Pierwsze warzenie z ekstraktu - troche wątpliwości

[Zamaskowany]

Planuje uwarzyć pierwsze piwo, z ekstraktu słodowego jasnego 1.7Kg 

Czytałem że tyle ekstraktu wystarczy na jakieś 12L piwa. Zastanawiam sie ile wody dać do gotowania słodu z chmielem aby później móc jeszcze całość schłodzić poprzez dolanie zimnej wody (nie mam chłodnicy) 

 

Druga sprawa to czy dużym problemem będzie posiadanie jednego fermentatora z kranem, aby z burzliwej zlać to do garnka i następnie z powrotem do umytego już fermentatora, na cichą. 

 

Trzecia sprawa czy do takiej ilości 12L wystarczy jakieś 20g chmielu Citra 13.5 kwasów (na 50 minut gotowania)

Chyba wtedy już nie bedzie trzeba dodawać innego/tego samego chmielu na aromat? 

 

Oraz czy roztwór (6g glukozy na 1L piwa) będzie ok, przed butelkowaniem? 

[jkx6]

Napisz coś więcej, czy to zestaw jaki masz plan na piwo, jakie docelowe blg itd?

[Zamaskowany]

W sumie wszystko co wiem to już napisałem. jasny słód 1.7kg odpowiednia ilość wody, chmiel Citra (jeśli wystraczy na aromat i goryczke to tylko on) trawa cytrynowa do gotowania z chmielem. I tyle 

[Dr2]

 

 

Zastanawiam sie ile wody dać do gotowania słodu z chmielem aby później móc jeszcze całość schłodzić poprzez dolanie zimnej wody (nie mam chłodnicy)

trochę to nie tak z punktu widzenia fizyki i arytmetyki

bo trzeba by dużo zimnej wody dolać do tego co skończysz gotować, aby mieć docelowo brzeczkę o temperaturze 20°C.

Może pomyśl o chłodzeniu np. w wannie?

 

 

czy dużym problemem będzie posiadanie jednego fermentatora z kranem, aby z burzliwej zlać to do garnka i następnie z powrotem do umytego już fermentatora, na cichą.

a po co takie kombinacje? I tak się obawiam, że nie będziesz wiedział kiedy to przelać, więc zostaw to piwo do końca nad drożdżami

 

 

czy do takiej ilości 12L wystarczy jakieś 20g chmielu Citra 13.5 kwasów (na 50 minut gotowania)

chmiel dodajemy do brzeczki w kilku celach. Między innymi dla goryczki (i tu chmielu Ci starczy), dla smaku i dla aromatu.

Z tymi dwoma ostatnimi sprawami już masz gorzej bo chmiel dodany na 50 min. niewiele da smaku, a aromat to już całkiem ucieknie w trakcie gotowania

Dlatego może poczytaj troszkę o schematach chmielenia i zdobądź troszkę więcej chmielu.

 

 

Chyba wtedy już nie bedzie trzeba dodawać innego/tego samego chmielu na aromat?

no właśnie chyba będzie trzeba

 

 

czy roztwór (6g glukozy na 1L piwa) będzie ok

to sprawa dość indywidualna, tz. co kto lubi i jakie piwo czego wymaga,

ale ja myślę, że tak by mogło być (choć sam daję troszkę mniej, max 2,5g cukru na 0,5l)

[Zamaskowany]

Moge chłodzić we wannie ale i tak przyda sie zbicie temp. przez dodanie wody z lodówki. 

 

Boje sie że bez cichej fermentacji będzie problem z granatami, oraz z butelkowaniem.

 

Co do chmielu, to z tego co widziałem gotuje sie z 50 minut na goryczke i 10-15 minut ostatnie z chmielem na aromat. Ta Citra jest podobno uniwersalna daja to i to? 
CHmielu kupie 50g Citra, z tym że na 12L piwa chyba aż tyle nie potzeba? 

Edytowane 19 Czerwca 2016 przez Zamaskowany

[jkx6]

Boje sie że bez cichej fermentacji będzie problem z granatami, oraz z butelkowaniem.

 

Ależ przeprowadzisz cichą fermentacje tylko, że w tym samym fermentorze. Bez przelewania piwa. Nie trzeba zmieniać fermentora żeby zaszła cicha fermentacja.

 

Co do chmielu, to z tego co widziałem gotuje sie z 50 minut na goryczke i 10-15 minut ostatnie z chmielem na aromat. Ta Citra jest podobno uniwersalna daja to i to?  CHmielu kupie 50g Citra, z tym że na 12L piwa chyba aż tyle nie potzeba?

Z chmieleniem jest tak, że sypiesz chmiel na tyle czasu w zależności od tego jaki chcesz osiągnąć efekt. Jeżeli chcesz mieć fajny aromat to sugeruję sypnąć coś na cichą. Z samego gotowania aromat nie będzie tak świeży i intensywny jak po chmieleniu na zimno.

[Zamaskowany]

Ale wtedy na cichej będa te same drożdże, a po co skoro moge to przelać po tygodniu do oczyszczonego fermentora? 

 

No to teraz pytanie ile chmielu ma sie gotować ile czasu, i jaki chmiel dać na zimno. Chodzi o to aby goryczka nie była jakaś wielka za to mocno cytrusowe 

[Pindin]

@Zamaskowany, zależy jakie piwko chcesz zrobić. 50 g Citry na 12 l wystarczy na APA. Schłodź brzeczkę do odpowiedniej temperatury, najlepiej poniżej 20 stopni i zadaj drożdży, efekt chłodzenia jak najbardziej uzyskasz w wannie (Sam chłodzę aktualnie w brodziku w prysznicu z zamrożonymi PETami, trwa to max 1,5-2 h). Możesz przelać sobie z "burzliwej" na "cichą" przez gar, ale masz większe prawdopodobieństwo infekcji, tym bardziej latem! A jak zostanie w tym samym kuble to nic się nie stanie przecież. PS. Zbierasz gęstwę? Co do chmielenia to daj 10 g na 60 minut, 10 g na 10 minut i 30 g po wyłączeniu palnika (Lub 10 g po wyłączeniu i 20 g na zimno). Da Ci ciekawy efekt i niezbyt mocną goryczkę. Ogólnie Citra jest mocno wyczuwalnym chmielem, weź to pod uwagę. 

 

Tak zapytam: Gdzie będziesz trzymał fermentor podczas burzliwej? Podasz temp. otoczenia? 

[Dr2]

 

 

Ale wtedy na cichej będa te same drożdże, a po co skoro moge to przelać po tygodniu do oczyszczonego fermentora?

wiesz troszkę mnie rozbawiłeś

Po zlaniu piwa znad drożdży będziesz miał w piwie niestety/stety nadal te same drożdże

a nie jakieś tam inne (chyba że mowa o załapanych po drodze dzikusach )

Poza tym jak sugerowałem wcześniej, nie masz chyba pojęcia kiedy to piwo przelać

 

 

moge to przelać po tygodniu

bo niby skąd będziesz wiedział, że to już czas, a nie za wcześnie?

Nie kombinuj jeśli Ci dobrze radzą bo Ilość kombinacji zwielokrotnia możliwość spieprzenia piwa

[Zamaskowany]

@Dr2 Nie wiem co cie rozbawiło, wiadomo że te same ale z 99.9% mniej i bez martwych. 

Kopyr mówi że tydzień burzliwej, tydzień cichej jest ok przy górnej fermentacji. Do tego aromat z martwych drożdży. 

 

@Pindin Czyli dodawać tego samego chmielu w kilku porcjach? I czy Citra może być do chmielenia na zimno? 

Edytowane 19 Czerwca 2016 przez Zamaskowany

[mateos]

Jak będziesz trzymał piwo na burzliwej kilka miesięcy to pewnie dorobisz się tego aromatu z martwych drożdży . 

[Dr2]

Kopyr mówi że tydzień burzliwej, tydzień cichej jest ok przy górnej fermentacji.

No toś mi teraz dzień zrobił

Jak on dla Ciebie taki guru to może jego powinieneś pytać, a nie nas maluczkich i pogardzanych przez niego?

 

Życzę Ci powodzenia w warzeniu piwa i może faktycznie poczytaj jeszcze troszkę zamiast tylko oglądać rzeczonego

Edytowane 19 Czerwca 2016 przez Dr2

[Zamaskowany]

@Dr2 Skoro zarejestrowałem sie na forum i pytam na forum to pytam wszystkich, a jak Tobie coś tutaj nie odpowiada to nie musisz sie udzielać w moich tematach. Szczególnie z takim spamem. 

[Dr2]

Skoro zarejestrowałem sie na forum i pytam na forum to pytam wszystkich, a jak Tobie coś tutaj nie odpowiada to nie musisz sie udzielać w moich tematach.

miałem wrażenie, że udzieliłem Ci odpowiedzi.

Może nie podałem na tacy, ale to chyba nie metoda.

Co do podobania to mnie się tu podoba i nadal czuję się jednym z tych wszystkich.

 

 

 

Szczególnie z takim spamem.

No a co do spamu to chyba troszkę przesadziłeś bo:

1. chyba nie wiesz co to znaczy i w jakim kontekście tego określenia użyć,

2. myślę, że większym spamem na forum jest zadawanie po raz .... (dowolna liczba byle duża) tego samego pytania.

Edytowane 19 Czerwca 2016 przez Dr2

[Zamaskowany]

Może nie zauważyłeś ale to temat o wymownej nazwie Piaskownica, skoro nie masz cierpliwości odpowiadać setny raz na te same pytania to chyba zwyczajnie zabłądziłeś na forum  
W co wątpię skoro tyle już tu siedzisz. 

 

Jak mam nie zlewać na cichą to mam zostawić to na 2 tyg i dorzucić chmielu w jakimś czasie na górę, a później i tak bym musiał to zlać aby dodać roztwór glukozy przed butelkowaniem. Bo chyba nie wleje glukozy w piwo z drożdżami i pianą i nie wymieszam  

[Dr2]

 

 

Jak mam nie zlewać na cichą to mam zostawić to na 2 tyg i dorzucić chmielu w jakimś czasie na górę, a później i tak bym musiał to zlać aby dodać roztwór glukozy przed butelkowaniem. Bo chyba nie wleje glukozy w piwo z drożdżami i pianą i nie wymieszam

To co napisałeś to nie jedyne rozwiązania

1. Jeśli chodzi o chmielenie na aromat to równie dobrze możesz na Twoim obecnym etapie, dodać chmiel na 0 min. czyli po wyłączaniu palnika,

2. zamiast dodawać roztwór glukozy, równie dobrze możesz dodać cukier/glukozę do butelek lub jeśli Ci się chce strzykawką roztwór tychże,

3. wiesz co to fermentacja cicha (skoro o niej piszesz)?

 

Przy okazji,

uważam, że "piaskownicy" również nie należy zaśmiecać

[jkx6]

Jak mam nie zlewać na cichą to mam zostawić to na 2 tyg i dorzucić chmielu w jakimś czasie na górę, a później i tak bym musiał to zlać aby dodać roztwór glukozy przed butelkowaniem. Bo chyba nie wleje glukozy w piwo z drożdżami i pianą i nie wymieszam

 

Nie koniecznie na dwa tygodnie. Piwo musi odfermentować. Może to nastąpić po 2 tygodniach ale nie musi. Miałem przypadek, że drożdże zjadły cukry w jeden wieczór, a także taki gdzie przez miesiąc pracowały. Te dwa tygodnie o których mówi Kopyr to nie zasada. Co najwyżej sugestia. W tym okresie możesz oczekiwać, że skończą ale nie muszą i tyle. Żeby wiedzieć kiedy zakończy się burzliwa musisz sprawdzać poziom BLG. Jeżeli piana opadnie oraz BLG przez 3 dni się nie zmieni to piwo odfermentowało i można zlać na cichą.

 

Co do butelkowania to i tak będziesz musiał zlać piwo z nad drożdży i chmielin (jeżeli zdecydujesz się na chmielenie na zimno). Bo gdyby wpadł Ci do głowy pomysł z rozlewem bezpośrednio z fermentora w którym odbywała się fermentacja to nie wróżę świetlanej przyszłości temu piwu.

[Zamaskowany]

No ok, ale jeśli zlał bym na cichą to chyba wtedy już nie było by problemu z bezpośrednim zlewaniem?

 

A są jakieś bardziej cytrusowe chmiele od Citry? ew. jakiś drugi na aromat? 

[Dr2]

ew. jakiś drugi na aromat?

CCC (i nie o buty chodzi)

gryczka Chinook

smak Citra

aromat Cascade (tylko jego trzeba trochę więcej)

Edytowane 19 Czerwca 2016 przez Dr2

[Zamaskowany]

A jak dam Citre do gotowania na dwa razy i na zimno to co nie będzie miało smaku i aromatu odpowiedniego? 

[redlum]

Będzie ale 20g na 10l to za mało. Minimum 50g na wszystko.

 

Wysłane z mojego A0001 przy użyciu Tapatalka

[Dr2]

 

 

to co nie będzie miało smaku i aromatu odpowiedniego?

Myślę, że smak i aromat będzie miało, ale z "odpowiednim" to już nie wiem

Każdy ma inne preferencje w tych tematach więc nie oczekuj jednoznacznej odpowiedzi

[Piwosz86]

 

 

Druga sprawa to czy dużym problemem będzie posiadanie jednego fermentatora z kranem, aby z burzliwej zlać to do garnka i następnie z powrotem do umytego już fermentatora, na cichą.

Masz tylko ten jeden fermentor z kranikiem? Robienie w ten sposób piwa jest oczywiście wykonalne, ale to już są niezłe akrobacje z przelewaniem (niepotrzebne napowietrzanie warki), myciem itd. Nie wspominając, że o infekcje wtedy baaardzo łatwo. Nie wiem jak inni, ale ja jestem zdania, że absolutne minimum to dwa fermentory, jeden z kranikiem (filtracja po zacieraniu, rozlew do butelek), drugi bez kranika (głównie do fermentacji). Dla zwolenników cichej fermentacji idealną sytuacją jest posiadanie trzech fermentorów - dwa bez kranika na obie fermentacje (burzliwą i cichą), oraz jeden z kranikiem. Wtedy nie musisz kombinować z garnkami i przelewaniem raz tu, raz tam. Ja osobiście mam tylko dwa fermentory, z kranikiem i bez. Uważam, że fermentacja burzliwa i cicha może zajść w tym samym fermentorze (2 - 3 tyg spokojnie wystarczy, żeby piwko się wyklarowało).

 

 

 

No ok, ale jeśli zlał bym na cichą to chyba wtedy już nie było by problemu z bezpośrednim zlewaniem?

Jeżeli już naprawdę chcesz zlewać piwo do butelek bezpośrednio z fermentora, to tylko do butelek z uprzednio nasypaną do nich porcją cukru/glukozy. Tylko, że wtedy łatwo zlać do butelek osad z fermentora (który i tak Ci powstanie na etapie cichej - nieznaczny ale będzie), a przecież tego chcemy uniknąć. Naprawdę polecam zainwestować w drugi fermentor bez kranika i w nim prowadzić fermentacje, potem tylko zlać (zdekantować) do fermentora z kranikiem przed butelkowaniem wraz z roztworem glukozy i butelkować. Niedrogim, acz przydatnym gadżetem na tym etapie jest rurka do rozlewu z zaworkiem grawitacyjnym (ok. 12 zł) - polecam.

[miki_normal]

Da się zrobić piwo tylko w jednym fermentorze i przelewając je bezpośrednio do butelek. Kluczem wg mnie to użycie odpowiednich drożdży - np. S-04 tworzą tak zbity osad, że niemal nic się z dna nie podrywa. 

 

Kopyr mówi że tydzień burzliwej, tydzień cichej jest ok przy górnej fermentacji.

No toś mi teraz dzień zrobił

Jak on dla Ciebie taki guru to może jego powinieneś pytać, a nie nas maluczkich i pogardzanych przez niego?

 

Życzę Ci powodzenia w warzeniu piwa i może faktycznie poczytaj jeszcze troszkę zamiast tylko oglądać rzeczonego

 

 

Czemu uważasz, że Kopyr wami pogardza?

[Dr2]

 

 

Czemu uważasz, że Kopyr wami pogardza?

ponieważ dał tego dowody