złego się nie wydarzy, jednak ja z szacunku dla swojego czasu i pracy, zrobił bym przynajmniej 1.0L starter 8-10blg na 3 dni nie zależnie czy użyjesz gęstwy czy startera. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DGB Opublikowano 29 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2015 Tyle czytania powiadasz - to chyba musiałeś specjalnie omijać najważniejszy wątek żeby tam nie trafić o.O Dzięki wielkie za podlinkowanie tematu, faktycznie nie pomyślałem by przeczytać temat o szczepie drożdży... Zrobię starter, będzie to najlepsze rozwiązanie. Następnym razem będę jeszcze wnikliwiej szukał Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
biervorkoster Opublikowano 29 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2015 (edytowane) Wszystkie piwa do których zrobiłem starter ruszyły z kopyta. Starter nie jest dużym problemem więc wg mnie warto go przygotować. Edytowane 29 Stycznia 2015 przez biervorkoster Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DGB Opublikowano 29 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2015 Racja, dużo roboty z tym roboty nie ma. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się