Jak długo mogą starować dolne?

[zbynekkk]

Tak wygląda mój przedostatni dolniak 48 godzin po zadaniu gęstwy, zebranej dzień wcześniej i przepłukanej zimną jałową wodą. Drożdże to WYEAST 2001 PILS URQUELL. Zaczynam się niepokoić, poczekać jeszcze troszkę, czy szybko szykować wyjście awaryjne?

[jacer]

Dałes gęstwe i nic? A ile jej dałeś? Może za zimno?

 

Mnie po gęstwie starują po kilku godzinach.

[coder]

Ten regularny zewnętrzny krąg oznacza, że już coś się dzieje. Jak masz wątpliwości, załóż rurkę fermentacyjną, powinna już bąblować.

[zbynekkk]

Gęstwa była zebrana dzień wcześniej zalana wodą, a po ustaniu, zlana jasna warstwa z wierzchu. Przed samym zadaniem zlałem z wierzchu klarowny płyn, gęstwy było 50- 100 ml. Drożdże zadałem w temperaturze 15 stopni. Gęstwa i brzeczka miała zbliżoną temperaturę. Warka stoi w pomieszczeniu gdzie utrzymuje temperaturę na poziomie 10- 11 stopni. Dziś na wszelki wypadek podniosłem do 12-13 stopni, a pod pokrywę fermentatora wpuściłem CO2 z butli.

Edytowane 18 Stycznia 2010 przez zbynekkk

[jacer]

Brzeczka, brzeczka, brzeczka czy tak trudno to zapamiętać?

 

Ile to jest 50ml? Łyżka, dwie?

[zbynekkk]

Już poprawiłem. :cool2:

50 ml to dokładnie 50 mililitrów, szklanka ma ich 200. Na łyżki nie mam pojęcia ile to wyjdzie.

Edytowane 18 Stycznia 2010 przez zbynekkk

[jacer]

już wiem, 100 ml to niecałe pół szklanki, maławo. Ja daję z 5 łyżek.

[coder]

Do takiego lagera prawidłowa dawka to ok. 150ml gęstwy.

Stosujesz prawidłową procedurę, dziwnie mało gęstwy się osadziło. Jak duże masz naczynie do przemywania drożdży?

[jacer]

A co się stanie gdy dam 350ml? Bez przesady z tymi teoriami.

[Maidenowiec]

Wiele rzeczy może się stać. W piwowarstwie domowym akurat najbardziej nas interesujące to wytworzenie większej ilości fuzli, estrów, diacetylu. W większej skali produkcji jest tego nawet więcej.

[zbynekkk]

Przemywałem w butli 1 litr, tak w ogóle to gęstwa pochodziła z lagerka który zszedł na burzliwej do 2,5 Blg. Na dnie fermentatora po zlaniu warki, osadu było bardzo niewiele, może 0,6- 0,7 litra. Niestety żadnego rozwarstwienia na jasną i ciemną warstwę, więc zlałem wszystko i płukałem. Otrzymaną gęstwę podzieliłem na dwa i taka ilość mi wyszła. Widać za mało, ale, jak myślicie, bezpiecznie będzie poczekać jeszcze dzień czy zadawać nową porcję drożdży. Mam w zanadrzu świeżą gęstwę s-23 i mam jej dużo więcej.

[jacer]

Wiele rzeczy może się stać. W piwowarstwie domowym akurat najbardziej nas interesujące to wytworzenie większej ilości fuzli, estrów, diacetylu. W większej skali produkcji jest tego nawet więcej.

Nie stwierdzam tego w swoich Pilsach.

[Infam]

Brzeczka, brzeczka, brzeczka czy tak trudno to zapamiętać?

Ile to jest 50ml? Łyżka, dwie?

Jacer, nigdy pięćdziesiątki nie piłeś?

Co do brzeczki - słyszałem lepsze określenia. Pewien młody piwowar nazwał to coś "brzęczyk", poczym w następnym poście poprawił się przepraszając za błąd w tak kluczowym słowie. Napisał "brzęczek"

Ale żeby nie było OT.

Może faktycznie kluczową kwestią jest temperatura? Gęstwa zebrana dzień wcześniej i taka bryndza?

[jacer]

Jacer, nigdy pięćdziesiątki nie piłeś?

Ano tak. No to jak już napisałem maławo. Więc startują jak startują.

 

Nic nie dodawaj, jak napisał coder, cos się zaczyna dziać.

[coder]

Przemywałem w butli 1 litr, tak w ogóle to gęstwa pochodziła z lagerka który zszedł na burzliwej do 2,5 Blg. Na dnie fermentatora po zlaniu warki, osadu było bardzo niewiele, może 0,6- 0,7 litra. Niestety żadnego rozwarstwienia na jasną i ciemną warstwę, więc zlałem wszystko i płukałem. Otrzymaną gęstwę podzieliłem na dwa i taka ilość mi wyszła.

OK, ja przemywam w 2L słoiku, ale widzę, że jakbyś nie podzielił na 2, to by było akurat.

 

Moje lagery też startują ze 24-48h (do momentu pokazania się piany, bo oczywiście drożdże działają już wcześniej), to normalne i bezpieczne. W 10* chyba żadna bakteria palcem nie ruszy. Jak chcesz mieć pewność, że ruszy, rób szybki starter ze świeżej brzeczki z kotła.

[ro_y]

U mnie Urquele wystartowały dopiero po czterech dniach, co prawda była to świeża saszetka bez startera, zadana w 18°C i prosto do lodówki(byłem bliski placzu), ale ruszyły i po 5 tygodniach burzliwa się zakończyła. aktualnie piwo jest w butelkach.

Edytowane 18 Stycznia 2010 przez ro_y

[radekam]

Spoko Zbynekk. Cierpliwości. Mi dolniaki potrafią i 3-4 dni startować. Trzymam w zimnym (aktualnie w piwnicy jest ok 8 st C). Po zaszczepieniu drożdzami od razu przenoszę do piwnicy. Na 60 ltr piwa używam tak ze 0,3 ltr gęstwy lub startera zawsze z 1 (jednej) saszetki suchych lub płynnych (ok 0,5 ltr). Zawsze mi wcześniej lub później startowało.

Bez paniki

Edytowane 18 Stycznia 2010 przez radekam

[keda]

Ja zadaje dolniaki wieczorem po warzeniu jak brzeczka ma około 21-22°C i zostawiam na noc w kuchni w temp. około 19°C - do rana spada o około 1-2 °C - zawsze rano mam już fajną piankę i wtedy przenoszę do odpowiedniej temp.

[pako1]

zbynekkk a brzeczkę napowietrzyłeś??

 

Tej gęstwy to trochę maławo ,ja daję tak około 150- 200 ml i start jest po kilkunastu godz.

Najdłużej startowały mi Saflagery S-23 wsypane prosto do fermentora w ~12°C ,było to coś ponad 70 godzin.

[Pieron]

Napowietrz a jutro z rana ukarze się super piana.

[zbynekkk]

Ostudzoną brzeczkę przelewałem przez sito, oparte o krawędzie fermentatora, a po zadaniu gęstwy jeszcze dobrze zamieszałem chochlą. Więc z napowietrzeniem nie powinno być źle.

[Maidenowiec]

Nie stwierdzam tego w swoich Pilsach.

To już jest kwestia Twojego wyczulenia, a nie błędu w założeniach teoretycznych.

Edytowane 18 Stycznia 2010 przez Maidenowiec

[jacer]

Nie stwierdzam tego w swoich Pilsach.

To już jest kwestia Twojego wyczulenia' date=' a nie błędu w założeniach teoretycznych.[/quote']

Być może. Ale jak wiadomo teoria nieraz się mija z praktyką.

 

Munich Lager mają zakres temperatur od 9-13°C a przez tydzień przefermentowały mi w 5-6°C

[wena]

Ja zrobiłem popłuczyny po porterze i dodałem te same drożdżę i też 48 godzin i ledwo satrtują. Te drożdże tak mają i ja bym się tym nie przejmował. Tylko trochę cierpliwości i nie zaglądaj do fermentatora. Za 14 dni zlej na cichą i będzie dobrze.

[zbynekkk]

Po pięciu godzinach już wygląda obiecująco. Rano pewnie będzie piękna piana, ale limit zaglądania do fermentatora wyczerpany na tydzień.

 

 

Dziękuje za porady.