Liście kaffiru na zimną - jak zdezynfekować?

[Areh]

Cześć.

W niedzielę będę do piwa sypał na zimną chmiel i chcę dodać liście kaffiru. O ile z chmielem nie mam problemu, to zastanawiam się jak zdezynfekować te liście? Zamoczyć w mocnym alkoholu? Gotowanie raczej odpada, bo wygotuje się to co miałoby do piwa przejść. Popsikać desprejem? Tylko czy to później do piwa można dodać? Wymoczyć w roztworze OXI? Każda rada mile widziana.

[olo333]

Spróbowałbym w mikrofalówce - na kilku listkach.

[karczmarz]

Ja zalałem wrzątkiem około 400ml i całość wlałem do piwa.

[BretBeermann]

Zrób malą nalewkę i daj wszystko do fermentor.

[Areh]

Dzięki za odpowiedzi.

Z mocniejszych alkoholi mam w domu tylko absynt, więc nie wiem czy się nada. Chyba wprowadzę w życie pomysł @karczmarza.

[bart3q]

Ja bym przeplukal clo2 albo w alkoholu 70%

[AGR]

drobno posiekaj i zalej jakims alko np rumem  

[Areh]

Napisałem wyżej czym dysponuję.

[Nachmieldalacz]

Włóż do zamrażarki 

[camilos]

A co to zamrazanie ma dać? Bo raczej nie zdezynfekuje.

[Areh]

Dziwne rzeczy znajduję w domu. Po zerknięciu do barku okazało się że mam pełną butelkę dobrego, tuzemskiego rumu. Wykorzystałem go, mam nadzieję że nie wpłynie to znacząco na smak piwa.

[Nachmieldalacz]

A co to zamrazanie ma dać? Bo raczej nie zdezynfekuje.

Pewnie całkowicie nie wysterylizuje, ale większość organizmów czyhających na piwo wybije lub mocno osłabi. W przypadku lekkiego, mocno chmielonego piwa, które nie służy do lezakowania, to moim zdaniem lepszy pomysł niż dolewanie do niego różnych nalewek.

[camilos]

Ale pod warunkiem że masz zamrażarkę laboratoryjna do-80 to może by nieco zadziałało, w zwykłej to raczej tylko przejdą w formy przetrwalnikowe.

[Nachmieldalacz]

No i co z tego?Zanim bakterie z tych przetrwalników się na tyle ogarną żeby piwo zepsuć, to piwa już dawno nie będzie

[camilos]

Żeby to było takie proste

[SebeQ]

Ja zastanawiałem się nad opłukaniem liści limonki w OXI właśnie. Butelki przed zalaniem piwem się tak traktuje, i to bez płukania więc czemu by nie dodatki smakowe? Co o tym sądzicie?

[Pun kOmora]

Tylko, że butelki masz z gruntu czyste - wypłukane z substancji organicznych bezpośrednio po użyciu. Niechciane formy nie mają za bardzo na czym żyć. Z liśćmi jest trochę inaczej - nawet jeżeli żywe zostało wybite to raczej zawierają przetrwalniki (chyba, że były radiosterylizowane i później zamknięte sterylnie). W OXI w ogóle bym nie uwierzył w tym przypadku, nie radzi sobie z niczym innym jak żywe bakterie.

 

Może weź mały słoiczek, wepchaj tam liście, pobierz trochę piwa, zalej słoik, zamknij. Pasteryzacja sucha w piekarniku. I do piwa.

Nie dodajesz obcych alkoholów, nie dodajesz wody. Problemem jest czas - jeżeli dzisiaj chcesz zadać, to tylko raz wykonasz pasteryzację. A to może nie ubić przetrwalników.

[krzysiek9999]

Promienie UV

[e-prezes]

Jak dla mnie są trzy metody: siarkowanie, krótka maceracja alkoholem i wyparzanie. Każda ma wady i nie każda idealnie nadaje się o wszystkich surowców na cichą.

Jak dla mnie rum (chyba, że biały) w tym przypadku najmniej się nada. Najlepszy jest destylat. Czysty, wystarczająco mocny i nie dający innych posmaków niż macerowanych surowców. Twardsze surowce można wyparzać.

[AGR]

Dziwne rzeczy znajduję w domu. Po zerknięciu do barku okazało się że mam pełną butelkę dobrego, tuzemskiego rumu. Wykorzystałem go, mam nadzieję że nie wpłynie to znacząco na smak piwa.

dobry wybór. Czy nie wpłynie to zależy od tego ile tego rumu dodasz