Mieszadło mechaniczne w zacieraniu jednotemperaturowym

[Tadzik]

Widzicie sens w montażu mieszadła w zaciernej przeznaczonej właściwie wyłącznie do zacierania na lenia? Odkładam na bok kwestię kosztów (to sprawa drugorzędna), bardziej chodzi mi o samą wydajność i wpływ na utratę ciepła. Czy w zautomatyzowanych warzelniach zacieracie czasem też jednotemperaturowo, i czy załączacie wtedy mieszadło?

[rabbek]

Ja stosuję do tego lodówkę turystyczną. Mieszadło w twoim przypadku pewnie sprawi, że temperatura będzie taka sama w każdej części garnka.

 

A i teraz pytanie czy z takiego gara bedziesz filtrował od razu?

Edytowane 30 Marca 2016 przez rabbek

[Tadzik]

Tak, izolowana kadź z fałszywym dnem i mieszadłem.

[sugarsweet]

mieszam cały czas, także podczas przerw i także gdy liczba przerw jest równa 1 ;-)

 

Skok wydajności  był wyraźny (dokładnie nie pamiętam ale obstawiam że +15%, ostatnio mieszałem łyżką dawno temu...)

 

PS. Moja kadź zaizolowana i do tego podpięta pod sterownik PID, więc nie zwracam uwagi na utratę ciepła (do tego zacieram z pokrywką na garze).

[rabbek]

Tadzik na gazie to będziesz grzał ?

[Tadzik]

Tadzik na gazie to będziesz grzał ?

Nigdzie, zacieranie na lenia, wodę grzeję w lidlu a potem do zaizolowanej zaciernej. 

 

Kwestia polega na tym że mieszadło to + do wydajności. Minus jest taki, że przy zacieraniu na lenia spadek temperatury z mieszadłem będzie prawdopodobnei dużo wyższy, niż merdając łyżką.

[Dr2]

 

 

Minus jest taki, że przy zacieraniu na lenia spadek temperatury z mieszadłem będzie prawdopodobnei dużo wyższy, niż merdając łyżką.

a to niby dlaczego?

Czyżbyś wymyślił "merdanie" pod przykryciem?

Mieszadło jest w pokrywie, która nawet może być zaizolowana

[pepek84]

Ale po co ci to mieszadło ? Przy zacieraniu na lenia bez grzania i bez mieszania mam wydajność rzędu 90-93% licząc wg. brewtarget/brewness.

[Tadzik]

Ale po co ci to mieszadło ? Przy zacieraniu na lenia bez grzania i bez mieszania mam wydajność rzędu 90-93% licząc wg. brewtarget/brewness.

Właśnie ja takiej nie mam, BeerSmith kalkuluje mi ją na poziomie 72%.

[kadet]

 

Minus jest taki, że przy zacieraniu na lenia spadek temperatury z mieszadłem będzie prawdopodobnei dużo wyższy, niż merdając łyżką.

a to niby dlaczego?

Czyżbyś wymyślił "merdanie" pod przykryciem?

Mieszadło jest w pokrywie, która nawet może być zaizolowana

 

Tu akurat kolega się myli. W przybliżeniu: im większa różnica temeperatur między otoczeniem a cieczą przy ściance naczynia tym większa utrata ciepła. Użycie mieszadła spowoduje uśrednienie temperatury w naczyniu a co za tym idzie podniesienie temperatury przy ściance i wzrost strat.

 

Ujednolicenie temperatury powinno korzystnie wpłynąć na wydajność - na wszystko to co marnuje się przy ściance z powodu za niskiej temperatury dla enzymów. Na wszelki wypadek zrobiłbym test na sucho z samą wodą i zobaczył o ile spadnie temperatura po 1h.

 

Możesz jeszcze próbować doizolować swój sprzęt jakimś kocem lub wsadzić go do większego kartonu i zalać pianką do okien.

Edytowane 31 Marca 2016 przez kadet

[Tadzik]

Ot właśnie o to mi chodzi. Wydaje mi się, że zysk wydajności weźmie w łeb z powodu utraty ciepła. Myślałem, że może ktoś zacierał bez podgrzewania na włączonym mieszadle i ma rozeznanie na jakim poziomie jest różnica strat z włączonym mieszaniem i bez. Bez to mam stratę 2-3°C na 90', wiadomo przy zasypach pod 30l mniejsze.

[rabbek]

Jak dla mnie mieszadło ma sens przy jednoczesnym podgrzewaniem.

[Dr2]

 

 

Tu akurat kolega się myli.

a niby w czym się mylę?

Fizykę znam i wiem od czego zależy sprawność/szybkość wymiany cieplnej, ale chyba nie rzecz w tym żeby zaoszczędzić 1 zł na prądzie/gazie (na lenia to w porządnie zaizolowanym naczyniu się zaciera bo wtedy to ma sens), a w tym co by zatrzeć słody tak jak planujemy/przewidujemy/potrzebujemy i uzyskać maksimum efektywności zacierania.

Zresztą każdy ma swoje priorytety

jeden woli martwić się o te 1 zł drugi woli dobre piwo

[Tadzik]

Nie zacieram na lenia bo żal mi 1zł na energię. Po prostu od jakichś 6 lat wiem, że to najsprawniejszy dla mnie system - lodówka zacierna i lild warzelna. Zdarza mi się posiłkować dekokcją na kuchni, ale bardzo rzadko. 

[Dr2]

 

 

Nie zacieram na lenia bo żal mi 1zł na energię. Po prostu od jakichś 6 lat wiem, że to najsprawniejszy dla mnie system - lodówka zacierna i lild warzelna.

ależ wiem i nie Ciebie tyczyła się ta uwaga

Po prostu moim zdaniem, jak się zaciera "na lenia" to robi się to w zaizolowanym naczyniu/pojemniku.

Wprowadzanie do dyskusji spraw związanych ze zwiększaniem się spadku temperatury, gdy różnica temp. wzrośnie może o 1-2°C (prze istniejącej i tak różnicy ok. 40°C) jest totalną abstrakcją i zaciemnia temat wpływu mieszadła (wyrównania temperatury w zacierze) na np. wzrost wydajności zacierania.

[Tadzik]

Wiesz właśnie różnica 1-2°C jest ok, ale gdyby ze względu na mieszadło wzrosła o kolejne 2°C (a takie głosy słyszę) to już jest nie do przyjęcia. Chyba odpuszczę i nadal będę merdał łychą olewając wydajność   

[Dr2]

 

 

Wiesz właśnie różnica 1-2°C jest ok, ale gdyby ze względu na mieszadło wzrosła o kolejne 2°C

hmm, chyba nadal piszemy o jakich dwu różnych sytuacjach

 

Ja to rozumiem tak:

- w termosie masz zacier i zakładasz, ze ma ok 66°C

- w rzeczywistości temperatury w zacierze rozkładają się w zakresie - 69°C w najcieplejszym miejscu do 62°C w najzimniejszym (przy ściankach)

- różnica temperatur (zacier-otoczenie) to ok 42°C

- ta różnica występuje na drodze ścianki termosu+ew. docieplenie

 

Przy użyciu mieszadła masz w termosie zacier o temp. 66°C +/- 1°C

czyli termos i docieplenie muszą teraz izolować ok 45-47°C (raczej 45°C)

 

Czy ten wzrost o kilka stopni stanowi problem nie wiem (bo nie mam takiego systemu) ale nie myślę żeby to mogło być problemem.

[needmorehops]

Ja także zacieram w lodówce. Jest to mega wygodne, a jeśli lodówka jest wystarczająco pojemna to można spokojnie zacierać w kilku przerwach. Nie do końca jednak jestem zadowolony z wydajności - ok 70% liczona wg BeerSmith. Lodówka ma kształt prostokątny, więc mieszadło ciężko mi tam zamontować. Zastanawiam się nad cyrkulacją zacieru przy pomocy pompki z aliexpress, okazała się mniej wydajna niż pisały to żółte kukiełki, więc w połączeniu z jakimś grubszym zbrojonym wężykiem zawracającym brzeczkę z powrotem do lodówki, być może spadki temperatury nie będą tragiczne. Zdam relację jak to przetestuję.

[rabbek]

U mnie nie ma problemów z wydajnością. Po wsypaniu słodów zawszę mieszam przez min. 2 minuty , żeby wyrównać temperaturę zacieru.