mig Opublikowano 13 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2010 Witam i pozdrawiam wszystkich. Moje doświadczenia można na razie ograniczyć do 5 warek z nachmielonych ekstraktów. Niemniej jednak kompletuję sprzęt i jak zrobi się trochę cieplej zaczynam ważenie na poważnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coelian Opublikowano 13 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2010 Witam na forum !! Ja właśnie kompletuję browar... Pozdrawiam! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ro_y Opublikowano 13 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2010 Witam na forum, może mógłbyś uzupelnic profil, możliwe że w okolicy działa jakiś browar domowy? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czara6 Opublikowano 13 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2010 Witam kolejnego piwowara. Ja też na razie z puszek robię ale pomału zaczynam myśleć o zacieraniu. pozdro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hrapek Opublikowano 13 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2010 Witaj na forum. Zabieraj się za zacieranie. To nic trudnego. Ja z puszki robiłem tylko raz. Potem już tylko zacieranie. Na pewno zawsze ktoś Ci tu pomoże w warzeniu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wassyl Opublikowano 13 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2010 Hej i powodzenia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pieron Opublikowano 13 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2010 I ja witam i zachęcam do warzenia nie z puszki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mig Opublikowano 13 Stycznia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2010 I ja witam i zachęcam do warzenia nie z puszki Na razie nie mam warunków i sprzętu. W mieszkaniu nie mogę (żona nie toleruje piwa a co dopiero te zapachy z warzenia). Wiosną, jak będzie cieplej, będę kuchcić pod chmurką u mamy na wsi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coelian Opublikowano 13 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2010 I ja witam i zachęcam do warzenia nie z puszki ... żona nie toleruje piwa ... Wiem coś na te tematy... zobacz linka z mojej sygnatury Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mig Opublikowano 13 Stycznia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2010 I ja witam i zachęcam do warzenia nie z puszki ... żona nie toleruje piwa ... Wiem coś na te tematy... zobacz linka z mojej sygnatury Niestety, mniej więcej tak to wygląda. Ale czasem los się do mnie uśmiecha, bo żona jedzie z dziećmi na weekend do "mamusi", a wtedy ... . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coelian Opublikowano 13 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2010 (edytowane) "czasem los się do mnie uśmiecha, bo żona jedzie z dziećmi na weekend do "mamusi"" - masz w kompie w przeglądarce zapamiętane hasło dostępu do forum ?? Lepiej żeby nie p.s. widziałeś wiadomość na priv?? Edytowane 13 Stycznia 2010 przez coelian Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
keda Opublikowano 13 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2010 I ja witam i zachęcam do warzenia nie z puszki Na razie nie mam warunków i sprzętu. W mieszkaniu nie mogę (żona nie toleruje piwa a co dopiero te zapachy z warzenia). Wiosną' date=' jak będzie cieplej, będę kuchcić pod chmurką u mamy na wsi.[/quote'] To zrób na początek piwo pszeniczne - mojej żonie pomogło - przekonała się do piwa domowego . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coelian Opublikowano 13 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2010 To zrób na początek piwo pszeniczne - mojej żonie pomogło - przekonała się do piwa domowego . podobny efekt powinien mieć też jakiś słodkawy (jak najmniej gorzki) STOUT... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 13 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2010 Ale czasem los się do mnie uśmiecha, bo żona jedzie z dziećmi na weekend do "mamusi", a wtedy ... . Witam , a co z fermentacją ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coelian Opublikowano 13 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2010 " Moja Mamićka pochazi z Rzeszowa " Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zibi Opublikowano 13 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2010 Witaj na forum mig i bierz się do zacierania. Ja zacieram od początku,a pierwsze trzy warki zacierałem jak żonka była w pracy. Wszystkie żonki na początku marudzą,oprócz jednej Dori Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cieplyl Opublikowano 13 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2010 Witam krajana! Coś mi się wydaje, że teraz tylko będziesz czekał aż żona wyjedzie . Powodzenia przy zacieraniu! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admiro Opublikowano 13 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2010 Wszystkie żonki na początku marudzą Na szczęście to nie prawda, a jak się znajdzie jakaś marudna to polecam wysłuchanie Grubson - One http://www.youtube.com/watch?v=nI5I39Gv84k Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się