Sojer Posted January 20, 2010 Share Posted January 20, 2010 (edited) Tradycyjne, wielkopolskie. Potrawa, którą rzadko robię, a uwielbiam... Pyry utrzeć na drobnej tarce (idealna jest maszynka do warzyw - znacznie wszystko przyspiesza), wrzucić w rajstopę i odcisnąć nadmiar wody. Wrzucić do miski, dodać mąkę, dwa jajka (no, chyba, że robicie ilości takie jak ja - wówczas 3), ewentualnie nieco kartoflanki. Wrzucać niewielkimi porcjami do wrzącej, osolonej wody. Boczek pokroić w kostkę, podsmażyć. Po odlaniu przepłukać zimną wodą, dodać boczek i wymieszać. Ile mąki? Sporo. Na tyle dużo, by w trakcie wrzucania do wody masa się nie rozlatywała. Kapustę kiszoną zagotować. Przyprawić solą i pieprzem, po odparowaniu wody dodać nieco smalcu i wstawić do piekarnika. W kluskach fascynujące jest to, że zawsze zjadaliśmy tę samą ilość. Rodziny ubywało, ale dzieciaki (czyli my) rośliśmy, więc zapotrzebowanie ilościowe nie ulegało zmianie. Zawsze jem do bólu Edited January 20, 2010 by Tomek-Pasieka Link to comment Share on other sites More sharing options...
harley94 Posted January 20, 2010 Share Posted January 20, 2010 Do piekarnika wstawiamy tylko kapustę czy kluski mieszamy z kapustą i dopiero do piekarnika?No i jak długo w tym piekarniku? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pieron Posted January 20, 2010 Share Posted January 20, 2010 Jak już piszesz to napisz jakieś proporcje. Co do kapusty to zagotować i czekać aż woda sama odparuje? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sojer Posted January 20, 2010 Author Share Posted January 20, 2010 (edited) Do piekarnika wstawiamy tylko kapustę czy kluski mieszamy z kapustą i dopiero do piekarnika?No i jak długo w tym piekarniku? Najlepiej robienie zacząć od kapusty, bo trochę to trwa. Do piekarnika samą kapustę. Jak długo? Aż się lekko przypiecze - musi wyglądać inaczej niż po ugotowaniu. Oczywiście co jakiś czas warto ją przemieszać. Postaram się zrobić dziś zdjęcie i wrzucić na forum Co prawda kluchy lekko spartoliłem, bo w trakcie robienia miałem przerwę i ziemniaki mi ściemniały (no zapomniałem przesypać ich mąką). W czasie gdy kapusta będzie się robić można walczyć z kluskami. Kapustę zajadam (albo i nie) jako dodatek do klusek. Proporcje? Robię na oko. Na jakieś 2 kg ziemniaków dobre 10 łyżek mąki. Zasada jest prosta. Masa musi być dość gęsta, nie może rozpływać się na talerzu, ale też po wbiciu w nią łyżki nie może ona stać . Zawsze sprawdzam wrzucając jedną łyżkę do wrzątku. Jak się nie rozpływa po garnku znaczy jest ok. Gotowanie przez parę minut. Podobnie jak z pierogami - wypłyną, potrzymać ze 2 minuty (zależy jak wielkie kluchy wrzucacie) i odlać. A! Boczek do okraszenia oczywiście wędzony. Edited January 20, 2010 by Tomek-Pasieka Link to comment Share on other sites More sharing options...
anmar Posted January 20, 2010 Share Posted January 20, 2010 U nas w domu kluski te figurują pod nazwą " Przycieraki" i podajemy je z omastą z zeszklonej na tłuszczu cebuli. goroncopolecamy. Smacznego Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sojer Posted January 20, 2010 Author Share Posted January 20, 2010 No i zdjęcia trafił szlag... Żona ubiegła mnie w odgrzewaniu i wrzuciła kapustę do klusek... Ale, że się nie najadłem jak należy pewnie wkrótce będzie powtórka Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now