frodulec Opublikowano 6 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2016 Kupiony w Castoramie silikonowy wężyk pozostawiony na tydzień w fermentorze z wodą stał się bardzo śliski. Po dotknięciu na palcu nic nie pozostawało, ale jak wężyk wysechł to pojawiła się odpadająca, jakby łuszcząca skorupka. Wężyk ma nadrukowany znaczek widelca i noża. Pytanie: czy ten znaczek jednak nic nie znaczy? Wątpię żeby wężyk dopuszczony do kontaktu z żywnością mógł tak się zachowywać. Czy może jednak takie coś jest niegroźne (wątpliwe...)? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karczmarz Opublikowano 6 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2016 Tak się dzieje, sam używam w większości wężów z Castoramy i nie narzekam, żółkną bardzo szybko ale poza tym dają radę, umyj porządnie, dezynfekcja i możesz śmiało nadal używać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Spiewaczek1 Opublikowano 6 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2016 Ja natomiast polecam wężyki prawdziwe silikonowe. Dostępne na różnych stronach związanych z destylacja. Mam taki i nic się nim nie dzieje. Mięciutki cały czas a używam co do różnych spozywczysz rzeczy od wina piwa do zwykłej wody. Tylko często wyparzam i dezynfekuje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
frodulec Opublikowano 6 Lutego 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2016 tzn mi chodzi o użycie takich wężyków podczas fermentacji, samo przelewanie piwa czy coś to pół biedy - robię chłodnicę do kontroli temperatury fermentacji i te wężyki są częściowo w brzeczce przez te powiedzmy 2 tyg. kusi mnie żeby jednak kupić jakieś inne wężyki buber 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gary1966 Opublikowano 7 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2016 (edytowane) Zrób próbę ognia, jak 100% silikon to knot będzie biały i jest OK. Edytowane 7 Lutego 2016 przez gary1966 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maciek1221 Opublikowano 7 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2016 Ja mam węże silikonowe z OBI, dosyć tanie były, mają nóż i widelec. Od roku są u mnie w browarze, jak czekają na użycie to są zatopione w piro. Nie są ani śliskie, ani nic, jedynie co to pożółkły trochę, pewnie przez pracę w wysokich temperaturach zacieru. Myślę, że możesz wrzucać to do fermentorów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Spiewaczek1 Opublikowano 7 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2016 Te z obi też nie będą silikonowe. Te mające nóż i widelec są silikonowe Ale z pewną domieszką tylko nie pamiętam jaką. Prawdziwe silikonowe nie mają żadnego oznaczenia są lekko mleczne. Kolega Gary zaprezentował właśnie taki silikonowy. A co do moczenia ich prZez dwa tygodnie w fermentatorze to nie wiem jak by się zachowały. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Malinowy Opublikowano 8 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2016 Jak wężyk był zanurzony w wodzie to obojętnie z czego by nie był na 95% na jego powierzchni rozwinęły się jakieś bakterie i to one były takie śliskie. To całkiem normalne zwłaszcza przy wodzie z kranu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 8 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2016 W niektórych środkach chemicznych robią się śliskie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się