Jump to content

Uwarzyłem ABW i mam kilka pytań...


Recommended Posts

Witam,

 

Jak napisałem w temacie, uwarzyłem American Barleywine i mam kilka pytań.

Samą warkę traktuje trochę eksperymentalnie, i czy właściwie będzie to ABW ocenią dopiero degustatorzy.

 

Tytułem wprowadzenia.

Piwo uwarzone już jakiś czas temu, BLG 25,5, po fermentacji burzliwej, która trwała ponad 2 tygodnie zostało przelane do 2 mniejszych fermentatorów. Drożdże użyte - US-05, starter robiony w słoiku (żona pilnowała mieszania gdy byłem w pracy).

Pomiar po fermentacji burzliwej - 10 BLG.

 

Tak jak napisałem piwo zlane do 2 mniejszych pojemników, głównie po to by do każdego dodać płatki maczane w innym alkoholu. Płatki w ilości po 15g zalałem rumem (Tukzmensky? z czech) oraz whisky (Black & White).

 

Teraz pytanka:

1. Planowana cicha to ok. 3 miesiące. Na jaki czas wrzucić płatki przed rozlewem?

2. Co zrobić z alkoholem :) Głupie co nie, ale.. wlać do piwa (chyba nie), wlać z powrotem do butelki czy wypić

3. Pytanie trzecie - refermentacja. Głównie chodzi mi o drożdże. Planuję zakupić saszetkę właśnie do tego celu. Myślałem o Sawbrew F-2 lub T-58. F-2 mają wg. opisu mniejszą tolerancję na alkohol t-58 wyższą, jakieś propozycje? I jak to zrobić? Nawodnić odpowiednią ilość i dodać do piwa na jakiś czas przed rozlewem,  czy przy samym rozlewie, ma może ktoś doświadczenie? Lub jakaś inna podpowiedź?

 

 
Link to comment
Share on other sites

Teraz pytanka:

1. Planowana cicha to ok. 3 miesiące. Na jaki czas wrzucić płatki przed rozlewem?

2. Co zrobić z alkoholem :) Głupie co nie, ale.. wlać do piwa (chyba nie), wlać z powrotem do butelki czy wypić

3. Pytanie trzecie - refermentacja. Głównie chodzi mi o drożdże. Planuję zakupić saszetkę właśnie do tego celu. Myślałem o Sawbrew F-2 lub T-58. F-2 mają wg. opisu mniejszą tolerancję na alkohol t-58 wyższą, jakieś propozycje? I jak to zrobić? Nawodnić odpowiednią ilość i dodać do piwa na jakiś czas przed rozlewem,  czy przy samym rozlewie, ma może ktoś doświadczenie? Lub jakaś inna podpowiedź?

1. Zależy ile. Im więcej tym krócej. Najlepszy efekt byś osiągnął kupując nie płatki a kostki dębowe i dając niedużą ilość na całe 3 miesiące. Swoją drogą nie widzę za bardzo sensu robienia tak długiej cichej, chyba że właśnie w tym celu.

2. Jeśli chcesz mieć efekt beczki dębowej po tym alkoholu to wlać.

3. Ja bym dodał tych samych. Uwodnij parę gram i dodaj do tanka rozlewczego. Chociaż te US-05 teraz by to jeszcze raczej bez problemu nagazowały, pytanie co będzie po tych 3 miesiącach.

 

Trochę słabo Ci odfermentowało swoją drogą, chyba że jakoś bardziej na słodko zacierane. Jesteś pewien, że fermentacja się skończyła? Mi BW na US-05 fermentował jakieś 20 dni, dla pewności przetrzymałem do 31 i zszedł z 23 do 5.

Edited by Oskaliber
Link to comment
Share on other sites

 

 

Trochę słabo Ci odfermentowało swoją drogą, chyba że jakoś bardziej na słodko zacierane. Jesteś pewien, że fermentacja się skończyła? Mi BW na US-05 fermentował jakieś 20 dni, dla pewności przetrzymałem do 31 i zszedł z 23 do 5.

 

Fakt, kalkulator podaje 62% odfermentowania, ale było to pierwsze piwo gdzie miałem prawie 2 litry osadu drożdżowego i bałem się, że źle to może wpłynąć na piwo. Dlatego też myślę o dłuższej cichej, inspirowałem się wpisem na tym forum, gdzie ktoś pytał się o fermentacje BW i tam padło 120 dni (czyli ja o miesiąc krócej :P).

 

Co do US-05, dadzą radę? Bo niby płytko odfermentowało, ale kalkulator podaje ponad 10 % alkoholu, w próbce pobranej do zmierzenia cukru alkohol był bardzo wyczuwany, w zasadzie dominował na tyle, że nic innego nie dało się wyczuć. Obawiam się, że świeże drożdże mogą sobie nie poradzić przy takim alkoholu (nie pamiętam jaką tolerancje alk podaje producent).

 

Odnośnie kostek dębowych, to kurcze nie pomyślałem. Posiadam takowe, bo dorzucałem do wina, ale jakoś w mojej głowie w temacie dębina i piwo świeci się opcja płatki ;). Rada dobra, na pewno spróbuję przy kolejnym piwie, do którego będę planował dorzucić dębinę.

Link to comment
Share on other sites

A masz w ogóle szklany balon? W plastiku bym tego 3 miesiące na pewno nie trzymał. Inna sprawa, że nie trzymałbym tego w ogóle jakoś przesadnie długo na cichej, tylko tyle żeby wyciągnąć tyle, ile chce z drewna i w butelki. 3 miesiące mają sens przy kostkach dębowych i szklanym balonie. Płatki to na tydzień/dwa i wszystko.

 

Moim zdaniem US-05 sobie spokojnie poradzą.

Link to comment
Share on other sites

Tak, posiadam balony szklane, zajmuję się też winiarstwem.

 

I chyba pójdę za twoją radą i nie będę trzymał piwa tak długo, płatki dziś lub jutro na tydzień i do butelek.

Nie wiem tylko czy dorzucić dodatkowe drożdże? Na cichą zlałem 15.05, więc chyba, te co są w piwie powinny dać radę.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.