opeciarz Opublikowano 1 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2016 Uwędziłem trochę słodu pilzneńskiego w przydomowej wędzarni i chciałem uwarzyć jakieś piweczko o dość wyraźnie odczuwalnej wędzonce w czerwonym kolorze. Wymyśliłem coś takiego: Słody: Strzegom pilzneński wędzony olchą - 3 kg. Strzegom pilzneński - 1 kg Strzegom pszeniczny 0,2 kg Karmelowy 150 - 0,2 kg Bursztynowy 0,2 kg Caraaroma -0,1 kg Carafa I - 0,05 kg Chmielenie 20 gram Marynki na 60 minut i na 10 minut 15 gram Sybilli lub Marynki. Drożdże US-05, BLG - 12. Z podanego zasypu program wylicza mi kolor 25 EBC, jednak ten uwędzony słód jest trochę ciemniejszy niż przed wędzeniem wiec piwo na pewno będzie ciemniejsze, ale o ile to ciężko przewidzieć. Nie za dużo dodatków karmelowych? Nie chciałbym aby to było zbyt karmelowe, ulepkowe, słodkie piwo, raczej orzeźwiające, dobrze pijalne (stąd 12 blg) z wyraźną wędzonką. Czy w ogóle jest sens bawić się w kolor i nie lepiej zrezygnować z części karmelowych słodów aby skupić się głownie na smaku? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek9999 Opublikowano 1 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2016 Dodawanie karmelowych słodów tylko po to, żeby dostać odpowiedni kolor mija się z celem. Szczególnie w tym przypadku, gdzie nie jesteś w stanie określić koloru własnoręcznie uwędzonego słodu. Daj tak, żeby Ci smakowało, a na kolor nie patrz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się